Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zdrowa1

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zdrowa1

  1. Witaj Pak, ale Ty jesteś szczęściarzem , na mnie niestety Rytmonorm nie działa. Pozdrawiam.
  2. Witaj Monia, ale przenoszenie myśli, wczoraj chciałam napisać do Ciebie ale zapomniałam. U mnie bez zmian , nie gorzej , mam teraz nawet dłuższe przerwy pomiędzy migotkami i w czasie * napadu* mam mniejszy niepokój, tak sie chyba dzieje ,ze latem mamy więcej ruchu, ja w ogródku trochę pracuje , chodzimy na spacery nad morzem a jesienią czy zimą jak jest brzydka pogoda no to sie więcej w domu siedzi. Pozdrawiam , trzymajmy się , ja mam ciągle nadzieję ,że cos wymyśla na te migotki bo przecież coraz więcej ludzi to ma.
  3. Weteranka , suuuuuuuuuuuuuuper, Nati, bez tych dobrodziejstw żyło się spokojniej i mniej stresogennie, chyba tak! ! ! Pozdrawiam , ide do ogrodu, piękna pogoda u nas.
  4. Witam wszystkich! ! ! ! U nas słoneczko dlatego decyzja , jedziemy nad morze pospacerować i trochę kasztanów pozbierać( ja mam w całym domu w różnych miejsca dla ozdoby i nie tylko). Chodząc po lesie to grzybów nie widzę tylko te piękne muchomorki ale kasztana czy orzecha laskowego to każdego dojrzę i jest to dla mnie wielka frajda. Żabka , spaniele to są bardzo sympatyczne psy , myśmy mieli spaniela brązowego a przez nim to spaniela czarnego. Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i słonecznie, przywiozę Wam trochę jodu.
  5. Sufur witam, my też zrobiliśmy dużo prac w ogrodzie , w tym roku mam wyjątkowo piękne cynie , jak zwykle co roku dosadzam tulipany, wydaje mi się ,że niektóre giną (chyba ptaki je wydziobują). My też już nie mamy żadnego pieska ani kotka w domu ( z powodu codziennych obowiązków) ale żeby było trochę weselej w domu to na korytarzu pomiędzy Taty mieszkaniem a naszym mamy dużą klatkę z zeberkami, takie małe jak ja to nazywam australijskie wróble, jak nas widzą to ciągle coś do nas * mówią*. Ostatnim naszym pieskiem był spaniel , miał 15 lat i zginął tragicznie ( był głuchy) i nie słyszał nadjeżdżającego samochodu i wpadł pod niego. Pozdrawiam , idę robić obiad, dzisiaj kuchnia serwuje placki ziemniaczane i zupę pomidorową .
  6. Weteranko! ! ! Musimy się wspierać pomimo czasem i równicy poglądów , co to by było jakby wszyscy tak samo myśleli.............nie do pomyślenia. Pozdrawiam gorąco( bo u nas i zimno)! ! ! ! !
  7. Spinka * dzień dobry* codziennie musi być , do miłych słów człowiek się szybko przyzwyczaja a Twoje powitanie dnia jest taaaaaaakie optymistyczne.
  8. Tak zgadza się wierszyk jest przeuroczy, dzisiaj go jeszcze raz przeczytałam ,bo u nas bardzo ponuro i deszczowo . Pozdrawiam wszystkich ze słońcem w sercu bo na niebie go brak
  9. Żabka , bo Renka30 na tamtym wątku bardziej skoncentrowała się na walce ze mną , Hexe,Kaasią niz na walce z nerwicą , przykre to jest..................ale taka prawda . Renka ma jakiś nieuzasadniony uraz do osób , które inaczej myślą niż ona , zresztą tak samo jak Jadwiga Szpaczyńska i dlatego od czasu do czasu robi się jakieś zamieszanie na forum bo te panie nie umieją pogodzić się z innymi poglądami , TYLKO ICH SĄ SŁUSZNE. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy
  10. Och jak mi przykro ,ze Nerwica to nie wyrok musiała tak cierpieć przeze mnie , sorry.
  11. Delicja , załóż dobre okulary to w miejscu gwiazdek pojawią się numerki.
  12. Witam , tak jak to jeszcze raz przeczytałam , to wcale nie musi być na tarczycy, ale moze żeby nie czekać do listopada to pójdż do lekarza rodzinnego teraz to sa na ogół interniści i na takich opisach powinni sie znać. Pozdrawiam P.s. szukanie w internecie nie jest właściwie za dobre bo mozna sie nakręcić wyczytując coś co wcale moze nie być.
