Tętniak aorty piersiowej

[zofia5014]

Grzesiek 35 mnie na początku tez nie było łatwo gdy się dowiedziałam o wrogu 5,5 a pan medyk na pocieszenie mi powiedział a co sie pani martwi będzie szybka śmierć a ja miałam 2 dzieci i wielką chęć na życie . a spojrzyj wyżej, Maniello tata chyba nie wiedział i przeczytaj .i tu nie masz racji a Grzegorz Ciechowski tez nie wiedział i jak sie skończyło.Przyzwyczaisz się do tego i będziesz żył normalnie ja dzisiaj z swoim wrogiem 5,5 zrobiłam z 10 km. rowerkiem ,a co tam . Może ja jestem bardziej odporna po prostu nie myślę o tym wcale. w piatek byłam u medyka czekałaam pół roku jak się pani czuję dobrze no może trochę dobrze a trochę tak sobie , tętniak stoi w miejscu nie operujemy nie ma potrzeby do widzenia za pół roku to tyle 3 maj się i nie nerwuj sie bo ci ciśnienie będzie skakało i co wtedy. Spokój i nie myśl o tym wogole Pozdrawiam cię

[zofia5014]

Sskomplikowany MY tu działamy cały czas, a ty coś ucichłeś widać że samopoczucie u ciebie musi być dobre bo zero zainteresowania innymi, dawać rady i pocieszać strapionych pozdrawiam

[grzesiek35]

Ja tam wolałem jak nie wiedziałem ale co tam koniec lamentów jest jak jest i inaczej nie będzie a faktycznie są tacy co mają powody do większych zmarwień pozdrawiam wszystkich

[zofia5014]

Grzesiek 35 NO i brawo tak trzymaj koniec lamentów nic nie zmienisz Wrogów mają wszyscy wokół siebie, a my mamy go tak blisko serca .Ale idzie z nim żyć w zgodzie.Tylko trzeba zastosować sie do wskazań medyka i głowa do góry Pozdrawiam

[Gość becia36]

Zosiu widze ze jestes dobra w temacie moglabys napisac co sadzisz o mojej wczesniejszej notatce ,pozdrawiam

[zofia5014]

Becia 12 Tak bardzo chce ci pomóc ze ci nie pomogę ,jakoś czytam to i czytam i nie mogę tego rozszyfrować Bo moje echo to takie jakoś prościutkie jest ze i laik je odczyta Mnie to wygląda na tętniaka ale naprawdę gubię sie w tym opisie Przepraszam cie bardzo ze ci nie pomogę . A to nie wiesz co się robi , wykrada sie opis jak tato śpi , biegusiem na ksero i udawać że sie nic nie wie I z odpisem do medyka i po sprawie, jak tato taki uparciucha nie chce powiedzieć co mu medyk zalecił .A że aorta miażdżycowa to zróbcie mu badanie cholesterolu ale cały lipitogram to to jest tez ważne Pozdrawiam

[Gość grzesiek36]

Becia już na wstępie piszesz tętnia aorty wstępującej a dalej 56mm czyli wszystko jasne nawet ksero nie rób tylko z tym co napisałaś skonsultuj sie z jakimś dobrym kardiologiem lub jakimś kardiochirurgiem powiedz mu na co tata jeszcze się leczy ile ma lat i wtedy będziesz wiedzieć dużo więcej a póki co dbaj o tatę i o siebie nie szukaj na forach internetowych konsultacj medycznych jedyne co możemy Ci powiedzeć i myślę że inni sie zgodzą to to że tętniak to napewno nic dobrego serdecznie pozdrawiam

[moniczkor]

Becia mój mąż 65lat jest już po operacji takiego tętniaka jeszcze wstawiono bajpasa,choć lekarze mieli podzielone zdania.Najlepiej skonsultować u dwu kardiochirurgów

[Gość pyt]

Czy tetniaka wykryje echo serca przezklatkowe? Mieliscie jakies objawy?

[Gość Ewa30zToF]

Oczywiście, że echo wykryje tętniaka aorty, czyli jej znaczne poszerzenie.U mnie informacja o tym pojawiła się kilka lat temu w opisie wyniku echa. Niestety, tętniak daje tylko objawy silnego bólu w klatce dopiero wtedy, gdy się rozwarstwia.

[moniczkor]

Czy podczas operacji tętniaka jest łamane żebro?

