
bezinteresowny
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bezinteresowny
-
Zabieg elektrofizjologiczny w Instytucie Kardiologii w Aninie
bezinteresowny opublikował(a) temat w Kardiologia
Witam Wszystkich, 16 wrzesnia jestem proszony na izbe przyjec do Instytutu Kardiologii w Aninie, a dzien pozniej mam miec przeprowadzony zabieg elektrofizjologiczny,byc moze połaczony z ablacją,ale to juz zalezy od wynikow wywolania lub nie arytmii i mozliwosci zniszczenia ogniska jej. Chcialbym zapytac czy ktos z Was mial tam przeprowadzany ten zabieg,jakie sa wasze wrazenia,jak to wyglada jesli chodzi o zespol go wykonujacy,o opieke,standarty itp? Jak rowniez w waszym przypadku zakonczyl sie zabieg tam przeprowadzony? Pytam,poniewaz w moim przypadku wszystko ustalane bylo w biegu ,w okresie urlopowym wiekszosci lekarzy i nie znam zadnych szczegolow. A zdecydowana wiekszosc recenzji pochodzi z osrodka Allenort-od ktorego zaczalem swoja przemiła przygode;) Dziekuje za wszelkie opinie i odpowiedzi. Staszek- 3 odpowiedzi
-
- eps (badanie elektrofizjologiczne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drugi dzien skurcze od rana,nieprzyjemne jak diabli,lancuszki male gromady,wiry,wszystko czuc w sercu i przelyku-co za paskudztwo, i to mimo naladowania magnezem,potasem i 4 metokardy 50 mg co 6 godzin. Jak to zwalczyc?Czekac? A ostatnie tygodie jesli chodzi o dodatkowe byly naprawde dobre,z 10 nieprzyjemnie odczuwalnych dziennie gora.A przez pare dni nawet 2-4 tylko. A wczoraj ze 300 albo lepiej i dzis od rana ten sam bol. Kurde z czego to? Ostatni taki atak pamietam mialem w marcu a wczesniej w styczniu...
-
Dziwny rytm w sercu i wysokie tętno
bezinteresowny odpowiedział(a) na bezinteresowny temat w Kardiologia
Tak,zarowno tsh i krew jest okej. Natomiast bylem wczoraj u dr Baranowskiego z anina-po obejrzeniu ekg i wywiadzie stwierdzil ze serce jest rozregulowane. Niestety jest za malo *kwitow*-by stwierdzic przyczyne. W zwiazku z tym przydalby sie rejestrator zdarzen na 2 tygodnie,albo dlugi holter-bede wiec czekal na taki rejestrator albo zaloze holtera dzien po dniu i sprobuje wywolac to swinstwo. Mowil,ze mial ostatnio pacjentke o b.zblizonym wywiadzie,i po 2 badaniach elektrofizjologicznych i rejestratorze zdarzen skonczylo sie u niej na kardiowerterze. Ale przynajmniej zyje. Pozostaje czekac. Bo na badanie fizjologiczne w ciagu pol roku nie mam co liczyc-terminy sa ostre. Jesli chodzi o Ciebie-to skurcze dodatkowe-mam je od 5 lat-gdy sa mocne tez jestem blady.Niestety,potrafia byc okrutne,i odzywaja sie kiedy chca. Nie ma na nich jednej dobrej recepty. Lekarze raczej je olewaja dopoki nie przybieraja groznych form. Polecam Ci duzo potasu,magnezu,spokoju,i farta w walce z nimi. pozdrawiam- 10 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziwny rytm w sercu i wysokie tętno
bezinteresowny odpowiedział(a) na bezinteresowny temat w Kardiologia
