Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Properth

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Properth

  1. Ja mam mocne bóle klatki i drętwienie ręki spowodowane schorzeniem kręgosłupa :) Spokojnie, ludzie żyją z dużo gorszymi problemami. Spróbuj się rozciągać może i więcej ćwiczyć.
  2. Karamba masz jakieś inne źródło kontaktu niż forum, czasem głupio mi pewne rzeczy pisać heh ? :))
  3. Karamba gdzie Ty się podziewasz terapeutko :D Wynik pewnie będę miał w poniedziałek. Jak na razie skurcze łapią mnie bd. sporadycznie wczoraj chyba żaden odczuwalny, ale serce mocno bije. Kardio nie zwrócił uwagi jak mu o tym powiedziałem. Bije wolno i rytmicznie, ale mocno uderza.. co to jest do cholery o.O
  4. 3mamy, 3mamy =)) Macie czasem złe samopoczucie po betablokerach? Ja rano czuję się względnie dobrze, a po ok. 2h po zażyciu Metocardu taki jestem ospały, zmulony, serce bije dobrze, ale jakbym się czegoś obawiał jak mnie złapie te złe samopoczucie.
  5. Rozumiem, być może i popełniam błąd. Chciałem, spróbowałem i niestety coś mi spłatało figla. W sobotę było dobrze, niedziela tragiczna. Przez te skurcze nie przysawjam wiedzy mimo iż się starałem, próbowałem to co chwile fala gorąca, poty, jak tu się uczyć? Toż to początek dopiero a co będzie dalej ? Na tą chwilę sobie odpuszczam, będę pomagał dalej rodzicom w firmie, jeździł z towarem, sprzedawał w biurze itd. Odeszła mi ochota na naukę po tym wszystkim. A motywacja i determinacja są przecież najważniejsze. Studia to nie koniec świata. Mieszkam w małym mieście, pracuję, mam dziewczynę rozwijam się kursami, jest mi z tym dobrze. Sam nie wiem po co się pchałem do dużego miasta, którego się boję, chciałem chyba się przełamać. Wyniku jeszcze nie ma,nie dzwonił zajęty jest ostatnio nawet na noc gdzieś wyjeżdżał, to nie chcę go odrywać od pracy, a skoro chce dobrze przeanalizować wynik to nie będę dzwonił codziennie bo w końcu dla świętego spokoju powie że jest ok, a nie o to chodzi. Dzięki Wam za wsparcie, jak wszystko się ułoży spróbuję w innym miejscu, może w Szczecinie?
  6. No w moim przypadku nie dałem rady. Strach przed tym co było jest zbyt wielki. Niedziela była dla mnie tragiczna pod względem skurczy mocno wyczuwalnych i omdleń - przesądziła o moich studiach. Niestety nie każdemu jest dane być mgr.inż... Jak mam się wykańczać psychicznie to ja dziękuję za takie coś, chcę jeszcze trochę pożyć ;)
  7. No a ja się zbliżam ku końcowi mojego krótkiego studiowania. Chyba nie będzie mi dane. Dziś w nowe miejsce miałem jechać do mieszkania, na wykłady jestem średnio ogarnięty, wczoraj zasnąć nie mogłem, dziś od rana serducho wali. To chyba nie dla mnie. Skoro już na początku mam takie nerwy, to co będzie przed kolokwium?
  8. Obecny, natomiast wynik raczej jutro, bo dzwonił, że chce na spokojnie przeanalizować, no więc nie poganiam. Jutro wieczór wyjazd na studia, a ja dziś się gorzej poczułem. Wziałem Metocard, Aspargin, zjadłem 2 kromki i zaczeło mi serce walić, wolno, rytmicznie, ale za to mocno... czort wie czemu
  9. Dam dam, tymczasem uciekam już, byłem zębole umyć i pieska uśpić ;d w sensie do snu ^.-
  10. I nawet sam do mnie dzwonił że już jest Holter wolny, żebym na wysiłkowe wpadł itd... ;) No ale to długa historia takich szukać ze świecą, oddają się pacjentom i pracują z zaangażowaniem i wkładają w to *całe serce *:P uciekam spać, o 6 muszę wstać, zaczną sie skurcze i rodzice będą mieli pretekst * a do nocy na komputerze siedzisz..* Dobrej nocki =)
  11. On żartował sobie tylko :) wypisał wypisał to ordy w szpitalu :P
  12. AH to tylko inny producent, podziękowania w moim poście nad Twoim ;D złapał mnie mikro łagodny skurcz a ogólnie dziś to ich nie czułem :P Wczoraj też prawie nie, jutro odbieram przeanalizowany minuta po minucie Holteł :P
  13. Ho ho buziole za zaangażowanie :* dbasz o mnie jak mój kardiolog :D
  14. A słuchaj Karamba, te dwa leki to są to samo tylko nazwa inna?? Czy może mają jakieś tam lekko inne działanie??
  15. O kurcze to ładny pulsik w nocy, za duży leciutko :) Ja taki mam teraz a nawet mniejszy, jak zasne to cyka znacznie wolniej od zegarka ;) wczoraj mu mówię nie mam już Betalocu została mi 1 tabletka i nie będę miał a do rodzinnego się rejestrować... a on spojrzał uśmiechnał sie i * ale ja nie moge wypisywać leków* ja od razu stres, mokre ręce bo czytałem że można nieźle skończyć jak nagle się nie weźmie dzień czy dwa, a tu cyk niespodzianka po wysiłkowym dziś mówi poczekaj w holu he i metocard :) :D
  16. Ciekawe czemu po 2 tyg mam zmniejszyć dawke o połowę? Hm chce mi je odstawić może? :P Nie chcę się z nim kłócić o nic, wziął mnie z marszu na wszystkie badania, wiele osób nie ma niestety tego że tak powiem *luksusu* więc cieszę się i siedzę u niego jak mysz pod miotłą. Ma na prawdę ogromną wiedzę no i doświadczenie więc ufam mu w 100% :) Mnie cieszy najbardziej, że od dłuższego czasu przesypiam każdą noc praktycznie od A do Z, czasem wstanę na siku ale rzadko. Tylko te leki mnie jakoś ogłupiają, ale ponoć takie mają działanie że jest się nieco otumanionym, różnie dziłają chyba na każdego inaczej, Mówię o Betalocu i Metocardzie bo teraz tylko i wyłącznie biorę Metocard. A nie wspominam o Asparginie bo to zwykły dodatek :]
  17. Ja do niego, że czytałem iż 20 latek powinien mieć koło 80 puls, a on mówi że bzdury i najlepiej koło 60. Poza tym im niższe ciśnienie i puls teoretycznie dłużej serce sprawne :) W czasie snu mi wyszło po 30kilka uderzeń, ciekawe ile bede miał jutro na Holterze :D Powiedziałem mu ostatnio, czy nie stanie mi serducho od niskiego tętna i tych blokerów to spojrzał i mówi, nie zdrowe serce i nie przy takich dawkach... wiec po co leki jak zdrowe heheh ;d
  18. Odpowiedź w poście miała być do Alicji, wybacz Karamba, odruchowo już do Ciebie napisałem ha ha :))
  19. Dzisiaj chyba nie czułem żadnego skurczu, no może jeden. Za to od rana mnie bolały plery mocno na wys klatki no i wieczorkiem klatka mnie boli, ale wiem że to od kręgosłupa ;) Wiem Karamba żeby tak sobie tłumaczyć i zazwyczaj tak sobie wmawiam, ale jak siedzę na sali, jest jeszcze 5h wykładu a łapie mnie skurcz za skurczem, pot za potem, idę do łazienki widzę czerwone białka, szkliste oczy, jakby mroczki przed oczyma to nie tak łatwo się uspokoić. Moja babcia od 40 lat choruje na serce, ma przeróżne arytmie, migotanie, 2 operacje na otwartym sercu te bypassy czy jakoś tam, bierze dziennie 8 tabletek na serce róznych i mówi że śmierci się nie boi, ale jak złapie ją arytmia albo mocne skurcze to i potrafi się przerazić, sama nie wie czemu. To po prostu chyba już tak jest, lęk przed śmiercią się nam włącza, choć nie powinien... Aaaaa taka sprawa, doktor mi mówi, że wszystko jest okej, mam się nie denerwować bo psycholog i psychiatra, a dzisiaj zwiększa mi dawkę leku. Wieczorem mam tętno po 50siąt pare, w ciągu dnia często 60-65, a z łącznej dawki Betalocu 25mg którą brałem ( 37,5mg) dostaję 50mg Metocardu (1/2 rano, 1/2 wieczorem) na 2 tygodnie, a potem 25mg Meto dziennie. Coś tu jest nie tak ?? Poza tym przy niskim tętnie jak mam jeszcze zwiększoną dawkę to mi kur...de serce w końcu stanie :/
