
Paul27
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Paul27
-
Hej dziewczyny. U mnie od 2 dni jest gorzej. Jestem taka niespokojna, nie mogę sobie miejsca znaleźć, do tego nudności spowodowane nerwica i ogólne rozbicie. Nie mówiąc już o moim sercu co wyprawia. Jestem już taka zmęczona ta ciąża, hormonami, nerwica i wogole. Mały tak uciska w ostatnim czasie na pęcherz, potrafię co chwila latać do WC. Ta końcówka ciąży jest koszmarna wzystko mnie boli, ruszać się nie mogę, szybko się męczę i do tego lęki czy dziecko się zdrowe urodzi, jak poród przebiegnie, jak to będzie jak urodze czy dam radę w opiece. Te myśli mnie wykańczaja. Prawie wchodzę w 37 tydzień. Im bliżej końca tym gorszego świra dostaje. Postaram się zalogować na nowym portalu, jak tylko się lepiej poczuje. Pozdrawiam was kochane. Trzymajcie się jakoś....
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mysza 007 Gratulacje wielkie. Super że masz już to za sobą. Jak to się stało że już urodzilas?? Napisz ile synuś ważył i wogole. Dzielna jesteś... życzę wszystkiego najlepszego dla was. Teraz tylko będzie lepiej bo jak mały jest już na zewnątrz to do leczenia można wrócić. Trzymam kciuki..
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez Pewnie lada moment i urodzisz. Twoje objawy ewidentnie wskazują na poród. Dzisiaj byłam w szpitalu zanieść wymaz na paciorkowce i przy okazji poszłam na blok położniczy zobaczyć sobie i się trochę przestraszyłam. Ja bardzo nie lubię szpitali. Zaraz milion myśli w głowie. Pocieszam się że przede mną miliony kobiet rodziło bez znieczulenia i jakoś żyją. Wczoraj nie mogłam zasnąć, chyba przez te nerwy, zespół niespokojnych nóg mnie dopadł ale wtulilam się w męża i jakoś potem zasnęłm. Pomijając że budzę się w nocy co godzinę na siusiu. A co do sprzętu usg to jest różnie. Ja robiłam w 30 tygodniu na innym sprzęcie i u innego lekarza i wykazało że moje dziecko jest starsze o dwa tygodnie. A mój prowadzący lekarz mówi że u niego na sprzęcie ciąża wychodzi co do dnia. Komu wierzyć?? Hehe
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny kochane mam do was pytanie. Czy pamiętacie ile wasze dzieci ważyły w 35 tygodniu ciąży??? Byłam dzisiaj u lekarza znowu nerwy mnie zjadły, dowiedziałam się że znieczulenia mieć nie będę bo w naszym szpitalu tego nie praktykują... wiec rodzić będę bez znieczulenia. MASAKRA Pytam się o wagę bo moje dziecko w 35 tygodniu waży 2400 Ale chociaż badania krwi i moczu wyszły dobre. Teraz leżę i siły już nie mam to wszystko przez te nerwy które miałam. Pozdrawiam was kochane
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez. Jakie masz objawy zbliżającego się porodu, bo u mnie totalna cisza.. Końcówka jest najgorsza to prawda, bo niedługo poród, pierwsze spotkanie z maluszkiem( bardzo się tego boję ) i wogole. Trzymam kciuki za ciebie bo ty pierwsza zapewne urodzisz..