dzisiaj w nocy byl kolejny-ciezki! obudzilem sie o po 3,malzonka byla przy mlodszej corze akurat,mialem lekko podwyzszone tetno ok 75 czule je,chcialem zajrzec do wc,usiadlem na lozku tetno ok100,mysle oo,cos wisi w powietrzu-ale mowie do lazienki dojde najwyzej sie poloze tam,doszedlem i nie polozylem sie a upadlem ,tetno ruszylo z kopyta 180 moze lepiej niewazne-spanikowalem,myslalem ze sie nie zatrzyma walilo b.mocno,zona polewala mnie zimna woda taka tez pilem,bez rezultatu-po parunastu minutach zelzalo-myslalem ze zejde-ale nie tym razem jeszcze:) potem bylo mi zimno jak diabli(pewnie od tego polewania)dolne cisnienie skoczylo do 110,wszystko mi latalo(twarz,cialo)w konwulsjach(nerwy pewnie), ogolem taka niefajna historia-lyknale 2 tabletki metokardu-ale nie moglem zasnac,wsluchiwalem sie w pikawke-kolo 5 zasnalem,rano znow metokard,znow wzialem wolne w pracy-teraz wegetuje w domku z rodzinka-prawie sie nie ruszam-zeby nie rozdraznic serducha- hmm,fajne zycie takie dla emeryta moze... dzwonilem do anina,jutro mam znowu kolnac-dzis nie bylo osoby od terminow elektrofizjologicznego... ciekawe czy tym badaniem to wywolaja i zdiagnozuja... moze na razie brac np propranolol,moze metokard zle mnie blokuje? co Wy na to? dzieki za zainteresowanie pozdrawiam:)- 10 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Was! Jak w tytule,jesli ktos z Was przezywal lub przezywa podobne do tych ktore opisze dolegliwosci,bardzo prosze o napisanie o tym.Jesli cos wiecie co to moze byc,takze. Oprocz tego,ze chodze po lekarzach bardzo czekam na Wasze opinie. W drugiej polowie kwietnia doszedlem do wniosku ze metokard slabo tlumi mi juz skurcze dodatkowe i w porozumieniu z kardiologiem z 50 mg mietka rano i wieczorem przeszedlem na betalok 100mg raz rano. Przez tydzien bylo super. Po tygodniu jade do miasta,troche polazilem a tu taki dziwny rytm w sercu.Tetno srednie ok.100,ale takie jakies za bardzo chetne do przyspieszania.Ruszylem do chalupy bo czulem sie nieswojo,wpadlem do pokoju byla juz jazda ze 160/min polozylem sie i zaczelo przechodzic. 2 dni pozniej znowu do miasta.Jade metrem,tetno ok.60(takie na betaloku bylo),nagle poderwalo do 90. Moja stacja. Wychodze.Po schodach w gore na bas,a tu tetno w tym czasie na ponad 200,wychodze,upadam,trace swiadomosc na moment,gubie komore,podjezdza samochod,oblewaja mnie woda i do damiana tuz obok wioza.Tam dochodze do siebie. Ki diabel mysle,co jest? Odpoczywam pare dni w domu,mysle,glowkuje-tetno rano mam 45,w dzien 53,cisnienie 90/60-mysle ze betalok za mocno dziala.Nie mam wzwodu,jest ciezar na klacie. W poniedzialek do roboty-a tu w czasie jazdy znow tetno kolo 70-ciu zaledwie ale cholernie niespokojne-prubuje strzelic z byle powodu w gore jak ostatnio. No nie.Jade do szpitala na brodno. Tam spezdzam 10 dni.Wysilkowe dobre,holter poza tachykardiami dobry,stymulacja przezprzelykowa nieudana-indukcje pradem koncze na 16w-potem rozrywa mi serce,rezygnuje. Echo w miare ok,pare nieistotnych. Krew oki,zapalenia serca nie widac. W tajemnicy odstawiam tam betalok,wracam do mietka,wraca erekcja,witalnosc,wchodze na 9 pietro zeby sie upewnic ze wszystko ok,nie ma juz tego chetnego do rwaina sie tetna,super.Wychodze ze szpitala pelen wiary i mysle ze to ten betalok-za duza dawka czy cos. Po 3 dniach w domku z rodzinak do parku-jest ok. Powrot do domku.Popoludniu do sklepkuy z