Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Operacja wymiany zastawki aortalnej i tętniaka aorty wstępującej


Bet

Rekomendowane odpowiedzi

Adek jeszcze trochę tak do pół roku, tak miałam przez klatkowo mam zastawke naturalną tętniak mój był 4,7 ale jestem drobnej budowy i przestałam palić od operacji czyli 2 lata, unikaj słońca na blizne no wiem, że dla mężczyzny to nie taki może aż problem no i stałam sie chodziarką ha spacery spacery byłam w sanatorium poszpitalnym nad morzem około września ruch stopniowo ale co dzień dobry na wszystko dziwne myśli nudę itd czas jest naprawdę lekarstwem pewne rzeczy z tamtego okresu szpitalnego mam za mgłą pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

A jeszcze coś dobre są te kamizelki ja niestety nie mogłam nosić bo moim jedynym powikłaniem po operacji była woda w opłucnej ściągneli mi ją i spoko tylko wtedy oddech jest słaby i w kamizelce sie dusiłam tzn oddech utrudniony ale normalnie można nosić i ona pomaga pozdrowionka i piszcie jak coś

Odnośnik do komentarza

Powiedzcie mi moi drodzy czy jest osoba na tym forum która miała robioną tylko plastyke zastawki aortalnej i po operacji wróciła do normalnego życia. Chodzi mi głównie o to czy po samej plastyce można wrócić do funkcjonowania tak jak przed operacją. Jeszcze jedno pytanie mi się nasuwa, niedomykalność zastawki aortalnej zostaje tylko zmniejszona poprzez plastyke ( tak to rozumiem) i jest duże prawdopodobieństwo że wraz z wiekiem będzie się ona znów powiększać i trzeba będzie robić kolejna operacje ?? Jeśli się mylę wyprowadzcie mnie z błędu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam DAMI. Ja miałem robioną plastykę zastawki aortalnej dwupłatkowej. Z tego co mi mówili jest to najlepsze rozwiązanie. Zostajesz przy swojej zastawce i nie ma w tobie obcego ciała. Niestety, nie można tej operacji wykonywać u wszystkich pacjentów. Liczy się wiek pacjenta i stopień uszkodzenia zastawki. Nic mi nie mówili o powtórnej operacji w przyszłości. A co do dochodzenia do zdrowia to napiszę jak już wyzdrowieję. Na razie minęło 8 tygodni i z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj DAMI. Operował mnie Prof. Jasiński we Wrocławiu przy ul. Borowskiej. Ale wcześniej jeździłem przez 3 lata do Katowic, do Prof. Gąsiora. Prof. Gąsior chciał mnie operować w Katowicach (mieszkam we Wrocławiu) ale jego kolega właśnie zaczął operować we Wrocławiu (Jasiński) i polecił mi operację u niego. Niestety, trzeba rozcinać mostek. Jak już pisałem wcześniej pobyt w szpitalu nie należy do przyjemnych, ale trzeba spiąć poślady i myśleć o przyszłości. Po 8 tygodniach mostek boli tylko przy gwałtownych ruchach i rano po przespanej nocy. Ty będziesz miał operację samej zastawki, czy razem z tętniakiem? Jeśli z tętniakiem to jaką grubość ma twój tętniak? Pozdrawiam i również Ci życzę żeby już było po wszystkim!

Odnośnik do komentarza

Alizee stopień niedomykalnosci najprawdopodobniej 2 lub 3. Oprócz męczenia się czy mam jakieś dolegliwości, chyba nie, czasem odczuwam klucia w klatce piersiowej raz w miejscu serca raz za mostkiem. Myślę że to takie bardziej nerwobóle. Rzadko również mam takie wrażenie jakbym się miał zaraz przewrócić, ciężko to też sklasyfikować czy to z powodu zastawki czy może na tle nerwowym. Co do liczb to moje wyniki przedstawiają się tak : aorta : opuszka 36mm pierścień 28mm, STJ 30mm, aorta wstępująca 33mm. Lewy przedsionek 30mm. Prawa komora 25 mm. Pierścień trójdzielny 25mm. Lewa komora : LVEDD 54mm LVESD 35mm. LVEDV 136, LVESV 57ML. Grubość ścian w diastole PWN 11mm, IVS 13mm. Frakcja wyrzutowa 58 %. Wyników dopplera już nie będę wypisywał. W ocenie ogólnej mam tylko napisane * zastawka aortalną dwuplatkowa umiarkowana niedomykalnosc zastawki aortalnej bez poszerzenia lewej komory, bez postępu niedomykalnosci od około 9 lat.

Odnośnik do komentarza

DAMI1990 u ciebie lewa komora ma parametry zdrowego człowieka. Ja jak szedłem na operację to moja miała 77mm, a 4 dni po operacji jak miałem robione echo przed wypuszczeniem do domu to już zmniejszyła się do 57 mm. Wystarczyły cztery dni pracy serca z uszczelnioną zastawką i mięsień potrafił się tak zmniejszyć, dopiero to uświadomiło mi jak wielkim obciążeniem dla serca była niedomykalność mojej zastawki.

