Skocz do zawartości
kardiolo.pl

ofelia11

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ofelia11

  1. Zuzka co sie dzialo? Zle sie czulas, czy mialas jakies lęki?
  2. Witam Was :) Jaka nowa szata graficzna ;) Bylam w tym tygodniu u kardiologa i powiedzial,ze serca mam zdrowe, tylko ta arytmia, ale nie jest to grozne,wiec chyba to serio nerwica. Ja tez mam taki problem,ze nie biore lekow, oprocz tych na serce bo mysle,ze od tych na nerwice sie uzaleznie,, Zan 106 ten blog to chyba naprawde musi byc ekstra, bo widze,ze zalogowalas sie na tym portalu wczoraj a wkleilas link do tego chyba na wszystkich mozliwych watkach i grupach. Jak u Was minal dzien? Mowie sobie,ze z sercem dobrze nawet, ale wiecie co,, za plecami juz czeka lęk, czyli błędne kolo,,
  3. Ta strona to jakas reklama? Czy o co chodzi? Jak sie dzis czujecie? Pozdrawiam
  4. Zuzka jak tam sie czujesz? Pisz na forum, mnie to pomaga. Ewa masz racje, trzeba dojsc do tego co nas dreczy,skad to sie pojawilo, ale to chyba mozna osiagnac tylko dzieki terapii, bo ja sama nie mam pojecia skad to mam. Aisha dzis tak robilam jak napisalas: ze juz to mialam i przezylam i chyba troche pomoglo. Daszka pisz z nami na forum, ja jeszcze raz powtorze,ze mnie to bardzo pomaga, nie wiem jak innym,ale mysle,ze duzo daje wygadanie sie,bo przeciez nie wszyscy z naszego otoczenia nas rozumieja albo o tym wiedza. Ja w tym tygodniu ide do kardiologa, powtorzyc badania, zobacze co mi powie. Piszcie co u Was
  5. Zuzka jak tam sie czujesz? Pisz na forum, mnie to pomaga. Ewa masz racje, trzeba dojsc do tego co nas dreczy,skad to sie pojawilo, ale to chyba mozna osiagnac tylko dzieki terapii, bo ja sama nie mam pojecia skad to mam. Aisha dzis tak robilam jak napisalas: ze juz to mialam i przezylam i chyba troche pomoglo. Daszka pisz z nami na forum, ja jeszcze raz powtorze,ze mnie to bardzo pomaga, nie wiem jak innym,ale mysle,ze duzo daje wygadanie sie,bo przeciez nie wszyscy z naszego otoczenia nas rozumieja albo o tym wiedza. Ja w tym tygodniu ide do kardiologa, powtorzyc badania, zobacze co mi powie. Piszcie co u Was
  6. Hej, a powiedz mi czy oprocz lekow stosowales tez jakas terapie? Ja zmagam sie z tym dluzszy czas, teraz jeszcze mam malutkie dziecko. Teraz dodatkowo, bo wczesniej zawsze jak Ty mialam wszystkie choroby swiata, zreszta caly czas mam, to jeszcze jak uslysze o chorobach dzieci to wariuje,ze cos moze byc mojemu. Mnie bardzo pomaga forum. Teraz mam kolatania serca i wysoki puls i dusznosci, nawet teraz jak pisze, bo przed chwila mialam atak i jeszcze mnie dobrze nie puscil, az trudno sie oddycha,,
  7. Aisha tez tak kiedys mialam,ze wydawalo mi sie ze zwariowalam i jakbym ja to nie byla ja, jakbym nawet nie potrafila wybrac numeru telefonu, to jest straszne. Tez nie mam o tym komu powiedziec, dlatego pisze do Was
  8. Wlasnie mialam swoj atak :/ nagle zaczelo walic mi mocno serce i nie moglam oddychac, mialam dusznosci i taki okropny lek,ze zaraz cos mi sie stanie. Wzielam doraznie krople na serce, bo lekow swoich nie moge dwa razy dziennie, ale caly czas mnie trzyma, trudno mi sie oddycha, tak jakbym bala sie nabrac powietrza i jest mi zimno. To jest straszne. Caly czas sie tego boje. Czy u Was tez zdarza sie cos podobnego. Ja troche lepiej sie czuje jak napisze na forum,,,