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majówka nie wiem czemu ale myślałam że jesteś w podobnym tygodniu ciąży co ja. Poprzekrecalam coś jak zwykle. Gratulacje synka ja też będę mieć. A imię wybrałam Kubuś:)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja też myślałam o znieczuleniu, bo też bardzo się boję bólu. Jutro mam lekarza, musze z nim konkretnie pogadać co i jak z porodem. Jutro również odbieram badania krwi i moczu, ciekawe i wyszły. Jutro się wszystkiego dowiem. Boże dwa tygodnie w szpitalu, ja bym chyba zwariowała.... Nawet nie chce o tym myśleć. Majówka czy ty masz coś takiego że za słabo odczuwasz ruchy, że powinny być mocniejsze. Ja mam schizy na tym punkcie.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Malwa 28 Gratulacje gratulacje i jescze raz gatulacje. Ciesze się że u ciebie wszystko dobrze, martwilismy się o ciebie bo nic nie pisałaś. Ale fajnie że już po wszystkim u ciebie i że córeczka zdrowa. Jak ja ci zazdroszczę.... Ja dopiero 35 tyd
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majówka fajnie że u ciebie dobrze i że badania też okazały się dobre. Ja mam lekarza w czwarte, ciekawe co mi powie... Punis fajnie że napisałaś. Moja mama też paliła w 3 całych ciążach i jakoś wszystkie żyjemy. Jak dużo fajek twoja mama paliła? Ja to w googlach chyba wszystko o paleniu w ciąży przeczytałam.. Bardzo się ciesze że u ciebie dobrze i że synek rozwija się prawidłowo. Fajnie że poród masz za sobą... Wiesz Boje się pierwszego kontaktu z dzieckiem po porodzie, tego uczucia i czy instykt macierzyński sie we mnie obudzi. Wiem że to głupie. Boże jak ja ostatnio marudze, nie poznaje siebie, kiedyś taka nie byłam...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zgadzam się z Angel 1990. Powinniśmy się umówić że każda która urodzi chociaż dwa słowa musi napisać. Teraz nie wiadomo co z tamtymi dziewczynami się dzieje. Mam nadzieje że nie piszą bo mają mało czasu.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez nie martw się że jadasz smieciowe jedzenie, maluszek pobiera od ciebie to co najlepsze. Najwyżej po porodzie możesz mieć niewielkie niedobry niektórych witamin. A bierzesz obecnie witaminy, chodzi mi o tabletki witaminowe dla kobiet w ciąży. Powiem Ci że ja jem co popadnie, jem na to co mam ochotę, mam ochotę napić się coli to się napije albo jakiś inny specyficzny napój. Jadam dużo fast foodów, warzyw bardzo mało, czasami owoce ale nie codziennie, mięsa mało jem tyle o ile, przed ciążą uwielbiałam jeść. A robiłaś badania krwi?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja mieszkam w małym miasteczku gdzie znajduje się tylko jeden szpital, więc wyboru nie mam żadnego. A co do położnej to tutaj nie mam czegoś takiego abym sobie ją wybrała. Fajnie by było gdybym jej zapłaciła i by się mną porządnie zajęła. No cóż trzeba być dobrej myśli że trafię na dobrą położną.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez Doskonale rozumiem twoje zniecierpliwienie, mam tak samo chociaż zaczęłam już 35 tydzień. U mnie z każdym dniem jest coraz gorzej, tak bardzo się boję tego wszystkiego że nie mogę o niczym innym myśleć. Dosłownie wstaje rano i sobie myślę żeby ten dzień się już skończył. Czas mi się wlecze okropnie. A co do mdłości to mam je przez całą ciążę, niewiem kiedy są od ciąży a kiedy z nerwów. Zawsze rano jest mi bardzo niedobrze, mam takie odruchy wymiotne ale nie wymiotuje od 3 miesięcy, wcześniej to rzygalam jak kot. Dochodzą do tego takie dziwne bóle pleców, taki ucisk jakby między łopatkami, nie da się tego opisać. O płaczu to już nie wspominam, prawie codziennie rycze... szczególnie wtedy jak mnie ktoś zdenerwuje trochę, albo ktoś coś powie na co jestem w ostatnim czasie *uczulona* np słowa: wszystko będzie dobrze, nie denerwuj się bo urodzisz nerwusa itp Takie słowa działają na mnie jak plachta na byka. No i te lęki o zdrowie maluszka... Ostatnio jestem na etapie przerabiania wad kończyn, doczytałam że palenie w ciąży może być