
asie25
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asie25
-
Poza tym psychiatra mi powiedziała ze mają je i ludzie zdrowi i napewno miałam je zawsze tylko bez nerwicy nie zwracasz na nie uwagi. Ja przed egzaminem itp. mam zawsze ich dużo, w nerwicy jak wychodziłam z domu to miałam od razu, nawet jak i w domu siedziałam...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Margo75 dzięki za odpowiedź. kurcze ta nerwica to jest takie głupie tak ogranicza życie. Anula biorę citronil 20mg jedną tabletkę jest nie drogi, kosztuje prawie 20 zł opakowanie 28 tabletek, i oprócz tego doraźny zomiren ale łykam w ataku paniki tylko a miałam do tej pory od miesiąca jeden w nocy masakra ale dałam radę i żyję :) Anula ja miałam te skurcze przynajmniej tak czuję ale ekg ich nie uchwyciło, zresztą nieważne, czasem tak że cały dzień tzn. co 20 minut taki dzień miałam, ale w większosći kilka dziennie, i też strasznie płakałam, panikowałam, leżałam w łóżku i byłam przygotowana na najgorsze:(( także wiem przez co przechodzisz
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A z drugiej strony myślę że mając tą nerwicę jestem przekreślona w temacie ciąży, że bez leków to nie dam rady, że w ogóle nie nadaję się z tą chorobą na normalną mamę drugiego dziecka, ze z jednym bywało trudno, ale chciałabym bardzo
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Margo75 piszesz że od dziesięciu lat zmagasz się z nerwicą. Chciałabym bardzo wiedzieć bo masz 3 letniego synka jak dałaś radę z nerwicą w czasie ciązy? czy może się uspokoiła czy potrzebne były leki w trakcie ciąży jak urodziłaś z tą okropną chorobą? ja jaj rodziłam syna nie miałam jeszcze nerwicy dlatego nie wiem a bardzo chcę wiedzieć bo chcę mieć jeszcze jedno dziecko czas leci mam 26 lat i wiadomo że im szybciej tym lepiej dlatego zamierzam za rok dwa jak się wyleczę zajśc w ciążę może i wcześniej jak się trafi... i zastanawiam się jak dam sobie radę z nerwicą, a Ty masz czwórkę dzieci i jesteś w tym temacie nerwicy dłużej...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I przede wszystkim dzięki psychiatrze dałam sobie szansę na normalne życie i cieszę się ze mam zdrowe serce... a w szoku jestem że serce w nerwicy potrafi robić takie cuda... jak by było naprawdę chore... mój tata ma nerwicę od lat i raz był w szpitalu bo dostał częstoskurczu z nerwicy i wszystko i tak było ok robili mu mase badan lekarze pytali po co pan tu przyjechał jak ma pan serce jak dzwon, co on wyprawiał to głowa mała... ja zresztą też nie wierzyłam nikomu i słuchałam tych którzy mnie nie znali i mówili że rzeczywiście mogę być chora a nie lekarzy i rodziny która widziała od poczatku że powinnam iśc do psychiatry
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Anula jak to jest nerwica to żadne leki typu propranolol czyli betablokery za bardzo nie pomogą jak już to na chwilę ale nie uspokoyją Cię jak antydepresyjne... ja od kardiologa dostałam propranolol to też można brać jak puls jest za szybki i co z tego jak nerwica się tak nasiliła że musiałam iść do psychiatry... a nie kardiologa jeszcze do niedawna chciałam żeby mi serce zbadali lepiej że może coś... także nie zwlekaj idź i niech Cię leczą mi psychiatra powiedziała ze jestem typowym przykładem nerwicy lękowej niestety
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Anula1968 ja miałam dokłądnie tak jak piszesz przez kilka ładnych miesięcy... miałam zamierania serca, miałam ciągle za szybkie jego bicie byłam tak sparaliżowana wystarczy poczytać moje posty sprzed kilku miesięcy na forum nerwica jak z nią walczyć... o był masakra... to był horror ciągle pogotowie albo myśli o nim... ciągle leżałam nie miałam przez to siły... jak wchodziłam do wanny dostawałam takiej arytmii plus tachykardia że natychmiast musiałam z niej wyjśc... byłam u kardiologa nie stwierdził nic... byłam kilka razy na pogotowiu i u lekarza... chciałam robić inne dodatkowe badania... nikt nie chciał przepisać mi skierowania... psychiatrze nie wierzyłam że to nerwica długi czas... nie wychodziłam z domu, mierzyłam puls i nie dawałam rady nic przez to zrobić poszłam do psychiatry bo myślałam że zwariuję dała antydepresyjne i mam spokój z sercem:) przynajmniej póki co nie wymysłam sotbie choroby serca bo nie mam żadnej arytmii!!! jak sobie wyczytywałam. psychiatra powiedziała mi że każdy zdrowy człowiek ma takie potykania serca a w nerwicy są bardzo nasilone i że nie mam takich chorób serce jakie sobie wyczytałam... uspokoiłam się bardzo a tamtego koszmaru już więcej nie chce kiedy myślałam że wolę się zabić niż to przechodzić że nie mogłam żyć...