  9. Hej Wam Cinek czemu bales sie brac tabletki? Jakie bierzesz?
  10. Kurcze nigdy nie pomyslalam,ze moglam np cos zrobic sobie w dziecinstwie i teraz sa tego nastepstwa. Ja zawsze chodze do lekarza prywatnie, ale przyznam, ze wiedza Ci lekarze nie roznia sie od tych w przychodni. Wiele razy sama dopytuje o badania itd. Moze poszukam jakiegos dobrego neurologa u siebie. Ewa ja kiedys wzielam afobam chyba z cztery razy po smierci babci, efekt byl niesamowity, dobre samopoczucie, ale ja sie tych lekow bardzo wystraszylam,bo bylam nienaturalnie obojetna i pomimo,ze bylo *fajnie* to balam sie co moga ze mna zrobic i juz nigdy nic takiego nie wzielam.
  11. Ja na poczatku zeszlego roku zaczelam dostawac takie ataki kolatania i wysokiego pulsu i wychodzilam z pracy, jak docieralam do domu to bylam taka wyczerpana,ze zasypialam i dopiero po wizytach u kilku kardiologow i wszystkich badaniach, jeden z nich zasugerowal,ze to nerwica. Ja zawsze bylam w sumie nerwowa i zawsze sie czyms stresowalam, chociaz kiedys o wiele wiecej sie usmiechalam i chcialam sie widywac ze znajomymi, a od kiedy mi sie to przytrafilo to juz nie chce.. To jest wlasnie dziwne,ze np Ty sie nigdy nie denerwowalas a tu nerwica, to jest jakas podstepna choroba. Ja mysle,ze sie bardzo dlugo rozwiaja zanim przyjdzie jakis konkretny atak
  12. Chodziliscie do psychologa i to on powiedzial,czy inny lekarz,czy sami?
  13. Hej, dziekuje ze mi odpowiedzieliscie :) Katamaran ja tak mialam w nocy bardzo czesto, potem to ustapilo i teraz znowu zaczyna mi sue tak robic,ale w dzien :/ Bylam juz chyba u czterech kardiologow i nawet oprocz prywatnych badan mialam robione badania w szpitalu. Powiedzieli mi wlasnie po holterach,ze mam ta tachykardie i lekkie wpadanie platka,ale podobno jest tak male,ze nawet nie miesci sie w tych normach od ktorego jest to liczone. Lekarz tez mi dal te beta blokery, wlasnie sama nie wiem czy nie zaczelam ich brac zbyt pochopnie, bo teraz trudno mi je bedzie odstawic. Mialas racje,ze ich nie bralas tylko bierzesz cos doraznie, moze pogadam o tym z kardiolologiem. Sama wiesz, jak to jest jak sie ma malo dziecko, musze byc dla niego na 100%. Czytalam troche o Tobie, przyznam ze jestes naprawde bardzo dzielna. Ja na Twoim miejscu pewnie bym miala depresje i nerwice i nie wiem co jeszcze. Ewalit54 dobrze,ze powiedzialas o tym psychiatrze badz psychologu, ja sie nigdy nie zdecydowalam, bo wlasnie caly czas mysle,ze sobie sama poradze, a zaczynam sobie nakrecac coraz nowsze dolegliwosci i choroby. Mialam wiele badan, wiele razy holter i echa i ekg to nawet nie policze. A powiedz mi co mi by mial sprawdzic neurolog? Ja kiedys bylam u neurologa, bo mialam takie bole pod sercem i mi powiedzial lekarz rodzinny,ze neurolog zobaczy czy to nie od kregolsupa. Mialam skierowanie na rtg i tam wyszlo,ze jest wporzadku,ze mam jakies male skrzywienie. Myslisz,ze mam np powtorzyc rtg zeby neurolog zobaczyl czy to nie jakis ucisk czy nerwobol? Biore leki na uspokojenie, ale sa to leki ziolowe, wiec nieduzo mi daja.. Kasiaaa u mnie wlasnie tez to tak wyglada i zaczelam pisac na forum, bo myslalam juz,ze mi lepiej a tu znowu te mysli: o pewnie mnie za chwile zlapie, to jest straszne. Jak dlugo juz walczysz?Masz jakies sposoby na zlagodzenie ataków? Mnie bardzo pomagalo forum, o wiele lepiej sie czulam.
