Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Paul27

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Paul27

  1. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny dzięki za wsparcie kochane jesteście. Trochę lepiej się już czuję, może dlatego że pozwoliłam sobie więcej pospać ostatnio. Leki jeszcze nie zaczęły działać, mam nadzieje że będzie jeszcze lepiej. Zadam pytanie, czy wasze dzieciaczki jak śpią rzucają się w sensie że główka lata raz w jedna stronę q raz w drugą dzieje się to szybko, i czy macha ja rączkami i nóżkami, pomijając odruch moro. Mój to się rzuca okropnie i martwi mnie, a ma to od urodzenia, pediatra twierdzi ze jest wszystko ok Mój synek ma prawie 3 miesiące, martwi mnie drżenie rączek, dzieje się dość często w ciągu dnia. Czy u waszych pociech jest podobnie. Co ja bym zrobiła bez tego forum. Pozdrawiam
  2. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny wypowiedźcie się co o tym myślicie jeżeli jeszcze tutaj zagladacie... pozdrawiam gorąco
  3. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Poziomka 07 Pewnie że będzie wszystko dobrze, powiem Ci że mnie też straszyli kolkami, że muszę karmić piersią itd. Mój mały kolki nie ma zapobiegawczo dostaje do każdego posiłku kropelki, karmie mlekiem sztucznym od samego początku i powiem Ci że nie ma problemów z brzuszkiem, bardzo ładnie przybiera na wadze Wiec nie przejmuj się tym. Porodem też się nie przejmuj, nie ty jedna rodzisz. Kobitki są silne... Poziomka czy przy pierwszym ddziecku , miałaś taką fale miłości do dziecka od samego początku, czy może ona potem się pojawiła. Ze mną jest dziwnie, niby się nim zajmuje najlepiej jak potrafię, martwię się nim ale czegoś mi w tym wszystkim brakuje. Czy to depresja..? Czuję się bardzo zmęczona, nic mnie nie cieszy, cały dzień chodzę przybita. Dziewczyny wypisują na różnych forach że uśmiech dziecka dodaje im sił a u mnie tego nie ma... teraz się zastanawiam czy zasługuje być matką.. masakra! !!
  4. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Poziomka 07 Dzięki za odpowiedź, szczerze mówiąc to jestem ciekawa jak będzie w moim przypadku... Biorę doraźnie afobam i mała poprawę widzę ale to I tak mało. Na działanie paxtinu trzeba jeszcze poczekać z dwa tygodnie niestety.. Kochana ja też w szpitalu myślałam ze dostane ataku nerwicy ale jak przychodzi moment porodu to wtedy myślisz żeby jak najszybciej urodzić.. ja z perspektywy czasu dobrze wspominam cc, nie żałuję że tak się potoczyło. Nie martw się że dostaniesz ataku bo nie będziesz miała czasu myśleć o takich rzeczach. Skup się teraz na kompletowaniu wyprawki i korzystaj jak najwięcej ze snu bo po porodzie jest naprawdę go mało. A w którym tygodniu jesteś? Co będziesz miała? Jaki rodzaj porodu planujesz? Jeszcze raz dzięki za odp.
  5. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Poziomka 07 Czy po urodzeniu córki od razu miałaś depresję i czy wtedy już brałas jakieś leki czy dopiero jak przeprowadziłas się do innego miasta? Pamiętasz jakie leki wtedy brałas? Ja mam przepisany paxtin i niewiem czy on mi coś pomoże, na różnych forach czytałam i opinie były różne.. Objawy mam bardzo podobne do twoich dosłownie ostatnio nie mam siły się nawet z dzieckiem zajmować koszmar jakiś porostu. Myślałam że po urodzeniu będzie dużo lepiej ale się pomyliłam. Po porodzie czułam się o wiele lepiej niż teraz a powinno być odwrotnie.. dzięki za odp. Poziomka. Trzymaj się.
  6. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Poziomka 07 Jak u ciebie objawiala się nerwica, miałaś depresję, U ciebie też nniedługo rozwiązanie Trzymam mocno kciuki za was wszystkie!!!
