Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gosia27

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia27

  1. Witam! Mam pytanie, czy możecie mi napisac jak sie ubrać i co zabrać ze soba na terapię grupową?? mam w piątek 1 wizyte i panikuję trochę bo nic nie wiem na temat takiej terapii, troche chodziłam na t. indywidualną.
  2. Hexe miałaś dobry humor wczoraj o ty ty, nie noszę sukienek heh , nosisz aparat? oj współczuję ja w listopadzie sciągłam :) więc wiem jakie katusze przechodzisz!! ale warto!! a gdzie reszta dziewuszek?? ja jeszcze w domu :( ale juz mi przeziebienie przechodzi, tylko usłabłam bardzo co mnie wkurza . Trochę paniki mam przed piątkiem, podświadomość działa niestety.. pozdrawiam
  3. Dziewczyny dostałam maila , że zostałam zakwalifikowana do terapii grupowej, jednak nie bede musiała szukać innego terapeuty uffff :) mam nadzieję że to początek czegoś dobrego w moim życiu . W piątek pierwsze spotkanie i tak aż do lipca, słuchajcie czy ja muszę coś tam ze soba zabrać czy specjalnie sie ubrać????? będę Wam pisać jak tam będzie , jestem ciekawa nowych ludzi z nerwicami i schizami podobnymi do mnie, mam nadzieje że dam sobie radę !! ja dziś nawet spokojnie ogl. tv i tylko mam lekką panikę przed piątkiem.. muszę sie wykurować do piątku. Co do Kielce i jego pomocy podzielam zdanie zdrowej i egzaltacji.... Egzaltacjo też czekam na wiosnę, wreszcie ruszę sie z domu na działkę ... Hexe dobrze sie czujesz??? Justa czytasz???:)
  4. Ja dziś znów walczę z przeziebieniem :( , i nadal w domu leżę , czekam na maila od terapeuty, w nocy mi sie kołatały mysli co zrobić? czy faktycznie dam sobie rade? ale wydaje mi sie ze sobie dam rade w grupie, zazwyczaj nie makm problemu z nawiazywaniem kontaktu, chyba ze kogos nie znosze od poczatku to wtedy problem mogłby być, poczytam zachwile na temat takiej terapii. Hexe dzięki za rady :) Tobie też zdrowka spokojnego życzę :) A co u reszty ? miłego dnia.
  5. Byłam u terapeuty, ale jutro sie dowiem czy bede w grupie! (t.grupowa) facet mnie wkurzał dziś, miałam wrazenie jakbym była poniżana i chwilami miałam ochote wyjsc ale nie wiem czy to nie była z jego strony prowokacja czy dam sobie rade miedzy obcymi w grupie?? kolejny raz sie pytał czy dam sobie rade, czy wytrzymam 4h zajęć, czy dojadę, czy mnie ktoś przywiezie , czy mam na kogo liczyć. itd. durne pytania mnie strofowały juz myślałam że się poryczę albo wyjdę i trzasnę drzwiami ale przetrwałam i jutro mam dostać maila z decyzją, jak sie nie załapię to chyba zmienię gościa. Grypa nadal trzyma ale ciutek lepiej mimo że nos zapchany i głowa boli ale psychicznie lepiej . A jak u reszty kobitek?? Hexe czemu sądzisz że to nie zjd? myslisz ze nerwica atakuje mi narządy te bardziej wrażliwe czyli głownie brzuch i głowę?
  6. Hexe z ciązą to marzenie, czsami wydaje mi sie że tylko nim pozostanie.... chodź walczymy i leczę się już 2lata. Dziękuje za porady wg. mnie niezły z Ciebie lekarz :) . Mam nadzieję że cała reszta czuje się lepiej ode mnie! pozdrawiam Was.