  14. Hej, dziekuje ze mi odpowiedzieliscie :) Katamaran ja tak mialam w nocy bardzo czesto, potem to ustapilo i teraz znowu zaczyna mi sue tak robic,ale w dzien :/ Bylam juz chyba u czterech kardiologow i nawet oprocz prywatnych badan mialam robione badania w szpitalu. Powiedzieli mi wlasnie po holterach,ze mam ta tachykardie i lekkie wpadanie platka,ale podobno jest tak male,ze nawet nie miesci sie w tych normach od ktorego jest to liczone. Lekarz tez mi dal te beta blokery, wlasnie sama nie wiem czy nie zaczelam ich brac zbyt pochopnie, bo teraz trudno mi je bedzie odstawic. Mialas racje,ze ich nie bralas tylko bierzesz cos doraznie, moze pogadam o tym z kardiolologiem. Sama wiesz, jak to jest jak sie ma malo dziecko, musze byc dla niego na 100%. Czytalam troche o Tobie, przyznam ze jestes naprawde bardzo dzielna. Ja na Twoim miejscu pewnie bym miala depresje i nerwice i nie wiem co jeszcze. Ewalit54 dobrze,ze powiedzialas o tym psychiatrze badz psychologu, ja sie nigdy nie zdecydowalam, bo wlasnie caly czas mysle,ze sobie sama poradze, a zaczynam sobie nakrecac coraz nowsze dolegliwosci i choroby. Mialam wiele badan, wiele razy holter i echa i ekg to nawet nie policze. A powiedz mi co mi by mial sprawdzic neurolog? Ja kiedys bylam u neurologa, bo mialam takie bole pod sercem i mi powiedzial lekarz rodzinny,ze neurolog zobaczy czy to nie od kregolsupa. Mialam skierowanie na rtg i tam wyszlo,ze jest wporzadku,ze mam jakies male skrzywienie. Myslisz,ze mam np powtorzyc rtg zeby neurolog zobaczyl czy to nie jakis ucisk czy nerwobol? Biore leki na uspokojenie, ale sa to leki ziolowe, wiec nieduzo mi daja.. Kasiaaa u mnie wlasnie tez to tak wyglada i zaczelam pisac na forum, bo myslalam juz,ze mi lepiej a tu znowu te mysli: o pewnie mnie za chwile zlapie, to jest straszne. Jak dlugo juz walczysz?Masz jakies sposoby na zlagodzenie ataków? Mnie bardzo pomagalo forum, o wiele lepiej sie czulam.
