frecia3
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez frecia3
-
Aga jak byśmy sie spotkały i ja przyniosła bym moją wiśnióweczke (gdybyśmy oczywiście mogły pić)to wyrzuciły byśmy z siebie te wszystki troski ,nerwice ,lęki i była by potem niezła jazda.Ale zostają słowa i duchowe wsparcie.
-
hej dorko moja martyna chodzi na rózaniec 2 razy bo reszte kończy o 16 i siostra pozwoliła mówic w domku.Uczymy sie teraz główne prawdy wiary ,a komunie mam3 maja ,a wy?Ago kurcze współczuje ci kobieta potrzebuje wsparcia,moze mu sie odmieni ,ciesze sie ze napisałaś ze dasz rade ,nie poddawaj sie ,dla kazdej z nas dzieci sa ważne .Ja juz mam takie wieksze 8 i `12 lat ale sa super ,
-
hej wszystkim w poniedziałek ,ciemno szaro brrrrr.iwonko jak tam ze mnie psycholog ,poprostu chciałam ci pomóc a gadanie o pierdołach mi tez pomaga ,musiałabyś mnie widzieć jak mam atak zero kontroli ,chodzaca galareta.Pisałaś o tym leku co brałaś Zomiren jeśli na ciebie dobrze działał ,na kazdego leki działają inaczej ,ja mam pół paromerc i pierwsze 2 tygodnie to był koszmar zero apatytu ,nie dobrze mi było ,ale lekarz kazał przetrwac i ustąpiło i teraz jest lepiej.Ago 33 wez sie w garsc to chyba sztandarowe hasło naszych meżów mój tez mi puścił kiedyś taką gadke ,chciałam wtedy zeby mógł przeżyc jeden taki dzien i juz by mu sie odechciało ,to smutne,teraz jest lepiej ,albo udaje ze rozumie ,albo coś zrozumiał.jak zaczełam tu pisać to mu kazałam przeczytac ,niektóre posty i mu sie oczy otworzyły.powiedzaiłam ciesz sie że masz wolną głowe od lęków ,nerwic itp....miłego dnia
-
witam was mam nadzeje ze u was wszystkich tak pieknie jak u mnie,drzewa mają cudowne kolory ,oby jak najdłużej.Dorko wreszcie jestes ciesze sie,teraz bedzie tylko lepiej.iwonko mam nadzieje ze zasnęłaś i dzien okazał sie lepszy .U mnie w miare ,nie poddaje sie głupim myslą,Dorotko daj mężowi troche luzu .......
-
Iwonko powiedział,ze jak leki działają to znaczy ze coś w tej mojej głowie było rozregulowane.Ale pół roku brania,mówił ze fajnie ze chodze na terapie,ale nie zawsze da sie odnależć przyczyne takiego leku,więc nic na siłe.Ale dałam rade sama jechać autobusem z Kórnika!!!!!Jutro obiad u mamy wiec luzik,miłej spokojnej niedzieli
-
Dorotko ty tu nie zaglądaj tylko wyczekuj swojej połówki.Ja juz po wizycie ,tabletki zostały te same ,głowa mi peka ,ale juz w domku to najważniejsze
-
Iwonko ja wiem ze te myśli musze odpedzić ale zobacz jest wieczór mogłabym normalnie odpocząć a tu gówno ,musze cały czas coś robić bo jak siadam to koniec ,film, książka odpada,wiec łaże bez sensu
-
dzisiaj gorszy wieczór właściwie czekam kiedy wezmę tabletke na spanie,moze to nerwy ze jutro psychiatra.Kłuje mnie serducho ,czyli nic nowego,ale dzisiaj piątek dzieci chodza pózniej spać ,musze jeszcze trochę wytrzymac.Co toza zycie jak człowiek musi wytrzymywac,a nie cieszyc sie????
-
Krysiu ja tez jestem ztobą trzymaj sie kochana .Iwonko wpadne na grzybowa już u nas pachnie twoja zupa ,wiatr dobrze zawiewa od ciebie do mnie!!!