  7. Dzięki Hexe :) zastosuję się! ja sadziłam że ciemny chleb bedzie lepszy i zdrowszy dla mnie!! ja zrezygnowałam ze smażenia, śmietany, ostatnio nawet z mięsa bo czytałam o diecie wg. grupy krwi i sie zastanawiałam bo ja mam gr.A . Ale zastanawia mnie fakt iż kiedyś mogłam jeść wszystko co chiałam i było dobrze z brzuchem a teraz to jest nie do zniesienia.. mam chyba zespół jelita drażliwego bo sie o tym naczytałam, ale tez czasami jest tak że np. to samo danie jem w ciagu dwóch dni i jednego dnia jest oki a już mnastepnego boli bruch . I od czego to zależy? nie chiałabym sie faszerować lekami do końca życia lub być na diecie , wybiore sie do gastrologa i zobaczymy co mi doradzi. Nadal jestem w kiepskim stanie i psychicznym i zdrowotnym--- ból głowy, gardła, osowiałość i nietomność moja zmusza do leżenia w łóżku, a mam wizyte dzis u terapeuty i sama nie wiem czy jej nie odwołać chodź powinnam sie udać bo nerwica daje znaki.. dziewczyny jest mi cholernie cieżko !!! staram sie nie poddawać ale to bywa silniejsze odemnie
  8. Justa tylko się nie upij :) jak was czytam to mi sie cieplej na sercu robi, Hexe dzięki, ty to chyba jesteś po medycynie !! :) nadal boli mnie brzuch :( wiesz co zjadłam dzis tylko bułke razową z masłem, na obiad ryż z dżemem i na kolację kromkę z masłem i 2 gryzy banana i wypiłam theraflu, aspiryne c i syrok i tabl. ze 2 na gardło ssałam (w przerwach czasowych oczywiście) i boli brzuch!! dosłownie mam juz dosyć..... niestety w ciazy nie jestem a okresu dostać jakoś nie mogę a po duphastonie jestem. Kielce ja zawsze mam niskie cisnienie 90 na 60 :( i się męczę z tym bo kawy nie dam rady wypić , noo przez bóle brzucha niestety..
  9. Okropnie sie czuje od 3 dni, mam cos grypopodobnego, jadę na theraflu i syropie przeciwkaszlowym i zamiast lepiej jest mi gorzej :( i jeszcze nerwy mi sie poruszały, brzuch boli, biegunka i lęki od nowa wróciły.. czy moje zycie takie już zostanie? ja chyba nigdy z tego nie wyjdę, bo straciłam wiarę że sie wyleczę, i jeszcze okresu cholera nie mam i kolejny miesiąc walki o ciążę pójdzie się je...ć Powiem Wam że mam dość, jestem taka słaba że ledwo oddycham .. ciągle myślę o moim marnym życiu, mnie to już chyba nic dobrego nie spotka, codziennie bede budzić się z uczuciem jak dzis będzie? czy przyjdzie czy nie? Chyba wszystkie jesteście silniejsze odemnie , jak was czytam to mam takie poczucie, . Hexe co myślisz o wizycie u gastrologa? (tam mnie jeszcze nie było) ja już prawie nic nie moge zjesc bez bólu brzucha i wizyty w toalecie,, może są jakieś magiczne proszki?
  10. Ja własnie wrociłam od dentysty i staram sie cos zjeść bo tylko dziś płatki z mlekiem.. :( powiedzcie czy macie jakies doswiadczenia z dietą dostosowaną do grupy krwi? i czy to coś działa na lepsze trawienie itp..?????? bo juz nie wiem za co się uczepić :(
  11. Dziewuszki jestem wypruta..i fizycznie i psychicznie.. dzis i wymioty i ból brzucha chyba szukam jakiejś lekkiej dietki,, mimo że lekko jem poszukam czegoś jeszcze.. i nagadałam się ze znajomą o moich lękach i padam z nóg. Dzięki za pocieszenie Hexe, podnosicie mnie na szczęście na duchu . Egzaltacjo cóż za wysypka? może jakieś uczulenie? Justa zawsze jak tu zaglądam to o Tobie też myśle ;) (że czytasz, śledzisz wątek) obyś nie odreagowała stresu.
