
brodacz88
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy -
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez brodacz88
-
ECH80 to nie jest niewydolność z samego strachu ci serce przyspiesza,ja np.siedziałem w domu kilka dni zero wysiłku i poszedłem pomoc kumplowi przerzucić na działce góre piachu i wszystko było ok przerzucałem ten piach gadalismy a już po wszystkim usiadłem sobie żeby odpoczać i napic sie wody,i nagle zacząłem sie wsłuchiwać w serce jak bije itd i nagle sie wystraszyłem że za szybko to ze strachu serce szybciej zaczęło łomotać.Powiem ci tak na codzien i ja i ty nic nie robimy praktycznie zero wysiłku więc serce nie łomocze siedzi spokojnie a pózniej jak trzeba cos podnieść przeniesc przebiec kawałek drogi to serce przyspiesza to normalne a my siedząc nie jesteśmy przyzwyczajeni do szybszego bicia serca i zaraz jak zaczyna łomotać to ze strachu myślimy o najgorszym,nic droga ECH80 tylko psychika.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak miałem badanie na tsh i wszystko w normie nie mam tarczycy,zazywam magnez z b6 mało tego co kilka dni jem całą tabliczke czekolady i pije dużo. soku pomidorowego.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja to mam codziennie kilka skurczy na dzień dobry nie wiem czemu sie tak dzieje,budzę się wstaje z łóżka i w momencie jak ide do lazienki sie umyć ciach pare razy szarpnie ale co lepsze dzisiaj podczas takiego dziwnego szarpania przytknałem palec na puls i serce normalnie biło dziwne to no bo jak mocniej szarpnie to wtedy jest mocniejsze uderzenie pauza wyrownawcza i idzie od nowa a przy takich leciutkich nie czułem żeby serce dziwnie zabiło.I pózniej reszta dnia w miare,czasami sie zdarza jakieś pojedyńcze ale nie zawsze,najgorzej jak wstane po przebudzeniu.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A co ja mam powiedzieć łapie mnie to wlaśnie w spoczynku i jakoś staram sie to odganiac wiadome że w trakcie ataku bardzo trudno sie uspokoić ale trzeba bo wiadomo jak sie człowiek nakręci to jest jeszcze gorzej,i przestań wreszcie o tym gryzieniu ziemi jakby każdy tak chciał mysleć jak ty to połowa ludzkości by wyginęła nie mozna sie poddawać tak jak kiedys pisałem ludzie zdychaja na okropne choroby,co ja ci moge pisac a ty tak czy siak myślisz o piachu więc naprawde już sam nie wiem jak ci pomóc,ty sama sobie nie chcesz pomóc-90% twoich dolegliwosci nakręcasz psychika niestety i tu leży głowna przyczyna,wez sie kobieto w garśc i zrób coś z tym bo jak tak dalej bedzie to strach pomyśleć co ci za przeproszeniem odwali i wyladujesz w pokoju bez klamek,i najważniejsza rzecz jak ty bedziesz isc do psychologa czy psychiatry z nastawieniem a na pewno mi nie pomoże i zaliczac po jednej wizycie i rezygnować to wiadome że sama sobie nie dasz pomóc i nie przyniesie to efektów.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Widzisz ja powiedziałem mojemu kardiologowi o tych ciągach bo też takie parominutowe mam no to mi powiedział ze nie jest to grozne i to jest na tle nerwicowym i co mam sie z nim kłócić że nieprawda,czasami trzeba sobie odpuścić bo szkoda zycia na wieczne latanie po lekarzach i robienia badań,bo nawet sie nie ogladniesz i całe życie ci śmignie -taka prawda