-
iwonko znam te lęki jak własną kieszeń.Wiesz kiedyś jakby mi ktoś opowiedział ze takie coś wogóle istnieje ,albo ze spotka mnie to bym kazała mu sie puknąć w czoło ,a tu prosze walcze z lekiem.u mnie jest tak ze wystarczy jedna myśl np.zaczynają mi mrowieć rece to właściwie wystarczy reszta idzie jak po maśle i naprawde się staram odpędzić te myśli ,raz sie udaje lepiej ,raz gorzej.Iwonko ja moge ci dać numer do psychiatry,jeżdze do Poznania ,płace 120 za wizyte czyli nie mało ,ale facet jest w porządku.bardzo pozytywny ,czasem aż mnie wkurza bo cały czas powtarza ze bedzie dobrze*Słodkich snów
-
Witajcie kochane ,iwonko nie maluje ale coś za mną chodzi,teraz mam koniec miesiaca i krucho z kasa ,ale w nowym miesiacu planuje malowac korytarzyk,no a farbe musz kupowac za swoją kase ,wiec musze poczekac.IWona pisałas ze nie bierzesz żadnych leków ,podziwiam cie kochana ,jak bez leków chyba nie dałabym rady,tez ma pół xanaxu wrazie jakby było gorzej a na stałe pół paromercu.JA czesto mam takie wewnetrzne telepanie ,jakbym cała w środku sie trzesła ,głupie uczucie.
-
A właśnie ja opdisze na twojego posta ,jesli dobrze przeczytałam to spodziewasz sie dzieciątka,ja mam dwie córeczki jedna 12 ,druga8 i czasem tesknie ,za czasami kiedy były takie malutkie.czesto przeglądam z nimi zdjecia czas tak szybko leci i po tym jak dzieci rosną widac jak sie starzejemy .Pozdrawiam cie
-
Hej raken ,niech działa w tle ,byle nie pierwsze skrzypce.Czasami takie zwyczajne dni bez niej są super,leże wtedy tak zwyczajnie moge odpocząc ,bez strachu ,bez tego walącego serca,oby jak najwiecej tych dni.
-
Dorota ja jestem idealnym kompanem do picia pół szklanki piwka i rechocze sie przez pół godziny ,a potem chce mi sie spać.ALE WIŚNIÓWECZKA bedzie czekać!!!!!!A raz za czasów technikum byliśmy z kolegami w knajpie ,piłam winko prawie cała butelke i było okey do póki nie wstałam ,wtedy wjechałam pod stół klasycznie ,wszyscy mieli niezły ubaw.
-
Cześc kochani ja musze napisac ze mi łatwiej pisać z rana potem wieczorem wszyscy muszą do kompa ,a teraz cisza i spokój,tylko pies chce sie bawić a ze pogoda nie najlepsza to Kerry chce sie bawić w domu.wsobote mam wizyte u psychiatry ,niezła ze mnie mamuśka w czwarki psycholog w soboty psychiatra o Jezu tylko sie ciąć.Ale musze napisać ze te leki działają widze poprawe i zostane przy nich.Dziewczyny jak były wiśnie to zronbiłam wiśniówkę ,i zaraz potem zaczełam brać te leki i nawet jej nie spróbowałam,także postoi jeszcze jakis czas(a ja bardzo lubie takie naleweczki)Czasem na nia zerkam i mówie ze musi poczekać ,zresztą została tylko 1 butelka bo wszystkim powydawałam i tylko dostawałam sms jaka pyszna.Pozdrawiam Was ,dzisiaj jest miesiac i 2 dni jak pisze z Wami,mattiago super działka ,projekt juz wybrałas?ja to sie troche boje tej budowy,ale mąż nie wiec po co własciwie sie martwic?
-
iwonko przednia opowiesć ,super że humorek lepszy, aż odetchnełam jak sie zalogowałam patrze iwona napisała i to tak radośne super!!!Razem przetrwamy tą jesien i wogóle wszystko ,to zabrzmiało jak odezwa do narodu, ale niech tam !!!U mnie szaro zimno ,tylko zanurzyc sie w kołderke,ale dziś pracowity dzien ,nie ma co ściemniac.
-
Ale smutki dzisaj i Iwona i dorka ,a ja nie potrafie pocieszac ,zawsze u nas od tego była siostra .ja albo przytulałm albo płakałam z osobą która przyszła sie wyżalic.No tak moze to ta pogoda ,wierze ze to minie kochane i iwonko mama napewno wie jak jest i czuwa nad toba i napewno nie ma żalu ze nie mozesz być na cmentarzu.