  12. Hexe ale ja to wiem, niby rozumiem a durnie się boję!! tłumaczę sobie to jak mogę, gadałam z dziadkami o śmierci bo są juz starzy i nic.. no nic nie działa. Masz rację że boimy się i żyć i umierać , ale u mnie jeszcze dochodzi o czym nie wspomniałam po południu strach przed starością!! bo człowiek stary to tylko mu idzie do śmierci i to jest dla mnie głupie. Jestem katoliczką, chodzę do kościoła modle się i nadal jestem że tak to powiem głupia!! to jest okropne i mnie strofuje. Może dla kogoś wydaje się to śmieszne ale dla mnie to coś co mnie codziennie gnębi... czy ktoś też podobnie ma jak i ja?? mam nadzieję że z czasem to mi przejdzie i zaakceptuję śmierć..
  13. Ja dziś nawet dobrze, zjadłam i wczoraj też zjadłam chodź sie bardzo bałam ale sie przemogłam :) , staram się myśleć pozytywnie mimo że są chwile w których się boje.. wiecie ale nie mogę zrozumiem dlacZego boję się śmierci ? jak usłyszę o śmierci, czy czyimś pogrzebie odrazu panikuję? jak sobie z tym poradzić? niestety nie mam znajomego księdza żeby mi jakoś to wyjaśnił.. poradzcie coś
  14. Hej dziewuszki i Darku :) darku ja mam podobnie.. juz tu pisałam o tym stronke wczesniej a co do głowy to mnie częściej boli jak nie boli :( wtedy sie wsciekam i biorę proszki i musze sie połozyć na 30min. bo inaczej mnie nie przestanie. Zdarza mi sie że nawet po prochach , boli nadal-- wtedy mam wymioty, i tak to się kręci!! egzaltacja co Ci jest? Hexe a jak ty sie czujesz?? Justa odezwij się, jak Twoje samopoczucie. A Claudia znikła?? spokojnej nocki wszystkim
  15. Hej dziewuszki! dziś siedzę w domu, niech wreszcie przyjdzie ta wiosna bo wtedy czuję że odżyję :) coś mało Was tu widać, czym jesteście zajęte że nic nie piszecie?? zaglądam a tu cichoszaaaa!!! Hexe staram się ale jakoś mam kiepskie samopoczucie, chyba za dużo myślę, niepotrzebnie analizuję wszystko i wszystkich i za dużo zjadłam na obiad i jest mi niedobrze :( wrrr . Wiecie co jak sie dobrze czuję to sie zastanawiam dlaczego? i kiedy sie poczuję źle.. wywołuję sobie to gówno sama... ależ to durne no nie?? też tak macie?? może jakaś świeżynka do nas dołaczy??? miłego wieczorku kobietki .
  16. Wiecie mam doła, jestem zmęczona i jakoś mi źle, więc nie bedę Was zanudzać.
  17. Hmmm no proszę spostrzegawcza jesteś :) co robicie? ja dzis kiepski dzien miałam, po pracy przeleżałam, nie mogłam nic zjeść, wymioty i ból głowy... oby jutro było lepiej.
  18. Egzaltacjo super :) miło sie czyta takie posty , oby było ich więcej. Ja dotarłam do domu , dziś jest w miarę (nie chce zapeszać) , było mi źle wczoraj bo ktoś złośliwie podpalił nam działkę z moimi drzewkami, wszystkie spłonęły... i to przeżywam bo tyle sie nasadziliśmy... ale muszę to znieść i zasadzić nowe. Gdzie sie podziewa Claudia? jeszcze na tym wyjeździe? Egzalatacjo ale bedziesz na forum dalej ? mam nadzieje że nie znikniesz jak Justa co si.e ukrywa troszki ! Hexe biegasz nadal? :) miłego wieczorku
  19. Hexe fajnie że Ci lepiej i masz chyba lepszy nastroj niż ostatnio :) cieszy mnie to . Biegaj dalej ... A gdzie reszta naszych dziewuszek?? Claudia znikła , Egzalatacja też malutko pisze a o Juście nie wspomne :) U mnie spokojnie, mimo że wczorajsze popołudnie wywołało ból głowy i brzucha ale spałam dość dobrze można powiedzieć. Dziś właśnie zaczynam dzień pracy :) oby było dobrze dziewczyny!!! miłego dnia życzę!
×