kala094
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kala094
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
-
Oczywiście że będziemy. Zobaczysz dobrze będzie ja miałam dzisiaj ciężki dzień i dałam radę,tego samego życzę tobie
-
Halooooooooooo. Jest tam ktooooooooooooooooo.
-
Nie ja mam ją cały czas otwartą. Rozmawiałeś z tatkiem.....;]
-
Witam wszystkich nareszcie mnie opuściło ale było ciężko i myślałam oczywiście jak przy każdym ataku że umieram ale co tam mam to już za sobą i trzeba żyć dalej. Mam nadzieje że jutro nie będzie powtórki z rozrywki bo chcę iść do fryzjera obciąć i przefarbować włosy bo postanowiłam poprawić sobie humor. Mam nadzieje że Daga [moja nerwica tak ją nazwałam] jutro nie zechce mnie odwiedzić i nie pokrzyżuje mi planów........................;]
-
Masakra
-
Właśnie mnie bierze potwornie mi duszno i słabo boże niech to szybko ustąpi
-
Napisz nam jak ci poszła rozmowa z tatusiem będzie dobrze zobaczysz
-
Powiedz mu jak jest ci zle i że bardzo chcesz tam pójść dla samego siebie. Powiedz mu co cię męczy to twój tatuś może do końca cię nie zrozumie ale jesteś jego synem i napewno bardzo cię kocha i chce dla ciebie jak najlepiej
-
Kurde ja też nastawiam budzik na 7 ale mam go przy sobie bo to na telefonie 100 razy dzwoni a ja go wyłączam i nici z tego. Prosiłam mamę żeby mnie budziła ale ona z tego zrezygnowała bo ponoć się darłam na nią strasznie [tego nie pamiętam] ja zasypiam nieraz o4-5rano a wstaje[wiem wstyd sie przyznać ale się zdarza] nawet o 13.I z tego powodu tracę cenny czas ale myślę dlatego tak spie bo tylko podczas snu to wstrętne chorubsko mnie nie męczy wiec jest to pewnego rodzaju ucieczka od rz rzeczywistości i tak mi mija dzień za dniem.
-
Monika świetny pomysł jestem za psycholog napewno ci doradzi nieszczęśliwy
-
Gratuluje pierwszych kroków ja wiem jaki początek jest trudny. To nie mały kroczek tylko ogromny.Inouke wszystko będzie dobrze poradzisz sobie pamiętaj tylko pozytywne myślenie wiem że to trudne ale dasz radę.....................;]
-
Ofelia miałaś rację jakaś durna książka mnie zmorzyła i zasnełam[chyba] skoro obudziłam się rano z książką na ziemi. Nieszczęśliwy=pisz szybciutko zaraz jak wrócisz od lekarza i zdaj relacje co i jak.
-
Dzięki za radę i dobranoc;
-
Ja nie mam żadnych próbowałam nawet środki ns senne ale one mnie tylko wyciszały i zle się po nich czułam. Najgorsze jest to że od tego nie wyspania strasznie boli mnie głowa i mam migreny.
-
Tak?
-
Coś czuje że będzie kolejna nie przespana noc. Nieszczęsliwy odezwij się jutro jak tylko dasz radę.Życzę wszystkim spokojnej nocy i miłych snów.[jak by ktoś nie mógł spać to ja jestem i czuwam] DOBRANOC......;.
-
Inouke-nie denerwuj się ,na pewno wszystko będzie dobrze. Ja przed wizytami też czuję się dziwnie a kolejna za dwa tygodnie. ale co tam nie ma się co martwić na zapas.
-
Ofelia- jak to jest?jak sobie dajesz radę?
-
Gratuluję i zmień pseudonim bo nieszczęśliwy brzmi tak smutno
-
Inouke- próbowałaś węgiel leczniczy mi zawsze pomagał u mnie to sprawdzony środek
-
Ania-gratuluje ci z całego serca to mały kroczek ku lepszemu i wielki krok do zdrowia tak trzymaj. Pamiętam jak mi było ciężko gdziekolwiek wyjść nawet do toalety.
-
Właśnie po to jest to forum tutaj piszemy wszystko co chcemy. Może spróbuj porozmawiać o tym z tatą może chociaż trochę cię zrozumie. Moi rodzice do końca tego nie rozumieją ale zle nie jest.
-
To nie myśl w ten sposób staraj się myśleć pozytywnie tak,że złe mysli na bok bo wten sposób właśnie bardziej się dołujesz a tak nie wolno. ten sposób nasilają się wszystkie objawy,troszkę więcej optymizmu a zobaczysz będzie lepiej.Koniecznie idz do lekarza nie obawiaj się niczego. Zobaczysz wszystko się ułoży ale potrzebujesz czasu.
-
Cały czas nad tym pracuje teraz i tak jest dużo lepiej. Dawniej nawet z domu nie wychodziłam nigdzie całe dnie spędzałam w łóżku . Teraz chodzę na spacery ale mam lęki i do autobusu sama nie wsiąde i nigdzie nie pojadę najśmieszniejsze jes jednak to że sama nie wiem dlaczego lekam się ludzi przeciez dobrze że sa bo wrazie gdyby coś mi sie działo to ktoś by mi pomógł a jak by nikogo nie było to była by lipa..........................................
-
Tylko nie płacz nie jesteś sam ja zawsze będe jeśli bedziesz miał problem pisz naprawde jest wiele takich osób jak ty a tutaj zawsze otrzymasz wsparcie. Ja mam 27 lat przed 5ciu laty moje życie było sielanką a teraz nie pracuje, czuje się samotna i ne rozumiana przez otoczenie.
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8