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ech80 jakby holtery24 nic nie dawały to po co by to wogóle wymyslili skoro masz często te skurcze to holter to wylapie i nie daj sie zastraszyć. wpisem co wyżej był,ze ta pani tak miała to nie znaczy że kazdemu to sie zdarzy,a pozatym ludzie którzy nigdy na serce nie chorowali uprawiali sport i padli na zawał a ci co mają cos z sercem dluzej nieraz żyją od zdrowych i padają na cos innego a nie na to na co chorowali,a pozatym ludzie do ciasnej jasnej tak czy siak przyjdzie odejsc z tego swiata to niestety jest wpisane w nasze zycie kto sie urodzil ten umrzec musi taka jest kolej rzeczy,dzisiaj akurat jestem w kiepskim humorze bo dowiedzialem sie ze moj kolega 26 lat zdrowy chlopak silny właśnie sie powiesił i widzicie zdrowi i silni ludzie odchodza wiec zamiast sie zamartwiac trzeba chociaz próbować. zyc normalnie,aha i do pani która napisala ten straszacy wyzej post proszę. pani nie zyczymy sobie w tym dziale wpisów tego typu dobijajacych ludzi od tego sa lekarze zeby ocenic co jest grozne a co nie więc proszę nie straszyć. i tak wystraszonych i znerwicowanych ludzi,dziękuję za uwagę
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ALLICJA dzięki wielkie i nawzajem ;)
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Ania witam ;)
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ALLICJA a co np.ktoś ma powiedzieć jak poszedł do kardiologa tak jak ja opowiedziałem mu o swoim problemie zrobił EKG,osłuchał serce zwiększyl dawke leku i powiedzial że już od razu moge panu powiedzieć że to nie jest grozne i dał skierowanie na Holter na 7 listopada i też nie robił dokladniejszych badań???
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ECH80 dokładnie ja tak samo jak miałem najgorsze przejścia z nerwicą to praktycznie nie miałem tych skurczy,a teraz jak z nerwicy udało mi sie prawie wyjść to serducho skacze jak chce i to nieraz seriamii,dzisiaj od wstania miałem już z 10 skurczy pojedyńczych i to nawet po zażyciu propranololu,normalnie masakra musze jednak zwiększyć dawke tak jak kazał mi kardiolog.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
P.S. Jeszcze jak może usnąć bo jak nie to dopiero bida z nędzą
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
KUMEN łatwo powiedzieć trudniej wykonać strasznie ciężko jest sie do tego przyzwyczaić,jeszcze pojedyńcze spoko,ale jak zaczyna sie seria skurczy to jest masakra,prawda że poza dyskomfortem w klatce nie mam żadnych innych dolegliwości typu zawroty czy omdlenia ,słabo mi sie robi to bardziej ze strachu niż od serca,ja mam dodatkowe od 9 lat ale nigdy nie miałem ich w takiej ilości jak teraz odkąd dopadła mnie nerwica,a i druga sprawa ja nerwicy juz prawie nie odczuwam jedynie przy tych akcjach z sercem więc dlaczego te skurcze pojawiaja sie bez powodu? ECH80 jak będziemy mieli zemdleć czy przeniesć sie na tamten świat to i tak nic na to nie poradzimy,trza se to jakoś odganiać bo rzeczywiście jak będziemy świrować to wyladujemy u czubków,ja dopiero z tymi seriami skurczy walcze od kilku miesięcy a nie wiem czy po kilku latach nie wyląduje na oddziale psychiatrycznym zamknietym albo nie strzele samobója przeciez to strasznie przeszkadza w zyciu nie ma tej radosci z życia bo jak przyjdą skurcze to od razu odechciewa sie wszystkiego najlepiej człowiek by położył sie spać i usnął
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam,zależy u kogo mam 24 lata i nie mam z tym problemu a zażywam końską dawke propranololu więc jeżeli komuś w młodym wieku nie tryka to bardziej nie szukałbym winy w leku a psychice,bo w wielu przypadkach psychika i przeżycia doprowadzają do tego że sprzęt nie działa jak należy,po to mam ciula żeby se pochulać hehe pozdrawiam