  7. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Cześć wszystkim. Byłam dzisiaj u psychiatry bo już nie dałam rady, przepisała mi lek paxtin i doraźnie afobam, czy któraś z was przyjmowała te leki ? Jak tak to czy skuteczny był? Mam nadzieje że będzie lepiej po tych lekach. . Bloonka, Majówka, już nie długo u was rozwiązanie, pamiętam doskonale co ja wtedy przeżywałam.... Naszczescie wszystko dobrze się skończyło. Maluszka dzięki Bogu mam w miarę spokojnego, po takich akcjach co miałam w ciąży to ino dziękować. Co będziecie miały chłopców czy dziewczynki? A cc nie bójcie się bo nie ma czego, da się przeżyć. Teraz skupcie się na wyprawce tylko z kupnem nie przesadzaj cie bo taki dzidziuś bardzo szybko rośnie. Ja tyle nakupilam i powiem że niektórych ciuszków to nawet wcale nie założyłam albo po razie. Mój Kuba za tydzień kończy 3 miesiące haha jak to szybko leci... Dziewczynki życzę wam wytrwałości do końca.. będzie dobrze dacie rade. Pozdrawiam
  8. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny w czwartek idę do psychiatry bo czuję się fatalni w nocy była tragedia, spać nie mogłam w głowie głupie myśli typu że dziecku robie krzywdę masakra jakaś. Ciekawe co lekarz powie. Czy któraś z was miała podobnie. Bardzo kocham swojego maluszka ale niewiem skąd takie myśli się wzięły. Dziewczyny wypowiedzieć się co otym myślicie. Dzięki dziewczyny tym którym odpisaly mi ale czekam na dalsze odp. Współczuję wam dziewczyny że przed wami poród Wiem co ja przeżywałam ale skończyło się wszystko dobrze miałam cc i nawet nie było tak źle. Pozdrawiam
  9. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny. Długo się nie odzywałam a to z powodu braku czasu. Synek cały wolny czas mi zajmuje. Mam pytanie do tych które już urodziły, czy któraś z was cierpiała na depresję poporodowa i jak ona u was się objawiala. Na początku wszystko było dobrze, ale do pewnego momentu. Jestem gorzej zmęczona, nie mogę spać w nocy, co chwila sprawdzam czy mały oddycha, wszystko wkoło mnie denerwuje. Mały jest bardzo spokojnym dzieckiem, co chwilę doszukuje mu nowych chorób, chociaż wg lekarzy prawidłowo się rozwija. Ostatnio nawet zaczął mi jego płacz denerwować. Niewiem co się ze mną dzieje. Czy któraś z was miała podobnie. Czekam na odp. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny
  10. Paul27

    Nerwica w ciąży

    C.d. ja czuję się wiadomo jak jestem bardzo obolała. Z nerwica może trochę lepiej jest, być może dlatego że jestem zapatrzona w synka. Piersią nie karmie ponieważ mam zero pokarmu jak narazie. Ale naszczescie że syn zdrowy haha ha. Tak bardzo się bałam. Pisze ze szpitala ale jak będę w domu to napisze wam więcej.
  11. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny. Pisze do was że urodziłam. Miałam rodzić sn a skończyło się na cc. Synek przyszedł na świat 22 października. Jest cały i zdrowy dostał 10 pkt. Urodził się tydzień po terminie. Ja czuję się wiadomo jsk
  12. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Dzisiaj byłam znowu na ktg i znowu stres i nerwy. Położna zmierzyla ciśnienie i było w porządku ale za to puls miałam aż 110. To chyba z nerwów takie wysokie. Znowu zaczęłam się nakrecac. Naszczescie ktg wyszło dobrze. Kazali czekać. Tylko to czekanie mnie dobija. Masakra
  13. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Niestety jeszcze nie urodziłam, 2 dni po terminie już jest a porodu nie widać. Od dwóch dni mam ostry atak nerwicy albo hormony tak buzuja. Całe dnie wyje nie wiadomo z jakiego powodu, jedno słowo potrafi mnie wyprowadzić z równowagi a potem rycze. Niewiem co się dzieje ale to jest straszne, ja już nie mam siły dosłownie. Tak bardzo bym chciała już urodzić żeby to wszystko się dobrze skończyło, żeby synek był zdrowy. Mam nadzieje że wtedy się troszkę lepiej poczuje. Narazie jest strasznie z samopoczuciem, szkoda nawet mówić Napewno się odezwę jak urodze. Pozdrawiam was wszystkie
