
dietrich80
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dietrich80
-
Hej, właśnie miałam pisać, ze jakoś dziwnie cicho tutaj. Ja troszeczkę lepiej, chociaż zawroty głowy nadal mi dokuczają, nawet jak leże - dobrze przynajmniej że nie są tak mocne jak pare dni temu. Jestem wymęczona tym ostatnim miesiącem, ale zapaliła mi sie iskierka nadziei bo troszkę mocniejsza zaczynam się robić. Odpukać .... Ciekawe jak tam Neta... czy już po wszystkim. Coś Mandarynki nie widać, zaniepokoiło mnie to trochę, jestes tam? Zabela się pewnie zaczytała i dobrze:) A Ty Ofelio jak się czujesz?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć dziewczyny. Zmęczenie jest potworne. Powiedzcie czy Wy tez macie na non stopie jakby zawroty głowy? niby nie kręci sie przed oczami ale jakoś tak słabawo.. bo ja mam tak cały czas i juz nie radze sobie z tym. Az chce mi sie ryczeć. Nie wiem czy to ciąża czy to nerwica czy jeszcze coś innego ale utrudnia mi zycie jak cholera.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciezarna27 - noga może Cie tez boleć od kręgosłupa.Ja prawie codziennie odczuwam skurcze całego uda do kolana i poczucie jakby mi ktoś na nogę wrzątek wylał. Dopóki nie zrobisz usg zył nie dobieraj sobie ze to to. Im więcej o tym bedziesz myśleć (wiem ze to trudne nie myśleć) to objawy bedziesz miała coraz silniejsze. Ja za nim zrobiłam usg miałam ból az od lydki. Zelazo to dobry pomysł, jak ja sie martwiłam ze cos mi jest to lekarz od zyl kazał mi sobie kupic żelazo i brać. Spokojnie. A co do mojego bólu, rzeczywiście tak jest - noga boli i mam skurcze od kręgosłupa - rok temu spadłam ze schodów i nie stało mi sie nic ale obiłam plecy, teraz podczas ciąży mi wychodzi... ja np. ide do neurologa żeby to sprawdzić.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki za uspokojenie Ciezarna z ta morfologią. Jeśli chodzi o usg zył no to zależy gdzie... ja płaciłam coś ponad stówkę, nie pamiętam ile, ale nie było to tak dawno, pare miesięcy temu, więc ceny są na tym samym poziomie. Szukaj sobie w necie - doppler żył, bądź usg żył...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny co tam z Wami, wszystko ok? Ciezarna - proszę Cie, nie martw sie, na pewno nic Ci nie dolega, wmawiaj to sobie, a jak chcesz sobie potwierdzić to idź po prostu zrobić przepływ żył i wszystko będzie wiadomo. Ja też tak szalałam i dr mi zrobiła usg żył i po nerwach. Nie dodawaj sobie zmartwień do tej nerwicy:/ Ja odebrałam morfologie i jestem trochę przestraszona - czy te wyniki podczas ciąży się zmieniają ? mam pare pozycji które są poniżej albo powyżej , niedużo ale jednak, a mnie morfologia i złe wyniki kojarzą się z jednym. Białaczka albo inne groźne choróbsko.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dzielne Kobitki. Wstałam z łózka, to już postęp. Ale jakieś słabe lęki gonią mnie od samego rana. Mandarynka - po wyjściu z przychodni jeszcze przez jakiś czas byłam otłumaniona, to było dokładnie tak jako opisujesz... nie straciłam wzroku ani słuchu ale jednak dokoła nie było nic. Straszne to uczucie. Tak jakbyś traciła świadomość i kontakt ze światem ale stoisz na nogach. Po kilku minutach rozmowy przez telefon z siostrą, dreptaniu i głębokiego oddychania zaczęłam dochodzić do siebie, ale nie wyobrażam sobie tego bez połówki tabletki na uspokojenie. Dziś od rana jestem sama. Neta :)) pewnie już nie przeczytasz mojego wpisu przed :) przeczytasz już po :) ale trzymaj się dzielnie, wszystkie tu na pewno trzymamy kciuki za Ciebie i maleństwo :) koniecznie odzywaj się zaraz jak wrócisz do domu. Ale duża dziewczyna :)) GRATULUJĘ. Jak sobie pomyślę, ze tyle jeszcze miesięcy tej męki z lękami przede mną, to mi się odechciewa wszystkiego. Wy pewnie wszystkie już jesteście na końcówce.. ależ Wam zazdroszczę. Aha, dziewczyny, czy Wy jak macie mocniejsze te lęki to tez nie macie apetytu? bo ja kolejny dzień bede się zmuszać do jedzenia obiadu, tak naprawdę na nic nie mam ochoty do jedzenia.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dziewczyny. Zmasakrowało mnie to wczoraj. Jeszcze nie zdążyłam przeczytać Waszych wpisów. Dopiero co wróciłam od psychoterapeuty. Wczoraj, jak Wam pisałam wybierałam się do pracy. Myślałam że będzie dobrze. Do pracy nie dojechałam nawet. PRzed praca miałam umówioną wizytę u internisty żeby mi wypisał badania. Słuchajcie dramat.Weszłam do przychodni, nie minęła minuta zrobiło mi się słabo, ale tak że nic nie widziałam i nic nie słyszałam. Jedno co to, drzwi wyjściowe na zewnątrz. Nawet nie miałam siły krzyknąć że mi słabo do ludzi i recepcjonistek, poza tym jeszcze bardziej mnie to przeraziło, ze jak powiem na głos to spadne. A tak wyszłam na zewnątrz, pół tabl.na uspokojenie i tel. do męża żeby po mnie przyjechał i do siostry zaraz potem żeby ze mną rozmawiała w trakcie ataku.. Słuchajcie stałam na ulicy, dreptałam w kółko i płakałam z bezsilności. Nie potrafiłam wrócić do przychodni nawet jak wrócił mąż. Zrobiłam się tak senna i tak zmęczona że nie miałam na nic siły. Do dziś spałam. Dziś rano pojechałam na badania krwi, w przychodni powtórka z rozrywki. Ale był mąż wiec czulam się pewniej. I nie wiem co mi się stało, ale odkąd mam lęki nie mogę znieść pobierania krwi bo tez prawie mdleję. Dziewczyny czy Wy tez codziennie macie takie słabości, w sensie że robi się Wam słabo i niewyraźne widzenie? Ja mam już dość. Zabelko, zaczęłam seroxat w poniedziałek i nie wiem , chyba jeszcze nie działa. A może ta senność to te leki na początku tak działają. A i jeszcze jedno, od dwóch dni dziwnie drętwieje mi policzek, miałyście coś takiego? nie cały czas ale tak się zdarza...jakby skurcze.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Kochane. Ja dzisiaj w nocy po wizycie w kibelku tez nie mogłam spac ze 2 godziny. Teraz się zbieram do pracy :(( strasznie mi się nie chce, tym bardziej że przez pare godzin bede na nogach. Jak wstałam rano i świeciło słońce było nawet w miare, teraz zrobiło się bardzo szaro i już zaczynają mi się wkręcać różne historie... jestem słabsza itd.. mam nadzieję że dam rade w pracy bez żadnych przygód. Trzymajcie się dzielnie.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dokładnie Neta. Spróbuj się położyć i uspokoić. Nic się nie będzie działo. Nic złego w każdym bądź razie. Mąż wrócił? Aaaa i tak jak Ofelia - nie czytaj pierdół bo to tylko nakręca. Masz forum to czytaj forum ;) to i żadne inne. Nie sądzę żeby przed cc dawali oksytocynę... po jakiego ;)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zabelko jesteś tam? Mam pytanie. Ty zażywałaś całą ciążę ten seroxat? jak to było? po jakim czasie on zaczyna działać. Czy na koniec ciąży odstawiałaś przed porodem, kiedy i czy nie miałaś skutków odstawiennych. Please napisz coś o tym bo się stresuje. A dzieciaczek na pewno ok? pozdrawiak
