Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Koronografia - ryzyko i strach?


Gość Maja

Rekomendowane odpowiedzi

Moi złoci. Jestem już po 5 koronarografii. Jeżeli ktoś ma zalecone to badanie bardzo polecam wykonanie tego zabiegu. Wiem w jakim stanie mam serce. Po wstawieniu stentu czuję się lepiej i fizycznie i psychicznie. / koronarografia połączona z angioplastyką/ Polecam. Proszę się nie bać.Pozdrawiam Andrzej z Poznania
Odnośnik do komentarza
Gość Grażyna 4
Witam wszystkich po zabiegu .Mam 54 lata i skierowanie na koronografię,tylko mam jeden problem jestem sparaliżowana strachem nie mogę sobie z tym poradzić,czytam opinie na ten temat i mam różne odczucia,więcej we mnie strachu niż odwagi .Nie wiem co mam robić,pobieranie krwi to u mnie problem ,robi mi się słabo pewnie to tkwi gdzieś w głowie ,no ale taka już jestem .
Odnośnik do komentarza
Gość drobiazdzek
witam wszystkich. po przeczytaniu wszystkich postów mam mieszane uczucia. w niedzielę jestem skierowany na koronografię do szpitala w Ochojcu - Katowicach. wiem, że to dobra klinika ale mój ojciec tam nie przeżył. boje sie tego zabiegu ale chyba nie mam wyjścia. czy ktoś był w ochojcu i przechodził tego typu zabieg, jakie wrażenia? podnieście na duchu.
Odnośnik do komentarza
Miałem miesiąc temu koronografię, samego zabiegu nie czułem ale do dzisiaj czuje takie grzebanie po sercu i okolicy, ale za to wiem jakie jest serce. Nie ma się co bać zabiegu, wystarczy głowę obrucić i nie patrzec na kucie igłą i myśleć o czymś innym.
Odnośnik do komentarza
Witam!W okresie 2,5 roku miałam 4 razy koronarografię, a ostatnio 2 miesiące temu koronarografie z by-passografią. Badania te przechodziłam nie w Katowicach lecz w Aninie, ale miejscowość nie ma tu znaczenia, bo są to dobre kliniki.Jest to badanie inwazyjne i zawsze budzi pewien strach i obawy, ale wszystko jest do przeżycia. Każdy się boi tego badania,a to że twój ojciec nie przeżył , to wcale nie oznacza, że ty tego nie przetrwasz. Obejrzysz sobie na ekranie swoje serce w czasie badania i zobaczysz, że nie jest wszystko takie straszne .Gorzej jest po badaniu, trzeba leżeć nieruchomo określoną ilość godzin i stosować się do zaleceń lekarzy. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam . W dniu 6.01.2008r. przeszedłem zabieg koronarografii - wkłucie przez prawą tętnicę promieniową - w obrazie nazczyń więcowych nie stwierdzono przewężeń /uff/ . Mam 35 lat i przez ok. 1 miesiąc przed badaniem strasznie wszystko przeżywałem , martwiłem się wynikiem a dodatkowo bałem się samego badania - na szczęście wszystko ok. W dn. 7.01.2008r. już jestem w domu. Samo badanie nie było bolesne , jedynie na początku dziwne uczucie rozpierania - rozpychania zresztą lekarz wykonujący badanie o wszystkim uprzedza. Nie warto było się tak zamartwiać przed badaniem . Pozdrawiam wszystkich .
Odnośnik do komentarza
Witam! Śledze to forum już jakiś czas... i widze, że dla kilku osob koronografia skończyła sie źle... :( Panie wyżej pytają o szpital Wolski... Wiec może ja zapytam o klinike w Aninie (ul. Alpejska 42)? Moja tata ma miec robioną najpierw koronografie, a poźniej zabieg przezskórnego zamykania ubytu serca. Jest przerażony, my rownież, ale staramy sie go pocieszac, jednak chciałabym dowiedziec sie czegos wiecej o tym zabiegu od osob, ktore go przeszły. Bardzo prosze o informacje.
Odnośnik do komentarza
Witaj *sara*! Jestem po operacji by-passów i po angioplastyce tętnic wieńcowych wykonanych w Instytucie Kardiologii w Aninie. Przeszłam 4 koronarografie i czeka mnie następna. Spotykałam tam pacjentów, którzy mieli zamykane ubytki w sercu metodą przezskórną i po 2-3 dniach wychodzili zadowoleni do domu. Metoda ta jest korzystniejsza dla dla pacjentów niż operacja, gdzie trzeba otwierać kalkę piersiową i pacjent dłużej dochodzi do siebie. Sądzę ,że nie ma się czego obawiać. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam wczoraj miałam koronografię ,dzisiaj jestem w domu ,bardzo się bałam i chciałam w ostatniej chwili zrezygnować,okazało się ze samo badanie nie jest takie straszne nic nie boli i nic się nie czuje poza ukuciem znieczulenia gdybym wiedziała jak to jest to dawno bym się zdecydowała.Zyczę wszystkim oczekującym na badanie zdecydowania szybkiej decyzji szkoda czasu i zdrowia sama odkładałam termin i miałam różne myśli -nie warto,mam 54 lata i byłam sparaliżowana strachem całkiem nie potrzebnie.Zyczę wszystkim zdrowia i naprawdę proszę sie nie bać .
Odnośnik do komentarza
witam ,we wtorek(20.01.09) mialam to badanie balam sie jak wszyscy w czwartek wyszlam do domu samo badanie to *male piwo przed sniadaniem) gorzej bylo po musialam lezec 20 godzin plackiem myslalam ze kregoslup mi peknie,ale wszystko mozna przezyc, to badanie uratowalo mi zycie pare dni pozniej i zawal gotowy,lekarz powiedzial w czasie zabiegu*godzina przed zawalem* inny podczas wizyty uciekla pani w ostatniej chwili spod kostuchy,jak trzeba zrobic to robcie i nie sluchajcie negatywnych opini moja znajoma zmarla po wyrwaniu zeba nie ma reguly pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Wczoraj tata miał rozległy zawał w trakcie którego lekarz zadecydował zrobienie koronografi. Przepchali jedną żyłe drugą za 3 miesiące. Uratowali mu życie. Prosze nie czekajcie no ostatni dzwonek. Jestem zła że nie miał szczęścia trafić na dobrego lekarza wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Witam Mam termin na środę 04.02.2009 na koronarografię bezinwazyjną TK. Jestem zmuszona jechać do szpitala na Ochojcu własnym samochodem. Jak to jest po badaniu, czy będę w stanie sama wrócić autem, czy szukać jakiegoś kierowcy by mnie przywiózł? Chodzi o kontrast - jak on oddziałowuje na organizm? W sierpniu miałam robioną w Dąbrowie Górniczej w PAKS-ie koronarografię inwazyjną połączoną z anglioplastyką tętnic, udrażnianiem i mam założony stent. Tamten zabieg nie był naprawdę straszny. Jak pisali inni wcześniej - poza bólem nogi i leżeniem plackiem już *po*, to sam zabieg ok. Tego zabiegu naprawdę nie ma co się bać.
Odnośnik do komentarza
a TK tym bardziej nie ma sie co bac, badanie z przygotowaniem trwa moze z 15 min i normalnie sie czujesz nic sie nie dzieje, po podaniu konyrastu jezeli dobrze znioslas koronarografie tam jest ucisk i dlatego pobyt w szpitalu a tu podlanczaja cos podobnego jak przy ekg i weflon do kontrastu.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×