zonka,idziemy za reke,luzik,a tu czuje ze serce znowu wpada w ten swoj szal.Olewam to,mysle-wydaje mi sie.Wchodze po schodkach do sklepu,zaczyna sie,tetno pod 200 b.twarde mocne czuje ze odplywam,klade sie na ziemi,polewaja woda,zwalnia po parenastu minutach powoli,co raz przyspieszajac jak tylko chce wstac.Nie wzywam kearetki,nie chce operetki. Dupa,mysle sobie bolesnie znow w ryj dostalem:) Tydzien siedze w domu z dzieciakami.Zdarza sie taka niestabilnosc,ale w domu jak tylko ja czuje to sie klade,procha lykam i nie daje sie rozwinac czestoskurczowi. Ale dzis musialem juz wyjsc do pracy,i w drodze gzdzies po godzinie,znowu to uczucie ze serce jakby robila wolna droge temu cwałowi. Kurna mysle,ile mozna co robie nie tak.Polozylem sie na trawce,po pol godzinie to dziwne twarde tetno w okolicy zaledwie 80/min odpuscza troche. Tak nie moge zyc. Jestem jak niepelnosprawny. Czy mam siedziec tylko w domu? Biore mietka,faszeruje si emagnezem i potasem.Cisnienie 115/70 srednio,tetno w nocy 40,rano 60 potem 70-90-czyli jak w 2007-kiedy smigalem az milo. Czekam na konsultacje w aninie,na plowievkiej,na brodnie-ale co z tego? Co mam robic teraz? Chce chodzic do pracy. Dzieci mam. Dajcie jakies rady,moze spotkaliscie sie lub ktos z Was ma cos podobnego? Moze jakis blad robie?Jakis lek by sie przydal? Nie pale nie pije nie biore-moze to dlatego? To taki gorzki zart na koniec. Pozdrawiam Was Czekam
- 10 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
niestety,takiego mam lekarza we wlochach w warszawie,wc karetce tez na nią pomstowali... a teraz dodatkowe i dreszcze,jutro jade do szpitala sam
-
Witam,jak w temacie,dzisiaj wybralem sie na spacer do przychodni.Po drodze tetno zaczelo rosnac.W przychodni bylo juz 160.W czasie ekg lezac 130.Lekarz dal skierowanie do szpitala.Chcialem zadzwonic po karetke z domu.Jak tam dotarlem,tetno bylo 200.Polozylem sie3 na dywanie,bo czulem ze odplywam.Resztką woli doczolgalem sie wanny,zmoczylem zimna woda lyknalem 2 metokardy,i czekalem lezac na najgorsze. Zadzwonilem na pogotowie,gdy tetno po pol godz zeszlo do 160. Zawiezli na hożą,tam tetno bylo juz 80,miarowe. Wypuscili z przykazem,ze poradnia kardiolg,potas,mg,badania,etc,a w razie czego 999. Co robic pytam zaprawionych w temacie? Jakie badania,czy do szpitala probowac?,jakies lepsze leki? Czy to jest kwalifikacja na ablacje? odpowiedzcie,pozdrawiam
-
Dzieki Jowita, wiesz salwy to nie przelewki,nic na to nie robią?hmm.. od 18:00 do teraz mialem ze 120 dodatkowych,ktore wyraznie czuje,niektore mocno to tyle co przez ostatni miesiac, sproboje poczekac do rana(obym sie obudzil,jesli nie to do zobaczenia w niebie:)) mialem test aso:650(norma 200),ale mialem angine w grudniu.. oj ciezkie to zycie gdybym nie mial rodziny zlewalbym to, a tak,patrze na spiace coreczki i plakac sie chce.. bym sie tak do nich przytulil i spal cale zycie i jeszcze to drugie,jesli jest.. ale wynurzenia,sorry to chyba depresja albo niemoc Boze,czemu to sie tak wszystko dziwnie toczy... chce tylko widziec jak dorastają.. fuck!,sorry za wywody,ale,ech dzieki raz jeszcze
-