  13. Aga , a czym ja Cię wkurzyłam- Prawdą????? Kamila , ja wierzę ,ze chciałaś dobrze, ale widzisz jak to się skończyło , polecać można tylko np. cukierki , które Tobie smakują a leków NIGDY ! ! ! ! Ja się dobrze czuję bo * chodziłam * do specjalistów i przez tych specjalistów byłam leczona co nie znaczy ,że zawsze mam dobre samopoczucie ( bywają i te gorsze dni) ale nauczona doświadczeniem w takich sytuacjach wiem jak reagować i postępować. Pozdrawiam wszystkich. Miłego święta , u nas pogoda niestety nie spacerowa i dlatego muszę trochę * pochodzić po mieszkaniu* bo przecież sprzątać nie wypada.
  14. Witam, wszystko się zgadza * dziewczynki*, ja jak mnie coś brało to układałam namiętnie widokówki ( przynajmniej próbowałam) a mam ich sporo bo cała rodzinka ma w genach do zbieranie i dlatego mam nawet od mojego dziadka ,który wysyłał swojej narzeczonej( która została żona, czyli moja babcia ) z wojska -jeszcze przed 1 wojna światową.A co co genów to się wiele dziedziczy po przodkach i niestety też te nieszczęsne choróbska. Pozdrawiam
  15. Niech Ci pomoże Kamila, a tak na poważnie Katia , jeszcze raz napiszę NIE BIERZ TEGO ŚWIŃSTWA a będzie wszystko dobrze ! ! ! ! W tym preparacie jest serotonina i ją niestety nie można przedawkować bo własnie wyczytałam ,ze nadmiar moze spowodowac bardzo tragiczne skutki. Katia , przebywaj w otoczeniu Ci przyjaznych ludzi a wszystko będzie dobrze i idż do psychologa !! ! ! ! ! !
  16. Ania dlaczego Ci by się miał należeć zastrzyk z pawulonu czy wykluczenie ze społeczeństwa ,no dlaczego? Też na szczęście Ty Ania nie będziesz decydować co ja mam czytać na forum a co nie. Zajęć i pracy mam bardzo dużo ale chwila zawsze się znajdzie aby włączyć komputer , nie jest to ani moje hobby ani mój żywioł. A co do wolontariatu , bo w jakimś poście coś pisałaś, to ja kiedy nerwica mnie dopadła dosyć mocno właśnie wolontariat( w naszym miescie jet hospicjum) mnie bardzo pomógł przejść ten trudny okres . A do piekieł to Ty Anno mnie *wysyłałaś* za potępienie palenia marihuany przez bardzo młodego człowieka. To tyle, idę robić kolacje a potem oglądam telewizję z mężem. Dobranoc.
  17. U nas piękna pogoda, wróciliśmy ze spaceru , tym razem nie brzegiem morza a nad brzegiem Wisły. Nie chce być wróżka ale Sugling pali bo chce dla przyjemności( i tych chwil jak to napisała nasza Ania - niezapomnianych), a jak ma kłopoty to do psychologa, tak jak napisał Sufur. Sufur Ania jest fanką pewnej pani i dlatego czyta tez watek z nerwicy ...............albo ma tez nerwicę i szuka sposobu wyjścia z niej( jedno i drugie pewnie)
  18. Ania , przestań , dlatego trzeba takiej osobie pomóc( jezeli opalenie nie wynika z głupoty tylko z problemów) a nie dawać wskazówki do brania leków po zapaleniu marihuany, aktorzy , lekarze i inni możni tego świata dlatego wcale długo nie żyją( tak,tak , lekarze też bo pewnie myślą podobnie jak Ty). Jezeli ma jakieś problemy to uważasz ,że zapalenie marihuany rozwiąże mu to lub napicię sie wodki , Ania , nie moge się z tym pogodzić co Ty piszesz , jeszcze raz powtórze jako pielęgniarka powinnaś być świadoma jakie zagrożenia niosą wszelakie używki , no może kawa ale tez z umiarem. Ania Ty się coraz bardziej pogrążasz w tym co piszesz.