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mandarynka, tak właśnie czytałam gdzieś o tym. Jeśli mamy wysoki puls, co znaczy nasze serce szybciej bije , łapiemy jak najwięcej powietrza bo jest nam duszno, co oznacza że za mało tlenu.... zresztą pomyślmy tak : jak się kiedykolwiek zmachałyśmy - czymkolwiek, bieganiem, wychodzeniem po schodach (...) też łapiemy powietrze i oddychamy szybko i płytko - normalka. Nie ma więc się co dziwić, że kiedy my się zmagamy codziennie z pulsem powyzej 100 bolą nas głowy. Normalnie - niedotlenienie. Dlatego kazdy lekarz będzie Ci radził jak najwięcej spacerów... wiem, to trudne, zwłaszcza samemu. Ale ja czasem biore mojego Kochanego pod rekę i mówię idziemy! I powiem Wam szczerze, na początku jest trudno ale jak sie wreszcie nawdycham powietrza i zajmę sie czymś innym to zaczynam się czuć dobrze. Jeśli chodzi o te bóle głowy jeszcze... ja ostatnio tez miałam tak jakby zatokowe a zdrowa jestem, więc może w ciąży bóle głowy to normalka. Poza tym co się dziwicie ;) my ciągle myślimy, ciągle kombinujemy...każdego by od tego głowa rozbolała ;) Ide sobie zrobić pierogi. Bede za niedługo.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hehe, własnie przed kompem :) od tego też czaszka moze nawalac ;) Mandarynka, a myslałaś o pływaniu? Ja mam coraz większą ochotę iść na basen i po prostu pomoczyć się w wodzie, pływanie bardzo relaksuje, a jak nie płyniesz na wyścigi to się nie męczysz. Można się nawet położyć na wodzie na plecach i dać się unosić wodzie. Wydaje mi się że to może byc fajnie. Oczywiście trzeba znaleźć basen gdzie nie będzie chlorowanej wody ale dzisiaj chyba nie ma z tym problemu.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Kobitki. Mandarynko, bóle głowy mogą miec dużo wspólnego z nerwami. Zwłaszcza jeśli tętno jest ciągle powyżej 100. Wtedy oczywiście oddychamy płycej bo nie mamy wystarczająco tlenu i tak się to zapętla. Siedzenie w domu i brak powietrza też się do tego dokłada. No próbuję sobie to jakoś też tłumaczyć. Poza tym pogoda teraz zachowuje się różnie. Usłyszałam od lekarza że nerwicowcy też na to reagują, każdy zmiana jakoś wpływa na to. Więc nie masz się co martwić. Ważne że masz ciśnienie w porządku. To pewność że nie dzieje się nic co mogłoby zagrażać życiu. Czyli znowu ta cholerna nerwica! Ja dzisiaj też siedzę sama, i zastanawiam się kiedy mnie dopadnie. Od rana jestem jakaś omącona. Czuje każde uderzenie serca i w ogóle jest do dupy, zwłaszcza jak myślę że jestem sama dłużej. Jestem też przy kompie.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mandarynka, najlepiej będzie jak nie będziesz czytac takich rzeczy o prodach itd. , mój lekarz mnie opieprzył jak mu powiedziałam ze takie rzeczy czytam i łapie od tego schize. ja też od dłuższego czasu wyobrażam sobie że jak bede rodzić to zejde bo mi serce nie wytrzyma albo ze jak bede miała cc to będzie mi sie robić słabo i ze zemdleje. Lekarz mi na to - to zemdlejesz ;) i cie ocucimy... Moja koleżanka z nerwicą też miała cc i już przy samym znieczulaniu wkręciła sobie że będzie mdlec, powiedziała o tym anastezjologowi i dał jej coś co nie dało jej zemdlec a ona sama czuła sie super podczas cc. Będzie dobrze, zobaczysz.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zabela dostałam seroxat. Mam zażywać po pół tabletki. Mam nadzieję że dziecko się urodzi zdrowe. Straszne obawy ale już nie dam rady inaczej. Mandarynka trzymaj się, ja mam dzisiaj od rana 103-110 puls.