przyczyną tego typu wad. Marzę żeby dzieciątko urodziło się zdrowe przez te moje nerwy i lęki. Odetchne z ulgą jak zobaczę go na własne oczy że jest całe i wogole. Nerwica to podstępna choroba, przez którą nie mogę się cieszyć z ciąży jak inne dziewczyny. Koniczynko fajnie że napisałaś na forum, tutaj każdy wymienia się swoimi doświadczeniami, przeżyciami. Tu z dziewczynami jakoś idę do przodu, chociaż jest bardzo ciężko. Ja w rodzinie nie mam oparcia z moja choroba, wiec to forum jest dla mnie zbawienne. Pisz jak najczęściej. Im więcej osób tym lepiej na forum Ostatnio mało dziewczyn tu pisze, zaglądam tu codziennie. Martwią mnie dziewczyny które napewno już urodziły i się nie odzywają.. Pozdrawiam was wszystkie i całuje
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej dziewczyny jak tam u was, dajecie jakoś radę?? Dzisiaj cierpię na bezsenność, oczy jak 5 zł, w głowie natłok myśli do tego wszystkiego mam zgage okropna, nic nie pomaga. Po takiej nie przespanej nocy jutro będę jak zombi. Cały dzień do dupy... Pozdrawiam was kochane
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez,u mnie na razie całkowita cisza żadnych zwiastunów porodu. Też mam zamiar rodzic naturalnie, ale czy dam radę to niewiem. Żeby czas szybciej leciał a mi się wlecze i wlecze. Ciekawe co u dziewczyn które już napewno urodziły, nic nie piszą.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez Boże jak bym czytała o sobie mam tak samo z tymi owsikami. Mnie dużo rzeczy denerwuje w ciąży np jak mi mówią czym się tak denerwuje że wszystko będzie napewno dobrze, żebym się uspokoiła bo nerwusa urodze i wiele innych tekstów. Im bliżej końca tym gorzej, to może znowu hormony się odzywają. W nocy spać nie mogę, jak już mi się uda zasnąć zaraz się budzę i tak całą noc. W głowie milion myśli się gotuje. Szkoda gadać
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mysza 007 No ciekawe jak z wagą u maluszka, koniecznie daj znać jak będziesz wiedziała. Ja termin mam na 15 października ale czas się masakrycznie wlecze, za tydzień mam lekarza to myślę że się dowiem ile waży. Ja na tym punkcie ostatnio mam hopla. A co do leków to myślę że nie zwiększaj dawki, tak niewiele ci zostało. Wiem że jest cholernie ciężko ale u ciebie to w sumie jeszcze parę dni. Życzę dużo zdrówka. Ags Witaj, nawet mi nie mów o fajkach, nie ma chwili żebym o tym nie myślała. Wyrzuty sumienia mam tak potworne że masakra jakaś. U mnie lęk siedzi cały czas. Momentami to już naprawdę nie mogę, siedzę i rycze. Modlę się o szczęśliwe zakończenie. A jak u ciebie z fajkami?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mysza 007 Nawet nie wiesz jak ja cie rozumiem. U mnie tak samo jak u ciebie. Im bliżej końca tym gorszego świra dostaje. Czas jak by się w miejscu zatrzymał. Wszystko mnie w koło denerwuje. To już chyba zmęczenie ciąża. Wolałabym zasnąć i obudzić się po wszystkim ale tak się nie da. Cały czas się zastanawiam jak dotrwac do końca. Jest bardzo ciężko. U mnie najgorsza jest ta niepewność i czekanie, czy wszystko będzie dobrze z dzieckiem. Jesteśmy na podobnym etapie ciąży, na kiedy masz termin??
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj DARC fajnie że do nas dołączyłas, razem w grupie jest lepiej. Tutaj można się wygadac, wyzalic, czasami pomaga. Więc super że znalazłaś nas. U mnie w sumie bez zmian lęki i jeszcze raz lęki, tak już chyba zostanie do końca. Ja też chcę już jesień a najlepiej zimę już mam dość tych upałów.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Angel 1990 Dzięki troszkę mnie to uspokoiło. Ja już jestem kłębkiem nerwów wszystko przez te zasrane lęki. W ostatnim tygodniu u mnie się pogorszyło, nie mam siły już nawet o tym pisać. Czekam na troszkę lepsze dni, bo jak tak dłużej będzie to się wykończe. Pozdrawiam was kochane
