Skocz do zawartości
kardiolo.pl

brodacz88

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez brodacz88

  1. ANIA05 ty już miałaś nie reagować na zaczepki 10 wątków temu i co? I dalej tu wchodzisz, czytasz bo ci sie to podoba i lubisz sie wtrącać i sapać,kąsać i straszysz administratorem,nie strasz nie strasz bo wiesz co i pózniej będzie potrzebna pielucha i na co ci to? Pozdrawiam. SUFUR nie pisze do ciebie więc nie graj tu sędziego prostaty z Teksasu.
  2. A ja wam coś powiem ludzie wezcie odejdzcie od kompa,zajmijcie sie czymś pożytecznym,cieszcie sie życiem a nie dołujecie sie opowiastkami o zawałach,ludzie umierają codziennie z różnych powodów i nic na to nie poradzimy,ale po co sie nakręcać ONA2877 wszystkie badania wyszły ci dobrze z tego co pisałaś,to skąd ci nagle przyszedł do głowy pomysł żeby założyć temat o zawałach i udarach widzisz sama sie nakręcasz i pózniej nie będziesz mogła spać po nocach bo serce coś nie tak puknie a ty na równe nogi,ja właśnie wróciłem z imprezy i o dziwo moi znajomi sie dziwili że dobrze sie bawie bez alkoholu a no tak biore leki do maja przyszłego roku i dopiero po tym okresie będe sie mógł napić,ale przed nerwicą nie wylewałem za kołnierz i nigdy bym nie przypuszczał że bede potrafił żyć normalnie bez alkoholu prawie rok a co lepsze bawic sie na imprezie na trzezwo,kiedyś to było nie do pomyslenia,więc z jednej strony moja nerwica to przekleństwo a z drugiej błogosławieństwo bo dzięki niej przestałem sięgać po alkohol.
  3. Karamba prosze cie bardzo to jest ten temat ostra jazda bez trzymanki ,,Zawał serca i udar w młodym wieku**
  4. ALLICJA wróciłem tutaj bo normalnie tak mnie wpienia ta pani na tamtym forum że nerwy mi puściły nie wytrzymałem i napisałem pare słów za dużo,najgorsze jest to że nie da rady jej przegadać bo jest gorzej uparta niż osioł uffff musze sie napić melisy bo mnie granat zaraz rozwali przez tą okropna babe
  5. MARY10 niech sobie pisze nie ma sensu odpowiadać na jej wypociny bo i tak do niej musi należeć ostatnie słowo szkoda prądu,komputera i własnego czasu na ta osobe.
  6. Co mam ci odpowiedzieć jak wszystkie badania masz ok,to co to może być innego niz nerwica sama pisałaś wczesniej że te skoki cisnienia masz przy napieciu nerwach,zresztą ja to samo miałem.
  7. ONA2877 przepraszam obiecuje że sie to nie powtórzy
  8. Droga ALLICJO jeśli chodzi o piwo i wogóle alkohol to ja przez nerwice stałem sie abstynentem nie pije wogóle zadnego alkoholu już 10,5 miesiąca czyli od początku mojej nerwicy,a tymi zawrotami i innymi dolegliwosciami związanymi z nerwicą to już sie wcale nie przejmuje powiedzmy traktuje to jak katar który zaraz przejdzie,najważniejsze dla mnie jest serce i na tym sie skupiam zeby wyzdrowiało zreszta już jest ok wogóle nie mam skurczy i to jest moje zwycięstwo :) dziękuje że odpowiedziałaś na mój post,pozdrawiam cieplutko