[Gość grzesiek355]

Z tego co wiem to podczas operacji przecina się mostek żeber chyba nikt łamał Ci nie będzie.Co do objawów to tętniak daje ich sporo ale człowiek który nie wie że go ma zazwyczaj z tym żyje i myśli że tak ma być ostre objawy pojawiają sie dopiero przy rozwarstwieniu tętniaka czyli sytuacji dla życia człowieka bardzo grożnej

[Gość Jacek55]

Czy ktoś zna poziom lekarzy i podejscie we Wrocławiu do tetniaka aorty? Jakie sa opinie o dr. Rajmund Adamiec (tak mi polecono wiec czeka mnie niezla wycieczka) i ew. gdzie bezpiecznie oddać sie w rece leakrzy z teniakiem 2,5cm na 4,5cm (w ciagu roku powiekszył się o ponad 100%) i jest jeszcze skrzeplina? Proszę o pilną pomoc.

[Gość grzesiek355]

O wrocławiu nic nie wiem podobno Kraków i zespół prof?Sadowskiego to spece pierwsza klasa a i o warszawie czytałem dużo dobrego jak poczytasz to na tym forum znajdziesz kontakty do ludzi już po operacji którzy mogą podzielić sie swoimi doświadczeniami a ja skorzystam z okazji i zapytam czy ktoś wie coś o poziomie operacji tętniaka aorty wstępującej w Londynie?

[sskomplikowany]

Jacek 55 Witam po długiej nieobecności (praca) . Tępo powiększania szybkie ale są szybsze (niestety ) . Skrzeplina jest -- jak to w tętniaku . Średnica niewielka , ale tu liczy się to nieciekawe tępo powiększania ... Co do Wrocławia , wszystkie duże ośrodki medyczne i naukowo badawcze , a Wrocław jest takim ośrodkiem , jeśli podejmują się tak ciężkich operacji , musi być Doc , lub Profesor najwyższej klasy ... Powiem więcej , nie ma różnicy czy to Wrocław , czy Nowy York , te same standardy . Kicha by była gdyby panowie lekarze , nie podejmowali się operacji ...

[Gość grzesiek355]

Witam skomplikowany nie mogę się z tobą zgodzić to sa operacje które wymagają od całego zespołu ogromnego doświadczenia i to czy osrodek wykonuje takich operacji rocznie 10 czy 1000 robi wielką różnicę a i standardy w Nowym Yorku i Tarnowie ze względu no przepasc ekonomiczna diametralnie się różnią

[sskomplikowany]

Wyraziłem swoje zdanie , oparte na własnych doświadczeniach , jest demokracja , można mieć inne . Mówisz o czymś co w slangu nazywa się nabiciem ręki . Tylko że jak fachowiec staje się fachowcem ??? asystuje przy 1 operacji potem 2,3, 100 , 1000 , nie ma innej drogi ... Jest też dodatkowy aspekt , często ambitny młody docent , zrobi więcej i lepiej niż znany Profesor , którego ewentualny gorszy dzień nie będzie taką wpadką jak dla młodego lekarza . nie zgadzam się z Twoim zdaniem , o tej przepaści . Jestem fanem polskiej kardiochirurgii . Zachwyconych medycyną zagraniczną , odsyłam za granicę , mnie tu dobrze . Przy okazji pozdrawiam Ewe 30 z Tofu , Zofie 5014 , Pana Kazimierza z Jarosławia , a bezpośrednio zainteresowanych konwersacją zapraszam na skype . I co .... mam parę dni wolnych i znowu praca . Na dobre odpocznę niestety dopiero na tamtym świecie .

[zofia5014]

Sskomplikowany A dzieki za pozdrowienia miło że pamiętasz starych no może troszeczkę starszych nas.A jednak zajrzałeś tu ciągnie cię widać do dyskusji .Ja też popieram raczej polską kardiochirurgie , ale nie wiem jak bym sie zachowała gdybym np.teraz dostała zawiadomienie że mam się stawić na operację do najlepszej kliniki w USA i do Anina Wiesz że nie wiem która bym wybrała. Popatrz że dopiero bym miała problem . Moja operacja jeżeli pójdę na nią należy do ciężej szych .i właśnie i to i . Nie ma odpowiedzi. Pomyśle A co sie tak wybierasz na tamten świat , że tam odpoczniesz A ile tam tych odpoczywających widzisz tam siebie, bo ja siebie nie .Tu sobie po odpoczywam i tu znajduje na to czas Pozdrawiam

[Gość grzesiek355]