Witam Forumowicze, po malej przerwie,prosze o jakies dobre rady! Od czerwca 2007 skurcze dodatkowe ogolnie mnie raczej oszczedzaly,zawsze troszke bylo,ale nie to co we wczesniejszych latach. Ostatni miesiac byl bardzo w porzadku,ze 3-15 dziennie,owszem kazdy z nich niemily ale odosobnione,i sporadyczne.Byly nerwy,stres,itp,tez wsio okej. Dzisiaj siedzialem sobie spokojnie,rozmawialem z rodzinka,az tu nagle jeb.Jeden,drugi,trzeci,zasmialem sie,nastepny,schylilem sie znowu. Staralem sie nie nakrecac,mowie sobie wypadek przy pracy,wyluzowalem.Za 10 min to samo.Bez powodu,co pare,parenascie sekund bum! Niektore mocno nieprzyjemne,raczej komorowe,jak na moje *oko*. Tak w ciagu godziny kilkadziesiat. Troche spanikowalem,izba przyjec mysle,ale jeszcze czekam,nienawidze szpitali(panstwowych). Nawet nie pobawilem sie z corkami porzadnie na dobranoc,czuje sie jak dupek. Co Wy o tym myslicie? Zdarza Wam sie tak ni z tego ni z owego,po dluzszej przerwie,bez powodu? Fuck,to koszmarne,mam male dzieci,chce je wychowac,zarabiac na nie... Leciec do szpitala?czekac? Macie jakies pomysly? pozdrawiam
-
Pierwszy atak serca, przerażenie i strach
bezinteresowny odpowiedział(a) na Martusia_82 temat w Kardiologia
Oj Biedaczku,a jednak...Nie bylem w tym temacie jakis czas,bo bylem niemal pewien ze mialas tylko taki wypadek przy pracy,bez zadnego echa-hmm,mylilem sie. Ale ciesze sie bardzo,ze trafilas na dobrego lekarza,to najwazniejsze. Czestoskurcz wezlowy to wstepna diagnoza czy tylko mozliwosc jaką Ci podano? Pozdrawiam goraco i zycze jak najlepszego zdrowia do czasu badan i w ogole:) Ps.biore metocard 50 mg dwa razy dziennie od 2 lat i doraznie gdy szybsze tetno tez pol lub całą tabletke,dla mnie jest dosc dobry,zawiodl mnie moze 3-4 razy,polecam Ci kupic opakowanie i miec awaryjnie pod reka.betalok jest ok,ale nadmiaru *szczescia*nigdy za wiele,popularny mietek jest raczej chwalony:)- 47 odpowiedzi
-
- tachykardia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pierwszy atak serca, przerażenie i strach
bezinteresowny odpowiedział(a) na Martusia_82 temat w Kardiologia
Czesc Regina,jesli chcesz podaj nieco wiecej szczegolow,napisalas dosc ogolnikowo.Trudno cos odpowiedziec.Mozemy cos poszukac,pokombinowac,jesli napiszesz jaki prowadzisz tryb zycia,co na to lekarze,czy robilas lub masz zamiar zrobic jakies badania,opiszesz szczegolowiej swoje dolegliwosci.Nie zapomnij tez o lekarzu:) Noworocznie pozdrawiam i zycze rychlego rozwiazania problemu:) Marto,Elizo,wszystkiego naj w nadchodzacym roku,duzo zdrowia i sił,pozdrawiam Was serdecznie:) ps.od czasu do czasu daj znac Marto jak potoczyla sie Twoja historia,trzymaj sie:)- 47 odpowiedzi
-
- tachykardia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
na czym dokladnie polega Twoja przypadlosc?,2cm mostek miesniowy nad *LAD*,co to oznacza? pozdrawiam
-
Pierwszy atak serca, przerażenie i strach
bezinteresowny odpowiedział(a) na Martusia_82 temat w Kardiologia