- 36 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Taa dokładnie zgadzam się z Alicją,Pantalon pójdziesz do kardiologa to powie ci to samo co wszystkim że od tego sie nie umiera, najlepiej jak pójdziesz do niego zarygluj drzwi od środka wez se ze sobą jaką pałke albo kose i nastrasz go że jak ci nie poda cud recepty na wyjście z tego to go tu na miejscu zatłuczesz ;) heheh oczywiście żarcik ale jak przeglądam fora to jest wielu naciągaczy co na ludzkiej krzywdzie się chcą wzbogacić i różne cud metody przedstawiają,ECH80-widzisz ty siedzisz w napięciu i tak dalej i ci sie te skurcze pojawiają a co ja mam powiedzieć siedze sobie spokojnie a tu bach zaczyna sie i co gorsza nieraz cały dzień tego nie ma a na wieczor jak sie rozpedzi to nawali tych skurczy za cały dzień,i powiem ci że juz dawno bym nerwice pokonal jakby nie to serducho cholerne,a tak to nerwica ustępuje a serducho tańczy lambade i nerwica przyłacza sie do tanca i kółko sie zamyka :)
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Siemano Pantalon ja jestem z Tarnobrzega(Podkarpackie) miałem 1 wizytę dopiero u kardiologa nazywa sie Mateusz Sobota dlatego do niego polazłem bo mój lekarz rodzinny bardzo gorąco mi go polecał więc na razie nie wiem co dokładnie o nim ci powiedzieć bo jeszcze za mało wizyt zaliczyłem-powiedział to samo co i tobie tamci kardiolodzy że nic panu nie grozi i dal skierowanie na holter,ale jeszcze jeden z lepszych w moim mieście jest Piotr Sulik.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie pojawiają się zupełnie bez powodu mogę sobie siedzieć czy leżec na łóżku i nagle zaczyna się jazda bez trzymanki,czasami przy stresie ale ostatnio przy stresie nawet nie,więcej właśnie bez powodu jak jestem w pełni spokojny i wyluzowany,już sam nie wiem skąd to się bierze jeszcze jakbym się zdenerwował i by mnie złapało to bym się nie dziwił ale na pełnym spokoju,koszmar jakiś jeden po drugim jeszcze pojedyńcze raz na jakis czas jestem w stanie zniesć ale jak tak podskakuje jeden za drugim to mam ochote wyrwać to serducho z klaty i jeb.ąć o ziemie ale niestety tak sie nie da
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ECH80 ale miałem jazde w nocy jak na Dzikim Zachodzie nic tego nie zapowiadało normalnie położyłem się do łóżka włączyłem film na komputerze leże sobie oglądam, pełen spokój a tu nagle bach dodatkowy skurcz i za chwile następny i tak sie serducho rozchulało że podskakiwało se jak chciało przez dwie trzy, minuty i przestało,przed samym zaśnięciem jeszcze coś mnie wystraszyło bo walnęło cos na górze i poszedłem do ubikacji a tam ciach ze trzy zrywy serca,jeszcze jak sie położyłem to czułem kilka lekkich ale usnąłem,dzisiaj po wstaniu dwa lekkie szarpnięcia nie muszę ci mówić w jakim nastroju dzisiaj jestem mimo że mi nic nie jest i dobrze sie czuję to po tych nocnych wybrykach serca jestem podłamany,czy uda mi sie kiedyś tego pozbyć czy muszę być do końca życia przygotowany na takie ataki,u kardiologa dopiero co byłem ja już nie wiem co robić masakra.