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Wszystkim Nati super że masz taki zapał do pielęgnowania podwórka :) i że dajesz radę:) ja bym nie dała. Margo75 fajnie że Ci się terapia podoba kurcze w ogóle to masz wielkie szczęście że możesz z takiej szansy skorzystać a ile razy te spotkania chyba dwa razy w tygodniu ile trwają i czy po takiej terapii jest szansa na normalne życie? też by mi się przydała ale póki co może leki pomogą i nie trzeba będzie terapii... kto wie... nie jest tak Kochani do końca że jestem bez tej nerwicy kompletnie są i gorsze chwile ale jest lepiej... Mam nadzieję bo nigdy wcześniej takich leków nie brałam i nie miałam nerwicy że one nie przestają działać a jest tak jak piszecie że działają co raz szybciej i lepiej z każdym dniem i miesiącem... ja to się boję że one na początku ok a potem nic... bo ja to teraz od jakiegoś czasu nie czuję ich działania... może to i dobrze nie wiem... Fajnie mieć psa ja też jak mieszkałam w domu z rodzicami zawsze miałam przynajmniej trzy duże psy... były kochane teraz u rodziców są tylko dwa ale więcej nie będą chciei brać tylko te a mają już po dziesięc lat... a my z mężem mieszkamy w bloku więc jak nasz syn podrośnie pewnie zechce jakiegoś tyle że jakiegoś małego jak to w bloku ciężko mieć zwierzęta... ja to czasem myslę że nawet jak nerwica mi minie to że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś było całkowicie normalnie... że zawsze się będzie pamiętało o tym że to może wrócić a każde gorsze chwile samopoczucia itp będą odbierane przez nas jakby to było cos strasznego.. Pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Także mogę się skupić na dziecku jestem skoncentrowana na rzeczach które robię, a wiadomo jak jest człowiek w nerwicy strasznie skupiony na swoim ciele i dolegliwościach... macie rację z tym poceniem się mi najbardziej dłonie się pocą, ale też nie cały czas tylko czasami tak się dzieje...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich ja biorę od miesiąca w piątek minęło 30 dni dokładnie citronil 20 mg jedną tabletkę i na szczęście jest to jedyny lek jaki biorę i nie musze zmieniać póki co i działa super:) na początku było tak jak to w nerwicy ale i tak o niebo spokojniej niż w samej nerwicy, ale serce mam spokojne, od czasu kiedy biorę tylko raz miałam atak *sercowy* a w nerwicy miałam je codziennie i to w dodatku kilka razy dziennie i puls był zawsze wysoki. Teraz jest super. Puls spokojny, ja spokojna i szczęśliwa czasem mam takie chwile że cieszę się każdą chwilą nawet tym że piję herbatę w nerwicy nie mogłam cieszyć się niczym :(. Robię rzeczy których w nerwicy się bałam, wychodzę z domu kiedy chcę i gdzie chcę, do sklepu tam żadnych ataków paniki, nic na początku było trochę trudno trochę się bałam jak to będzie ale było w miarę więc przestałam się bać, wchodzę do wanny której się bałam. Wiadomo jak u każdego człowieka są różne chwile i te gorsze i lepsze ale już tych gorszych tak nie analizuję i nie pogrążam się w nich, tylko żyję dalej. Nie wiem jeszcze jak będzie z dalszymi wyjazdami samotnymi bo rok tego nie robiłam, i też chciałabym zacząć uprawiać jakiś sport bo tego panicznie się bałam w nerwicy bo serce dostawało mi jakichś jazd, ale mam nadzieję że będzie niedługo tak że kompletnie zapomnę o tym że miałam jakąkolwiek nerwicę. Zomirenu nie biorę w ogóle na poczatku wzięłam pół tabletki ale całe opakowanie mam i nie chcę tego brać. Mam nadzieję że jest dużo osób którym te