Ja również wyrazam tylko swoją opinie oparą na własnych doświadczeniach choć z tętniakiem zmagam się od miesiąca to miałem wątpliwą przyjemność bywania jako pacjęt w szpitalach w polsce i w wielkiej brytani w związku z innym schorzeniem a przez 6 lat byłem pracownikiem służby zdrowia w Krakowie i małopolskie szpitale znam od środka pod względem komfortu pobytu pacjęta jesteśmy wiele lat świetlnych za cywilizowaną częścią świata wiem że zdecydowana większość z nas nie ma wielkiego wyboru co do miejsca operacji na pocieszenie zostaje (i tu się z tobą w 100% zgadzam)to że w polsce mamy świetnych chirurgów naczyniowych i kardiochirurgów.Ja też pozdrawiam tych starszych i trochę młodszych towarzyszy niedoli

[sskomplikowany]

Grzesiek , żeby nie czuć bólu leczenia , różnych niedogodności zalecam ... trochę dystansu , i humoru , Takiego Barei , i wtedy jest dużo łatwiej . Oj tam , oj tam co to takiego czekać dwa lata na badanie , trzeba się wyluzować . Na koniec jest ta satysfakcja -- dwa lata , a jak z bicza strzelił . :)

[zofia5014]

Grzesiek 355 a co to jest miesiąc zmagania się z tętniakiem a po zmagaj się tak z tym wrogiem 20 lat . Jednych kierują na operacje a drugich przez tyle lat nie I wiedzą że może pęknąć i uparli sie że nie Nie to nie . jak zawsze pisze nie poganiają to i nie biegnę Przyzwyczaisz się bądź pod kontrolą i żyj sobie normalnie A co do leczenia za granicą to troszeczkę mam wątpliwości Mój syn długo przebywał W Angli i wierz że jak zachorował to był zdumiony ich podejściem do chorego Przepisali mu apap i tyle porady U nas jednak zrobią ci badania prześwietlenia jak trzeba i zostawią chociaz na te 2 dni .Tak jest jego opinia bo ma porównanie Ja tez pozdrawiam młodziaków, średniaków, troszeczkę starszych i średnio starszych no i tych naprawdę starszych z tętniakami 3 mać się

[Gość Ewa30ToF]

Sskomplikowany: Dzięki za pozdrowienia! :-) Grzesiek: ja mam bardzo dobre zdanie o naszej służbie zdrowia, mimo braku finansowania. To własnie polski kardiochirurg zrobił mi pełną korekcję mojej wady serca. W USA miałam tylko operację paliatywną. Po latach usłyszałam, że wiele dzieci wracało z zagranicy w trumnach, bo operacje się nie powiodły... Ja ufam lekarzom z Anina , to ośrodek ze światową renomą. Operują w nim także pacjentów z zagranicy. Podobnie w Zabrzu. Tamtejszy ośrodek jest drugim w Europie, który zaczął stosować zapinki Amplatza, czyli sprężynki do zamykania ubytków międzyprzedsionkowych.

[Gość grzesiek355]

Ja nie mówię że polscy specjalisci sa źli całokształt poprostu wygląda lepiej tam gdzie są pieniądze.Ja w polsce żeby zrobić agio ct musiałem zapłacić 750 pln zeby nie czekać z tęniakiem 6 miesięcy na badanie w Belfaście dostałem wezwanie na wszyskie badania za 2 tygodnie za darmo a ubezpieczony jestem i tu i tu tak samo.Zofia co do tego paracetamolu to prawda lekarz poztu leczy tu tym wszystko ale jak skieruje Cię już do specjalisty to maszyna rusza szybko i sprawnie

[sskomplikowany]

Czytając nasze posty ktoś może odnieść wrażenie , oho podlizują się . Więc jeśli chodzi o mnie ja nie mam powodów koloryzować , bo ja leczenie już zakończyłem w sensie co było u mnie do zrobienia zostało zrobione . Oczywiście leczę się farmakologicznie u osiedlowej pani doktor i CT robię raz na rok w którym nic się nie zmienia ... Operacje zagraniczne , zawsze polecam je wszystkim tym których na to stać . Nie dlatego ,że otrzymują leprze leczenie, wcale nie . Chodzi o to, że nie blokują miejsca, także potrzebującym osobom np. mniej niezamożnym . Snobizm jest dokarmiony (operacja za granicą wow. ), a dostęp uboższych u nas do koszmarnie drogich na zachodzie procedur medycznych się zwiększa . Wilk syty i owca cała . Taką mam ogólną koncepcję :)

[Gość Ewa30ToF]

Grzesiek, ja żyję z tętniakiem kilka lat (odkąd wiem), wcześniej też moja aorta była poszerzona i ciągle robią mi tylko echo przezklatkowe. W 2008 r. miałam tomografię klatki, ale to ze względu na cień w płucach ( które rzucają moje naczynia krążenia oboznego, he he). Nigdy nie płaciłam ani za operacje, ani za badania. Cewnikowanie serca też miałam za darmo.