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na temat pracy to sie nie odzywam nie wiem jak ze mna będzie,dobrze że mam ta rente rodzinna na razie ale pózniej nie będe miał wyjścia muszę iść do pracy chciał nie chciał musiał,będe miał dwa wyjścia albo iść do pracy i żyć jak człowiek albo nie pracować stracić mieszkanie,wyladować na bruku i grzebać po śmietnikach za kawałkiem chleba i wracając do kwestii wyjść czy mężczyzny bo napisalaś ze nie potrzebujesz otóż im bardziej będziesz zamykać sie w domu myśleć tylko o swojej chorobie zadreczać sie myślami typu co dalej będzie to uwierz mi będzie coraz gorzej,ja na początku swojej choroby nie wychodziłem 4 miesiące z domu i tylko nawiedzały mnie myśli jak ze sobą skonczyć ale powiedziałem dosć na przymus wychodziłem do ludzi rozmawiałem,nawet ostatnio bajeruje z ekspedientkami w moim osiedlowym sklepie heheheh,i pomału wychodze z tego już chce mi sie wstawac rano z łóżka nie tak jak kiedyś,jeszcze do szczęścia brakuje mi kogoś bliskiego i wtedy na pewno z tego wyjdę,dlatego spróbuj na przymus przynajmniej będziesz wiedzieć że próbujesz nie poddajesz sie dobrowolnie chorobie,ale widze że nie dajesz sie przekonać bo możesz sobie pomyśleć co on gówniarz może wiedzieć,otóż wiem już bardzo dużo i proszę cię spróbuj.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Aha i mnie skurcze zaczęły łapać w wieku 13 lat takie pojedyńcze raz na kilka miesięcy ,a pozatym byłem w wojsku bieganie zaprawa i inne i mi to nie przeszkadzało,papierochów buliłem dwie paki dziennie w wojsku,piło się też i widzisz ani papierosy ani alkohol tak nie potrafia rozregulować serca jak nerwy i stres niestety,ale jeżeli uda sie zapanowac nad emocjami to i serducho za jakiś czas dojdzie do siebie tak że tych skurczy bedzie dużo mniej.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ECH80 wiesz co tak troszeczke rozbawiłaś mnie ty swoim wpisem że ja mam 24 lata i moge walczyć i na nic za pózno nie będzie,a ty co stara babka 80-letnia jesteś?ty już nie mozesz walczyć,co już dla ciebie za pózno na wszystko,nie wygłupiaj się tylko próbuj dalej a ten kto cie zostawi albo będzie gadał to musi mieć naprawde nierówno pod sufitem,tylko kompletny kretyn by sie tak zachował,każdy normalny powinien to zrozumiec i być na dobre i złe,a ten kto wyśmiewa czy nabija sie to jest po prostu niedojrzały emocjonalnie gówniarz albo stary debil proste ;) także bierz się do roboty wyskocz z koleżanką w piątek wieczorkiem gdzieś na miasto i działaj.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No wiesz różnie to z tym jest z tymi wyjściami z kumplami wszystko zależy od samopoczucia bo wiadomo przy nerwicy różnie to jest czujesz się bardzo dobrze a za dwie godziny możesz czuć się fatalnie,więc czasami się wyskoczy jak zdrowie pozwoli,a dziękuję wczorajszy dzień nawet fajnie zleciał bez większych sensacji może z lekkimi odrealnieniami i zawrotami głowy,a dzisiejszy dzień trochę rano byłem osłabiony ale wypiłem melise i mi przeszło,i zaraz po wstaniu lekkie szarpnięcie serca ale pojedyncze na szczęscie,a wiesz nie wierze w to co piszesz że nikogo nie znajdziesz nie daj sie nerwicy bo ona cie zniszczy widzisz juz z góry wiesz ze bedziesz sama i nikogo nie poznasz już 1 do 0 dla nerwicy nie możesz sie poddać walcz z tym bo szkoda życia żeby sie dołować i dawać jej za wygraną.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A tak wogóle to jestem Artur