  14. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Witaj karinko na forum. Fajnie że do nas dołączyłas. Pozdrawiam Cię gorąco
  15. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny. Niestety jeszcze nie urodziłam, termin mam na 15 w czwartek i jak narazie cisza. Myślałam że uda się trochę wcześniej... małemu wogole się nie spieszy na świat. Fizycznie u mnie coraz ciężej od dwóch dni mam skurcze jelit i wszystko mnie w środku boli a psychicznie to lepiej nie mówić. Tak się strasznie boję porodu, i tego czy dzidziuś będzie zdrowy że czuje jak wariuje i że nie długo mnie wywieza do wariatkowa. Mam tak silne lęki w ostatnich dniach że szkoda mówić. Nie wyobrażam sobie dnia w którym będę rodzić to jest koszmar dla mnie. Witaj karinko
  16. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny dziękuję wam za słowa otuchy. Zostało mi się tylko modlić żeby wszystko było dobrze, żeby dzidzia się zdrowa urodziła. Psychicznie jest ze mną kiepsko. Wczoraj byłam u lekarza mały waży 3150 w 38 tygodniu. Narazie zero oznak przedporodowych. Usg wyszło dobrze. Wczoraj znowu przed lekarzem dostałam takiej tekepki że głowa mała. Do tej pory dochodzę do siebie. Życzę wam dużo zdrówka dla was i waszych dzieciaczków. Pozdrawiam was gorąco.
  17. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Wydaje mi że najlepiej zrobić test min. 2 dni po spodziewanej miesiaczce, ja tak zrobiłam i dwie grube krechy haha Trzymam kciuki za ciebie mam nadzieje że wyjdzie test pozytywny. Daj znać co i jak... Ja mam 27 lat a po ślubie jestem 8 lat już a dopiero teraz jestem w ciąży. Chciałam wcześniej ale zawsze było jakieś ale, a to praca a to mieszkanie a to strach przed czymś nowym i tak wkoło. A teraz już jestem w ciąży i bardzo się wszystkiego boję. Nerwica robi swoje niestety. ....
  18. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Sanchez lekarza mam dopiero jutro popołudniu ale napewno dam znać co i jak. Niby dwa tygodnie do terminu mi zostało a tu zero oznak. Czasami w pachwinach mnie boli ale też nie mocno i np dzisiaj mam większe parcie na pęcherz tak dziwnie boli. Ciekawe kiedy nadejdzie ta wielka godzina... U mnie najgorsza to psychika, moja głowa przerabia miliony myśli i lęki gotowe. Miałaś w ciąży takie myśli że dziecko może urodzić się np bez nóżek albo bez rączek wiem że to bardzo głupie ale ja tak czasami myślę a wtedy dostaje takiego lęku że szkoda mówić. Boże daj mi siłę... Wybacz mi moje marudzenie... ale ta końcówka ciąży jest okropna...
  19. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Sanchez, fajnie że masz w wsparcie w rodzinie to dużo znaczy. Ja z jednej strony kocham już moje maleństwo ale z drugiej strony panicznie boję się tego wszystkiego co będzie po porodzie. Boje się pierwszego kontaktu z maleństwem, bo tak jak mówisz my wogole go nie znamy, niewiemy jak wygląda chociaż nosilismy go przez 9 miesięcy w brzuszku. Do tego dochodzą lęki czy urodzi się zdrowy no i sam poród jak przebiegnie. Sanchez uważam że najgorsze masz już za sobą.. Człowiek przez tą nerwice ma tak głupie myśli że masakra, mam nadzieję że to cholerstwo odpuści po porodzie.. całuski dla ciebie i córeczki
  20. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Sanchez nawet nie wiesz jak ja ci zazdroszczę że już jesteś po wszystkim. Teraz tylko będzie u ciebie lepiej.. Trzymam kciuki. Karmisz piersią? Jak tak to bierzez jakieś leki na uspokojenie bezpieczne przy karmieniu.. Pytasz jak się czuje fizycznie. .. to powiem że jest całkiem dobrze nie narzekam, nogi narazie mi nie puchna, nie mam większych problemów ale gorzej psychicznie jest ale to już na końcówce tak będzie. Tak się nie mogę doczekać że masakra. Jutro mam wizytę u lekarza ciekawe co mi powie... Dosłownie czas w miejscu mi zatrzymał.. Ale faktycznie Sanchez duże dzieciątko urodzilas, ale najważniejsze że wszystko dobrze że jest zdrowa przede wszystkim.
