
Agniesia
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agniesia
-
Madzik co do tego wynajmu to jest coś takiego,że nie możesz wyrzucić nikogo z małym dzieckiem,jeżeli nie masz w umowie czasu wypowiedzenie np.te 2 msce,albo tak z dnia na dzień.Czegoś takiego nie wolno zrobić Futerko mnie też tak wczoraj bolało i to po lewej stronie..
-
Witam. Madzik jeżeli podpisujesz z nimi umowę np na 10 mscy,to możesz w umowie zaznaczyć,że obowiązuje Was (jedną i drugą stronę np 2 miesięczne wypowiedzenie) tzn,że ty im np powiesz dwa miesiące wcześniej,że nie przedłużasz z nimi umowy, więc oni mają czas dwa miesiące na znalezienie sobie czegoś.
-
Miłej nocy życzę.
-
Megi ja nie wiem.Znam nazwę bogracz tylko.A to sie tak jak gulasz robi prawda?
-
Megi no tak,masz rację. Ja zaraz idę następne kanapki robić ha ha
-
A robił z Was ktoś bogracz (chyba to dobrze napisałam) to jest chyba taki gulasz z kluseczkami?
-
Nie i jeszcze wymyślne dania umie robić... Kurczę musiałam kanapeczki sobie zrobić,bo tak piszecie o jedzeniu
-
Sufur ja bym Cię wypożyczyła do tych ciast mniam codziennie bym sobie inne zażyczyła ha ha ha
-
Megi no ja jestem wszystko jedząca,a cielęcina też mi nie smakuje. Sufur trzeba było iść za kucharza
-
Mój mąż je tylko rosół i kwasnice a i je przecedza! A z mięsa to tylko kurczaka
-
A ja mojemu synkowi zrobiłam ostatnio cielęcinkę (i to taką drogą!) a on mi to wypluł wszystko i powiedział fuj niedobre to.
-
Kasiaaaa hahaha to z cip cip dobre
-
No taki wybredny.Sufur ryż z biustem hahaha.Megi ja tez jestem zdziwiona czy są tacy faceci co gotują,pieką ciasta (przydałby mi się taki)
-
Pozdrawiam...(przeaz kupkę kamieni)hahahaahah
-
Sufur tak go mama jego nauczyła .Pozdrawiam teściową hahahahaha
-
A jak widzę jak rosół cedzi przez cedzak to dostaję kur.....no bez jaj.Albo wydłubuje cos z kotleta drobiowego,który nie ma ani deka nic tłustego.
-
Tylko mój mąż połowy rzeczy nie je...tak więc dobrze,że nie gotuje.
-
Baskabaska no to jest dobre zrobimy,upieczemy moimi rękami hahahah
-
Pomoże ma byc sory za ten błąd.Baskabaska chyba o Tobie myślę i o tym morzu:))))))))))
-
Kurcze mój mąż też mi pomorze...ale zjeść ciasto ha ha.
-
Kasiaaa no własnie mam w tym samym miejscu...ale z czekolady nie zrezygnuje haha
-
Kasiaaa no właśnie też słyszałam,że od czekolady krosty wychodzą.I też się mi jakieś porobiły ale z boku u nasady włosów.W takim dziwnym miejscu hm,może to rzeczywiście od czekolady.
-
Sufur żeby tak mój mąż powiedział idę upiec ciasto mmmmmmmmmmm.....marzenie nie do zrealizowania ha ha. A zjadłabym i ze śliwką,z czereśnią z czymkolwiek.
-
Nie piszcie o ptasim mleczku,bo juz mi ślinka cieknie.........hahaha
-
Futerko pewnie,poszukaj sobie jakąś pracę ,chociaż by dorywczą.Dzieciaczki masz już duże,więc po co masz być od kogoś uzależniona finansowo.