Piotrek71
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Piotrek71
-
Hahahahaha co za bzdura z tym wylewem . Nie słyszałem o takich właściwościach soku z buraków możliwe ze tak jest. Ja piję sok pomidorowy szklankę , dwie dziennie zawiera dużo potasu który obniża cisnienie. To teraz musze wykupić cały sok z Tesco bo jak mi zabraknie soku to wylew .
-
Skoro nie możesz przyspieszyć wizyty pozostało Ci czekać. Nie masz się czym denerwować , górna granica normalnego ciśnienia to 140/90 tak więc widzisz że tylko dolne i to nie dużo masz podwyższone. Jeśli się denerwujesz pij sobie melisę mi bardzo pomaga , możesz też pić szklankę soku pomidorowego codziennie potas obniża ciśnienie. Biegać , pływać , skakać , jeździć na rowerze itd możesz a nawet powinnaś przy nadciśnieniu ruch jest jak najbardziej wskazany. Na pełne działanie leków trzeba czasem poczekać cierpliwie. Tylko nie zwiększaj sobie dawek leków , które bierzesz bo może się skończyć zapaścią
-
Na własną rękę nie modyfikuj dawek bo możesz sobie krzywdę zrobić. 140/100 nie jest niebezpieczne. Ja biore leki też i rano mam 160/110 lub 105 a w ciągu dnia i wieczorem 140/100 , 150/100 . Zalezy jeszcze jak długo bierzesz leki na własnej skórze odczówam ze na pełne efekty trzeba poczekać. A jak Cię to niepokoi to idź wcześniej do lekarza.
-
Ja to w sumie nie mogę tego nazwać nerwicą , wystraszyłem się solidnie jak przypadkowo zmierzyłem ciśnienie i zobaczyłem wynik 208/140 .lekarz w szpitalu potraktował mnie jak petenta a nie pacjenta wypisał lek , który wg lekarza , który teraz mnie leczy był za słaby i w za niskiej dawce . Tak leczyłem to nadcisnienie przez 1, 5 miesiąca a tu zero poprawy skoki do ponad 200 zaczełem świrować bałem się że nagle dostanę wylewu . żona podtrzymywała mnie na duchu w domu i Ania05 na tym forum. Piłem melisę na uspokojenie litrami , jak przychodził czas pomiaru już miałem stresa , bałem sie spać , schylac , dźwignąć coś , kochać się z żoną że podczas wylew mnie kropnie. i tak było dopuki nie znalazłem w internecie strony pewnej lekarz. Poszedłem do niej i jak bym się znalazł w innym świecie . Przyjeła mnie jak człowieka a nie jak kolejnego pacjenta najpierw ze mną porozmawiała , potem mnie przebadała dokładnie * nie tak jak na SOR gdzie przez dwie sekundy posłuchali mi serca i już * i dopiero zmierzyła cisnienie i o dziwo miałem tylko 160/105 . Wypisała leki , wytłumaczyła mi kilka rzeczy ona temat nadcisnienia. Co więcej codziennie wieczorem przesyłam mailem Pani doktor wyniki pomiarów ciśnienia i ona w odpowiedzi wprowadza ewentualne korekty co do brania leków , podał mi swój telefon jak by cos sie działo złego. Nie jest to taka opieka jak sie w Polsce przyjelo że lekarz nie interesuje sie pajentem od wizyty do wizyty. Teraz widzę już poprawe ciśnienie spada sporadycznie dochodzi do 170 co przedtem było codziennością . oddalają się ode mnie wizje nagłego wyleu czy zawału , zaczynam normalnie żyć. Nie wiem czy lekarze , którzy nas lecza nie wiedzą że tak niedużo potrzeba żeby leczyć trochę zainteresowania i życzliwości dla ludzi których leczą i to wystarczy. Jesli tego nie rozumieją to po co zostali lekarzami. Ta lekarz co mnie leczy to naprawdę Lekarz przez wielkie L
-
Witaj , a może już nie mam takich dużych strachów jak jeszcze do nie dawna , ale jeszcze czasem mnie dopadają . Pomógł mi lekarz i kolka osób z tego forum . Jak by co to jestem z Warszawy.
