Ból w klatce piersiowej a niedomykalność zastawki mitralnej

[Gość ada]

Witam. 3 lata temu robiłam z powodu bóli w kl. piersiowej echo serca. Okazało się, że mam niedomykalność zastawki militralnej z falą zwrotną I stopnia. Kardilog powiedział, że to nic poważnego i moja przygoda z kardo się skończyła ;-) Po roku coraz cześciej zaczęłam miewać bóle serca, ale się nie przejmowałam tylko jakoś je znosiłam. W tym roku było coraz gorzej. Miewałam często silne ataki bóli, duszności, kołatania, szybkie bicia serducha. Poszłam do kardiologa. EKG w normie, echo w porządku. Kardiolog nie wiedział co mi jest. Znów dałam sobie spokój. Od 3 dni znów mam bóle. Drażni mnie to bo to jak dla mnie straszny dyskonfort. Dziś się w pół zgiełam z bólu. Poszłam zrobić EKG. Rytm zatokowy miarowy 60, jakieś zaburzenia QRS ogólnie w normie. Poszłam do kardiologa (innego) wdsyztsko mu opowiedziałam. Powiedział mi tak: Dziwne dla niego jest ze kiedys w echu wyszło mi wypadanie zastawki z falą zwrotną a na ostatnim nie. Że albo się to ma albo sie tego nie ma i możliwe, że miałam zle zrobione ostatnie echo i osoba robiaca opis gowno widziala. Kazał powtórzyć mi ECHO(mam w przyszłym tyg) Stwierdził, że jeżeli okaże się ze mam jednak to wypadanie to sprawa będzie prosta i te bóle sa wlasnie od tego a konkretniej to okaze sie po holterze gdyż to wypadanie u wielu osób powoduje bóle, arytmie itp i jest to poki co niewytlumaczalne w kardiologii. Bo tak naprawde ta niedomykalnosc I stopnia wcale nie jest niczym strasznym mimo to powoduje u ludzi rozne dolegliwosci. co wy o tym myslicie? Lecze sie prywatnie (brak ubezp) nie lubie ltac po lekarzach ale te bole sa starsznym dyskomfortem choc czasami mam przerwy kilkumiesieczne. chcialabym jednak wiedziec od czego te bole do cholery sa bo jakas przyczyna byc musi.. ehh

[Gość stracatella]

Dowiesz się jak powtórzysz echo, przy okazji zapytaj czy czasem nie obowiązuje Cię profilaktyka zapalenia wsierdzia. Lekarze czasem zapominają powiedziec, a potem ups! Z płatkiem to w dwie strony różnie bywa. Jedni zbyt pochopnie diagnozują - to ci co mają lepsze aparaty, a drudzy znowu nie widzą - bo mają kiepskie aparaty lub małe doświadczenie... W zasadzie nic to nie zmienia. Ważna jest niedomykalność, a wypadanie... no cóż z tym i tak nic się nie poradzi. pozdrawiam

[Gość gajka]

ada - moja historia jest dokladnie taka sama. kiedys zdiagnozowano wypadanie platka, niedawno zrobilam echo i powiedzial ze serce bez zadnych zmian. gdy wspomnialam o tym wypadajaycm platku to stwierdzil, ze to minimalna sparwa bo on tego nie zobaczyl. ja wiem ze tym platkiem nie ma sie co marwtic, ale z drugiej strony mysle sobie, ze jak oni tak niedokladnie robia to echo to moga tez przeoczyc inne sparwy. opis tego echa tez jest taki ze wola o pomste o Boga - obraz serca prawidlowy :( ludzie tu pisza jak wygladaja ich opisy - sa dokalde wymiary serca, komor, scian, zastawek...a u mnie jedno zdanie. zastanwiam sie czy nie isc w to samo miejsce i nie kazac zrobic ponownie na ich koszt, tym razem dokladnie i z dokladnym opisem. zapalcilam 80 zl za 3 minutowe badania i jedno zdanie opisu.

[Gość Żuber]

Ada - radze słuchać się tego ostatniego lekarza bo dobrze gada. I nie zaniedbuj tego bo nawet najlżejsza forma niedomykalności jeśli jest niezdiagnozowana może w przyszłości zmienić się w coś gorszego. A tak dowiesz się co Ci dolega i jaki tryb życia prowadzić, ewentualnie jakie leczenie zastosować.

[Gość Angela 30]

Żuber Jak Ty pięknie potrafisz każdemu doradzić!!! lepiej idź,nie lekceważ itp.....chyba każdy wie że tego się nie lekceważy i idzie do lekarza chociaż po raz tysięczny.