Odnośnik do komentarza

No coż, nadszedł ten wielki dzień i ja trafiłem na ten wątek szukajac info. Sprawa wyglada tak, niedomykalnosc aortalna, zastawka dwuplatkowa, poszerzenie lewej komory 60-62mm na wysokosci miesnia brodawkowego, prawidlowa kurczliwosc, frakcja wyrzutowa 61%, gradient przez zastawke 30/20mmHg, no i nieszczesna aorta wstepujaca 48 (rok temu 46) i opuszka aorty 47mm. Lekarz stwierdzil ze jeszcze mam zapasu 2-3mm i nie ma co panikowac, acjak dobije do 50mm to juz trzeba poważnie myslec o operacji. Co wiecej dodal ze to jeszcze nie tetniak (podobno dopiero powyzej 55mm) a zwykle poszerzenie. Czyli patrzac na postep zapewne za rok czeka mnie ta nie zapomniana przygoda, choc nerwowo to juz mam wrazenie ze mi mostek rozrywa kucie.

Odnośnik do komentarza

Witaj SOLKAN. Jak już wcześniej pisałem, miałem operację 30.05.2017. Robili mi plastykę zastawki i stent aorty (zastawka dwupłatkowa - niedomykalność i tętniak 52 mm). Tego się nie da przeskoczyć. Im szybciej tym lepiej. Pobyt w szpitalu do przyjemności nie należy. Ale trzeba spiąć poślady i iść dalej. Teraz mamy październik i czuję się już znakomicie. Wszystko w środku mam już zagojone. Czasami odzywa się mostek, ale to może trwać nawet pół roku. Głowa do góry. P.S. Trochę szybko ci rośnie ten tętniak, mi rósł 1 mm na rok.

Odnośnik do komentarza

Adek mam pytanie o objawy przed operacją, miałeś jakieś czy operacja wynikała z tego że wyniki miałeś fatalne?? Ostatnio po wniesieniu wózka na 3 piętro nie najlepiej się czułem. Tak jakbym się miał przewrócić ogólnie musiałem dochodzić do siebie chwilę po tym wysiłku dlatego też pytam o objawy. Jak się w ogóle czujesz po takim czasie ?? Wszystko ok ??

Odnośnik do komentarza

Siemka DAMI1990. Nie zauważałem żadnych złych objawów przed operacją. Jak już wcześniej pisałem niedomykalność zastawki aortalnej miałem od urodzenia i po 18 roku życia trochę to zaniedbałem. Poszedłem do lekarza w kwietniu 2014 roku, jak miałem 35 lat, ponieważ kolega z podstawówki zmarł na serce (35l). Tam kardiolog zrobił mi USG i wykrył tętniaka na aorcie (52mm). Przed tym badaniem wcale się nie oszczędzałem. Grałem w piłkę, chodziłem na siłownię, piłem piwko. Żyłem jak każdy. Z kondycją nie było najlepiej. Przy większym wysiłku łapałem zadyszkę, ale myślałem że to dlatego że trochę mi się przytyło. 174cm/82kg (Jak miałem 18-25lat to ważyłem 70kg). Po wykryciu tętniaka skończyłem z siłownią na dobre, ale nie rezygnowałem z grania w piłkę i jazdy na rowerze, a i piwa się czasem napiłem. Raz w marcu 2015 roku miałem silne zawroty głowy w pracy, tak że musiałem się przytrzymać, bo bym upadł. Ale to tylko raz mi się zdarzyło (pracuję fizycznie na magazynie). Operację miałem 30.05.2017 i teraz czuję się o niebo lepiej. Nie mogę jeszcze dźwigać i mostek jeszcze trochę boli przy gwałtownych ruchach. Ale biegam, jeżdżę rowerem i funkcjonuję normalnie. Zacząłem nawet kurs prawo jazdy kat. *D* i bez problemu prowadzę autobus. 23.08.2017 byłem na kontroli i okazało się że wszystko w środku już się zagoiło (Stent aorty i plastyka zastawki). Pozostaje tylko kwestia zrośnięcia się mostka a to może potrwać do roku czasu (min. 6m-cy). Pozostała tylko pamiątka w postaci blizny na klacie, ale można z tym żyć. We wrześniu byłem w sanatorium 3 tyg. w Ciechocinku. To po prostu trzeba przeżyć. Pobyt w szpitalu do przyjemnych nie należy, jak i samo dochodzenie do siebie po powrocie do domu. Ale teraz już się czuję wspaniale i nie boję się że mi pęknie tętniak. Tobie też życzę żebyś szybko miał już po wszystkim. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam... witam to już 14 miesięcy od operacji tętniaka klatki piersiowej i wymiany zastawki na sztuczną... niby jest w miarę dobrze, ale cały czas puchną mi nogi przy kostkach, nie wiem czy od tego ale bardzo ciężko mi chodzić bolą mnie stopy jakby kości grzbietu stopy i lekarze nie wiedza co może być, czasami kręcenia w głowie i zachwiania równowagi oraz słaby jestem bardzo często zadyszka np. wchodzeniu po schodach. Prośba napiszcie czy mieliście coś podobnego czy zdiagnozowano u was przyczyny tego. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj TOMEK62 Niewydolność serca to moja choroba ,jestem po by-passach,wymianie zastawki ,plastyce drugiej zastawki ,ICD itd. Trzy lata temu miałam bardzo podobne objawy jak u ciebie.Bałam się wychodzić z psem na dwór bo przewracałam się na byle kamieniu.Miałam bardzo słabe mięśnie nóg,bolały mnie potwornie śródstopia.Kostki miałam opuchnięte.wydolność miałam EF-20%.Trafiłam do szpitala wszczepiono mi ICD.Przez ten czas jak byłam w szpitalu nie podawano mi statyn na cholesterol-trwało to pięć dni.Po tym czasie wszystkie dolegliwości bólowe nóg mi przeszły.Dzięki temu znalazłam przyczynę moich dolegliwości.Odstawiłam statyny na własną odpowiedzialność.Dojście do pełni sił zajęło mi prawie dwa lata.Teraz jest ok.Moja doktor kardiolog wie ,że nie biorę statyn,doktor rodzinna również.Nikt na siłę już mnie nie przekonuje o skuteczności statyn.To jest moja historia,nie musi być taka sama w Twoim przypadku.Musisz trafić na dobrego lekarza ,który będzie szukal przyczyny Twoich dolegliwości.Pozdrawiam i zdrowia życzę.

