Łukasz H

Damian a bierzesz ipp?

Hej drużyno;) i jak tam wasze skurcza coś ucichły czy jest tak samo jak było? u mnie ostatnio był przez dłuższy czas spokój aż do dzisiaj.

U mnie za wyjątkiem skurczy to wszystko ok.

U mnie też holtera w czasie tych skurczy nic nie wykazał, natomiast wiem co czułem, że w czasie tego skurczu nie było tętna. Holtera nie musi być idealnie dokładny, pamiętaj że zapis z holtera analizuje program komputerowy a nie lekarz bo żaden lekarz nie byłby wstanie przyjrzeć się wszystkim uderzeniom serca w ciągu doby bo jest ich około 100 tysięcy. Dlatego w holterze też są pomyłki. W działach z arytmią serca masa osób opisuje te skurcza w klatce jako arytmię

Hej. Dzisiaj w pracy miałem dwa skurcze w klatce piersiowej w odstępie może 30 sekund. Po pierwszym z nich przyłożyłem palec do tętnicy na szyi tak jak się sprawdza puls, nie spodziewałem się drugiego skurczu po prostu chciałem sprawdzić jak mi pikawa pracuje, no i trzymając ten palec na wyraźnie wyczuwalnym regularnym tętnie dostałem tego kolejnego skurczu dokładnie w chwili kiedy powinno być wyczuwalne tętno, ale niestety tętna nie było czuć w chwili skurczu. Mniej więcej wyglądało to tak: bicie, bicie, bicie,skurcz(nie było tętna wyczuwalnego jak by przerwa) i znowu bicie,bicie. Wiecie że wnioski jak dla mnie są tylko dwa, jedno to bardziej optymistyczne to że te skurcza co kolwiek to się nam tam kurczy czy też rozszerza są jakimś wyjątkowym zbiegiem okoliczności umiejscowione w pobliżu tętnicy i ją chwilowo uciskają dlatego w chwili tego skurczu w klatce nie czułem tętna a na szyi pod palcem była wyraźnie wyczuwalna przerwa. Drugi wniosek że ten ścisk w klatce to jakieś zaburzenie rytmu serca i dlatego w chwili ścisku nie czułem tętna. Pewnie nie poprawie wam nastroju tym wpisem ale musiałem się z tym podzielić. Mam nadzieję że wam już skurcze w klatce nie dokuczają.

Maurela z jaką częstotliwością masz skurcze odkąd jesteś na Ipp? Ja mam od jakiegoś czasu mniej więcej jeden skurcz co 4 lub 5 dni niby niewiele ale za każdym razem mam stres jak mnie tam ścisnie🙁

A dobra teraz doczytałem że chodzi o przełyk a nie żołądek, mój błąd. Czyli żołądek masz zdrowy, jedynie lekki stan zapalny przełyku wynikający z zarzucania żółci do przełyku A masz tak że jak nie bierzesz ipp to kolor języka jest zażółcony nad ranem po nocy, bo ja tak mam i myślę że to od tej żółci w przełyku. Ciekawe czy delikatne stan zapalny może wywoływać takie dziwne skurcza w przełyku?🤔 Moja Ciocia zmarła na raka przełyku i raczej nie skarżyła się na skurcze w przełyku a tu lekki stan zapalny miałby dawać takie objawy? Trochę to dziwne. Biorąc pod uwagę jak powszechny jest refluks i stan zapalny a jednocześnie jak mało osób z refluksem ma takie skurcza, myślę że coś jeszcze musi być potrzebne żeby wywoływać te skurcza tylko nie mam pojęcia co to może być.

Z opisu nie wynika żebyś miał zapalenie żołądka, jak by było zapalenie żołądka miałbyś napisane błony żołądka i/lub dwunastnicy zmieniona zapalnie a u Ciebie jest napisane bez zmian także nie wiem kto zasugerował Ci że masz zapalenie. A helicobacter nie masz bo test ureazowy wyszedł ujemny, też jest w opisie.

Może faktycznie latem będzie nas choróbsko mniej męczyć, oby tak było.

Jaka tu cisza ostatnio, czyżby wszyscy wyzdrowieli🤔 Jak tam dolegliwości skurczowe ? Maurela u Ciebie jest dalej spokój ze skurczami na Ipp? DamianW jak tam u Ciebie jest coś lepiej? Ja od poniedziałku nie miałem ani jednego skurczu pomimo tego że nie trzymałem się diety oraz od 2 tygodni nie jem ipp. Natomiast po rozmowie z lekarzem i za jego sugestią jestem na razie na delikatnych lekach uspokajających i ze skurczami póki co spokój😃

Od tygodnia nie łykam ipp i skurcze mam w zasadzie codziennie nie są one częste bo max raz dziennie i też nie są mocne ale jednak są dalej i nie chcą minąć 🙁 Czy też tak macie że na różnych wysokościach przełyku je odczuwacie, mnie raz ścisnie pod szyją raz na środku klatki a czasem poniżej, co to za cholerstwo się nam trafiło? A jak u Ciebie DamianW, podejrzewam że bez zmian ? Maurela u Ciebie chyba zdecydowana poprawa musi być na lekach ? Pozdrawiam i spokojnej niedzieli życzę

Maurela a Ta nolpaza to 20 mg czy 40 mg masz przepisaną? I czy nospe masz brać codziennie czy tylko okazjonalnie ?

