Alunia, to , co pisze talita, to jedno, a druga sprawa jest taka, że częstoskurcze się przeważnie rozwijają, tzn, pojawiają się coraz częściej, coraz trudniej je przerwać, mogą się pojawić omdlenia, lęki. U mnie przez kilka lat zaburzenie występowały rzadko i nie dawalam się namówić na ablcję, ale jak częstotliwość się zwiększyła, to poszłam, czego zresztą na razie nie żałuję :)