Witaj Marto Szczerze Ci wspolczuje zaistnialej sytuacji,jestes mlodą mamą,u progu zycia. Podobnie jak ja ojcem..I domyslam sie co przechodzilas przez ostatnie dni. Niestety depresja,czy wszechobecny strach jest na poczatku takich dolegliwosci normą.Jak inaczej moznaby zareagowac?Przechodze podobne historie od 4 lat,i bylem kilka razy takze przerazony,odpukac jeszcze sie trzymam:) Nie unikniesz tego,ale wierz mi,czas leczy takze te rany,badz cierpliwa.Pamietaj ze czujesz swoja arytmie i dzieki temu mozesz zareagowac.W razie ataku tel na pogot,twarz pod strumien zimnej wody,sciskanie brzucha jak na tronie,dawka betablokera i max spokoj(latwo powiedziec wiem),skulic sie lub polozyc. To takie moje rady z autopsji.Poza tym uzupelniaj magnez,potas tez nie zaszkodzi,ale uwazaj z nim,poniewaz masz blok,a duza ilosc k,nasila blok. Tak jak mowilas,byla to zwykla sytuacja,kiedy Cie zlapalo-bo tak z tym jest,nie trzeba byc wzburzonym lub rozemocjonowanym zeby dopadlo. Na koniec:wybierz sie do odpowiedzialnego kardiologa,tylko uwazaj nie pojdz do konowala,bo bedziesz dluzej zyla na minie. Pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za Twoj powrot do zdrowia:)- 47 odpowiedzi
-
- tachykardia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czesc,jesli w warszawie to na grenadierow polecam,byla tam w tamtym roku swietna ekipa,niewiem jak jest teraz,najpierw lepiej zadzwon i sie upewnij. Gdybys potrzebowal nr tel znajde. A jesli chcesz prywatnie,to lepiej nie znajdziesz jak na plowieckiej(fundacja w ktorej przyjmuje,nie od reki niestey,prof.Walczak,najlepszy specjalista od arytmii serca w Polsce).Jest tam duzo b.dobrych kardiologow i pelna diagnostyka. Jesli rodzicow stac,to ja bym sie nie zastanawial. Pozdrawiam
-
Wspolczuje bardzo jakubpiotr ,sam czesto miewam podobne nastroje,musi byc Ci ciezko,ale na pewno dasz rade do wizyty i bedzie lepiej, z pewnoscia nalezysz do grona tych co bardziej odczuwają to badziewie,ja tez... Ale wiesz to ma swoje dobre strony,wiesz kiedy reagowac. Tragedie czesciej sie zdarzaja u tych,co ich nie czuja. To jakis plus,he he. Mam np tachykardie od godzinki,czuje ją,i wiem ze jest,gdybym tego nie czul i zaczal sie wyglupiac mogloby sie zle potoczyc,a tak siedze spokojnie,wyluzowuje,a jak nie odpusci lykne mietka(metocard). Tez musze wreszcie do kardiologa,ale niewiem z ktorej strony teraz podejsc. Zwykle mam tak jak Ty,jak przychodzi co do czego,to gó...o tam wykrywa. Musze sie przemoc,i zrobic holtera na max.obrotach. Ale to dopiero przede mną,najpierw nowy rok. Z tej okazji wszystkiego najlepszego,i powodzenia,trzymaj sie.
-
Siemka,mam to samo co Ty 4 lata,jeszcze zyje:)tez jak otwieram cos czy inny wysilek izometryczny mam,to sie zdarza.Da sie z tym zyc,czasem sa lepsze okresy,czasem gorsze.Gdybys mial tego duzo,lub szybkie tetno dluzszy czas udaj sie do lekarza. I odradzam silownie,moze byc tego wiecej. pozdrawiam
- 50 odpowiedzi
-
- dodatkowe skurcze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Aska,cisnienie troche za wysokie,tetno moze byc pochodną zdenerwowania,taka tam tachykardia mlodziencza. Proponuje lekarza pierwszego kontaktu,pomonitoruj jeszcze cisnienie,dostaniesz ewent.skierowanie. Jesli bedzie potrzeba dadzą Ci leki obnizajace je,i ewentualnie inne porady. Naprawde to jest zbyt ogolne,potrzebne sa badania i lekarz. Obserwuj swoje zdrowie i udaj sie do przychodni. Powodzenia!