Rozumiem że pisząc o tych "gorszych" i "strasznych" które miałaś przed braniem ipp to masz na myśli że były one mocne i bardzo odczuwalne? Czyli zostały Ci jedynie delikatne skurcze i odruch kaszlu. Ja póki co mam podobnie czyli takie delikatne pojedyncze skurcze, czasami jest to uczucie jak by coś tam mi w przełyku zassało się, a czasami takie uczucie jak by lekkiego dławienia oczywiście wszystko trwa sekundę dwie tak chyba jak u was. Maurela jak będziesz u lekarza to wypytaj go o te nasze dolegliwości, ciekawe czy w ogóle coś będzie wiedział na ten temat.

Maurela czy jak brałaś ipp przez 2 tygodnie jak dobrze pamiętam to liczba twoich skurczy była zdecydowanie mniejsza niż teraz w okresie jak nie bierzesz? Chodzi mi o to czy z twojego doświadczenia uważasz że ipp wyraźnie działało w twoim przypadku czy może różnicy aż takiej wielkiej nie ma ?

Ja od soboty też już nie biorę Ipp i zwiększyła mi się trochę ilość skurczów ale tak się zastanawiam czy to przez brak leków czy może dlatego że bardziej jestem zestresowany że już nie biorę Ipp.

DamianW czyli Ciebie te skurcze nie stresują ?

Dzisiaj robiłem badania krwi na elektrolity, potas mam 4,7 norma 3,5-5,1 a magnez mam 2,3 norma 1,3-2,7 i wapń 10,55 norma 8,5-10,5 czyli delikatnie ponad norme ale to dlatego że wczoraj wieczorem przed snem wypiłem litr mleka a tam sporo jest wapnia

DamianW a Ty byś swoje skurcze powiązał ze stresem albo różnymi lękami, czy raczej uważasz że Ty się nie stresujesz i nie przejmujesz i to u Ciebie nie jest przyczyną wyzwalającą bądź nasilającą te dolegliwość ?

Dzisiaj też miałem jeden skurcz jak siedziałem w poczekalni do dentysty, i to był taki skurcz którego nie lubię bo czasami mam takie lekkie skurcze zlokalizowane jak by w gardle a ten był mocniejszy i ścisk sekundowy był w okolicach mostku, tych się boje i od razu serducho zaczęło mi szybciej bic ze strachu ale szybko się uspokoiłem, choć nie jest to łatwe. Myślę że te nasze skurcze to nic innego jak zaburzenia motoryki przełyku na które ma wpływ stres, lęk oraz czynniki drażniące przełyk takie jak refluks. Maurela i DamianW wy też macie te skurcza w okolicy jakby pod mostkiem czy tylko w gardle ? Trzymajcie się i mam nadzieję że w końcu trafimy na mądrego gastrologa który ogarnie nasz temat.

10 dni spokoju i dzisiaj kilka delikatnych skurczy, już po raz kolejny mogę potwierdzić zależność między głodem a skurczami oraz między stresem a skurczami bo dzisiaj cały dzień na głodniaka, mało jadłem za to dużo miałem stresu w pracy no i efekt w postaci paru delikatnych skurczy🙁 A jak u was ? Maurela dalej trzymasz się bez leków i bez skurczy? DamianW a jak u Ciebie jest poprawa ?

To było tylko tamtego dnia i póki co od tygodnia spokój, zero skurczy ale dalej biorę ipp chodź już mija 5 tydzień zażywania i wiem że dobrze by było to odstawić te leki. Cały czas staram się trzymać lekkostrawne jedzenie ale mam dni że nie trzymam michy 😁 A co u was ???

Maurela najlepiej będzie zapytać gastrologa o ten lek jak będziesz na wizycie.

Maurela a co oznacza że u Ciebie bez zmian ? Czyli jest że jest dobrze? Możesz pić siemię lniane jak odstawisz IPP może trochę pomoże

Ksiaze 771, to jest wątek o skurczach i zaburzeniach przełyku a nie serca także najlepiej będzie jak w twoim temacie zapytasz się lekarza kardiologa.

Maurela i DamianW jak będziecie u swoich lekarzy gastrologów to zapytajcie o lek Debridat (tym lekiem leczył się tamten facet o którym pisałem) substancja czynną leku to trimebutyna która wpłwa na unormowanie motoryki całego przewodu pokarmowego (przełyk i jelita) Debridat jest na receptę ale jest też inny lek z tą samą substancją czynną i w takiej samej dawce i jest bez recepty nazwa to Tribux bio, jedyna różnica jest taka że ten bez recepty ma mniej tabletek w opakowaniu i zakładam że przez to wychodzi drożej kuracja tym lekiem bez recepty.