Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość lulu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Już rok czasu oczekuję na zabieg przeszczepu zastawki serca w Śląskim Centrum Chorób Serca. Pierwszy termin operacji był wyznaczony za jakies 3-4 miesiące od konsultacji u prof. Zembali-termin minął. Na telefoniczne pytania odpowiedz była jedna-że wszyscy tak czekaja, bo jest duzo nagłych przypadków do operacji.OK.Za jakies 2 miesiace nie dało sie w ogole dodzwonic, jak okazalo sie po czasie -nie odbierali telefonow, bo skonczyly sie pieniadze na operacje planowe.W styczniu nastepnego roku udało sie dodzwonic, ale trzeba bylo ponowic konsultacje i został wyznaczony nowy termin-przy czym ta sama Pani, która wczesniej mówiła ze to normalne, teraz twierdzila ze to nieporozumienie, ze czekam tak długo.Kolejny termin operacji minął 2 miesiace temu. I znowu cisza -czyżby już skonczyly sie srodki na operacje, bo znowu nikt nie odbera telefonu?Szczerze mówiac troche jestem wymeczona tym czekaniem, ponawianiem badan, ktorych waznosc konczy sie co 3 miesiace i trzeba za nie płacic.Wolalabym nawet odleglejszy ale pewniejszy termin operacji. Chciałam zapytac, czy to normalne, ze w ten sposob oczekuje sie na zabieg w Zabrzu?Moze ktos z was jest lub byl w podobnej sytuacji?Prosiłabym tez, jezeli wiecie czy ktorys z kardiochirurgów zabrzanskich przyjmuje prywatnie, o kontakt do gabinetu. Serdecznie pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×