-
Dzięki za odpowiedzi już po imprezce , faktycznie po wypiciu kilku piwek i dwóch szklaneczek mocniejszego trunku praktycznie nic się nie działo . Nie powiem że na początku byłem dość spięty czy nie dojdzie do jakiejś poważnej interakcji i tak pomalutku stopniowo to pierwsze piwko wypiłem a potem to już z górki . Nie brałem jedynie wieczornej dawki Sectralu . Po powrocie do domu zmierzyłem ciśnienie 155/101 gdy przed piwem było 160/105 . Jedynym wyraźnym objawem było to że po drugim piwie ogarnoł mnie taki spokój jak bym był po Relanium i stałem się senny ale to ustąpiło po jakiś 15 minutach. Tak że chyba est tak jak napisał / ła KARDIOPL oczywiście wszystko w granicach rozsądku.
-
Bóle głowy przy lęku, niepokoju i podwyższonym ciśnieniu
Piotrek71 odpowiedział(a) na dominik1992 temat w Kardiologia
Przede wszystkim nie denerwować się i uzbroić w cierpliwość. Na własnej skórze odczuwam ze leczenie nadciśnienia wymaga czasu . Wiem że to stresujące ja też przez to przechodziłem i przechodzę do tej pory ale już w dużo mniejszym stopniu. Ciśnienie miewam wyższe niż Twoje i ogólnie opornie idzie to leczenie ale powoli po 1.5 miesiąca widać już niewielką poprawę. Mi lekarz oprócz brania potasu w tabletkach poradził żeby co drugi dzień wypić szklankę soku pomidorowego.A jeśli tak Cie to stresuje to proponuję melisę pić mi bardzo pomaga na nerwy. -
To prawda , poszedłem prywatnie ale i tak sie nie spodziewałem opisałem to dokładnie dzisiaj w temacie Strach z powodu nadcisnienia. No i oczywiscie pamietam jak Ty mnie Aniu05 wspierałas tu na forum w chwilach najwyzszego stresu za co też gorąco dziekuje
-
Powoli zaczynam normalnie zyc bo ostatnie 1,5 miesiaca było tragiczne juz myslałem ze zeswiruje przez ten stres zwiazany z nadcisnieniem. Ale to chyba zasługa lekarza u którego wczoraj byłem .W zyciu nie widziałem takiego podejscia. Pani doktor rozmawiała ze mna jak z człowiekiem a nie pacjentem , wszystko mi wytłumaczyła co i jak z tym nadcisnieniem i widmo nagłej smierci na wylew , zawał oddala sie ode mnie coraz bardziej.
-
Dzieki za odpowiedź.
-
Nie ma nic o alkoholu na ulotkach . Hm wiesz nie jestem alkoholikiem ale pioszem napewno. Nie piję codziennie nie wiadomo ile tych piw czasem w domu jedno czy dwa , bardzo lubie smak piwa i jak bym tam poszedł i nie mógł napic sie piwa to bym sie chyba rozpłakał. W sumie w Sylwestra no troche wypiłem i nie tylko piwa i cisnienie miałem o dziwo nizsze niz *normalnie* nawet na kacu miałem nizsze niz sie spodziewałem. Nie wiem moze to efekt odprężajacy alkoholu z drugiej jednak strony alkohol podnosi cisnienie.Ale wtedy brałem tylko Tritace 5mg .A wiadomo jak to jest jedno wypije no to moze drugie chodziło mi raczej jakies 3 ,4 sztuki. jaka szkoda ze zamiast na medycyne poszedłem do budowlanki
-
Z tego co napisał autor wątku chodzi raczej o większe ilości niż kilka piw. Nie pisał by raczej że idzie na imprezę jeśli by chodziło o 4 piwa.
-
Mamy z zona zaproszenie na jutro do koleżanki. Na 100% będzie piwo może coś mocniejszego. i mam pytanie czy przy takich lekach mogę iśc i wypić kilka piw czy raczej niech zona sama idzie . TRITACE 10mg rano AMLOPIN 5mg rano SECTRAL 100 mg rano i 100 mg wieczorem. Jeśli ktoś się orientuje to prosił bym o odpowiedzi bo nie bardzo wiem co mam zrobić. ZA góry dziękuję za odpowiedzi.
-
W sumie CHORWAT może nie wiedzieć i to dobrze że się pyta ale odpowiedź użytkownika SSSS to mnie rozwaliła . Lepiej nie udzielaj odpowiedzi jak masz takie udzielać .
