Zastawka autologiczna

[Nala]

Słyszałam, że Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii pracuje nad zastawką autologiczną, która miałaby powstać z komórek macierzystych pacjenta. Mam 17 lat i sztuczną zastawkę aortalną wszczepioną w 9. roku życia, więc obecnie jest ona w małym stopniu niedopasowana (gradient 29 mmHg). Reoperacja nie jest wykluczona, a zastawka autologiczna nie wymagałaby leczenia przeciwzakrzepowego, co znacznie ułatwiłoby mi życie. Czy wiadomo już kiedy będą przeprowadzane takie zabiegi? Czy konieczne będzie otwieranie klatki piersiowej? Czy przeszkodą nie będzie wszczepiona wcześniej zastawka mechaniczna? Mam również średnią niedomykalność zastawki mitralnej, więc czy wszystkie zastawki serca można będzie zamienić autologicznymi?

[kardiolog Marek Kośmicki]

Witam, Proponuję być w dobrym kontakcie ze swoim kardiologiem. Po 18. roku życia przejmują opiekę nad pacjentem kardiolodzy *dorośli*. Czym innym są wiadomości przenoszone przez media: TV, radio, gazety, a czym innym problemy indywidualnego pacjenta. Po pierwsze należy ustalić, czy już są wskazania do reoperacji? Jeżeli będą wskazania do powtórnej operacji, to kardiochirurg wspólnie z kardiologiem zaproponują Pani możliwości wymiany zastawki aortalnej i ewentualnej wymiany innych zastawek - jeżeli to będzie konieczne. Proponuję dobrze się uczyć, żeby zdobyć zawód nie wymagający dużych wysiłków fizycznych i dobrą pozycję ekonomiczną w dorosłym życiu. Natomiast rozważania nad tym - czy i jaka ma być ewentualna nowa zastawka? - można pozostawić lekarzom. Oczywiście ostateczna decyzja będzie podjęta razem z Panią. Stosowane od dawka zastawki biologiczne wymagają leczenia przeciwkrzepliwego zasadniczo tylko 3 miesiące po operacji. Dlatego można o nich myśleć u młodych kobiet z planami macierzyńskimi.

[Gość Ewa33zToF]

Ja mam od 16 lat biologiczną zastawkę płucną (tzw. homograft płucny) i nie brałam leków przeciwkrzepliwych, a chyba lekarze w Aninie by mi o tym powiedzieli :-) Zastawki można już wszczepiać małoinwazyjnie, a nawet przezskórnie, przez wkłucie w udzie, ale to zależy od warunków anatomicznych pacjenta, jego wieku i tego, czy już przeszedł wcześniej operacje serca. Ja jestem po 3, z czego przy dwóch rozcinali mi klatkę, raz plecy i prawy bok.