  15. Hej, chcialabym z Wami popisac na forum,jezeli oczywiscie sie zgodzicie :) Moje problemy zaczely sie w zeszlym roku od problemow z sercem, mam tachykardie napadowa, mialam wiele badan i po tym zaczelam brac beta blokery. Pozniej zaszlam w ciaze, pisalam z dziewczynami na forum ; nerwica w ciazy. W ciazy bralam leki zastepcze a po wrocilam znowu do beta blokerow. Nigdy nie bylam u psychologa, nerwice zasugerowal kardiolog po wielu badaniach. Teraz moj problem powrocil. Mam maluszka i na nieszczescie pojawily sie problemy z sercem, czyli znowu kolatania i skoki pulsu, dodatkowo odczuwam lęk i mam roznego rodzaju obawy o zdrowie swoje czy dziecka. Zawsze bardzo duzo sie stresowalam. Mam tez znowu problemy z oddychaniem i roznego rodzaju kłucia. Caly czas mysle,ze mam jakas powazna chorobe, ale wiem tez ze czesto moje samopoczucie napedza lęk. Jak przychodzi mi taki atak to mam wrazenie,ze stanie sie najgorsze. Jakby za plecami caly czas czail sie wlasnie ten atak. Powiedzcie mi, czy Wam np nerwica wracala po jakims czasie, np nie mieliscie jej przez pol roku i potem bach, jakby wszystko od nowa? Pozdrawiam
  16. Hej Efkakonefka, ja mam podobne objawy i dodatkowo bardzo wysoki puls, zmagam sie z tym od dluzszego czasu, od zeszlego roku biore beta blokery. Mialam szereg badan ekg holtery i echo i wyszla tachykardia nadkomorowa i to wszystko, jak tak mi sie robi to zawsze ogarnia mnie ogromny lek. Po urodzeniu dziecka wrocilam do beta blokerow i bylo dobrze, jednak teraz znowu mam te ataki i tak jak Ty boje sie zostac sama z dzieckiem, bo boje sie,ze cos mi sie stanie. Powiedz mi czy masz jeszcze jakies inne objawy? Wysoki puls? Dusznosci? Nagla potrzebe skorzystania z toalety podczas takiego ataku? Ja nigdy nie bylam u psychologa, tylko u kardiologow i internistow, wiec nie biore lekow na nerwice.
  17. Hej Efkakonefka, ja mam podobne objawy i dodatkowo bardzo wysoki puls, zmagam sie z tym od dluzszego czasu, od zeszlego roku biore beta blokery. Mialam szereg badan ekg holtery i echo i wyszla tachykardia nadkomorowa i to wszystko, jak tak mi sie robi to zawsze ogarnia mnie ogromny lek. Po urodzeniu dziecka wrocilam do beta blokerow i bylo dobrze, jednak teraz znowu mam te ataki i tak jak Ty boje sie zostac sama z dzieckiem, bo boje sie,ze cos mi sie stanie. Powiedz mi czy masz jeszcze jakies inne objawy? Wysoki puls? Dusznosci? Nagla potrzebe skorzystania z toalety podczas takiego ataku? Ja nigdy nie bylam u psychologa, tylko u kardiologow i internistow, wiec nie biore lekow na nerwice.
  18. Czesc, nie wiem czy ktos z Was jeszcze pisze na tym forum, ale zaryzykuje. Wczesniej pisalam na forum nerwica w ciazy, ale teraz juz sie tam nie udzielam,poniewaz po porodzie pojawilo sie bardzo duzo problemow u mnie i dziecka, a nie chce oszukiwac dziewczyn,ze wszytsko jest dobrze,nie chce zeby sie denerwowaly,bo sama wiem jak to jest,jezeli ktos tylko poda jakis objaw choroby osobie z nerwica. U mnie problemy z sercem zaczely sie jeszcze przed zajsciem w ciaze, od zeszlego roku biore beta blokery, na czas ciazy bralam inne leki, poniewaz w ciazy beta blokerow nie mozna brac. W zeszlym roku mialam napady wysokiego pulsu i ogormne skoki pulsu + lęki przed tym,ze stanie mi sie cos najgorszego. Odwiedzilam wielu lekarzy i mialam wielokrotnie ekg echa i holtery, w badniach wyszlo oki, poza tym,ze mam tachykardie nadkomorowa, ale nie wiadomo skad. Po ciazy tez wrocilam do beta blokerow i na poczatku bylo oki, juz myslalam,ze ten problem minal i nagle po trzech miesiacach a bedac caly czas na beta blokerach dostalam skoku wysokiego plusu i ten wszechogarniacy lek. Teraz tez mi sie tak robi, najczesciej rano. W przyszlym tygodniu ide do kardologa, ale zastanawiam sie czy po takim czasie mogla wrocic nerwica, podejrzewam ze ja mam, poniewaz tak zasugerowal mi kardiolog ( a mam do niego zaufanie i nie wyglasza on pochopnie opinii) Nigdy nie bylam tez u psychologa. Moje objawy to ogromny lek o zycie i zdowie, kolatania serca, skoki pulsu, problemy ze snem i koncentracja, obawa i leki. Lek przed pozostaniem sama w domu teraz z dzieckiem, poniewaz boje sie,ze przyjdzie atak i problemy z nabraniem oddechu. Czy u Was moze tez objawy wracaja po tak dlugim czasie? Pozdrawiam serdecznie
