Poszłam spać o 6 rano,a o 10 już wstałam,bo jechalismy po synka do rodziców. Wczoraj trochę poimprezowałam,(bez alkoholowo),więc może dlatego tak sie dzisiaj czuje. Ale powiem Wam,że bylismy na koncercie,a potem jeszcze na dyskotece i nie też cuda mi sie robiły,chyba zagłosna muzyka,tłok,ścis,a mnie to już denerwowało,ale wiadomo niechciałam tego pokazac,bo byli też znajomi,a nie wiedzą o mojej nerwicy. A odpisze mi ktos na moje wczesniejsze pytanie dlaczego ciemnieje palec od złotej obrączki,bo ja się naczytałam i schizuje. Czy od nerwicy też może?