tabletki pomagają i leczą takie stany i pozwalają normalnie żyć tak jak każdy. I że ta choroba nie wróci. Pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Wszystkim Margo75 u moich rodziców w domu mieliśmy taką sytuację z komina szedł ogień i mało tego nikt w domu nie wiedzial co się dzieje mama oglądała sobie spokojnie tw, tata też czymś zajęty i nagle pukanie do drzwi straż pożarna wbiega na strych na komin gasi to, i w ogóle a mój tata czyści komin a to sadza się paliła:) ja wczoraj kąpałam się w wannie i śmiałam sie jak dziecko że dałam radę to był chyba mój jeden z większych strachów i pokonany raczej jest:) super kąpiel:) Kochana ja z tymi wyjściami też jeszcze tak mam czasem czuję lęk, ale nie mam już takich strasznych objawów, i wychodzę już codziennie z domu z dzieckiem co raz mniej strachu, łazimy godzinę, ale dzis nie wyjdziemy bo zimno poza tym mam zły czas bo okres i dziś słabiej się czuję wczoraj o dziwo super. Jednak nie jest dobrze do konca sa okresy złe ale jakoś je przechodzę, przynajmniej się staram u Ciebie też musi być lepiej z każdym dniem, ja czasami mam takie godziny jakbym w ogóle nie miała nerwicy:) mam nadzieję że o niej niedługo zapomnę... nie chcę jej więcej mieć. Pozdrawiam Trzymam kciuki za walczących Margo musisz coś wymysleć szkoda rezygnować z takiej okazji... terapia nie będzie wiecznie trwała a na te dni kiedy musisz być coś wykombinujesz:)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Natrętna ja też słyszałam takie opinie kościoła na temat nerwic i depresji i też jestem na to zła. Bo ludzie którzy to mają chodzą do kościoła, wierzą w Boga, i mimo to jak u mnie przychodzi dzień kiedy nie mogą do niego dojść nigdzie dojść bo łapie ich depresja, lęki. nie rozumiem tego dlaczego ksiądz opowiada takie rzeczy, ale jak ludzie np mają problem bo nie mają za co życ to wtedy ksiądz nie pomaga, często podkłada jeszcze progi pod nogi, jak kilka historii u mnie w mieście i u męza. ale tez nie powie ksiądz że niektóre osoby chodzą codziennie do kościoła a wychodzą z niego i złorzeczą innym ludziom i postępują źle wiec nie wiem co lepsze. Pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Margo75 to super że dzieci są zdrowe to najwazniejsze :) ja narazie boję się tych ataków, nie wiem jak zareaguję jak będzie następny, trudno mi tak po prostu przestać choćby kilka razy zmierzyć puls, wiem że to złe, ale mam nadzieję ze w końcu przestanę się tego bać, przestanę mierzyć i wtedy skończy się moja nerwica. Chętnie dowiem się co wiesz o oddychaniu i chodzeniu i sama zacznę wprowadzać takie rady w życie nie mam narazie dostępu do terapii. Pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Wszystkim Czarnula ja chcę zrobić prawko ale jeszcze nie wiem kiedy narazie muszę się zabrać za pisanie pracy mgr bo muszę za dwa tygodnie trochę jej pokazać promotorowi tylko przez nerwiće wszystko odkładam a zostały trzy miesiące do zakończenia studiów, moja psychiatra powiedziała że leki jakie biore kompletnie w niczym nie przeszkadzają, można wszystko po nich robić. Mi nerwica bardzo przeszkadza i przeszkadzała znacznie bardziej w życiu, mam nadzieję że przyjdzie niedługo dzien w którym o niej zapomnę, i nie będę się już bała że mam chore serce, bo to mój największy problem w tej nerwicy... nie potrafię sobie przetłumaczyć że jest zdrowe... i jakaś tam arytmia przeze mnie stwierdzona nie przez lekarzy jest tylko nerwowa i nic się nie stanie ale nie moge... zapytaj lekarza jak to z Twoimi lekami czy możesz Pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pani Jadwigo czy takiego pozytywnego myslenia można nauczyć się samemu pracując nad sobą? czy trzeba pójśc do terapeuty koniecznie? jakoś nie mogę ciągle uwierzyć w to że człowiek sam może nad sobą codziennie praując w swoją podświadomośc wklepać szczęsliwy i piękny, pozbawiony nadmiernego chorego lęku obraz. Czy ja sama pacując nad sobą mogę to osiągnąc i czy wystarczy w tym celu mówić sobie takie zdania typu: *jestem spokojna, szczęśliwa, zdrowa, radosna..*? i ile czasu to musi trwać? przecież nie da się też całe życie myśleć tylko tak dobrze życie różne niespodzianki przynosi.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Margo75 super że zaczęłaś psychoterapię:) i że masz w ogóle taką szansę. A co ile bedziesz chodziła i ile to będzie trwało? tez chętnie bym czegoś poszukała choćby raz w miesiącu jak płatne bo na fundusz to nie ma co liczyć, chociaż się popytam. wiadomo że psychoterapia to po to żeby 90% robić codziennie samemu pracować nad sobą napewno ciężko ale efekty daje. Pozdrawiam serdecznie
