Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Sufur

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sufur

  1. Megi -i oto właśnie chodzi. Jeśli chodzi o gulasz u mnie nie zjedzą z pomidorami i kminkiem ( a do bogracza się chyba dodaje) i jeszcze papryka.... Ja do gulaszu (ale najpierw mięso kroję drobno i marnuję z oliwą i dodatkami) dodaję -albo pieczarki ...suszone grzyby ;marchew (oczywiście startą) i inne warzywa ;cebulkę..troche majranku ;liśc laurowy ,ziele .... Ziemniaczki ;makaron rurki -podsmażony ..(robiłem we środę dla córki) -do tego gulasz ;buraczki zasmażane lub szpinak :)))
  2. Ja wyssałem te *umiejętności* z mlekiem matki -moja mama była po szkole gastronomicznej ;była szefową w jednej z najlepszych restauracji w Warszawie (dopóki ja się nie urodziłem) Jako najmłodszy pomagałem mamie w gotowaniu(kręcenie maku ;ucieranie w makutrze do drożdżowego itp) i mi to pozostało. Tak żałuje że nie kształciłem się w tym kierunku ....bardzo to lubię ,daje mi to dużo radości i satysfakcji.. pozdrowionka:))
  3. Agniesia -dla mnie kurczak to nie mięso ....ale nie ma tłuszczu ani ścięgien ,więc dla tych z podniebieniem jest jak w sam raz. Dzisiaj robiłem kopytka i pulpety z sosem marchewkowo -koperkowym ( syn kopytka z masłem i bułką tartą)... Kawały Kasiaa przytoczyła niesamowite-dobry humor na koniec dnia.....:))
  4. Ja z cielęciną to zupy gotuję ( teraz dla córki -bo karmiąca -zięc przyjeżdża dwa razy w tygodniu po prowiant) Żony koleżanki chciały mnie wypożyczyć -nie -i koniec... hihi
  5. Agniesia -no to super...faktycznie wybredny... Moja żona rosół by jadła co drugi dzień...syn to ryż z biustem ,sosem .zupy też ;córka jak mieszkała ( i dzisiaj jak przyjedzie) to polędwicę na około obkroi- a syn jak kawałek tłuszczu połknie to mu ciarki przechodzą.... Bywa tak że dla każdego robię co innego.
  6. Agniesia -to taki z nieio niejadek ? czy taki wybredny?
  7. Baskabaska- jestem na rentce -żona pracuje a ja prowadzę dom...po prostu role się zamieniły....Tak jest dobrze.-prócz prasowania( nie nawidzę -czasem jestem zmuszony ,to coś dla siebie uprasuję)...
  8. Kasiaaa- ja zawitałem do Was z sąsiedniego *z nerwicy się wychodzi* -jestem tam od marca, pozdrowionka:))
  9. Agniesia -nawet jak pracowałem pichciłem -po prostu to lubię.Można wrzucić różne owoce -lubię też dodać do części kakao i polać czekoladą... :)))
  10. Moja żona zrobiła raz karpatkę na swoje imieniny( miała zanieśc do pracy) a ja zeżarłem całą blachę....tak mnie znudziło że......do dzisiaj się ustrzegam ( jem tylko ćwierć blachy....)
  11. Kasiaaa -widzisz to normalne -więc dlaczego rezygnować z normalności? Ja po paczce ptasiego młucę paluszki słone ( na koniec jeszcze ze dwa kawałki ptasiego -dla smaku...) :)))))
  12. Ale mnie naszedł smak na ciasto ze śliwkami.....muszę jutro upiec...już mi ślinka leci
  13. Arkekra - tak ;te obiecanki z ostatnimi też mam przerobione ;przerabiam cały czas ;ostatni do nastepnego razu.Słodycze dają nam przyjemnośc -więc dlaczego ja mam dozować sobie przyjemność??? ja chcę dużo przyjemności....i co w tym złego ,słodycze też szkodzą -ale ważniejsza przyjemność pozdrowionka:)
  14. Zuziu - tak ; u mnie też to są pozostałości po* tamtych postach* pozdrowionka:))
  15. Baskabaska -jak nie ma w domu słodyczy to jest* spokój* - nie kupuję ;nie kręcą mnie..ale żona pracuje w sklepie ...no i ...dosyć często kupuje sporo taniej i ...rozumiesz są.Ostatnio było pięć nadziewanych nowości wedlowskich(czekolady) no i dwie zjadłem.;;żona potrafi w nocy jeśc ( nie tylko słodycze) i waży 50 kilo ....a ja mam brzuch który mnie wkurza .....ale słodkie lubię (zresztą brzuch nie taki duży..) pozdrowionka:))
  16. Otwierając *ptasie mleczko* biorę jeden rządek ;za chwilę drugi -później opróżniam warstwę -a po chwili dochodzę do wniosku *po co pokazywać że jestem łasuchem* i zjadam drugą i wyrzucam pudełko aby nikt nie widział że coś takiego było w domu. pozdrawiam:)
  17. Futerko - masz dużo z życia ;masz dzieci i najważniejsze jesteś ; musisz siebie pokochać taką jaką jesteś ; nie wszystko można zmienić ;nie wszystko można mieć . Porównując siędo innych zawsze znajdziemy lepszych i gorszych od siebie...więc najlepiej być sobą .;kochanym Futerkiem :)))
  18. Baskabaska -też tak myślę........ pozdrowionka:))))
  19. Baskabaska -tak to jest z odświeżaniem.(wszystkiego )..hihihi pozdrowionka:))))
  20. Witam Ja na momencik zawitam do Was... Arkekro -podpisuję się pod Twoim postem skierowanym do Goni.....napisałaś w skrócie całą prawdę o nerwicy i jej leczeniu pozdrowionka:)
×