-
Asiolek,wiesz co,chyba sobie zatrujesz,....*tylko 2 razy zemdlalam*,*190/160,puls 200*........taaaa,extra wyniki...powtorze sie jesli dobrze mierzysz i nic nie bralas,co lubi mlodziez i co moze podnosic te wartosci,a wierze ze nie,to zadzwon po karetke,ja przeciez tego za Ciebie nie zrobie.Jesli Cie nie wezma do szpitala,to ja wezme sie za nich:) jesli masz takie wyniki jak mowisz to nie ma mozliwosci,wezma Cie na obserwacje. a w ogole,zeby to szybciej zdiagnozowac w tym powalonym kraju,jak przyjada to powiedz ze boli Cie klatka piersiowa,b,slabo sie czujesz,itp,podkoloryzuj... jesli Ci zalezy bo juz nie moge tego rozgrysc wyniki masz ZLE!! dzwon teraz po karetke,dobrze?
-
mama wojtusia:wartosc jest okej,w dolnej granicy normy ale ok,w pawidlowych warunkach wynosi on od 0,12 do 0,20(u doroslych osob z prawidlowa czestotliwoscia pracy serca),u osob mlodych i z szybka akcja serca odstep PQ ulega skroceniu,pozdrawiam
-
Asiolek,jesli nie pomylily Ci sie wartosci cisnienia i pulsu,stanowczo powinnas byc w szpitalu na obserwacji.Masz rodzicow?co Oni na to?mieszkasz w Warszawie?Tak czy siak Ojca pod pache bierz i na izbe przyjec,cokolwiek jest tego przyczyna lekcewazyc nie mozna,dmuchaj na zimne,pozdrawiam
-
Wszystkim Forumowiczom zycze milych,spokojnych Swiąt.Bawcie sie i odpoczywajcie:)pozdr.cieplo
-
Jasne jasne,sa ciekawsze sprawy,np nadchodzace swieta.Moja 2.5 letnia asia juz dzis znalazla pod choinka prezent.No coz musi sie rozgrzac przed wlasciwym daniem:)
-
Slusznie Donek,bez komentarza! Bo kto by komentowal wlasciwe zalecenia:) Wez jakakolwiek ksiazke z dziedziny kardiologii do reki,i bedzie tam jak wol:czerwone wino sluzy sercu dzieki substancjom w sobie zawartym,m.in. niezlym antyutleniaczom. Ale to nie lekcja chemii,wiec mniejsza o szczegoly. Mysle,ze masz wiecej wad niz sadzilem na poczatku:) Jestes uparty. Jestes pozbawiony samokrytyki. Nie potrafisz przyznac sie do bledu. Mnie to zlewa i nie draznisz mnie,lubie nawet chocby z pozoru jalowe dyskusje. Ale niekulturalnie podchodzisz do np.Malwiny. Nie znasz Jej,nie spotkales sie z Nia ani nawet nie porozmawiales na forum. A wydajesz szybkie wyroki. Nie tak powinien zachowywac sie dorosly mezczyzna. Ze swiatecznymi pozdrowieniami:)
-
Donek,jesli czujesz sie zupelnie dobrze,to nie ma powodu zebys tu byl. Jesli zas cos Ci dolega,to sam wiesz ze piszesz glupoty. Moze ludziom z tego forum czegos brakuje,ale przede wszystkim brakuje czegos Tobie:SZACUNKU. Moze Pawel jest czyms zafascynowany i o tym opowiada,Jego prawo. Ale Ty powtarzasz metne komunaly,faktycznie b.popularne w naszym kochanym kraju.Wlasciwie moglbym sadzic,ze sam jestes lekarzem,bo to oni czesto tak podchodza do pacjenta.Zjedz Pan czekolade,wyspij sie,idz na spacer,postaw tarrota... Jezeli jestes inteligentny,tylko kierujesz sie emocjami w swojej wypowiedzi,to stonuj,bo nie robisz na nikim wrazenia.Nie masz pojecia ilu dróg,sposobow i srodkow cierpiacy ludzie chwytali sie,by pozbyc sie swoich dolegliwosci.Czasem wystarczy niewiele,ale czasem nie pomaga nic,i dobrze o tym wiesz. A moze nie pochowales jeszcze nikogo? Jesli nie,to gdy juz sie to zdarzy(czego Ci nie zycze),przeanalizuj co to spowodowalo:za malo potasu,magnezu,nadmiar sodu,za malo naci czy za duzo smalcu... Bedzie to tak samo glupie jak Twoj post.
-
i jak tam malwina?