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czarnula a piszesz że 2,5 roku i żadne kompletnie leki nie pomogły dalej jest to samo? może rzeczywiście powinnaś coś zmienić w leczeniu jakas terapia porozmawiaj z psychiatrą, ja bym szukała innych rozwiązan nie może być tak że nic nie jest w stanie pomóc w ogóle. W końcu musi coś być.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Widzę u siebie po tych lekach taką złośc na wszystko,np denerwuje mnie tak jak kiedys miałam zanim mnie nerwica zaatakowała jak idę ulicą denerwuja mnie ludzie, samochody ogólnie wszystko nie mam tak że coś konkretnie, itp. ale nie zawsze tylko takie przebłyski, i pytałam tesciowej mówiła że czasami każdy takie coś ma, albo takie wewnętrzne wkurzenie ma się wtedy ochotę np. pobiegać, cos zrobić wyładowac się, czy ktos tak też miał ma?
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kielce ale przecież ja i pewnie nie tylko ja chetnie przeczytam inne propozycje czytam wszystko z ciekawością, każdy jest inny musi swoją metodę znaleźć... warto się tym więc podzielić tym jak tobie się udało ja gdy juz z tego wyjdę chetnie się podzielę jak to zrobiłam jak robię...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kielce a ty napisz bo mówisz tu za każdym razem że nie masz już nerwicy a nigdy nie podajesz jakichś porad dla innych może byś pomógł innym i napisał jak z tego wyjść?
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Wszystkich ja wychodzę już z domu normalnie, chodzę po sklepach normalnie, nie boję się już, dziś byłam z półtorej godziny na mieśice z mamą i dzieckiem, ale wczesniej sami chodziliśmy, nie mam już ataków lęku co pewnie nie oznacza ze nie będe miala, ale nie tak jak zawsze że nie dawałam rady iśc, nosić zakupów, w ogóle rezygnowałam ze wszystkich skepów, myślałam że umrę, tak źle się czułam ale wiem że już jestem przynajmniej spokojna i zdrowa nic mi nie jest. Ale niestety wiem że to było okropne i po tym jakoś życie mi się zmieniło, sam fakt że wiem że mnie to tak atakowało i atakuje jak dwa dni temu w nocy, to przerasta. Ale moja psychiatra powiedziała że nerwica jest w dzisiejszych czasach nie trudna w leczeniu, i że da się to wyleczyć, że teraz w trakcie ataków umierania muszę się starać je zaakceptować i przestać się ich bać i leki mają mi w tym pomóc. a mi się wydaje że nie czuję zadnego działania tych leków, może na poczatku były mdłości, nasilony lęk, piekła mnie skóra ale trzy tygodnie i nie ma tych dolegliwości gorzej że atak lęku był miałam wtedy takie myśli że może to zespół serotoninowy itp. ale tak jak Margo75 uważam że jak sie już ma tak silną nerwicę nie jest łatwo z niej wyjśc, a już napewno nie mogę uwierzyć że praca nad soba może pomóc. nie wiem czemu ale zawsze byłam pogodna, optymistyczna, nie miałam problemów jakichś takich których nie da się przejśc jak to w życiu i skąd to się u mnie wzięło nie wiem kocham życie jestem szczęśliwa uwielbiam codzienność więc tym bardziej nie rozumiem skąd to zaburzenie w człowieku.. i jak terapia kilka spotkań może pomóc? przecież tak samo jak z lekami po jakimś czasie wraca albo i nie, tak i psychoterapia i ludzie ją przechodzący i tez do nich wraca często tu na forum czytałam osoby które chodzą na terapie i po jakimś czasie musiały brać leki bo terapia za którą płaciły grubą kasę nic nie dawała. wiem że to jest wkurzające że jakas nerwica wymaga takiego leczenia kilkuletniego, i tak nic to nie daje w dalszym ciągu jest obecna ale jak nauczyc się z tym żyć..
