Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Stawski

Members
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Stawski

  1. Jutro idę do szpitala na 9:00. Chyba nie zasnę dzisiaj. Z jednej strony zazdroszczę Wam (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) że już to macie za sobą, z drugiej boję się zabiegu, z trzeciej boję się że mi przełożą zabieg i dalej będę czekać z czwartej powikłań po operacji… masakra…
  2. Nie czekam, idę do szpitala 10 marca, 11 operacja, trzymajcie kciuki.
  3. A powiedzcie mi jeszcze jak tak naprawdę jest z dietą? Poza zielonymi szpinak, itd czego mam unikać? Jak mam żyć na gotowanym mięsie to pi….le takie życie 😕 gorzały nie piję, więc to mnie nie rusza. Jedno piwo ponoć będę mógł, i to mi starczy. A co z pizza? Burgerami? Sznycelkami/mielonymi? Wyczytałem że trzeba unikać wątróbki, trudno przeżyje.
  4. Witam wszystkich. Przejrzałem tylko pobierznie forum, idę do szpitala JPII 10 marca. Mam wrodzoną wadę serca - dwuplatkowsc / niedomykalność zastawki aortalnej. I nawet by mi tego nie ruszali bo sobie całkiem spokojnie żyje, ale wykryli mi tętniaka na aorcie wstępującej. Był 46mm ale zrobił się 53 i już wskazanie na operację. Więc otworzą mnie i wytną tętniaka i od razu wymienią mi zastawki - niestety mechaniczne. Zdaje się że zwapnienie jest za duże na biologiczne o przedłużonym działaniu. Powiedzcie mi proszę, czy w tych nowych sztucznych zastawkach, gdzie są już dwie „klapki” a nie jedna, dalej słychać „cykanie”? Tylko to mnie przeraża. Ja nie mogę zasnąć w pokoju z zegarkiem. W domu po dziadku żony wiszą duże zegary i trochę małych, i żaden nie chodzi. przeciąż jak będę słyszał to non stop to zwariuję… Podczas konsultacji przed operacją pani doktor powiedziała że w tych nowych już nie słychać cykania… prawda to?
×