Agniesia

Miłej nocki i kolorowych snów:)

Ja wiem,że miał problemy z ojcem zawsze sie go bal i boi do tej pory,moze temu tak tez reagował niewiem

Mi np moj mąż jak się kłócilismy,a kiedys to bardzo,to wychodził z domu brał auto jechał autem z piskiem opon i mówił ze się nim rozpierdzieli,a ja sie martwiłam,dzwoniłam,to specjalnie nie odbierał,albo brał pasek zamykał się w łazience albo szedl do ogrodu i straszył,że sie powiesi. I stąd mam te lęki na tym punkcie taka jest prawda! Nie powiem bo jest dobry,ale za to go nieznosze!

Ale co ty możesz za to,że jestes chora,wiadomo,że nie chciałabys tych lękow,a on to powinien zrozumiec

I to jest najgorsze,że czasami w małzenstwie albo jak jest para,to się wypomina jaką kto ma rodzine

Agaficek bo czasami jest tak ze jak ktos jest z kims kto pochodzi z biedniejszej albo z alkoholowej rodziny to potem tak sie znęca nad tą osobą i wypomina jej to. Mój kuzyn np ozenił się z dziewczyną biedną z rodziny alkoholowej i na kazdym kroku jej to wypomina skąd ona pochodzi,a partnerstwo nie na tym polega,bo nikt na to nic nie poradzi z jakiej pochodzi rodziny. Tak samo ten kuzyn,wiedział z kim się wiąze

Agaficek nie pisz tak,masz cudowne dzieci,jeszcze Ci się wszystko poukłada:)

Agaficek ale z tym co teraz jestes to teź pisałas,ze Cię uderzył.

To jest własnie najgorsze,źe dzieciństwo to powinien byc najpiękniejszy okres,ktory miło sie wspominą,a niektórzy w tym czasie przechodzą niestety piekło

Agaficek no przykre to jest co piszesz.

Ja też Ci cos napisałam Agaficek...wiesz co hm i tez mi z tym lepiej

Ja też Cię nie skreslam. Dobrze,że to wyrzuciłas z siebie.

Agaficek własnie baskabaska ma racje. To tak jest tylko dla nas nikt tego nie będzie rozpowiadał

Ale on wie ze to nie jego dzieci ten co z nim jestes prawda. To nic złego. Oj Aga tak piszesz jakbys cos zlego zrobiła...no dawaj:)

Agaficek napisz jak juz napomkłas!

Agaficek tak. Ktos musi haha. Ej Aga a masz paprotke,to moze z niej kleśzcz wyszedł haha. Aga zartuje to tak na poprawe humorku

Agaficek tak mi się zdaje,ze Magdzik zapomniałabys moze o byłym. Bo Ty masz tak jakby źal,ze on tak szybko ulozyl sobie zycie. A przeciez Ty tez masz takie prawo.

I jeszcze mąż je obiad i tak pachnie,ze musze też cos zjesc:)

Agaficek nie napisze go na forum bo dla mnie on jest smieszny,a dla kogos moze taki nie byc haha

A ja sobie zamowiłam prawdziwy,swojski miód z pasieki,bo podobno też bardzo dobrze wpływa dla osób nerwowych

Dobrej nocki tym co idą kimac:) Magdzik a moze jakbys Ty miała u swojego boku tą drugą połówke to tez by Ci bylo inaczej. Bo widac,ze Ci ciezko,bardzo przezywasz wybryki byłego męza. Ja nie sugeruje,źe masz szukac na siłe,bo prawdziwa miłosc sama przyjdzie w swoim czasie,ale tak sobie pomyslałam. Agaficek ja tez tak jem jak prosiak normalnie. Dziewczyny jaki teraz kawał usłyszałam hahaha

A u nas od jutra rekordowej kwasnicy az do niedzieli,beda koncerty. Zapraszam haha

Haha megi71 no taki sen to tak

Magdzik23 Ty musisz brac jakies leki przeciwlękowe,bo z tego co piszesz to Ty jestes w takim stanie psychicznym i fizycznym złym,ze sama sobie z tym nie poradzisz. Jezeli te leki Ci niepasują to musisz je zmienic.

Ja tez nie umiem pływac haha. A ja koziorozec,wiec uparta