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nati też o tym myślę własnie dlatego pytałam o menstruację przy braniu leków zawsze ciężki to okres dla mnie jest mi źle, jestem zła, smutna i płaczę nawet z powodu głupot a że jestem tuż przed to może i tak. Jest smutno mi, widzę ze jakaś jestem cięzka i oporna na leczenie albo co, boję się że znowu będzie to samo dzis, okropne to wszystko jest. Kochane Dziewczyny i Chłopaki z forum Pozdrawiam wszystkich Miłego Wieczoru życzę:)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Margo to bierzesz leki dlużej jeden miesiąc niż ja, kurcze jakie to żmudne i ile trzeba czekać żeby w ogóle zapomnieć o nerwicy. i ciągle zwiększasz dawki a często masz wizyty u psychiatry? ja dopiero raz byłam i mam iśc za jakieś dwa tygodnie ciekawa jestem czy mi tez zwiększy czy nie. ja sie staramnie chce nikogo zawieśc moja rodzina też napewno chce żeby było ok, a tu masz.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Weteranka, Margo wiem macie rację Dziewczyny, nie spałam cała noc prawie zmrużyłam oczy tylko na dwie trzy godziny, a tak to tych ataków wczesniej w nocy nie miałam, i najgorsze jest to że ja wtedy wiem że umieram a nie umieram robię straszną panikę. dzwoniłam do psychiatry to powiedziała że tak czasami może się zdarzyć i najważniejsze żeby nie skończyło się to pogotowiem i ważne żeby w tych atakach właśnie jak Weteranko mówisz oswoić lęk. Tylko zastanawiam się jakto oswoic kiedy człowiek mysli że zaraz padnie że serce będzie biło szybciej i szybciej i nie da sie tego zatrzymać... mówi że leki maja w końcu w tym pomóc ale ja nie mogę w to uwierzyć, trudno będzie co ma być jak pojde do niej na wizytę to o wszystko wypytam. Margo a Ty skąd jesteś? mówisz blżej ruskich to gdzieśmoże podlasie? bo ja jestem tez ze wschodu ale blisko granicy z białoruśią doładnie Biała POdlaska choć teraz do męża sie przenioslam ale tam to też moje strony. Pozdrawiam co nas nie zabije to nas wzmocni.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No i mi chyba nie można mówić że jest fajnie:((((, miałam taki straszny atak myślałam że umieram serce biło jak opętane, strasznie szybko nie mogłam nawet policzyć, to w te pędy wzięłam 10 propranololu i nic, wzięłam pół zomirenu przestało ale mam tak spięte mięśnie, kark jest spięty jak nigdy i co to ma być... dzwonię jutro do psychiatry bo to chyba nie jest normalne żeby w 22 dniu brania leku, takie rzeczy się działy, wszystko jest normalne ale nie to... poszłam do kuchni w nocy chciałam teściową obudzić i karetkę wzywać to jest straszne, mówiłam sobie że trudno będzie co ma być, ale masakra dlaczego przecież zaczęłam się leczyć, i jeszcze zrozumiałabym gdybym miała to na początku ale juz trzy tygodnie i dalej takie szopki...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: