Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Łukasz H

Members
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Łukasz H

  1. Ja trochę informacji znalazłem na różnych forach na temat naszej dolegliwości. Nawet sam autor tego wątku w na kilku forach opisywał swój przypadek. Tak jak bym miał zebrać najważniejsze informacje, czyli najczęściej powtarzające się podejrzenia co do przyczyny wśród osób które się z tym męczą, to najczęściej pojawia się refluks, przepuklina Żołądkowa, stany zapalne żołądka i przełyku oraz przewlekły stres. Znalazłem wpis jednej osoby z 2009 na innym forum która twierdziła że miała te dolegliwości trzy lata wcześniej ale ze się z nich całkowicie wyleczyła. Ten facet pisał że miał zdiagnozowaną przepuklinę żołądkowo - przełykową oraz refluks do tego miał dużo stresu w tamtym okresie i to wywołało u niego te objawy skurczowe. Napisał ze żeby się wyleczyć był długi czas na diecie lekko strawnej oraz starał się jak najwięcej chodzić i ogólnie mieć dużo ruchu, ale zero dźwigania ciężkich rzeczy, tylko aeroby, do tego wrzucił na luz jeśli chodzi o stresy a od gastrologa oprócz ipp to miał lek (zapomniałem nazwy) który poprawia motorykę mięśni przewodu pokarmowego działajac bezpośrednio na mięśnie w przewodzi pokarmowym rozkurczając je. Ten lek na poprawę motoryki brał 6 miesięcy.
  2. Maurela nie chce cię zniechęcać do Twojego ulubionego soku pomarańczowego ale on jest bardzo nie wskazany przy refluksie bo pobudza wytwarzanie kwasów w żołądku to samo tyczy się soku pomidorowego oraz wszystkich przetworów z tych owoców, czyli 🍅 też lepiej sobie na jakiś czas darować. Mleko to dobre rozwiązanie bo oprócz tego że zawiera dużo potasu i wapnia to ma działanie zobojętniające kwas solny w żołądku, też czasami pije mleko ale chyba będę musiał pic je codziennie.
  3. DamianW a Ty bierzesz tabletki ipp czy radzisz sobie bez nich ?
  4. Maurela i DamianW a tak z innej beczki zapytam, czy macie może czasami takie dziwne drgania, szarpania mięśni w różnych częściach ciała np na nodze, ręce,brzuchu bo ja od dłuższego czasu czegoś takiego doświadczam ale czytałem że to też może być na podłożu nerwicowym bądź neurologicznym. Zdarza się u was coś takiego?
  5. Było pięknie i się zesrało, dzisiaj po miesiącu bez skurczy miałem całą serię skurczy. Skurcz przerwa 10 sekund i kolejny i tak ze 6 czy 7 skurczy pod rząd w krótkim czasie. Dostałem te cholerne skurcze pomimo diety oraz ipp. Jestem lekko podłamany bo myślałem że idzie ku lepszemu a tu dupa blada. Chociaż były dzisiaj pewne rzeczy które mogły wyzwolić tą serię skurczy. Rano nie zjadłem śniadania i nie łyknołem tabletki a od godziny 9:00 zacząłem robić generalne porządki także non stop byłem w pozycji pochylonej, trochę się też nadzwigałem i tak zasuwałem aż do godziny 13:00 wtedy przypomniało mi się o tabletce a około godziny 14:00 bedąc wciąz na czczo wyszedłem z domu na zakupy do sklepu no i tu się zacząl skurczowy koszmar, przeszedłem może kilkaset metrów i dostałem kilka szybkich skurczy dosyć silnych jeden po drugim, każdy w odstępie około 10 sekund. Przyznam się że aż spanikowałem, i zamiast iść do sklepu to zawróciłem do domu żeby wziąć tabletkę afobamu na uspokojenie lęku, biorę te tabletki rzadko tylko w takich sytuacjach jak ta dzisiejsza. Martwi mnie to że moje skurcze coraz częściej pojawiają się w czasie jak chodzę, gdzie kiedyś miałem je głównie w pozycji półleżącej, bądź siedzącej. Przez trzy lata jak mam te jebane skurcza to zazwyczaj były pojedyncze a od jakiegoś czasu są seriami, bo to już moja druga albo trzecia taka seria skurczy kilku pod rząd w ostatnich 4 miesiącach. A teraz moje przemyślenia: Skurcze mogły być wywołane byciem mocno głodnym bo już tak miałem kilka razy że jak długo nic nie zjadłem to miałem skurcz, druga kwestia to długie przebywanie w pozycji pochylonej do przodu w czasie odkurzania