
edzia
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez edzia
-
Hej, dawno nie zaglądałam bo fajnie się czułam już myślałam że franca jedna odpuściła ale gdzie tam od rana jazda :(, jak chcę wziąć głębszy oddech to czuję ból w klatce piersiowej tak się nakręcam że to serce że masakra. Mieliście podobny objaw? Napiszcie...
-
Hej, A czy zdarza się Wam, iż czujecie się już z rana zmęczeni, osłabieni? czy to normalne? Patrzę na ludzi z boku i myślę sobie jak im jest fajnie np.stoją w sklepie w kolejce to myślą kiedy wreszcie kolejka się skończy a ja myślę czy będzie mi słabo że i niedobrze a może zemdleję . Koszmar...i jeszcze powrót zimy
-
Hej, pisałam już wcześniej ale nikt nie odpowiedział więc ponowię pytanie: czy macie tak że w dzień w dzień coś Was boli? czujecie osłabienie itp.? bo ja nie mam zielonego pojęcia co o tym myśleć. Badania oki, lekarze mówią *nerwica*, a mnie wciąż coś boli...masakra
-
Hej, jak to jest ... bynajmniej u mnie jest tak iż cały dzień potrafi mnie coś boleć. jak nie jakieś kłucie to dreszcz i tak w kółko. Czy to jest normalne? przecież nie zawsze myślę o lękach więc czemu 24h coś boli? a jak już zaboli to myślę o najgorszym ;(
-
Hej, krogi12,jak już pisałam dzisiaj mam podobnie jak Ty tylko bez tego pieczenia ale ręka i połowa lewej cześć mnie boli (trudno mi opisać jaki to ból)od rana jestem na maksa nakręcona :(
-
Hej, Krogi12, ja ma teraz dokładnie to samo co Ty ból pod lewą łopatką i w ogóle to cały lewy bok mnie boli już o tym myślę i zwariować chcę. naczytałam się o cichych objawach chorób związanych z sercem i szaleję. Myślę zaraz o dusznościach i do d..... z tym wszystkim
-
hej, dawno nie zaglądałam ale mam dożo pracy i nawet jest fajnie ale od wczoraj zaczęło się *uczucie flegmy w gardle* czuję ze mam flegmę nie mogę jej odkasłać i w ogóle nakręcam się bardzo. Czy ktoś miał podobnie z flegmą pozdrawiam
-
hej, Karolcia 04, ja tez ciągle myślę o umieraniu, od rana doszukuję się u siebie różnych objawów a potem *robię* z tego chorobę. Jest to bardzo męczące. Wczoraj byłam z rodzinką na wycieczce, jak wspomniałam już we wcześniejszych postach mam kaszel psychogenny, jak dojechaliśmy na miejsce dzieciaki chciały obwarzanki kupiłam im i Pani sprzedawczyni prosta zwyczajna kobieta zapytała czemu tak odkasłuję co każda słowo powiedział że to na tle nerwowym emocjonalnym a ona opowiedział mi swoją historię walki z nerwicą jak ją dopadła znienacka i na koniec powiedziała że jak człowiek sam sobie nie przetłumaczy to mu nic nie pomoże - brała leki ale niestety kiedy miała odstawić dostała schiz ów potem terapia i tam zrozumiała że musi sama do siebie dotrzeć i sama sobie poukładać wszystko głowie. No i właśnie wszystko jest takie proste a zarazem tak straszenie trudne. Wyszła z tego.Polecam wszystkim posty Pani Jadwigi na wątku z nerwicy się wychodzi naprawdę można pozytywnie się nakręcić. PS. Nie sugerujcie się innymi, że temu pomogło to to mnie też pomoże. My nerwicowcy jesteśmy podatni na wpływy innych ale naprawdę trzeba słuchać siebie, ja przez takie wpływy miałam niezłą jazdę, jedna znajoma mówiła tak a inna inaczej. pozdrawiam
-
witam, ja tez stosuję zioła , ale wczoraj musiałam wziąć tabletkę doraźnie bo miałam schizy (mam kaszel nerwicowy podobno to od nerwicy). Mnie zioła pomogły wyleczyć zgagę teraz zaczynam pić na nerwicę, prócz tego są jeszcze wskazane kąpiele w ziołach co drugi dzień i też pomagają się wyciszyć ale i tak trzeba chodzić na terapię.