  19. A co Sulringa bolało ,że musiał zapalić marihuanę, ja Ci odpowiem ,Jego GŁUPOTA. Dlatego ja będę zawsze i wszędzie potępiała nałogi młodych ludzi , aby nie musiał umierać na marskość wątroby czy udar mózgu albo jeszcze na raka płuc bo to najczęściej tak sie kończy( ale nie musi , moze będziecie mieli szczęście ale z tym szczęściem to różnie bywa i dlatego Ty jako pielęgniarka powinnaś najlepiej wiedzieć. LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ
  20. Ania i Sulring , jesteście Siebie warci , nie zmienię zdania, jeden przyznał sie do palenia marihuany , druga do palenia nie wiadomo czego ( powiedzmy papierosów). Nie namawiałaś bezpośrednio do palenia trawki ale piszesz ,ze to g...........no nie jest szkodliwe bo jakieś tam badania WHO tak tam napisały to tak jakbyś namawiała do palenia tego świństwa. O skurczach pisał Sulring 13.08 o godz 23.04 ja tylko dodałam ,ze to były skurcze dodatkowe, skoki ciśnienia , tętno wysokie ma , to jak na tak młody wiek to się * dorobił sporego bagażu* . Pisanie ,że zdrowy tryb życia i nie palenie czy nie picie nie jest gwarancja długiego życia, z *Twoich ust* jako pielęgniarki jest po prostu żenujące . Młody nie chce długo żyć , ty sie jednak boisz przedwcześnie umrze , młodego rozumiem ale Ciebie Nie.
  21. Katia wywal to G.............NO, po Twoim zachowaniu pierwszego dnia to tak jakby tam był jakiś narkotyk.
  22. Mogę iść do piekła , ale nie zgodzę się z tym aby młodzi ludzie popadali w nałogi. W jaki sposób Ty Ania chciałaś ratować Surlinga , proponując mu tabletki aby mu po zapaleniu marihuany mniej serca skakało, wybacz ale dla mnie to jest paranoja a nawet niezgodne z etyką Twojego zawodu. Surling ma 18 lat ( jeżeli ma inny wiek to niech zdementuje to) a choroby jak *dziadki 70 letnie* ( przepraszam dzaiadkow w tym wieku) a jak myślisz czym to jest spowodowane brakiem nałogów czy nałogami? Kończę na dzisiaj , muszę szanować oczy aby jak najdłużej nie nosić okularów. Pozdrawiam P.s. Może marihuana czy papierosy nie uzależniają( ja mam inne zdanie) ale za to rujnują zdrowie ( na to sa dowody medyczne, powinnaś to wiedzieć, porozmawiaj z lekarzem pulmologiem to Ci przybliży jak wygładają płuca palacza).
  23. No widzisz Ania, * starego dziada* bym nie potępiała a Was młodych zawsze, bo Ciebie tez uważam za młodą chociaż wieku Twojego nie znam. Ania nie ma się co oburzać , naprawdę to jest tylko troska o Was ( o Wasze pokolenie).
  24. Nałogowców w młodym wieku będę zawsze potępiać a nie wspierać , wspierać mogę w chorobie i to nie raz czynię. Tak jak mój wiek można odczytać przy moim nicku tak i wiek Sulringa też. Jakie to proste.
  25. Ja to wcale nie pisze szyderczo tylko z troski. Pozdrawiam
×