i mycia podłóg, może nie ma to znaczenia a może na już kurde sam nie wiem 😞 jeden z tych skurczów był tak mocny że miałem wrażenie że za chwilę się uduszę i padnę trupem na tym chodniku 😁 Odczuwanie tych skurczów jest bardzo różne na pewno u was jest podobnie że czasami macie taki delikatny skurczyk a czasami jest on mocniejszy, bardzo odczuwalny i bardzo nieprzyjemny, to ja dzisiaj własnie taki miałem. Uczucie było takie jakby mi ktoś na sekundę wsadził jakąś rurę do przełyku aż mnie przytkało i się wystraszyłem że zaraz mi się tam coś zaciśnie tak mocno że będzie game over😁 Jestem lekko podłamany bo to gówno rozwala mi psychikę która i tak nie jest w najlepszym stanie, tak jak pisałem mam nerwicę, zresztą sądze że każdy kto się zmaga z tą dolegliwością ma nerwicę i zaburzenia lękowe plus kłopoty żołądkowe. Mam dzisiaj mętlik w głowie i musiałem się wyżalić 😀 Na prawdę nie wiem co nam dolega ale mogę się założyc że gdybym miał dzisiaj holtera założonego to pewnie nic by nie wykrył. Maurela i DamianW a jak u was się sprawy mają ? DamianW czy ty już jesteś po tym badaniu przełyku i żołądka? Bo nie pamiętam kiedy miałeś je mieć.
  6. Maurela przejdź na dietę lekkostrawną, taka dla osób z refluksem, ja już prawie od miesiąca jestem na takiej diecie plus tabletki i miałem tylko jeden delikatny skurcz w czasie szybkiego pochylenia się do przodu. Bez diety i tabletek miałem 2-3 skurcze każdego dnia czyli różnica jest tak duża że nie mam wątpliwości odnośnie żołądkowych przyczyn tej dolegliwości. Stres i żołądek jak to będzie w normie to o skurczach zapomnimy 😀
  7. DamianW mnie pomaga na te skurcze dieta lekkostrawna o której pisałem już wcześniej i ważne jest żeby jeść mniejsze porcje ale częściej, jeśli chodzi o słodycze, napoje gazowane nawet soki owocowe czy alkohol to całkowicie to wyeliminowałem, mięso gotuję zamiast smażyć, jak uwielbiam jajecznicę na masełku tak teraz tylko jajka ugotowane na miękko, produkty mączne też póki co sobie odpuściłem itd. Oczywiście patrzę żeby jedzenie zaspokajało potrzeby organizmu w witaminy i minerały, nie chce się nabawić jakiś chorób z powodu ubogiej diety. Co do leków to za chwilę będę chciał odstawić Ipp bo nie chce tego brać dłużej niż miesiąc, myslę że przerzuce się na picie siemienia lnianego z rana zamiast tabletki ewentualni jakieś ziołowe herbaty typu rumianek. No i chyba najważniejsze to nie żyć w strachu myśląc że ma się jakąś poważną chorobę, chociaż ciężko się nie martwić z tymi naszymi objawami ale staram się mieć głowę wypełnioną rzeczami pozytywnymi. Także to polecam w ramach skutecznej walki ze skurczami. Pozdrawiam 😀
  8. Maurela te ipp to najlepiej brać rano przed pierwszym posiłkiem, pewnie to wiesz ale tak tylko przypominam 😁
  9. No i własnie rozwiązalismy zagadkę naszych skurczowych dolegliwości 😁. Przewlekły stres i problemy zołądkowe to dwa czynniki jak występują jednocześnie wtedy wywołują ten objaw. Pewnie nie u wszystkich się tak dzieje ale u nas niestety tak. Myślę że jeśli chcemy się pozbyć problemu to trzeba zająć się żołądkiem czyli przede wszystkim odpowiednia lekkostrawna dieta i jedzenie małych porcji za to częściej plus leki które zaleci lekarz. Drugą sprawą chyba trudniejszą jest kontrola stresu i negatywnych emocji i myśli. Takie moje przemyślenia przed majówką. Pozdrawiam
  10. U mnie te skurcze zaczeły się w trakcie bardzo trudnego i długiego (ponad rok czasu) okresu w moim życiu podczas którego byłem w ciągłym stresie i lęku i zamiast udać się do psychiatry po leki to próbowałem dać sobie radę samemu. Teraz oczywiście jest już dużo lepiej z psychiką chodz nie jest tak dobrze jak było kiedyś i dlatego myślę że te skurcze to objaw nieleczonej nerwicy. Co do badań to oprócz badań kardiologicznych to robiłem bardzo dużo różnych badań krwi i tu było wszystko w normie. Maurela daj znać czy masz poprawę po lekach ipp.
  11. maurela i DamianW a jak wygląda u was sprawa echo serca(USG) czy w tym badaniu mieliście jakieś nieprawidłowości czy wszystko było ok. ?
  12. A co do tego kiedy łapią mnie te skurcze to jest to zupełna loteria, po jedzeniu miałem ale też jak byłem głodny i nic nie jadłem to też były. Jak leże jak siedzę jak stoję w każdej sytuacji już je miałem. Mam je od trzech lat. Na początku raz w miesiącu pózniej pojawiały się coraz częsciej, przeważnie raz dziennie czasem kilka razy na dzień a czasem kilka dni były bez skurczy. Czytając opisy tych dziwnych skurczy w przełyku u innych ludzi to często powtarza się taki schemat że na początku jest ich bardzo mało np. raz w miesiącu a z czasem coraz częściej. Wydaje mi się że przyczyną nie jest serce, chociaż każdy kto ma te skurcze pierwsze co to podejrzewa własnie że to serce powoduje. Wydaje mi się że przyczyna leży głownie w stresie i zaburzeniach lękowych oraz w chorobach żołądka takich jak np. stan zapalny i refluks. Oczywiście mogę nie mieć racji i przyczyną może być coś innego.
  13. Ipp w dawce 20mg są bez recepty, na receptę są dawki 40mg. Ja biorę 20mg raz dziennie i czuję poprawę, od 2 tygodni nie miałem ani jednego skurczu w przełyku. Trzymam też dietę lekkostrawną no i mniej się stresuję i to póki co działa. Ipp nie powinno się brać dłuzej niż 2 tygodnie i najlepiej jest poradzić się gastrologa odnośnie brania tych leków.
  14. Maurela mam dokładnie takie same objawy jak Ty czyli przytykanie/skurcz w dolnym odcinku szyi lub gdzieś w przełyku , trudno to tak dokładnie ustalić. Jak trzymam lekko strawną dietę i łykam ipp to podobnie jak u DamianW te skurcza/przytykanie (u mnie to w ogóle nie boli i trwa dosłownie sekunde) praktycznie zanikają do zera. Miesiąc temu założyłem holter EKG aż na 5 dni i przestałem łykać ipp i jadłem czekoladę oraz tłuste, mączne i słodkie żeczy żeby wyłapac te skurcza na holterze. Miałem je podczas noszenia holtera codziennie a dwa razy to mnie tak mocno tam scisneło że byłem pewien że holter zarejestruje jakąś nieprawidłowość w pracy serca, ale wyniki holtera pokazały że ❤️ zdrowe jak dzwon bo w ciągu całego badania nie miałem ani jednego dodatkowego skurczu ani żadnej innej arytmii. Nie wiem co sprawia że mam te dolegliwości ale najbardziej obstawiam sprawy zołądkowo-przełykowo-refluksowe(tu zaznaczę ze tez nie miałem zgagi ani typowych objawów bólowych związanych z refluksem), drugą przyczyną mogą być u mnie sprawy nerwicowe lub obie te rzeczy naraz albo może coś jeszcze innego jest tego przyczyną. Na chwilę obecną jem od 2 tygodni przez cały dzień tylko brązowy ryż z chudym gotowanym mięsem z kurczaka lub indyka plus warzywa głownie marchewka gotowana lub brokuły i owoce głównie banany i jabłka, z suplementów tylko magnez z witaminą B6 i lek ipp 20mg raz dziennie rano i jak na razie od tych 2 tygodni ani jednego skurczu. Znowu się rozpisałem Pozdrawiam😀