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ofelia11 - oczywiście że próbuję przetrzymać atak bez procha. Biorę jak już sobie nie jestem w stanie z tym poradzić. Nie ma znaczenia czy ktoś przy mnie jest czy nie ma. Często w trakcie ataku dzwonie do siostry, mamy jak mąż jest w pracy. Ja sama chodze nadal do pracy. Trudno to wszystko wytrzymać bo boję się sama wyjść z domu, nie mówiąc już o drodze do pracy. Dziewczyny podziwiam Was, za to ze radzicie sobie tak długo bez leków. Nie wiem może ja jestem tak słaba już że wydaje mi się ze więcej nie dam rady. A przede mną jeszcze więcej niż pół, nawet 20 tygodnia nie ma. No nic, idę teraz do mojego psychiatry skonsultować to, co powiedział gin.o lekach. Życzę Wam spokojnego dnia. Trzymajcie się dzielnie.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Neta, piszesz że posiłkujesz się xanaxem. Ale jak często? Ja się boję że bede brać za często. Czasem zdarzy mi się 3 razy w tygodniu po połówce najmniejszej dawki ale i tak mam wyrzuty sumienia.Dzięki za reakcję.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Dziewczyny, nie było mnie tu troszkę z różnych powodów. Zaczęłam pisać na początku stycznia kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży. Wtedy byłam na etapie odstawienia leków - paroxinor. 2 tygodnie koszmaru i skutków odstawienia,ale po dwóch tygodniach przyszła ulga. Słuchajcie, miałam 4 tygodnie świetnego samopoczucia, już myślałam ze ciąża zadziałała na mnie zbawiennie. Az do pierwszego ataku lękowego. Dziewczyny to wróciło ze zdwojonym skutkiem:/// jestem załamana. Takich napadów lękowych i tak częstych nie miałam jeszcze nigdy. Mój psychiatra po moich prośbach zezwolił mi napół tabletki relanium, na co zgodził sie również ginekolog. Niestety. Przy ataku. który kiedyś nastąpił i który trwał juz prawie 3 godziny spowodował, że czułam się jeszcze gorzej. Osłabienie i uczucie omdlenia powiększylo sie a tętno nie zwolniło ani na chwilę. Do tego wszystkiego doszły zawroty głowy, które mam nawet jeśli nie ma ataku a podczas niektórych ataków wymioty z nerwów. Zadzwoniłam do psych. i powiedziałam mu o tym, jak to wygląda i ze relanium na mnie nie działa, pozwolił wziąć pół tabletki xanaxu, który brałam przed ciążą doraźnie - najmniejszą dawkę jaka moze byc. Pomogło. Ginekolog tez wiedział. Ale Kochane, to się zaczeło zdarzać codziennie. Nie ma dnia bez ataku. Koszmar. Poszłam wreszcie na kolejną wizyte do gonekologa i opowiedziałam mu jak to wygląda - chyba się już poważnie zmartwił. Poczytał o lekach ktore brałam przed ciązą i powiedział że w tej sytuacji on woli, żebym wróciła do leczenia tylko żebym brała po pół tabletki.Zbadał mnie i dzidzie - dzidzia na szczęście ma sie dobrze i rozwija się prawidłowo, ale gin.się boi że od tych napadów lękowych moze sie jednak cos podziać. To 17 tydzień, powiedział, ze ten najgorszy okres (ryzyko wystąpienia wad itd.minął) ze drugi trymestr jest bezpieczny i zeby może rzeczywiście zacząc to brac znowu a potem 3 tygodnie przed porodem odstawić - bo przed porodem nie można znowu... Dziewczyny co Wy myslicie na ten temat. Nie mam juz sił. Ja znowu zaczynam mieć schizę że umieram, ze mam b.chore serce albo jakiegos raka który sprawia ze cały czas mam zawroty i głowy i odbiera mi siły. Nic na mnie już nie działa. Żadne melisy, oddychania itd.To utrudnia mi funkcjonowanie. Nie wiem co mam robić.To cholerstwo odebrało mi całą radość z tego że będę matką.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kaszol228 - trzymam kciuki za Ciebie, mam nadzieję, ze te 2 tygodnie nie beda tak straszne jak sobie wyobrażasz. Trzymaj się dzielnie:)a ja zapytam lekarza o ten setaloft, bo czuję że będzie marnie ... :/