-
Dorka kochana trzymaj sie wiem to tylko słowa ,wiem jak ci ciezko , to niesprawiedliwe wiem ,ale to minie zobaczysz bedzei lepiej*Moze spróbuj zasnąć miałaś cieżką noc.Chociaz ja jak mnie chwyci tez nie spie.TRZYMAJ SIE
-
wiesz ja aż przestraszyłam sie tych chmur ,bo czekają mnie jeszcze zakupy zimowe ,wika potrzebuje kurtke i buty ,to bedzie jazda ,a martyna tylko buty,ale ona jest mniej wybredna.Mam nadzieje ze cos wybierzemy,chcę jej pokazac jakieś buty w internecie zeby chociaz mi pokazała co chce. PYtasz jak zdrówko,chyba nieżle,tylko po tych wizytach gdzie gadam to ja wciąż analizuje pewne rzeczy nieiwem czy to dobrze,Dorota ja nie moge uwierzyćzeby te ataki były związane z jakims wydarzeniem.posłuchaj ja jestem mocno związana z siostrą ,mamą wogóle cała rodzina ,nie mieszkamy z mamą ale widujemy sie czesto i ja teraz zaczynam budowe i pani asia wysunęła pewną hipoteze ze moze ja sie boję tego odcięcia od rodziny ,nie jestem w stanie w to uwierzyć.Nie konsultuje z mamą moich decyzji zyje swoim zyciem ,mam wsparcie u mamy ,bezinteresowną miłość ,ale czy to żle ,nie jest to powodem moich leków.długo by pisac dorotko...
-
Hej maszynisto problemy z zapypianiem to mój konik,moze sprobuj 2 tabletki walerin sen pół godziny przed spaniem sa ziołowe mnie czasem pomagają.U mnie takie chmury jakby miał zacząć padać śnieg ,wczoraj tak pięknie a dzisiaj brrrrrr.
-
Witam jestem już po zebraniu w kościele ,było w porządku.Dzisiaj mialam luzik bo gotował maż był schab ze śliwką i czerwona kapusta pycha...Teraz w sobote mam wizyte u psychiatry i chyba zostan e na tych lekach ,bo jednak te ataki są rzadsze.Mam też nadzieję ze pogoda sie utrzyma naprawde dzisiaj pieknie,oby jak najdłużej tak było.Trzymajcie sie i miłego tygodnia
-
Wolu68 nie rozumiem po co je czytasz skoro żle na ciebie wpływają,wyluzuj i ciesz sie tym ze ty nie masz problemów ,a innym daj spokojnie pisac to z czym sie borykaja.
-
Jednak ten ból głowy był zapowiedzia czegos gorszego,skończyły sie dobre dni...znowu musze walczyc..... jaest mi zimno najchetniej bym sie schowała ,rece mi latają napisze póżniej
-
Dzisiaj dorka pierwsza ,gratuluje ,ja wysłałam wiktorie po zakupy ,obudziłam sie z bólem głowy Troche jeszcze poczekam i moze tabletka ,nie lubie ich brac ale leb peka. 21 pazdziernika ma 14 rocznice słubu musze coś wykombinowac, moze jakies kino ,albo kolacja?Ten czas tak szybko leci ,ale jestem szczesliwai mam nadzieję ze tak zostanie.Jutro męza kolej na robienie obiadu ja sobie zaserwuje luzik ,do 16 do potem kościół.Miłego spokojnego weekendu. .
-
hej dziewczęta,ja wróciłam z zakupów w markecie bo jutro ide do znajomych i załatwałam to dzis.Było naprawde dobrze ,dziewczyny od około 15 dni zero ataku,owszem były nerwowe dni ,ale tak sie ciesze bo moze to juz jakiś krok do przodu.Dorotko jak twoi synowie sie dogadują bo moje laseczki wciąż sie tłuką,a sobota jest najgorsza bo sa cały dzień razem.I nie piszcie mi prosze zebym nie reagowac bo to juz przechodziłam ,róznica wieku jest4 lata myślałam ze to dobra ,ale chyba nie .MArtyna np.wstaje wczesniej i chowa przed starsza pilota od tv i ranek sobotni jest swietnie zaczety,wojną o pilota,a to ze jeszcze spie ....mam pecha *czekam az im to przejdzie,oby nie na starość.