Dodatkowe skurcze

[Gość elwirka]

ojjj Staszek nic nie rozumiesz ;) ale to i lepiej

[piorena]

no ja tez szybciutko sie tam wkleilam,;)ciekawe ile nas tam bedzie,moze to choroba XXI wieku:)

[Gość elwirka]

Jacek moze by tak co jakis czas dodawac jakies zdięcie wtedy ono sie pojawia na pierwszej stronie i wszyscy to widza....

[Gość bezinteresowny]

Elwirka, zdaje mi sie ze to Ty nie kumasz:DDD

[Gość abisynka]

ba piorenko chyba po wsze czasy i na czasie zawsze będzie :) te nasze cholery sercowe :)

[Gość elwirka]

wy faceci generalnie nic nie kumacie

[Gość bezinteresowny]

jacek bede wklejal swoją żonke w bieliznie,to moze byc jakas przyneta,jak myslisz?:D

[jacek84]

Mysle ze powinienes wyslac mi na email wszystkie zdjecia zonki w bieliznie, a tam wstawic swoje w stringach, facetow nam nie potrzeba nie Stasiu :) A zdjetka bede dodawal co jakis czas jakies serca z przeszczepow czy cos :)

[Gość bezinteresowny]

mysle ze to rowaze aczkolwiek poniewaz niewiem tylez co rozsądzę

[piorena]

ciesze sie ze moge was widziec:)wszyscy jestescie piekni i sympatyczni,u mnie znowu zaczyna sie jazda,wzielam druga polowke betalocu,mam jeden pokoj caly zawalony sprzetem,wyciagnelam rower stacjonarny i zaczelam pedalowac,skurcze dziwnie nikna wtedy:)ale przeciez nie bede cala noc jezdzic na tym:)w spoczynku puls mam teraz 52,a moze laptop wywoluje te moje skurczaki?czesto wieczorem biore go na brzuch,juz nie wiem co o tym myslec:(

[Gość Gabi33]

no ja mówię, nalezałoby żywot spędzić na pedałowaniu, bieganiu, podskakiwaniu lub robieniu przysiadów:)

[jacek84]

Jest jeszcze jeden sposób na podniesienie tętna w nocy, myślę Piorenka ze maz z przyjemnoscia wtuli sie tam gdzie trzeba by pobudzic serce do pracy a nie obijania sie :)

[Gość Gabi33]

Misiakowi się dzis sypia genialne pomysły jak z rękawa:P:P:P

[piorena]

jacek:)jak mam te wstretne przeskoki to nie mysle nawet o figlach,a moze powinnam?hihih tabletka chyba zaczyna dzialac bo jest lepiej,skurczy jest mniej i sa slabiej odczuwane,oby tak do rana...to dziwne bo ten betaloc powinien dzialac przez dobe ...moze za slaba dawka,gabi a powinnam tez brac na noc potas?

[Gość Gabi33]

Pioren, taka mała dawka nie pociągnie całą dobę, bez szans..... uważam, że potas możesz brac na noc, 2 razy dziennie przy takim zanizonym, a za 2 tyg sobie powtórz badanie. na izbach przyjęć takim jak my niczego innego nie dają, jak uspokajacz oraz 500 ml kroplowa z magnezem i potasem w szybkim wlewie:)

[piorena]

no i znowu klapa,mam dosc wszystkiego,jestem niewyspana,oslabiona...ledwo sie polozylam a tu skurcz za skurczem,tak nie da sie zyc,normalnie funkcjonowac,po co wogole tabletki skoro nic nie pomagaja,jutro juz nie wezme,najwyzej wywioza mnie...jest mi juz wszystko jedno,jestem taka spiaca...a tu za chiny nie da sie zasnac,gdyby to zliczyc to mam tysiace dodatkowych....czeski film...

[jacek84]

Ja na Twoim miejscy bym zadzwonil na pogotowie, wzieli by Cie do spzitala i moze zostaliwi i zbadali dokladniej, nie wiem czy oni biora i moga zostawic czy jutro wypisuja i kaza czekac w kolejce, tak czy siak ja bym probowal a po drodze nagadal im sporo jeszcze do rozumu.

[Gość Gabi33]

ech boże, jak ja to Piorenko dobrze znam.....miałam tak 3 miesiące non stop.....tysiace skurczy, 30 na minutę!!juz nie mogłam ich zliczyć....a zasypiałam o 6 rano gdy za przeproszeniem juz padalam na pysk..... w takich momentach chcę zawsze skonczyc juz ze sobą, tej męki nie da się opisac!!!więc wiem co czujesz i bardzo Ci współczuję.... i nich mi ktos powie co z tym zrobic!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wez potas Pioren, napij sie zimnje wody, wez lek na uspokojenie, zeby Ci to chcociaz było bardziej obojętne....

[Gość elwirka]

kto mi wyjasni prosto jak sie objawiają te czestoskurcze zebym wiedziała jak mnie znów to złapie.... własnie poklociłam sie z matka bo mnie wyzwała od idiotek i wariatek

[Gość Gabi33]

jak tam Pioren????

[Gość Gabi33]

Elwi, Ty najwyraźniej mało odczuwasz te swoje 2500 skurczy oraz częstoskurcz:) inni przy nadkomorowym czują go wyraźnie, mdleją... generalnie częstoskurcz objawia się NAPADOWYM(w odróżnieniu od tachykardii) szybkim biciem serca, osłabieniem, wielomoczem być moze potem. w sumie to właśnie odróznia tachy od częstoskurczu, tachy trwa, a częstoskurcz pojawia się nagle, po prostu serce rusza z biegu, cwałuje jak szalone. Ale myslę, że Ty tego aż tak nie czujesz skoro miałaś na Holterze, a nie zauwazyłas jakichś szczególnych zmian, pamiętam bowiem dzien kiedy byłas podpięta:)mowiłaś tylko, że coś tam lekko Cię szarpie:)

[Gość Gabi33]

p r z e b i t e

[Gość anula]

elwirka, częstoskurcze to nic innego jak kołatanie serca czyli palpitacje, a inaczej nie miłosierne szybkie i mocne bicie serca:( , najgorsze jak przy ataku częstoskurczy dojdą jeszcze te dodatkowe skurcze :( uczucie odlotu na tamten świat :(

[Gość abisynka]

to ja już zgupiałam :) ja mam niy tachykardie zatokową ale lekarze raz mi piszą tachykardia zatokowa, raz utrwalony częstoskurcz zatokowy a czasami nadkomorowy. kurka wodna ja już naprewde nie wiem co jest co :(. i tak wali praktycznie cały czas więc cóż. buziaki abi

[Gość elwirka]

to ja juz zgłupiałam...pare razy miałam własnie takie uczucie dziwne, cała sie trzesłam, pot zimny mnie oblał, nogi jak z waty do tego takie kołatanie no ale ja tak mam jak sie czegos boje tzn np stres przed załatwieniem jakiejs waznej sprawy, randka , wizyta u lekarza itp no ale wtedy nie mam jak sobie zmierzyc tetna doszłam do wniosku skoro 2 lekarzy powiedziało ze nie jest zle TO NIE JEST ZLE ;)