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cieżarna27 - zebyś wiedziała, że te rozbieżności informacji od lekarzy są lekko mówiąc drażniące. Jeden ginek.powiedział mi że przy takiej nerwicy w ciąży można coś wymyślić -że trzeba iść na kompromis z psych. i przepisać coś co bedzie pomagać mi a nie zaszkodzi dzidzi. Drugi mi kazał odstawić leki.Z kolei jedna pani psychiatra - leczyłam się u niej 2 lata temu powiedziała że jak zajdę w ciąze to podobno są leki które można brać i nie trzeba się obawiać o dziecko. Mój obecny - odstawił mi je natychmiast i tak właśnie nie wiadomo komu ufać. No ale może lepiej przetrwać bez leków na początku. Dziewczyny czy Wy miałyście od początku ciązy ataki lękowe i czy jakoś potem one się uciszyły?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nadziejaaa gratulacje :) powodzenia we wszystkim!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pienna, doskonale Cię rozumiem, w nocy lęki się nasilają najbardziej, ja się zawsze modle żeby szybko zasnąć i żeby było już rano, w dzień jest jakoś inaczej - choć też ciężko. Noc wszystko wyolbrzymia. Ja właśnie wróciłam z pracy. Niestety lęki i zawroty głowy z uczuciem mdlenia znowu się pojawiły i musiałam stanąć na poboczu na dobre 10 minut - jak tylko troszkę popuściło ruszyłam dalej. Nie wiem czy psychiatra dobrze zrobił odstawiając mi tak drastycznie te leki, które brałam przez 3 lata, bo wydaje mi się że te skutki odstawienia nigdy nie miną, boję się że ten stres i lęki i podwyższony puls może bardziej zaszkodzić dzieciaczkowi niż jakiekolwiek doraźne tabletki na lęk. Cały czas chodzę omącona, robi mi się słabo, przez co widzę gorzej :/ A psychiatra mi powiedział że ciąża mnie uleczy.... byle bym do tego czasu przetrwała
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dziewczyny. Od 3 lat występują u mnie ataki lękowe. Przez większość czasu brałam asentrę, niedawno inny lekarz zmienił mi lek na paroxinor a w razie lęków miałam pod ręką xanax - najmniejszą dawkę. Paroxinor Brałam dosłownie miesiąc - zrobiło się lepiej. Po nowym roku dowiedziałam się że będę mamusią i niestety lekarz psychiatra powiedział że muszę odstawić lek. To 5 tydzień ciąży a ja już miewam ataki lękowe:( To jest straszne, przede wszystkim kręci mi się w głowie i robi mi się słabo, co bardzo utrudnia mi życie - bo muszę jeździć do pracy. Cały czas boję się że zemdleję, jak bede sama w domu i że nikt mi nie pomoże. Chodzę na spacery ale podczas nich także mi się robi słabo i boję się że za chwilę zemdleję na ulicy i nie dojdę do domu i tak w kółko. Nie wiem co mam robić. Psychiatra powiedział ,że jak mi się będzie coś działo mam do niego dzwonić, no ale co on mi pomoże przez telefon :/ chce mi się ryczeć bo bardzo się boję o dzieciątko i o siebie, nie wiem czy mogę się wspomagać jakimiś lekami, nawet ziołowymi. Najgorsze jest to że teraz już nie rozróżniam czy moje słabości i kręcenie się w głowie to jest objaw ciązy czy atak lękowy. W czwartek jestem umówiona do psychoterapeuty, ale muszę dożyć do tego czwartku. Dziewczyny jak sobie z tym radzić bez leków?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: