Wysoki puls po ataku paniki

[Gość Sensson76]

Witam, Mam 36 lat i od ok 10 zmagam sie z nerwica lękową. Chodzę od 2,5 roku na psychoterapię z róznym efektem. Ogólnie jest lepiej. Od przeszło 4 miesiecy nie występowały u mnie zadne ataki paniki. Tylko umiarkowany lęk z którym doskonale sobie radziłem. Niestety dzis w pracy dostałem takiego lęku jakiego dawno dawno nie miałem. Zwykle nie biore w takim przypadku zadnych leków ale dzis było tak strzasznie ze wziąlem hydroxyzyne 10 mg. Podczas ataku paniki moje tetno wynosiło na siedząco 155 uderzeń. Myślałem ze umrę. Pozażyciu hydroxyzyny lęk opadł a ja zrobiłem się senny. Pojechałem do domu i połozyłem sie do łóżka. Pospałem ok 3 h a po przebudzeiu zmierzyłem puls. Wynosił 100 uderzeń w momencie lezenia. Gdywstałem skoczył do ok 140 uderzen. Co jest stanowczo za duzo. Zwykle w spoczynku mam ok 70-80 uderzen. Cienienie mam w normie 120/80 .Pierwszy raz tak mi sie zdarzyło. Co jakis czas mam delikane ukucia w okolicach mostka. Wowczas przechodzi mnie dreszcz i puls momentalnie spada do 70 uderzen.. Co to moze byc ?

[Dominik123]

Myślę, że główna rolę odgrywa tu stres jednakże radziłbym Ci wizytę u kardiologa najlepiej prywatnie(koszt to około 100-150 zł) i zrobienie echo bo możliwe, że masz jakąś wadę serca. Pozdrawiam Dominik

[Dominik123]

Zapomniałem dodać abyś zbadał tarczycę

[Gość sensson76]

Jestem zbadany kardiologicznie. Tzn ECHO, USG , HOLTERY itp. Wszystko OK. Wybieram się w czwartek raz jeszcze zobaczymy.