  19. Czesc, nie wiem czy ktos z Was jeszcze pisze na tym forum, ale zaryzykuje. Wczesniej pisalam na forum nerwica w ciazy, ale teraz juz sie tam nie udzielam,poniewaz po porodzie pojawilo sie bardzo duzo problemow u mnie i dziecka, a nie chce oszukiwac dziewczyn,ze wszytsko jest dobrze,nie chce zeby sie denerwowaly,bo sama wiem jak to jest,jezeli ktos tylko poda jakis objaw choroby osobie z nerwica. U mnie problemy z sercem zaczely sie jeszcze przed zajsciem w ciaze, od zeszlego roku biore beta blokery, na czas ciazy bralam inne leki, poniewaz w ciazy beta blokerow nie mozna brac. W zeszlym roku mialam napady wysokiego pulsu i ogormne skoki pulsu + lęki przed tym,ze stanie mi sie cos najgorszego. Odwiedzilam wielu lekarzy i mialam wielokrotnie ekg echa i holtery, w badniach wyszlo oki, poza tym,ze mam tachykardie nadkomorowa, ale nie wiadomo skad. Po ciazy tez wrocilam do beta blokerow i na poczatku bylo oki, juz myslalam,ze ten problem minal i nagle po trzech miesiacach a bedac caly czas na beta blokerach dostalam skoku wysokiego plusu i ten wszechogarniacy lek. Teraz tez mi sie tak robi, najczesciej rano. W przyszlym tygodniu ide do kardologa, ale zastanawiam sie czy po takim czasie mogla wrocic nerwica, podejrzewam ze ja mam, poniewaz tak zasugerowal mi kardiolog ( a mam do niego zaufanie i nie wyglasza on pochopnie opinii) Nigdy nie bylam tez u psychologa. Moje objawy to ogromny lek o zycie i zdowie, kolatania serca, skoki pulsu, problemy ze snem i koncentracja, obawa i leki. Lek przed pozostaniem sama w domu teraz z dzieckiem, poniewaz boje sie,ze przyjdzie atak i problemy z nabraniem oddechu. Czy u Was moze tez objawy wracaja po tak dlugim czasie? Pozdrawiam serdecznie
  20. Czesc, nie wiem czy ktos z Was jeszcze pisze na tym forum, ale zaryzykuje. Wczesniej pisalam na forum nerwica w ciazy, ale teraz juz sie tam nie udzielam,poniewaz po porodzie pojawilo sie bardzo duzo problemow u mnie i dziecka, a nie chce oszukiwac dziewczyn,ze wszytsko jest dobrze,nie chce zeby sie denerwowaly,bo sama wiem jak to jest,jezeli ktos tylko poda jakis objaw choroby osobie z nerwica. U mnie problemy z sercem zaczely sie jeszcze przed zajsciem w ciaze, od zeszlego roku biore beta blokery, na czas ciazy bralam inne leki, poniewaz w ciazy beta blokerow nie mozna brac. W zeszlym roku mialam napady wysokiego pulsu i ogormne skoki pulsu + lęki przed tym,ze stanie mi sie cos najgorszego. Odwiedzilam wielu lekarzy i mialam wielokrotnie ekg echa i holtery, w badniach wyszlo oki, poza tym,ze mam tachykardie nadkomorowa, ale nie wiadomo skad. Po ciazy tez wrocilam do beta blokerow i na poczatku bylo oki, juz myslalam,ze ten problem minal i nagle po trzech miesiacach a bedac caly czas na beta blokerach dostalam skoku wysokiego plusu i ten wszechogarniacy lek. Teraz tez mi sie tak robi, najczesciej rano. W przyszlym tygodniu ide do kardologa, ale zastanawiam sie czy po takim czasie mogla wrocic nerwica, podejrzewam ze ja mam, poniewaz tak zasugerowal mi kardiolog ( a mam do niego zaufanie i nie wyglasza on pochopnie opinii) Nigdy nie bylam tez u psychologa. Moje objawy to ogromny lek o zycie i zdowie, kolatania serca, skoki pulsu, problemy ze snem i koncentracja, obawa i leki. Lek przed pozostaniem sama w domu teraz z dzieckiem, poniewaz boje sie,ze przyjdzie atak i problemy z nabraniem oddechu. Czy u Was moze tez objawy wracaja po tak dlugim czasie? Pozdrawiam serdecznie
  21. ofelia11

    Nerwica w ciąży

    P.s Z tego wszystkiego zapomnialam sie przywitac z nowymi dziewczynami. Jak tam u Was?
  22. ofelia11

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny My dopiero w zeszlym tygodniu wyszlismy ze szpitala,, Dietrich nie boj sie cesarki, ja z tych wszystkich pobytow w szpitalu, sama operacje wspomniam bardzo dobrze. Atmosfera byla bardzo mila,caly czas ktos do mnie mowil, jak sie czuje i glaskal mnie po glowie. Moja cesarka trwala bardzo dlugo, bo jeszcze usuwali mi tego miesniaka, ale dalam rade, ani na chwilke sie nie denerwowalam. Bolalo mnie tylko wyjmowanie dzidzi, bo jak juz mowilam to takie szarpanie, ale trwa chwilke i na pewno Cie uprzedza przed tym, no znieczulenie nie bylo przyjemne. Dalo sie wytrzymac, ale slyszlalam, jakby mi ktos w kosc sie wkluwal, ale pewnie to bylo tylko moje wrazenie. Mowie Ci,ze dasz rade i na pewno nie bedziesz sie denerwowala,ani nie zrobi Ci sie slabo. Gadaj z lekarzami i pielegniarkami, to Ci pomoze. Ja sobie z nimi zarowalam np :) I powiem Wam,ze juz zapomnialabym o nerwicy, gdyby nie straszna rzecz ktora przytrafila mi sie klika dni temu po powrocie do domu. Maly sie zakrztusil i nie oddychal i musialam mu robic sztuczne oddychanie,,,, bylismy znowu w szpitalu. Duzo pomogla nam dyspozytorka z pogotowia, nie wiem jakbym byla sama co by sie stalo. Od tej chwili mam traume, tak boje sie o dziecko,ze nie wiem co ze soba zrobic....
  23. ofelia11

    Nerwica w ciąży

    Czesc dziewczyny Przepraszam,ze tak dlugo nie pisalam,ale nie mialam jak i w sumie nadal nie mam. Urodzilam prawie miesiac temu, ale caly czas jestesmy w szpitalu jeszcze nie bylam od miesiaca w domu. Dzidzia ma problemy z infekcja i caly czas jestem z nim w szpitalu. Ze mna tez bylo kiepsko, bo cesarce dostalam jakiegos strasznego stanu zapalnego i bylo kiepsko. Ogolnie nigdy tak sie nie czulam, to bylo straszne. Sama cesarka byla spoko, wiec nic sie nie bojcie, tylko wyjmowanie malucha troche boli, bo to takie szarpanie. Mnie usuneli jednak tego miesniaka, bo okazal sie duzo wiekszy i nie mogli mnie zszyc. No i najwazniejsze, czyli synek. Jest najkochanszy na swiecie i marzymy,zeby wrocic z nim juz do domu. Caluje Was
  24. ofelia11

    Nerwica w ciąży

    Czesc dziewczyny Co u Was slychac? U mnie dzis kiepsko, smutno mi bo musze tak lezec i w sumie w ciazy tez wiekszosc musialam byc w domu. Utracilam przez to kontakt z czescia osob, ale widac chyba nie byly to jakies dobre znajomosci. Maz mowi,ze on nie wie o co mi chodzi z tym,ze musze lezec w domu, ale on moze wszedzie wyjsc i wszystko zrobic a ja nie,, Pozdrowionka
×