-
No nie wiem czy tak spokojnie na kacu możesz mieć przyspieszoną akcję , serca , wyższe ciśnienie i próba wysiłkowa może wyjść gorzej niż na sucho. ja bym poczekał jeden dzień , wyniki na kacu mogą przekłamane.
-
W końcu trafiłem na wspaniałego lekarza , co prawda prywatnie ale 150 zł za wizytę nie są to jakieś wielkie pieniądze. Oprócz tego że wizyta trwa min 30 minut , gdzie pani doktor rozmawiała ze mną jak z człowiekiem a nie z pacjentem , zostałem przebadany , modyfikacja leków to jeszcze codzienny kontakt mailowy z pomiarami ciśnienia i ewentualnie korekty w braniu leków. oprócz tego w nagłych wypadkach pani doktor jest cały czas pod swoim telefonem . Wszystkie tego typu prady udziela bezpłatnie nie tak jak sie przyjeło w naszym kraju że od wizyty do wizyty lekarz nie interesuje sie pacjentem. jesli ktoś jest z Warszawy i ma problemy z leczeniem nadcisnienia i chciałby pójśc do tego lekarza podam namiary. Moje GG 45269866
-
Bóle głowy przy lęku, niepokoju i podwyższonym ciśnieniu
Piotrek71 odpowiedział(a) na dominik1992 temat w Kardiologia
A jakie masz te ciśnienie ? Jak wysokie to kardiolog powiedział że wszystko ok ? -
Pewnie ze najlepiej w szpitalu ja od półtora miesiaca biore leki i bardzo opornie to cisnienie spada prawie wcale no czasami sa dni ze mam w miare dobre ale rzadko. A lekarz mi powiedział na moja uwagtego typu ze w szpitalu lepiej że nadcisnienie sie leczy w domu. O i taka była rozmowa.
-
Ja się tylko zastanawiam ze nawet jak mam wysokie tak jak ostatnio 203/123 to dopuki nie zmierzyłem i nie zobaczyłem nic nie czułem , ani głowa mnie nie bolała , ani serce czułem sie normalnie dopiero jak zobaczyłem to odezwały się wszystkie objawy o których wiem . Nawet lekarz na SOR półtora miesiąca temu pytał sie jak ja sie czuje przy takim cisnieniu i też był zdziwiony
-
Ja raczej nie mam Syndromu Białego fartucha bo u lekarza czuję sie bezpieczniej i mam cisnienie nizsze niż w domu
-
No identyczna sytuacja , ja jjak mierzę to nie3 patrzę na ekranik dopiero jak całe powietrze zejdzie z rekawa to odczytuję. I tak samo jak jest w miarę normalne to jest ok ale jak jest wyższe to tez odrazu głowa mnie boli , serce , trzesę sie cały i rano juz boje sie mierzyc.Musimy się wziąść w garśc bo inaczej to moze byc kiepsko.
-
Dobry jest Aspargin tani i bez recepty. Uzupełnia potas i magnez . Na uspokojenie melisa .
-
Drganie powieki moze byc spowodowane brakiem magnezu , duszności , bóle głowy od stresu. Ja biorę Aspargin jest tani bez recepty usupełnia potas i magnez które tracimy podczas stresu.ja birę leki na nadcisnienie 1,5 miesiąca juz i bardzo opornie to idzie spada czasem to w miare normalnych wartości ale przewaznie mam 170-175/100/115 . Trzeba cierpliwości i spokoju. Ja pije melisę i muszę powiedzieć ze pomaga
-
Dziękuję za słowa otuchy wiem że na nadcisnienie choruje co trzeci Polak /Polka i zyja długo z tą chorobą jednak gdy przychodzi no mierzenia to zdrowy rozsadek pryska . Jeszcze jak wynik jest w granicach 160-170 /100-110 to jeszcze się uspokajam ale jak czasem jest 203/123 tak jak przedwczoraj to potem kilka dni jestem kłębkiem nerwów.I mimo tłumaczenia ze przy lekach nie tak łatwo o wylew czy zawał zawsze w takich sytuacjach mam takiego stracha że nie śpię. jak tak dalej pójdzie to nie na wylew kipnę tylko wyląduję w szpitalu dla umysłowo chorych.
-
150 to jeszcze nie tragedia ale do lekarza idź , przy takim cisnieniu leki , które dostaniesz szybko przywrócą wszystko do normy