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziękuje ja też bardzo chętnie ciebie czytam i ciesze sie że mam do kogo sie wyżalic hehe,ty chociaż masz dla kogo żyć ja nie mam,nie mam dziewczyny ani dzieci,żyję po prostu dla siebie staram sie samemu sobie udowodnić że warto żyć,tylko czasami ta samotność człowieka dobija,wyjście z kolegami na miasto to jedno ale pózniej tak czy siak człowiek wraca do pustego mieszkania,mieszkam z ojcem ale ojciec cały czas jest na delegacjach przyjeżdża raz na miesiąc na dwa dni i tyle,więc w domu raczej pustką wieje,musze sam sobie radzić ze wszystkim z problemami,moimi dolegliwościami,dlatego zaciskam zeby i wmawiam sobie że będzie lepiej musi być.A co do twojego pytania co robię w tej chwili? w tej chwili uczę się w liceum ogólnokształcącym wieczorowo bo błędy młodości muszę teraz odpracować i z tego tytułu pobieram rentę rodzinną po mojej mamie do ukończenia 25 roku życia czyli jeszcze przez rok,na razie nie pracuje ale za rok bede musiał bo nie mam innego wyjścia musze sie czymś zajmować bo bym zwariował.Odpowiem ci na twój wpis dotyczący czy nie lepiej byłoby jakby pikawa wysiadła NIE nie byłoby lepiej bo sama piszesz że masz dla kogo żyć masz zapewne męża i dzieci więc musisz dla nich znalezć siłę bo sam wiem co to jest wychowywać sie bez matki,jeszcze w jakie takie dni człowiek sobie radzi ale jak przychodzi powiedzmy Boże Narodzenie to jest masakra jadę na cmentarz i wracam taki dobity że hej może jak kiedyś założe własną rodzine wszystko wróci do normy, ale sie rozpisałem masakra heheheh
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Powiem ci że ja tak na początku tej nerwicy tak jakbym dostał też takiej chwilowej depresji dopadały mnie myśli samobójcze mogłem siedzieć i z kimś rozmawiać a w głowie coś mi świrowało żeby wyjść na balkon i skoczyć,takie jakieś natrętne myśli ale gdzieś mi to przeszło w cholere tylko od czasu do czasu jakieś zawroty głowy albo właśnie te dodatkowe skurcze to mnie najbardziej denerwuje,a nie powiedziałem ci od czego dostałem tej nerwicy otóż w połowie grudnia tamtego roku moja babcia która zastępowała mi mame i wychowywala mnie przez te wszystkie lata dostała zawału serca na moich oczach,zawiezli ją do szpitala i tam nieprzytomna leżala przez dwa tygodnie aż dzień przed sylwestrem zmarła i na początku tego roku 3 stycznia był pogrzeb,i uwierz mi od tamtej pory jak ją zawiezli do szpitala zacząłem strasznie pić, piłem przez te dwa tygodnie jak normalnie menel jakiś nawet nie byłem w stanie iść na pogrzeb tak sie spodliłem ale po pogrzebie przestałem pić i dopiero jak wytrzezwiałem złapał mnie pierwszy atak nerwicy nerwy +alkohol mnie bardzo dobrze załatwiły niestety,mimo że mam 24 lata to już tyle przeszedłem że masakra ale wstałem z kolan wziąłem sie za siebie i jest dobrze,kurcze ale łatwo przychodzi wygadać sie przed kimś nieznajomym ale powiem ci że mi lżej że komuś sie wygadałem,dzięki że wogóle czytasz te moje bazgroły
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja jeżeli chodzi o swoja nerwice to tak samo biorę tylko propranolol dałem sobie spokój z psychologami czy też psychiatrami faszerowanie się psychotropami to nie jest wyjście trzeba sobie samemu uświadomić że da się z tym wygrać,ja to nerwice mam rodzinną po mamie moja mama też miała nerwice ale niestety nie poradziła sobie z nią popadła w depresje brała bardzo dużo leków i popijała to alkoholem zresztą bardzo dużo piła do tego paliła dużo papierosów i serduszko nie wytrzymało, zmarła mając 32 lata na zawał serca spowodowany zresztą mieszanką leków z dużą ilością alkoholu,no ale co ja mogłem zrobić mając 10 lat,dlatego nie chce powtórzyć błędów mojej mamy z przeszłości i nie dać sie bo to najgorsze co może być.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: