Wypadanie płatka zastawki dwudzielnej

[Gość maciekzurek1]

Wojtek83. No właśnie ja sie czuje dobrze tylko po mega wysiłku mnie zakuje w lewej stronie klatki (bardzo rzadko) no i by było tyle z dolegliwości. Nigdy nie mdlałem ani żadnych zawrotów głowy nie miałem :) poprostu czuje sie ok.

[Gość Iza]

Hello wszystkim:) Mam 28 lat i też mam ZB. Czasmi lepiej czasami gorzej. Ostatnio przez parę dni z rzędu czuję się fatalnie, wahania w sercy, przeskakiwania nie dają mi spokoju....ale ponoćtak to jest z ZB. Trzeba nauczyćsię z tym żyć. Tak czy owak, mam sladowąfalęzwrotna któa jednak zostawia duży ślad na moim codziennym funkcjonowaniu: kołatania serca, męczliwość, drżenie rąk, bezsenność, mocne *stukanie* serca....biorę MG i Omega Q3, piję sok pomidorowy. Trzeba jakoś żyć i iść do przodu. pozdrawiam wszystkich z ZB

[Gość ASiuNia]

Cześć wszystkim byłam 3.06.2009 u lekarza jest nic lepiej nic gorzej na 17 lipca mam ustawionego holtera i morfologię i badanie na tarczycę. Ta lekarka jest jakaś dziwna zachowuje się tak jakby wogóle nie wierzyła w moje dolegliwości cały czas mi mówi coś o stresie a przecież co ma:kołatanie serca,bezsenność,przyśpieszone tętno,zawroty głowy,duszności i itd. do stresu?? Będę to konsultować z innym lekarzem. :))

[Gość maciekzurek1]

niby stres też wpływa na serce.....(gdzies o tym czytałem) :P

[kasiaa18]

witajcie , mam pytanie czy gdy stwierdzono mi wypadania platka zastawki dwudzielnej bez niedomykalnosci, to istnieje ryzyko ze z czasem ta niedomykalnosc sie u mnie rozwinie ??

[Gość Wojtek83]

kasiaa18. Zawsze jest takie prawdopodobieństwo, że z czasem może dojść do niedomykalności, ale raczej wtedy gdy będziesz sobie szkodzić i nie dbać o własne zdrowie. Jeśli się coś pogorszy to nie prędko, a może nigdy. Badania kontrolne tak czy inaczej trzeba robić.

[Gość madlen]

czytam i słabo mi sie robi jak coś się dzieje z serduchem to trzeba iść do kardiologa, ja mam to stwierdzone od 2 lat i żyje normalnie nie licząc że biorę leki bo puls mam do 170 w czasie normalnego chodzenia po zakupy (Holter) ale odkąd biorę leki jest znacznie lepiej puls spadł a i mniej się męczę, jak jest ciepło to owszem czuje się zmęczona ale nie ma wymówek trzeba żyć normalnie jak lekarz kardiolog oczywiście przepisze odpowiednie leki to żyje się normalnie, pracuję i uczę się, normalnie uprawiam sporty fitness, rowerek, pływanie tylko bez przesady jak się kiepsko czuję to zwalniam tempo w końcu nasza pompka to mięsień który jak każdy inny musi być ćwiczony żeby nie zjełczeć. a co do operacji bo i takie tematy się pojawiły to omawianą wadę ma się do końca życia spotkałam ludzi którzy też tą wadę mieli przez niemal całe życie a dopiero teraz kolo 65 70 roku życia pojawił się temat konieczności operacji oczywiście o tym decyduje lekarz ale bez przesady można z tym żyć tylko trzeba na siebie uważać i przede wszystkim DBAć O SERCE!

[AGNIESZKA777]

CZy wypadanie płatka to to samo co wiotkość platka?

[Gość kaśka]

Witam! Mam 18 lat, 4 miesiące temu stwierdzono u mnie wypadanie płatka zastawki dwudzielnej, zaburzenia rytmu serca i delikatne szmery na sercu i jeszcze jakieś skurcze w okolicach mostka. Lekarz prowadzący powiedział że te wszystkie objawy to nic takiego i nie przepisał żadnych leków tylko właśnie też powiedział żeby się nie denerwować bo to ze stresu. Co moglibyście poradzić mi jakieś sprawdzone leki które ktoś z was przyjmuje i ma tą chorobę, które mogłabym kupić na własną ręke.??

[Gość neonerw28]

Ja na tę wade biore betalock zok 25mg ,poniewaz mialam kołatania serca i skurcze , dodatkowo biore magnez z potasem i skurczy nie mam. Chociaz kup sobie magnez z potasem to skurcze ci przejdą .