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poziomka Moja siostra też jest w ciąży i ona mówi że odczuwała od 28 bolesne ruchy. Słyszałam opowieści dziewczyn że miały tak brzuchy skopane że masakra. Wiem że panikuje ale taki ze mnie człowiek już. Mam dość swojej choroby. Ale widzę że nie jestem tutaj sama z gorszymi dniami, jest nas więcej. Musimy jakoś wytrwać kochane. Mi nie długo łez braknie do płakania albo się odwodnie hehe.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny coś ostatnio cisza się zrobiła na forum może dziewczyny już lepiej się czują.. Ciekawe czy renatka i malwa już urodziły, pewnie tak ciekawe co u nich słychać. U mnie bez zmian, nawet powiedziała bym że gorzej. Tydzień temu miałam ogromne nerwy a teraz wszystko wychodzi. Czuję się jak nie normalna. Od tygodnia codziennie rycze dosłownie przez cały dzień. Może to wina też hormonów sama nie wiem. Chciałabym zasnąć na te tygodnie a potem obudzić się po.. Najmniejsza blachostka potrafi mnie zdenerwować. Staram się jakoś myśli pozytywnie na kierować ale nie umiem. Obecnie mam paranoję co do ruchów. Jestem prawie w 34 tygodniu i ruchy mojego dziecka nie sprawiają mi bólu czasami czuje mocniejsze ruchy ale nie mogę powiedzieć że są bolesne. No i zaczęłam szukać w internecie, wyczytałam że nie zbyt mocne ruchy mogą świadczyć o wadach no i się zaczęło... masakra.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Angel 1990 Wiem dokładnie co czujesz przechodziłam przez to samo i dalej przechodzę. U mnie na samą myśl o ciąży nachodzily mnie lęki chociaż zawsze pragnelam mieć dziecko. Gdyby nie moja siostra dalej pewnie bym ciążę odkladala. Przyszedł pewien dzień i siostra mówi że jest w ciąży i tak jej pozazdrościlam że od razu zaczęliśmy starania i wyszło za pierwszym razem, test zrobiłam po 4 dniach jak okres mi się spóźnial i wyszły 2 grube krechy. Wtedy się zaczęło moja nerwica pokazała na co ją stać i trwa do tej pory. Dokładnie wiem co czujesz. Nie raz w ciąży miałam takie głupie myśli gdyby nie ta ciąża czuła bym się dobrze, nie miałabym lęków. Nawet nie wiesz ile ja łez wylałam. Szkoda mówić. Tylko czekam aż będzie po wszystkim jeszcze 7 tygodni. Staraj się myśleć pozytywnie, wiem że to trudne. I musisz wierzyć że będzie dobrze. Trzymam kciuki za ciebie, będzie dobrze. Jak nie uda się teraz to próbuj dalej.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sanchez Ja też mam coś takiego jak zespół niespokojnych nóg to jest takie dziwne, też w ciąży mi się nasiliło. To wszystko idzie w parze z nerwica niestety. Bloonka Ja też mam ten sam lęk co ty. Boje się że jak urodze nie będę miała siły się zajmować dzieckiem bo będę mieć nerwice a jak przyplata się jescze jakaś depresja poporodowa. Na samą myśl mnie dreszcze przechodzą. Ja też chcę wrócić zaraz po urodzeniu do leczenia bo chce zacząć żyć normalnie, cieszyć się każdym dniem. Ostatnio znów mam wielkiego doła, niewiem co się ze mną dzieje. Do tego doszły problemy w domu.. Czuję się jak bym była w obłokach wszystko staje się takie nie realne. Do tego dochodzą kołatanie serca, nudności straszne, nogi jak z waty i wiele innych dziwactw. Boje się że urodze chore dziecko, im bliżej porodu tym jest gorzej. W nocy budzę się co 15 minut. Jestem już taka zmęczona tym wszystkim. Dziewczyny wiem że bardzo marudze ale to jest jedyne miejsce gdzie mogę to z siebie wyzucic. U moich rodziców szkoda na takie tematy mówić bo potem jest jescze gorzej. Dziewczyny kochane trzymam za nas wszystkie kciuki mam małą nadzieje że damy radę i jakoś wytrwamy.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Do szkoły rodzenia nie chodzę, nawet nie myślałam nad tym. Ale się zastanowię. Kolejny dzień z nerwica od rana mi nie dobrze, w sumie to codziennie mi jest nie dobrze wiem że to wina nerwicy. Miałam tak dwa lata temu wtedy pomagały leki na uspokojenie. Najgorsze są te natretne myśli o to czy dziecko będzie zdrowe i od tego się wszystko zaczyna, moje złe samopoczucie. Dziewczyny fajnie że jakoś sobie radzicie. Ciesze się że można się tu wygadac i nikt nie będzie patrzył na ciebie dziwnie. Pozdrawiam i całuje.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: