Skocz do zawartości
kardiolo.pl

asie25

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asie25

  1. Dodam że objawów fizycznych nie mam tych które tak mnie paraliżowały albo już przestały mi przeszkadzac
  2. Sama już sobie dałam z tym radę, powiedzialam że nie będę więcej chodziła do lekarzy psychiatrów którzy tylko leki potrafią przepisać a ja ich nigdy nie Chcialam do ust Wziasc, nie myślę już o tym skoro jestem zdrową nic mnie już nie paraliżuje, przestałam się nad tym zastanawiać
  3. Hej od kilku miesięcy mam to samo. wsłuchuje się z swoje serce i te bicie czuje wszedzie na szyi brzuchu nawet jak się położę na lewym boku to czuje jak serce bije w tym miejscu i to jest nieprzyjemne. mam już stwierdzona przez psychiatre Nerwice i też boję się wyjść z domu itp nie chce zadnych psychotropowych leków. pozdrawiam i życzę w końcu uwolnienia się od lęków
  4. Chcialam dodać że mam jeszcze elementy agorafobii czyli że objawy pojawiają się jak gdzieś sama wychodzę i wyjeżdżam i rzeczywiście mam wtedy wrażenie że coś się za moment stanie ze mną i dąże tylko do tego by wrócić jak najszybciej do domu.. co robić ??bo leków brać nie chce one likwidują tylko objawy nie przyczynę leku
  5. Niedawno pisalam na forum o swoich objawach a teraz już jestem ze stwierdzona Nerwica lekowa. jeszcze miesiąc temu myślałam że jestem chora na serce a teraz już wiem co tak naprawdę się dzieje. mam pytanie jak dawac sobie z tym radę, z objawami okrutnymi ze strony serca, organizmu, typu osłabienie, kolatania serca??? Jak sobie radzicie ? Co robicie kiedy dopadają was te dolegliwości które skłaniają do wezwania lekarza ?
  6. i też jak dotąd nikt mi nie pomógł bo objawy są jakie są a wyniki też, i to jest straszne z tym żyć ja już rady sobie nie daje, rodzina mnie nie rozumie wydaje mi się że mają już dość mojego złego samopoczucia, jak twierdzą urojonej choroby, ale przecież ja wcale nie chcę sie tak czuć, i też jest to dla mnie porażka, chciałabym znowu normalnie wyjść z domu, normalnie spacerować, bez ciągłego liczenia sobie pulsu itp.
  7. hej ja również mam podobne objawy a taką gulkę rok temu zauważyłąm na nodze z tym że wcześniej też ją miałam i się nie przejmowałam, i teraz w zasadzie też się nie przejmuję. ale też odwiedziłam kardiologa i kilku lekarzy dwa razy na izbie przyjęć, szybkie bicie serca, teraz żyję tak że ciągle się męczę wszystkim dosłownie, nienawidzę z domu wychodzić bo zawsze jak nie ataki to czuję się tak jakby mnie łamała grypa, wszystkie badania robiłam i jest ok, nie robiłam tylko echa serca ale ekg kilka razy, bo lekarz twierdzi że dla świętego spokoju mogę zrobić, a ja uważam że przecież gdyby to coś z sercem to już by mnie gdzieś skierowali. najgorsze są takie duszności ścisk jakby w sercu czasami to po prostu jakby miało się coś stać z sercem takie uczucie, straszne, aż gorąco się robi, i nie wiem jak mam z tym żyć staram się ale kurcze nawet nerwica gdyby tylko bez tych objawów chorobowych, byłoby lepiej dałoby się to wytrzymać, od dzieciństwa obgryzam paznokcie, i tez jestem dość nerwowa wszystkim się przejmuję nad wszystkim zastanawiam,
  8. wydaje mi się właśnie że trzeba przestać o tym myśleć, oczywiście to się tak od razu nie da, ale jakieś wydarzenia życiowe bardzo pomagają dogłębne zajęcie się czymś ale łatwo mówić,
  9. i nie wiem ciągle wydaje mi się że jestem chora, i że żaden lekarz nie chce mi pomóc
  10. Hej bardzo chetnie z Tobą porozmawiam ponieważ oprócz wielu objawów mam i taki że ciągle liczę tętno i słucham czy serce bije i jak to już mną zawładnęlo ale męczę się z tym od dwóch miesięcy. zaczęło się od zawrotów głowy wrażenie że zemdleję, ścisk w żołądku, potem kołatania serca biło ponad sto, takie ataki, czasem nierówno coś niesamowitego, porobiłam badania i byłam u kardiologa bo rodzina mnie wysłąła i wsz oka a mnie się zdaje że jestem chora. moje gg 21601117
  11. ryzyko zawału i udaru przecież tachykardia zatokowa jak powiedział mi lekarz najczęściej niczym nie zagraża
  12. no właśnie bo są momenty że czuję się cudownie zwłaszcza jak o tym nie myślę, nie liczę pulsu itp. wczoraj bylam na wycieczce i pierwszy raz od dłuższego czasu serce biło super, potem dopiero kiedy wróciłam miałam raz takie jakby zamarcie serca i drżałam cała i wzięłam ziołowy lek na uspokojenie i minęlo. jest to coś okropnego co przewróciło mi życie nie mam sił na nic nawet wstać z łóżka.
  13. Hej, mam bardzo podobnie byłam u kardiologa i u innych lekarzy. ekg prześwietleńie klatki piersiowej wszelkie badania są dobre poza szybkim biciem serca, które mi życie przewróciło do góry. mam małe dziecko kończe studia i boję się z domu wyjść bo mam wrażenie że żemdleje, i to jest koszmarne uczucie nogi jak z waty jakby świat mi się spod nóg usuwal i z ogole, a poza tym mnostwo innych dol i tak wczuwam się w siebie a przecież jestem młoda mam 25 lat i rujnuje mi to życie. i co tu robić
  14. Witam Już pewnie nikt nie odpowie bo pisze dwa lata od zamieszczenia tematu ale od roku zaczęła mnie nękać chyba Nerwica rok temu raz na pogotowiu tam ekg i ciśnienie ok oprocz szybkiego bicia serca dostalam uspokajający środek i przeszło. po roku znowu ataki do tego zawroty glowy itp i znowu stos badań i ok nawet podczas ataku szybkiego bicia okolo 130 na minutę na ekg ok. byłam u kardiologa i ok. dostalam propranolol na dwa tyg żeby się uspokoić. i co z tego jąk kończę brać ten lek i już myślę jak to się boję szybkiego bicia. serce zawsze mocno mi uderza a jak już cokolwiek robię to masakra i ten lek i tak Chcialabym by opuściło mnie to a to nic gdzie tam. makabra. i już dwa miesiące tak wieczorem zawsze bije wolno a od rana to różnie.
  15. Hej, robilas badania krwi ekg itp na hormony i magnez potas ? Ją od dwoch miesięcy mam koszmarne leki o swoje zdrowie bo serce bije 130 a badania są wszystkie dobre byłam u kardiologa i jest ok, serce zdrowe. już co prawda przeszło bo na dwa tyg dostalam leki i jest spokój z tym że serce mnie często boli i jest mi slabo, mam wrażenie że zemdleje, i z ogole ale dostalam tylko propranolol5mg i już go odstawic muszę, a mam tak silne leki i one mnie paraliżują przez to serce, w ogole jestem nerwus u kardiologa myślałam że to już koniec tak mi walilo, a mój tata miał takie objawy jak ty i trafił do szpitala i jest ok wszystko ma Nerwice lekówa do dzisiaj a serce ok i ciągle mówi że nie jest ok a żyje z tym trzydzieści lat odkąd mama pamięta. pozdrawiam
  16. i czy musisz te leki brać cały czas czy tylko okresowo? i czy naprawdę eliminują objawy typu bicie serca powyżej normy w sytuacji tych napadów, i bóle przeróżne w sercu i duszności itp.?
  17. kaja a czy te objawy same sobie miną, czy nie i czy będe normalnie się kiedyś czuła bo już w jakiś krąg objawów wpadłam, ?
  18. kaja dzięki da się żyć kurcze ale leki od psychiatry mój tata się od nich uzależnił i musi brać, i cały czas by tylko spał to nie życie, kurcze nie wiem co mam robić bez kitu ale to się zamęczyć można
  19. nie wiem co się dzieje ze mną skoro badania oka, ale doszukiwać się u siebie choroby jeszcze raz jak ja to cały czas robiłam to już siły na to nie mam, bo najbardziej to chyba to wykańcza,
  20. czytałam artykuł i powiem tak bolerioza to od kleszcza a kleszcz mnie nigdy nie ugryzł, tarczyca badania mam idealne, a bolerioza przy niej ma się zły wskaźnik crp i ob a ja mam dobry, zawsze byłam strasznie wręcz przeraźliwie nadpopudliwa mój ojciec leczy się na nerwicę 30 lat i jest zdrowy jak byk mimo tych wszystkich objawów i gdyby był chory to już by go nie było, a poza tym był u wielu kardiologów itd,
  21. mam nadzieję że w końcu ta nerwica odpuści, nie sądziłam że jest to takie wykańczające, pozdrawiam
  22. najlepsze jest to że jak wychodzę z jednej mojej urojonej choroby zaraz zaczyna się inna i tak mam od roku, byłam chora na wszystko miałam różne objawy lądowałam na izbie przyjęć kilka razy na szczęście szybko byłam wypuszczana bo okazywało się że jest ok, szaleństwo które potrafi w życiu namieszać, chciałabym normalnie żyć zdaję sobie sprawę że wyniki badań są oka, ale objawy nie dają o sobie zapomnieć, myślałam też że to po prostu chroniczne zmęczenie bo od dwóch lat opieka nad maluchem daję nieżle popalić ale nie wiem,
  23. i myslę że oszaleję, liczę sobie tętno, najchętniej nie wychodziłabym z domu w ogóle bo boję się zę mnie te objawy dopadną gdzieś gdzie nikt nie pomoże, ale jakoś funkcjonuję, kończę studia i opiekuję się dzieckiem, i staram się niczego nie zawalić, zwłaszcza że mąż pracuje i nie może wiecznie brać zwolnień z powodu mojego samopoczucia, sama nie wiem, ale nigdy nie przypuszczałam że może mnie coś takiego dotknąć,
  24. badałam poziom pierwiastków wszystko w normie niczego mi nie brakuje a ja czuję się okropnie, dzieki za odpowiedź,poza tym nikt już mnie nie chce słuchać z domowników, bo ciągle mogłabym mówić o tym jak źle się czuję, codziennie mam takie bóle serca że szok, i wszystko jest w badaniach ok, już więcej ich nie robię bo nie ma to sensu od kilku mięsięcy byłam przebadana kilka razy i wsz oka.
  25. Witam jestem tu nowa, od dwóch miesięcy biegam po lekarzach spanikowana i robię badania i wszystko wychodzi ok, a ja czuję się okropnie i strasznie się tego boję. Mam puls wysoki, 126 na minutę takie napady, po czym jest normalnie, czasem duszność ścisk w gardle i uczucie zamierania serca, bóle przeróżne w sercu, robiłam badania ekg kilka razy w czasie napadów, wyszło ok, i nie wiem co robić bo czuję sie okropnie, jakbym miała chore serce byłam u kardiologa i wyszło ok. więc dlaczego dalej tak się dzieje?
×