  15. DamianW i jak tam twoje dolegliwości, pytam o te skurcza w przełyku, jakaś poprawa, czy dalej to samo ?
  16. Witam. Też zmagam się z tymi dziwnymi krótkimi (0,5-1sekunda) skurczami (od około 3 lat) zlokalizowanymi chyba w przełyku, czasem jest to uczucie jakby skurcz był w gardle. Podobnie jak inni w tym temacie podejrzewałem że mam jakąś arytmie serca i zacząłem odwiedzać kardiologów i robić różne badania: Echo serca 3 razy wynik ok, holter 24 godziny (styczeń 2021) zarejestrowano tylko dwa dodatkowe skurcza nadkomorowe i to w innych godzinach niż te dziwne skurcza w przełyku, które wystąpiły w dniu badania, potem kolejny holter 24 godziny (marzec2022) zarejestrowano tylko jeden dodatkowy skurcz nadkomorowy i to podczas snu, w ten dzień również miałem kilka tych dziwnych skurczy w przełyku-gardle ale holter pokazał że w tym czasie z sercem nie działo się nic niepokojącego. Częstotliwość tych skurczy od około trzech lat jest różna od jednego co dwa-trzy dni do maksymalnie kilku skurczy na dobę. Dwa miesiące temu miałem sytuację która mnie mocno wystraszyła oczywiście związane było to z atakiem tych skurczy pierwszy raz od początku jak je mam to w tym dniu a konkretnie w okresie 2-3 godzin wystąpiło ich bardzo dużo 20-30. To był jedyny jak na razie taki dzień ale był to też dzień przełomowy bo od tego dnia moja uwaga w poszukiwaniu źródła problemu przeszła z serca na żołądek. Pokrótce opiszę dla tych kogo to ciekawi :) Tamtego feralnego dnia z powodu nawału obowiązków nie miałem czasu pójść w pracy na przerwę śniadaniową, dochodziła godzina 12 a ja jeszcze nic tego dnia nie jadłem i włączyło mi się strasznie ssanie w żoładku, byłem tak bardzo głodny że zamówiłem sobie dwa dania obiadowe na dowóz, pierogi okupanty z cebulką i gołąbi z sosem pomidorwym. o godzinie 13 z mocnym już ssaniem w żoładku poszedłem konsumować dość łapczywie tą sporą ilość jedzenia. No i tu się zaczyna jeden z najgorszych epizodów jak do tej pory związany ze skurczami, jak tylko wstałem i zacząłem iść to po drodze dostałem kilka tych skurczy pod rząd co było dla mnie dość nietypowe ponieważ przeważnie miałem je głównie w pozycji siedzącej lub leżącej, rzadko stojąc lub w ruchu a tu nagle przeszedłem ze sto metrów i po drodze scisneło mnie w przełyku-gardle kilka razy. w ciągu kolejnych 3 godzin jeszcze sciskalo mnie kilkadziesiąt razy dosłownie co dwie trzy minuty pojedynczy skurcz. Po pracy dość przerażony tym stanem pierwsze co zrobiłem to podjechałem do apteki po ipp (inhibitory pompy protonowej) na refluks i zażyłem tabletkę jakieś 30 minut pózniej skurcze mineły a ja postanowiłem że spróbuje przez jakiś okres brać te leki. Nadmienie jeszcze że tak się zestresowałem tym skurczowym atakiem że zamówiłem ekg holter wysyłkowy do domu zakładany na 72 godziny(3doby) - holeter wyszedł idealnie nie było ani jednego skurczu dodatkowego i w ogóle w opisie napisali że brak jakiejkolwiek arytmii. W czasie badanie Holterem brałem te IPP na refluks i nie odczuwałem żadnych skurczów w przełyku. Brałem ten lek przez 30 dni i w tym okresie miałem tylko jeden delikatny skurcz co chyba raczej potwierdza przyczynę żołądkowo - przełykowo - refluksową moich dolegliwości. Po odstawieniu IPP przeszedłem na dietę dla osób z refluksem i muszę powiedzieć, że miną kolejny miesiąc a ja odczułem może 3 skurcza w tym okresie i to zawsze w dniach w których przemyciłem do diety coś tłustego lub coś ciasteczkowo czekoladowego lub pikantnego. Kończąc moją przydługawą historyjkę to napiszę jeszcze, że chociaż logika i parę faktów podpowiada mi że przyczyną tych skurczowych jest refluks ale jak mnie taki skurcz złapie a złapał mnie dzisiaj bo zjadłem pikantną pizzę a potem ciastka, to z tyłu głowy wciąż mam stracha że to coś z sercem :( Pozdrawiam wszystkich z tym problem i zachęcam do dzielenia się swoimi historiami.
×