[Gość Iwona]

Witam, Mam na imię Iwona i 37 lat. 5 lat temu zdiagnozowano u mnie wypadanie zastawki z (jak to bywa) dodatkowymi schorzeniami. U mnie jest to bradykardia, czyli moje serce bije wolno i nierówno. Czasem zapomina bić, czasem nadgania :). Nic nie zmieniło się w moim rytmie życia. Nie biorę leków. Taka to uroda mojego serca. Staram się nie zapaść, jem więcej sałatek i się wysypiam. Zignorowałam tę wadę i wada odpłaca się tym samym: ignoruje mój organizm pozwalając mu funkcjonować tak, jak zwykle. Tylko po dłuzszych okresach bezczynności fizycznej (gdy jest zima i juz nie jeżdżę na rowerze i nie ćwiczę) czuję, że coraz trudniej jest mi wrócić do formy - łatwiej sie męczę i dyszę. Ale to może kwestia wieku :) Po 2-3 tygodniach jest już normalnie. Moja rada - dbajcie o dietę i ruch. Nie mam na myśli spacerków tylko prawdziwy, angażujący ruch w miarę regularnie (możecie na stałe zrezygnować z wszelakich wind i ruchomych schodów). Poza tym polubcie swoje serca. Unikniecie stresu i dolegliwości tego organu związanych ze stresem. Magnez i potas brać zawsze warto, ale przede wszystkim, jak w chińskiej medycynie, poczujcie, że z tym sercem tworzycie całość i harmonię. Kiedy byłam w ciąży rozmawiałam w myślach ze swoim dzieckiem. Teraz czasem apeluję do serca. A serce, mimo tej wiotkiej zastawki jest moim lojalnym wspólnikiem. Głowa do góry. Z tym naprawdę da się żyć

[iza1975k]

witam, mam na imię Iza czytam wasze wypowiedzi od strony 1 i widzę siebie cierpiąca z identycznymi obiawami.Ja niestety jestem w gorszej sytuacji poniewaz mieszkam w szkocji i cierpie juz 3 miesiace .Mój lekarz stwierdził ze wszystko jest ok i czekam juz 3 tygodnie na badanie krwi .Szybki oddech kłucie ból w klatce,uczucie omdlenia takie ataki miałam kilka razy dziennie,zrezygnowałam z pracy bo bałam się wyjśc z domu.Postanowiłam sama znaleść rozwiązanie i dziś czuję się o wiele lepiej.A więc nie dżwigam ciężarów nie przemęczam się,trzy razy dziennie magnez z witaminą d ,cztery razy dziennie witamina c po 2 tabletki,trzy razy dziennie amol 10 kropli do niecałe pół szklanki herbaty pić małymi łyczkami przez 10 minut,sukces gwarantowany od tygodnia nie miałam ataku .powodzenia

[Gość Denio 19 lat]

Cześć wam ,ja też cierpię na wypadanie płAtka i jest do dla mnie bardzo uciążliwe i nieprzyjemne .Lekarze mówią bierz magnez a to wcale nie pomaga potwornie mocne skurcze ,.kucia serca ,czasem całej klatki piersiowej . czasem nawet trudno załapać oddech bo z każdym mocniejszym zaczerpnięciem, powietrza pojawia się ten nieznośny ból , który można porównać do ukucia czymsostrym w środek serca.Dręczy mnie to już od paru lat a mam ich dopiero 19.Dzisiaj miałem bardzo regularne kucia i dlatego napisałem do was .Nikomu tego nie życzę i oby nie było to jakimś wstepem do zawału czy tym podobne. NIech ktoś mnie pocieszy ,że zawałów nie będzie ....? Pozdrawiam

[dario341]

witam ja rowniez mam wypadanie płatka zastwaki mitralnej ze sladowa fala zwrotna chetnie sie podziele momi doswiadczeniami zwiazanych z ta wada czy tez uradą jak niektorzy lekarze to nazywaja moj nr gg 8506352 pozdrawiam dario

[Gość Ewa28]

Hej! Zapraszam Was wszystkich na forum Fundacji Serce Dziecka (www.forum.sercedziecka.org.pl), gdzie są także dorośli z wadami serca, także zastawkowymi i gdzie się wspieramy i udowadaniamy, że nawet po kilku operacjach można szaleć:-) Rozumiem Wasze problemy, sama urodziłam się z ciężką wadą serca, jestem po 3 operacjach, dalej się męczę, biorę od niedawna leki na stałe. Najważniejsze to się nie załamywac, ale słuchac lekarzy i nie eksperymentować z lekami. jeśli każą brać, to brać, nie zmniejszać dawek, nie odstawiać. Jesli mówią, że nie trzeba leków, to nie szukac ich na własną rękę!

[Gość Pat.]