  9. No oczywiscie idz na psychoterapie,ja na szczescie poradziłem sobie z tym bez zadnych psychologów tudzież psychiatrów,ale jak czujesz że to ci pomoże to zasuwaj ;)
  10. Naprawde chcesz czekać do tego stadium że nie bedziesz mogła funkcjonować pamiętaj im wczesniej sie wezmiesz za to tym szybciej zdusisz to cholerstwo,ja rozumiem ze masz dosc biegania po lekarzach bo ja miałem to samo ale pobiegałem i przynajmniej wiem że nic mi nie jest że to ,,tylko* nerwica
  11. Ale czuje że bez tego leku bym z tego nie wyszedł chociaż spora w tym też moja zasługa bo sie wyciszyłem zacząłem olewac pewne sprawy mniej sie denerwuje po prostu wrzuciłem na luz
  12. Mnie dopadło w styczniu,po śmierci bliskiej mi osoby,akurat pierwszy atak miałem w wannie podczas kąpieli scisnęło mnie w klacie,zawroty głowy drżenie ciała rąk tak jakbym pochlał pare dni,myślałem że zemdleje szybko wyskoczyłem z wanny i zadzwoniłem po taksowke i na pogotowie na pogotowiu zrobili mi ekg zmierzyli ciśnienie i O DZIWO wszystko wyszło ok,pozniej mi to przeszło i na drugi dzień powtórka z rozrywki,jak z nerwica sie polepszylo to serducho dostało arytmii ale teraz jest wszystko ok miałem holtera nic nie wykazał z nerwica też spokój od czasu do czasu zaatakuje najczęsciej głowe wiesz zawroty głowy
  13. Propranolol doraznie nic tu nie pomoże trzeba brać go cały czas żeby przyniosł jakiś efekt
  14. No ja niewiele starszy jestem od ciebie mam 24 lata i od roku walcze z tym cholerstwem
  15. Karamba a co ty tutaj robisz? nie powinnaś siedzieć w krainie deszczowców,podobno przyjechał już Baltazar Gąbka i cie szuka hahaha
  16. I przede wszystkim musisz to od siebie odganiac nie możesz usiąsć i panikować bo będzie coraz gorzej właśnie rób na złosć nerwicy wychodz na spacery rozmawiaj z ludzmi zajmuj sie czymś,najgorsze to usiąsc i sie załamać
  17. No to jest normalne przy nerwicy te skoki ciśnienia,mówisz że masz leki ale skoro nie pomagają to po prostu są zle dobrane mi lekarz dwukrotnie zmieniał leki dopóki nie trafiłem na propranolol,naprawde pomaga
  18. Bo szkoda żebyś sie męczyła,samo nie przejdzie musisz sie wspomóc lekarstwem
  19. To nie masz co czekać tylko dawaj jak najszybciej do lekarza,najlepiej jakby ci przepisał propranolol mi bardzo pomógł biore go juz kilka miesięcy stopniowo zwiekszali mi dawke aż do teraz kiedy sie wszystko uspokoiło jeszcze z kilka miesięcy pobiore i zaczne odstawiać stopniowo,przede wszystkim głowa do góry dasz sobie rade ja tez przez to cholerstwo przechodziłem
  20. ONA2877 nie daj sie zastraszyć biadoleniem jakiejś nawiedzonej kobiety,ja też przechodziłem przez nerwice jakieś pół roku temu miałem początek bardzo silne ataki kołatania dodatkowe skurcze serca seriami i co przeżyłem wiadomo strach ma duże oczy,ale dzisiaj z pełna stanowczoscia moge powiedzieć że jest o niebo lepiej wiadome ze bez leków bym sobie nie poradził,a powiedz mi bierzesz już jakieś leki na ta nerwice?