  21. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Sanchez jeszcze raz ci gratuluję córeczki.. ciesze się że u ciebie wszystko dobrze. Ile ważyła twoja dzidzia jak się urodziła?? W którym tygodniu rozwiązanie miałaś?? U mnie jeszcze do terminu 17 dni, chociaż liczę że może troszkę wcześniej się urodzi. Ale strach ogarnia mnie coraz większy, im bliżej końca tym jest gorzej... Staram się być opanowana ale się nie da. .. zdrowe dziewczyny boją się porodu a co mówić my z nerwica... Ale powiem ci że jeszcze do mnie nie dociera że zostanę matka, to jest jak jakaś abstrakcja. Sanchez powiedz mi jakie jest to uczucie jak kładą ci dziecko na brzuchu zaraz po urodzeniu, czy istnieje coś takiego jak instykt macierzyński albo coś w tym stylu...?? Kurde jeszcze trochę musze wytrzymać.. haha Pozdrawiam was kochane gorąca
  22. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Ailatan 24 Miło bardzo cie poznać, ciesze się że dołączyłas do naszego forum. Myślę że nerwica w pewnym sensie może utrudniać zajście w ciążę, chociaż w moim przypadku się to nie sprawdziło bo zaszłam za pierwszym rrazem ale starając się o ciążę brałam doraźnie lek sympramol. Być może to mi pomogło szybko zajsc w ciążę. Doskonale wiem co to nerwica w ciąży daje mi popalic chociaż już jestem na finiszu koniec 37 tygodnia to już mam jej serdecznie dość. Kochana zaufaj lekarzowi napewno wie co mówi, przede wszystkim nie myśl ciągle o ciąży, jak szybko w nią zzajść, co powinnaś jescze zrobić itp bo to utrudnia zajście. Wiele moich znajomych się o tym przekonało. Po pierwsze odstaw antykoncepcję a po drugie ciesz się z sexu a przekonasz się jak szybko zajdziesz. Nie myśl o ciąży. Mam pytanko a długo już chorujesz na nerwice?? Bierzesz obecnie jakieś leki??
  23. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Super że u Sanchez wszystko wporzadku. Pogratuluj jej dzidzi. Pytasz jak przestałam palić, hmm do końca tego nie zrobiłam bo zdarza mi się zapalić czasami to jest silniejsze ode mnie. Teraz jest tak że palę pół papierosa na tydzień. Wiem ze to straszne ale inaczej nie potrafię. Ograniczyłam bo miałam silne wyrzuty sumienia które mam do tej pory. O papierosach w ciąży chyba wszystko przeczytałam w internecie. Każdego dnia myślę a jeżeli ja zaszkodziłam dziecku tymi fajkami.... Pocieszam się że usg wychodzi dobrze. Ags kochana a ty w którym tygodniu ciąży teraz jesteś? Ile wypalasz dziennie?? Nawet nie wiesz jak ja cie rozumiem....
  24. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Sanchez tzymam mocno kciuki za ciebie. Daj znać jak będziesz już po. Jestem tak ciekawa.... U mnie kolejny dzień do dupy.. ja sobie nie wobrazam jak ja zacznę rodzić, chyba w padne w taką panikę że niewiem. Ciekawe czy przed porodem można poprosić o coś na uspokojenie?? Mam takie nudności że masakra a to wszystko moja kochana nerwica. Siły dosłownie nie mam.. Wczoraj próbowałam założyć sobie nowe konto coś mi nie wyszło i dałam sobie spokój. Czekam na lepsze dni.. haha ciekawe czy przed porodem się pojawią Siostra urodziła tydzień temu córkę przez cc ale w Anglii. Męczyła się 18 godz w bólach i wkoncu ja pokroili.. Oczywiście jak to ja już się nakręciłam i mam za swoje.. teraz się czuje jak bym miała eksplodowac... Trzymajcie się kochane dziewczyny...
  25. Paul27

    Nerwica w ciąży

    Kochane jesteście... Dzisiaj doszły bóle w pachwinach, doczytałam że to objaw przedporodowy... jak ja się wystraszyłam, serce to mi tak zaczęło walić że szok. Sanchez tobie to już chyba nie dużo zostało do terminu, dobrze mi się wydaje?? Jak twoje samopoczucie?
×