Witam wszystkich mam takie pytanko. Jutro ide na ekg serca i bardzo chcialabym wiedziec czy musze wyciagnac wszystkie kolczyki np z nosa i jezyka? Bardzo prosze o odpowiedz z gory slicznie dziekuje.

[Gość moltomn19]

Dobry wieczór Jest Godzina 02:12 własnie wstalem ,znow zbudzony przez moje serce , mam 19 lat i od 2 lat , czyli od ablacji ,poki co skutecznej mam wypadanie płatka zastawi , no i gdyby nie echo to pewnie bym tego nie wiedział , bo jakos tego nie odczuwałem , jedynie podczas snu , nie mogłem spac na lewej stronie . niby nic , spałem sobie na prawym boku przez 2 lata ,czasmi gdzy przewrocilem sie we snie na lewy to przebudzałem sie , przewracałem na prawy i dalej spałem. No i od jakiegos tygodnia również lezac na prawym boku czuje dyskomfort , ktory skutecznie wybił mi z głowy sen,nicy zasypiam po wielki trudach na prawym boku , po 2 godzinach budze sie na lewym i koniec snu :( mial ktos podobne objawy ? Prosze o Pomoc , bo zanim dostane sie do lekarza chwila minie:(

[Gość xx]

jest kto tam?

[Gość xx]

a ja mam bardzo lagodna postac tego schorzenia w ogole nie mam czegos co tu opisujecie czasem zaboli bardzo rzadko zadnych oslabniec zadnych zakrecen w glowie czasem kolatanie raz na rok moze ale dawno robilam badania z 10 lat temu i nic kupie sobie magnez i tyle

[Gość xx]

ja jestem to trzeba isc do lekarza

[Gość xx]

do pat . akto cos takiego w ogole nosi..... swiry chyba

[Gość xx]

trzeba byc szurnietym zeby nosic

[Gość kasiaaa]

Witam;) Mam 14 lat i mam niedomykalnoś mitralną I stopnia(inna nazwa). Dowiedziałam się o tym gdy miałam niecałe 8 lat. Życie mi się nie mieniło, gdy się o tym dowiedziałam. Kocham sport, ale musiałam zrezygnować z uprawiania koszykówki ,, zawodowo** właśnie z tego powodu. Na w-f wszystkie ćwiczenia wykonuję normalnie, z wyjątkiem biegów długodystansowych. Co roku robione mam echo serca, dwa razy w roku EKG, i raz w roku kontrola. Pozdrawiam :)

[Gość Vanessa]

witam Was,mam 19 lat.Chodzilam od lekarza do lekarza przez 3 lata.Zaden nie wiedzial co mi jest.Dopiero po pobycie w szpitalu jakis miesiac temu wykryto te wade.Nie ma dnia,zeby serce nie bolalo,to taki dziwny bol...nie daje sobie z tym rady.Biore magnez,potas...ale to nie pomaga.A gdy mam wsiasc do autobusu jestem przerazona...

[Gość Arek]

Wypadanie płatka zastawki dwudzielnej u mnie spowodowane jest częstymi anginami w dzieciństwie, w wieku 5 - 8 lat bardzo często miałem anginę, można powiedizęc że co 2- 3 tygodnie, aż do czasu jak dostałem jakiś antybiotyk, który wszystko zmienił. Jak miałem 17 lat po częstych utratach przytomności trafiłem na badania do szpitala, echo serca, ekg itp. Lekarz stwierdził właśnie Wypadanie płatka zastawki dwudzielnej, płatek jest *wygryziony przez bakterie anginowe* tak słyszałem od lekarza w szpitalu po badaniu echo serca. Zalecenia lekka dieta i magnez. Co przez 6 lat nie dało żadnych efektów, ostatnio na wizycie przy okazji grypy lekarz polecił kontrole u kardiologa (6 lat minęło od ost) Więc wybieram się do kardiologa w najbliższym tygodniu. Co do sportu to powiem tyle, że przez ponad 2 lata trenowałem karate, jest to bardzo ciężki sport, masa ćwiczeń wysiłkowych, walki, zawody, egzaminy, można powiedzieć, że nieraz ostatkiem sił schodziłem z sali, ale co do tego okresu to czułem się świetnie, siniaki szybko znikały, mogłem wyjść na 10 piętro bez zadyszki, bardzo mało przeziębień! Niestety 2 lata temu przestałem chodzić na treningi ze względu na zmianę miejsca zamieszkania i obowiązków. Kondycja praktycznie zniknęła i teraz w dużym tempie życia często czuje jak mi serce dudni albo bije nie do taktu. Wybieram się do kardiologa, oraz mam zdecydowany plan powrotu do sportu, bez względu na zalecenia lekarzy.