  21. Witajcie,jak tam wasze zdrówko?U mnie gitara serducho sie uspokoiło prawie wcale nie mam skurczy jest tylko jeden problem otóż nerwica przypuściła szturm na moją głowe,nie musze sie wcale zdenerwować żeby dostać nagle jakiś dziwnych odrealnień ze sam siebie sie w lustrze boje bo to jest tak jakbym widział zupełnie obcą osobe w lustrze i to trwa kilka sekund dopóki nie zamkne oczu i nie potrząsne głowa żeby sie obudzić z tego koszmaru,no i te zawroty głowy od czasu do czasu są uciążliwe a co za tym idzie nogi na ułamek sekundy robią sie jak z waty po czym za chwile czuje sie wyśmienicie,no ale najważniejsze że serducho spokojne ;)
  22. ECH80 nie absolutnie nie odstawiam propranololu wręcz odwrotnie od wczoraj biore większą dawke czyli 80 mg na dobe,według zalecenia mojego lekarza mam brać ten lek rok czasu czyli do maja 2014 i wtedy skonsultujemy jak sie czuje i tak dalej i zaczne odstawiać pomału stopniowo zmniejszając dawke,bo na dzień dzisiejszy po badaniach u kardiologa zakończyłem leczenie pod kątem kardiologicznym bo serducho jest ok,ale nerwice musze leczyć dalej a ten lek bardzo mi pomaga w tym bo jak wszyscy wiemy od tej francy wszystko sie zaczyna i musze ją jak najszybciej zdusić w zarodku a jestem bardzo blisko bo już na codzień czuje sie wyśmienicie i serducho siedzi spokojnie.ALLICJA naprawde cie podziwiam jesteś dla mnie wzorem,ja w najgorszym moim okresie miałem 1/10 tych szaleństw serca co ty a już chciałem sie wieszać,a ty pomimo takich trudnosci nie tracisz optymizmu i dajesz cały czas do przodu,naprawde pełen szacun.Pozdrawiam
  23. Witajcie dawno mnie nie było ale postanowiłem wbić na forum by podzielić sie z wami wynikami mojego holtera które dzisiaj otrzymałem u kardiologa,otóż wyniki sa następujące śr.częstotliwość rytmu serca 76 ud/min. Min.HR-48 ud/min Max. HR-125. Komorowe zaburzenia rytmu: Zarejestrowano 0 skurczów dodatkowych pochodzenia komorowego,w tym 0 pojedynczych skurczów dodatkowych,0 par,0 wstawek częstoskurczu,0 okresów bigemini oraz 0 epizodów tachykardii komorowej. Nadkomorowe zaburzenia rytmu: Zarejestrowano 12 skurczów pochodzenia nadkomorowego w tym 22 pojedynczych,0 par oraz 0 epizodów napadowej tachykardii. Ocena rytmu: Zarejestrowano 0 pauz większych niż 2,4 sekund. Podsumowanie badania holterem: Podczas badania zarejestrowano wiodacy rytm zatokowy bez istotnych zaburzeń rytmu i przewodzenia. Kardiolog stwierdził jednoznacznie po tym badaniu że nie wymagam leczenia bo tu nic nie ma,tylko niestety to sa zaburzenia nerwicowe i w tym kierunku musze sie leczyć,ale tak jak kiedyś pisałem już od sierpnia mam spokój z sercem dzięki propranolowi,oczywiście zdarzaja sie momenty że sobie tam podskoczy ale na szczęscie tylko pojedynczo a nie seriami jak kiedyś,no i od czasu do czasu zdarza sie ten dyskomfort w klatce piersiowej ale to wszystko w porównaniu z tym co było kiedyś to mały pikuś o przepraszam PAN pikuś hehehe Pozdrawiam i życze wam dużo zdrówka ;)
  24. Powiem ci że kardiolog mi powiedział że to nie jest grozne i jest to na punkcie nerwicowym że bardzo wielu pacjentów z zaburzeniami nerwicowymi skarży sie na dolegliwości związane z sercem,wiadomo stres daje nam niezle w kosć,a pozatym z tego co piszesz bierzesz bardzo malutko tego propranololu,nie wiem czy czytałaś we wcześniejszych moich postach pisałem że mi sie serducho z tymi skurczami uspokoiło przy dawce 2x30 mg dziennie,więc może warto żebyś porozmawiala ze swoim lekarzem na temat zwiększenia dawki?
  25. DAMI ja też lubiałem ostro popić,ale musiałem z tego zrezygnować teraz tylko okazyjnie 2,3 piwka do towarzystwa i tyle zadnego uchlewania sie do nieprzytomki tak jak kiedyś bywało,bo skurcze praktycznie wyeliminowałem od czasu do czasu tylko sobie krzywo pyknie,dlatego wole sobie wypić tak na lepszy humorek i tyle ale oczywiście teraz nie pije wogóle bo lecze sie propranololem ;)
×