Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[baskabaska]

Wydrukowałam sobie kilka przepisów z serkiem mascarpone, znów moje myśli skierowałam na temat pieczenia ciasta...lub bez pieczenia (jeszcze lepiej)

[Gość megi71]

Nawet dano *na sniadano* dawno się nie oddzywał, czasem rolnik tu wpada. A tak miło z facetami jest. Z tymi tutaj oczywiście ha ha

[baskabaska]

A *sztywniaka* niet haha

[baskabaska]

Chłopaki nie mają czasu...

[Agniesia]

Ewa hahaha dobre to było.No własnie gdzie są chłopaki.................no gdzie?

[Gość megi71]

Arkekra świntuszku jeden, agniesia drugi! baskabaska ciasta też na jajkach hahahaha

[ARKEKRA]

To i dobrze, bo jak taki *sztywniak* do naszych jajek zawita, to tylko kłopoty są z tego... :-)))

[Agniesia]

Ja zmykam za chwile,bo mąż już mruczy,nie wiem czy chce jajka czy co hahahahah (żartuje)

[baskabaska]

Megi szczególnie tiramisu ma w przepisie dużo JAJ

[ARKEKRA]

Jaki *świntuszku*, to dla rozrywki i zdrowia... :-)))

[Agniesia]

Ewa ale żeby był sztywniak hahahahahaahhaah

[ARKEKRA]

No, to podstawa, bo od samego gadania, to tylko głowa zacznie boleć... hahaha

[baskabaska]

Coś chciałam napisać, nawet zaczęłam...ale się wstrzymalam haha

[Agniesia]

Baskabaska napisz........................

[Gość megi71]

No pewnie , że tak arkekra ha ha.

[baskabaska]

Nie, trzeba myśleć zanim się coś napisze...i pomyślałam

[Agniesia]

Napisze Wam kawał ale troche niesmaczny. Ogolił sobie facet włosy łonowe-i mówi: Nie chcesz stać ,to na miękkim leżeć tez nie będziesz!

[baskabaska]

Hahaha, dobre.

[ARKEKRA]

Baskabaska pisz, pisz... wszystko jest do przyjęcia :-)))

[Gość megi71]

Hahahahahahahahahahah!

[ARKEKRA]

Zemsta zawsze jest słodka, przynajmniej na początku :-))))

[baskabaska]

Ja to mogę sobie o *takich* rzeczach tylko popisać, bo nic innego już nie hihi i to nie z mojej winy...

[Gość Ewa z Bydgoszcy]

Hej wszystkim wpadłam tylko na chwilkę by zob aczyć co wystukaliście na klawiaturce i znowu pokusiło mnie by napisać kilka słow. Drętwienie twarzy jest jak najbardziej objawem stresu gula w gardle ma fachową nazwę globus histericus hehe w końcu tak nas też niektórzy nazywają ( histeryczki) jak słyszę cos takiego to po prostu gotuje sie we mnie. Jak byłam w maju u kardiologa pierwszy raz w życiu ( poszłam chociaż juz sama wiedziałam co mi jest) ironicznie do mnie mówił wreszcie wkurzyłam sie i powiedziałam mu, że studiów medycznych nie mam a i tak sama wiem co mi jest i przyszłam do niego tylko po to by potwierdził moją diagnozę.troche sie zgarbił i żeby z kolei mi odpowiedzieć żeby jesgo było na wierzchu powiedział, że nie mam sama się leczyć bo od stawiania diagnoz są lekarze. Na co ja mu tak są tylko dlaczego to pacjent czasem wie lepiej Hehe Ja muszę wam powiedzieć, że całe noce potrafiłam oka nie zmrużyć bo myślałam, że już sie nie obudzę.serce waliło jak oszalałe płytki oddech ciągła chęc ziewania i to ciągłe uczucie jakby się miało gardło ścisnięte masakra dosłownie.Teraz już jest lepiej odkąd łykam nawet po 8 tabletek magnezu śpię normalnie- gule w gardle jeszcze mam najczęściek jak sie zdenerwuje i wtedy trzyma cały dzień .To jest istny koszmar czujesz jabys na okrągło cos w gardle miała po prostu masakra. Idę lulu życzę Wszystkim kolorowych snów papa

[ARKEKRA]

Hrabia do hrabiny: -Czy byłabyś, pani chętna odbyć ze mną stosunek? -Nie. -A czy mogłabyś się, Pani położyć, to ja bym odbył.

[Gość megi71]

Nie chcę, ale na siłę stąd odchodzę. Ciekawe kto za mnie jutro wstanie do roboty? Tak więc idę lulu w super humorze czego i Wam życzę. PaPa