Odnośnik do komentarza

Witam mam pytanie odnośnie wyników badań oraz interpretacji. Jestem po konsultacji kardiologicznej po pół roku od ostatniej wizyty. Po dzisiejszej wizycie doktor stwierdził że przez ostatnie 6 miesięcy nie ma żadnego postępu w sądzie serca gdyż najważniejsze wymiary serca mam takie same jak pół roku temu. W opisie jednak ostatnio pisało: zastawka aortalns dwuplatkowa ( Bav) platki bez zwapnień, ruchomość tylko nieznacznie obniżona. W obecnym opisie jest : zwapnienia w spoidle między piątkiem prawym i niewiencowym, oba platki częściowo zrosniete, ruchomość jak zastawki dwuplatkowej. W ocenie ogólnej pół roku temu było zastawka aortalna dwuplatkowa umiarkowana niedomykalność zastawki aortalnej, bez poszerzenia lewej komory, lvef w normie. W ocenie z dnia dzisiejszego jest zastawka dwuplatkowa, łagodna stenoza i niedomykalność aortalns. Aorta wstepujaca nieposzerzona wymiary i kurczliwosc lewej komory zachowana. Z jednej strony pan doktor mówi że nie zmieniło się nic w wynikach z poprzedniego roku i nie ma się czym przejmować z drugiej na opisach na kartce widzę że pojawiła się stenoza oraz zwapnienie co już mocno mnie niepokoi. Pomoże mi ktoś w interpretacji wyników ??

Odnośnik do komentarza

Myślę, że nikt z nas nie będzie podejmował się interpretacji wyników, bo nie jesteśmy lekarzami. Chyba, że jest taki ktoś wśród nas??? Możemy jedynie powiedzieć coś na podstawie własnych doświadczeń. I może to zrobię. Rok temu zaniepokoiłam się wynikiem echa serca. Lekarka powiedziała mi, że jest wszystko w normie, a moja wiedza ograniczona jedynie do porównania wyniku wcześniejszego do zastanego podpowiadała, że coś jednak jest inaczej i oczywiście zaniepokoiłam się. No więc dlaczego miałam czekać do kolejnego badania do przyszłego roku i zapytałam panią dlaczego było tak, a jest inaczej.Czy powinnam się denerwować? Pani doktor mnie uspokoiła i ..... niech będzie to również dla Ciebie uspokojenie, że czasami coś w badaniu lepiej jest uwidocznione, a czasami sprawa jest mniej istotna i danego dnia nie opisuje się jej, bo jest po prostu w normie. Ja swojej pani doktor ufam. Ona zna normy, wierzę, że ich pilnuje za mnie i dla mnie. Po to do niej chodzę, bo sama sobie bym nie poradziła. No chyba, że poszłabym na medycynę, zrobiła speckę z kardiologii i przynajmniej doktorat z tej dziedziny. Nie będę zmieniała swojego profilu zawodowego, dlatego pozostanę przy swoim lekarzu. Mam nadzieję, że i w Twoim wypadku jest to trochę inna interpretacja, nadal mieszcząca się w normie. Jeśli nadal masz wątpliwości, to udaj się jeszcze raz do lekarza i niech rozwieje Twoje leki. Lub.... poproś o interpretację wyników innego lekarza. Nie ma sensu się męczyć, lepiej wyjaśnić wszystko. Jeśli nie dolega Ci nic, to żyj spokojnie. Tego CI życzę z całego swojego naprawionego serce :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×