- 105 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej, dzięki Jadwiga z odp, Stasiek, jak czujesz się po lekach i jakie bierzesz? ja walczę z nerwicą około 6 lat też miałam problemy alkoholowe w domu ale z mamą choć ona cały czas uważa że nie była alkoholiczką bo niczego nam w domu nie brakowało (od 5 lat nie pije) ale to dłuższa historia. Do terapii z lekami miałam się zabrać jakieś 2 lata temu ale spanikowałam i nie brałam leków. Teraz biorę dorabianie neurol (od wczoraj) nie chciałam go brać ale nie radzę już sobie. Lęki są okropne teraz meczy mnie kaszel psychogenny masakra, jak się denerwuję to zaraz kaszlę i nie mogę nic powiedzieć ani spokojnie zjeść. Będę musiał poddać się leczeniu dłuższemu takiemu jakie Ty napisałeś. Czy pierwszy i drugi raz jak Cię nerwica dopadła to wróciłeś do *normalnego* stanu np. bez objawów somatycznych i głupich myśli? pozdrawiam
-
Hej, jadwigaszpaczynska,czy ty brałaś leki na nerwicę lekową? Pytam dlatego bo ja boję się cholernie wziąć leki mam przepisane od lutego doraźnie NEUROL wcześniej tez miałam przepisane (z nerwica walczę 6 lat) ale nie brałam bo chciałam sama sobie pomóc, chodziłam na terapię pierwsza nietrafiona kolejne podobnie . Teraz chodzę do bioenergoterapeuty i pijam ziółka ale niestety poprawy nie widzę więc mam zamiar zacząć brać tabletki doraźnie choć opieram się bardzo. Byłam u dobrego psychiatry, pani doktor poświęciła mi bardzo dużo czasu. Wizyta nie polegała na tym ze dostałam receptę i tyle była to rozmowa tak jak z psychologiem. Jadwiga napisz co myślisz? PS. Postanowiłam pojechać na spotkanie modlitewne, z racji uzdrowień może za bardzo człowiek odszedł od Boga, a wiadomo wiara ulecza.
-
hej, jadwigaszpaczynska, jak możesz to proszę napisz co myślisz o moim wymuszanym kaszlu- pochrząkiwaniu. Pozdrawiam
-
witam, jadwigaszpaczynska, bardzo podobają mi się Twoje posty, więc mam pytanie walczę z nerwicą około 6 lat, od roku mam wymuszany kaszel w sumie to sama nie wiem czy to jest kaszelek czy pochrzakiwanie. Czy to może być objaw nerwicy? lekarze mówią ze tak, zrobiłam przeswietlenie klatki piersiowej - oki, spirometria - oki, badania krwii na pasożyty - oki. Jak pisałąm o tym wcześniej to jedna osoba z forum która z nerwicą boryka sie oko 15 lat napisałą że to typowy objaw. Dodam że psychiatra też powiedział ze to od nerwicy. Poza tym ja mam zakodowane w głowie że jak mi sie poprawi to będzie jeszcze gorzej wiem ze to bez sensu brzmi ale tak jest w mojej głowie. Czasem to czuję sie że to mój nawyk ten kaszelek, jak nie kaszlę to chwila i przypomnę sobie ż enie kasnęła. Przy tym muszę czasem wziąź głęboki oddech. Proszę jak mozesz to napisz co o tym myślisz. Pozdarwiam
-
hej, ja też mam hormony w normie - tak mówią wyniki ale coś w tym jest , trzeba wszystkiego próbować . ja się z tym męczę prawie rok,- z nerwicą 6 lat różne postacie tej cholery ale uważam że ta jest na gorsza - około 8 miesięcy trzymały mnie *głębokie oddechy* potem brak i pojawił się wymuszany kaszel - okropieństwo, a teraz mam to i to i jest masakra. Bardzo jest ciężko, :( zastanawiałam się jak to jest nie mieć objawów i tych okropnych myśli starałam się sobie przypomnieć te dni bez lęków ale nie daję rady nie pamiętam jak to jest . Zauważyłam takie coś jak wstaje się rano to pierwsze dwie minuty jest świetnie aż powróci pamięć i z nią wszystkie objawy.
- 686 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej, Neurol jest na receptę, jest lekiem doraźnym mnie pomaga choć staram się go bardzo rzadko stosować . Wiesz ja mam jeszcze taki problem ze doszukuję się nawet w lekach że mogą mi zaszkodzić więc mam problem z określeniem czy na 100% ten lek mi pomaga bo jak zacznę myśleć że może mam na niego uczulenie to nie pomaga i tak błędne koło.
-
hej, nie wiem może się to przyda co napiszę , jedna pani powiedziała mi że takie oddychanie (ja mam jeszcze wymuszany kaszel) mają podłoże hormonalne i trzeba uregulować hormony i to nie przez leki tylko naturalnie :) czyli dużo seksu i co najważniejsze i teraz cytuję co mi powiedziała *nie dawać tylko przezywać*, ostatnio spróbowałam się odprężyć i przeżyć tą fantastyczną chwilę :) nie było wyluzowania na 100% ale 90% myślę że tak, na drugi dzień czułam się naprawdę dobrze, może coś w tym jest może warto wypróbować na po weno nic nie stracimy a może zyskamy :). Poprawa nie będzie tak od razu trzeba trochę nad tym popracować :) tak mi powiedziała ta pani.
- 686 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej, kiaudia, ja mam tak jak Ty nie mogę czasem wziąć głębokiego oddechu i zaraz pojawia się paniczny lęk że się uduszę teraz mam do pary jeszcze kaszelek taki wmuszany no ale jest i bardzo mnie drażni. Jak długo masz te *oddechy*? ja staram się kontrolować swoje myśli raz z pozytywnym skutkiem a raz z negatywnym. Na nerwicę cierpię 6 lat, wyniki też mam idealne i oczywiście nie wierzę lekarzom że to nerwica. Na terapię nie uczęszczam choć uczęszczałam ale pani psycholog teraz jest niedostępna, korzystam z usług bioenergoterapeuty i piję ziółka, stosuję kąpiele ziołowe (na histerię , fajnie odprężają), noszę w torebce Neurol jakbym nie mogła sobie sama dać rady to go muszę wziąć.
-
hej, ja mam problemy z głębokim oddechem oraz mam kaszelek, na innym wątku dziewczyna napisała że też ma podobny problem, lekarz powiedział że nerwica a później dodał ze jak długo nie będzie normalnie oddychać to się udusi i ja już się nakręciłam. Napiszcie co o tym myślicie.
-
hej, do malutka1978,ja już nie rozumiem tego wszystkiego najpierw lekarze mówią Tobie z eto nerwica a później dobijają ze się możesz udusić. O co im chodzi?
- 727 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej, Martynika, ja mam dokładnie tak samo, jak opanuję jakiś objaw somatyczny i jest lepiej to zaczyna dokuczać mi jakiś inny np. jak opanowałam głębokie oddechy to pojawił się kaszel teraz na zmianę , jednym słowem koszmar. Pani psycholog fajnie określiła nerwicę że *jest to *choroba* wędrująca * i tak wędruje po całym ciele. Trudno jest uwierzyć że to nerwica, ja np mam taki problem że boję się uwierzyć że to nerwica gdyż myślę że jak to do wiadomości przyjmę to będzie jeszcze gorzej , albo co będzie jak nie będę miała objawów. Ostatnio przeczyłam wątek na linku który podała jadwigaszpaczynska, *moja nerwica* utkwiło mi jedno zdanie z wielu a mianowicie, że najcudowniejsza chwila to dwie - trzy minuty kiedy się budzimy i jest fajnie dopóki nie powróci pamięć a wraz z nią objawy* ...
-
witam wszystkich, Palpal, ja tez mam kaszel taki *wymuszany*, jest tak ku... meczący że masakra. Tu niby myślę że nie muszę kaszleć ale jednak muszę i tak w kółko. Badania odnośnie płuc czy oskrzeli i jeszcze inne w porządku ale niestety trudno jest to sobie racjonalnie wytłumaczyć ze może być kaszel od nerwicy? choć pani psychiatra powiedziała ze to typowy kaszel nerwicowy. Napiszcie czy to normalne...czy kaszel może być objawem? PS. Rzuć palenie...
-
hej, dawno nie zaglądałam bo nawet było dobrze, ale dzisiaj kiepsko :(. mam takie dziwne uczucie że nie mogę tchu złapać, nie wiem czy to normalne już zaczyna sie martwić ....
-
hej, dawno nie zaglądałam ale byłam trochę zajęta i przeziębienie mnie dopadło a dokładnie to krtań. Dość że osłabienie z powodu choroby to jeszcze lęki że to może być jakaś straszna choroba - jednym słowem masakra. Dzisiaj czuję delikatną poprawę ale boli mnie brzuch i już w głowie setka myśli ze coś tam się dzieje... szkoda pisać. Maturzystka, mam dokładnie jak Ty : nietrafiony psycholog i ta bezradność i nie wiara że nie ma dla mnie ratunku. Trafiłam przez przypadek do bioenergoterapeuty (kuzynka dzięki niemu wyleczyła się z leków), przy okazji jak coś dolega przepisuje mieszanki ziołowe. I tak piję te ziółka ale do czego zmierzam razem z nim przyjmuje właśnie zielarka i ona jest jak psycholog uwierzcie byłam u kilku i dopiero po roku (6 lat mam nerwicę) chodzenia stwierdzali od czego może to być a ta kobieta po 40 minutowej rozmowie i po pierwszym spotkaniu powiedziała co i jak. Fajnie się z nią rozmawia. Ale są dni *depresyjne*. Ostatnio zastanawiałam się jak to jest nie mieć w głowie tych natrętnych myśli z lękami w roli głównej... nie pamiętam jak to jest :( i to jest straszne wręcz okropne, nie pamiętam jak to było kiedyś gdy wstawałam rano i świat był taki piękny :(. Pozdrawiam
-
hej. Klonek, metoda wciągające ale potrzeba dużo samozaparcia. Bo nieraz jest tak ze sie np nie chce nic robić ale jak nie będzie sie systematycnzie wykonywać zalecanych ćwiczeń to nic nie da i po jakimś czase trzebab bedzie rozpoczać od poczatku. stsują ją trzeci dzień wczoraj byłam do niej nastawiona sceptycznie dzisiaj troszkę lepiej. PS. Przede wszystkim trzeba wierzyć ze sie uda...
-
hej, Marcysia, właśnie od dziasiaj zaczęłam stosować metode 1000kroków poza tym pije zioła od zielarza i zabiegi u bioenergoterapeuty. Zdobyłam dzisiaj 4 pkt :) fajnie ale już zaczyna sie pojawiać lęk paniczny...