  20. Ale Ty fajnie piszesz :) Całośc czytam. Byłem u kardiologa na zdjęcie Holtera, pobieżnie przejżał mówi że jest * nienajgorzej * co mnie nieco zestresowało bo skoro nie najgorzej, to dobrze też nie jest. Powiedział, że nic na razie nie powie, bo musi na spokojnie usiąść i przeanalizować moje 2 Holtery i mam się zgłosić jutro. Robił próbę wysiłkową, dobiegłem do końca, bolały mnie stopy tylko. Puls najwyższy miałem pod koniec 202, a tak to w normie. Ciśnienie maksymalne 160/90. Kazał odstawić Afobam bo jest ogólnie przeciwny takim lekom a zwłaszcza w młodym wieku, mojej 50 letniej mamie kiedyś zapisał najmniejszą dawkę 0,25 i to pół tabletki czasami jak nie będzie mogła zasnać po stresowym dniu. Zmienił mi lek i dawkowanie. Zamiast Betaloc 25mg 1x rano 1/2 wieczorem dostałem, Metocard 50 1/2 rano 1/2 wieczorem, a po 2 tygodniach tylko 1/2 rano. Do tego Aspargin 2x dziennie no i nic poza tym... Cholernie się boję wyjazdu znów do Poznania, jak się w Sobotę rano obudziłem to ze stresu w kilka min się spociłem i zacząłem drżeć zanim wstałem bo : będzie gdzie zaparkować? Duży ruch na mieście?, lepiej jakby żadnego auta nie było.., Tyle godzin (12h zajęć) jak ja to przetrwam? Znajdę klasę ? Jacy będą ludzie, moze też będą się wyśmiewać ? A może się wypisać i spokojnie żyć w małej mieścinie?? Takie mnie myśli nachodziły :(
  21. Karamba, wiem, że nikt tutaj nie leczy i nie daje 100% diagnozy, ale uważasz, że to co mnie dopadło to pewnego rodzaju nerwica?? Odkąd jestem w domu po studiach to skurcze mogę zliczyć na palcach.... Mniej się pocę, owszem jestem często przenerwicowany. Mam problem gdy idę obok grupy osób serce mi przyspiesza. W szkole dawniej miałem nieco problemów, koledzy się trochę wyśmiewali bo byłem cichy spokojny i się dobrze uczyłem. W kościele bylem ministrantem to często mdlałem podczas mszy bo się stresowałem, że tyle ludzi na mnie patrzy, jakiś czas temu nawet nie lubiłem chodzić do marketów na zakupy ogólnie najlepiej z domu do pracy tam do wieczora i do domu. Obecnie gdy mam dziewczynę i zaczałem to przełamywać, spacery miastem, studia w dużm mieście to dopadło mnie to co już miesiąc diagnozują....
  22. Hmm wiesz co chcę się uczyć, ale mam zaległości, poza tym nigdy nie lubiałem tłumów a tam czasami 150 osób na sali, a i zawsze staram się siedzieć na tyłach, nie lubię jak ktoś na mnie patrzy. Przez 10-12h wykładów prawie ciągle mam spocone ręce i nogi, jak wrócę do domu/pokoju robią się suche. Dziś miałem może 2 lekko wyczuwalne skurcze, denerwuje mnie to, w Niedzielę miałem ich tyle, że hoho i to mocnych a jak mam Holter to nic :/ W ogóle nie wiem czy to po leku czy po czym ale czasem mam huśtawkę nastrojów, czuję się taki nieobecny, otumaniony, głowa mnie pobolewa, w uszach trochę szumi, na pewno wiesz jakie mam myśli... guz mózgu, nowotwór, skrzep krwi....
  23. Dziś mi założono kolejny Holter :) Wysiłkowe przełozone na jutro/pojutrze ;) a najgorsze, że w sobotę i niedzielę znów wykłady i to daleko od domu... na pewno złąpią mnie skurcze i będzie znów pozamiatane, stres i 0 skupienia do końca wykładów :(
  24. Podsyłam jeszcze zapis Holtera, który miałem robiony ok. 2 tyg temu ;) http://zapodaj.net/1bff96719b544.jpg.html http://zapodaj.net/c63f0cf8987d8.jpg.html http://zapodaj.net/35306b55ec052.jpg.html http://zapodaj.net/b371e5373827e.jpg.html http://zapodaj.net/eccfd7433d676.jpg.html http://zapodaj.net/de0cff45a445c.jpg.html http://zapodaj.net/8ae4422f6c2cf.jpg.html http://zapodaj.net/7f49d4296291f.jpg.html http://zapodaj.net/60a69df809291.jpg.html http://zapodaj.net/72d92c15474c8.jpg.html http://zapodaj.net/07485ec5ebba4.jpg.html
  25. Chciałbym chciałbym pożyć, ale szkoda, że dopada NAS taka przypadłość niemiła. Dziewczyna i znajomi mnie nie poznają od miesiąca wsłuchany w siebie. Domyślam się, że skurcze nie zabijają ale sama wiesz jak to jest, gdy nie ma skurczu jest fajnie, jak złapie to najsilniejsze wmawianie sobie, że jest dobrze często nie pomaga i trzeba czasu by się uspokoić :(
×