Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kasia29111

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasia29111

  1. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny.,u mnie tragedia.,, właśnie siedzę i płaczę...nie mam siły,,nie śpię po nocach..postanowiłam odstawić nasenne bo już przestały działać i i tak jest tragedia..w piątek miałam mieć wizytę u psychiatry ale wziął wolne...i dupa..do środy muszę poczekać..chce chyba przejść na antydepresanty..boje się , że już zaszkodziłam małej biorąc te cholerne benzodiazepiny...na sen:( nie widzę sensu życia, nie ma sił na cokolwiek..wiosna przyszła a ja w domu na kanapie zmuszając się do snu a on nie nadchodzi..Potem lęki, dreszcze..i nie mogę oddychać jak leżę..jak ja mam wytrzymać do czerwca??
  2. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Kochane moje wczoraj tak narozrabiałam w domu przez mój stan , że nawet nie będę pisać ..wiem , że wina leży po obu str ale chciałam zakończyć mój związek.. poleciały mega słowa, histeria.,,, a reszty nie będę lepiej pisać... wzięłam tabsl na sen..pospałam dziś ale czuje się jeszcze naćpana..jutro jadę do psychiatry,..porozmawiać o włączeniu leku na depresje...bo moja mała będzie kłębkiem nerwów a ja czuje się jakbym żyła w nie swoim życiu... świr normalnie świr..nic mnie nie cieszy, więc ona zapewne jak się ur będzie wiecznie płakać..wiecznie leżę..unikam ludzi.. a samotna jestem na maxa..mój wiecznie w robocie a ile można..na rodzinę typu tata nie można liczyć bo nie chce nawet bym na weekend przyjechała...:( KOCHANE NAPISZCIE MI JAKIE LEKI BIERZECIE, CZY MOŻNA W CIĄŻY..?ja już dłużej na samych nasennych nie dam rady..chciałam karmić ale chyba sobie podaruje.. Powiedzcie mi czy dzidzia może być chora..na połówkowym wyszło , że rozwija się ok..a ja se teraz wkręciłam,że przez moje wiksy i leki jej krzywdę zrobię...:( Rany co za życie.. jak możecie podajcie mi soje gg. będę wdzięczna..milego dnia ..o ile może być miły.
  3. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Cześć..łączę się w bólu z nieśpiącymi wczoraj myślałam , że zasnę bo czułam zmęczenie..oczywiście lipa..nie wzięłam tabl na sen bo się bałam..sen nie nadszedł...w nocy łaziłam kręciłam się z boku na bok..a teraz cale podbrzusze mnie boli..ok 2 wzięłam relanium 2mg bo tak sie nakręciłam, że szkoda gadać..za słabe...dziewczyny jak ja mam wytrzymać do czerwca? zasnęłam na 2 h suma całej nocy.. jestem nieprzytomna i znów mi depres wjeżdża na ryki mi się zbiera...te z was co śpią cieszcie się....nie wiem co mam robić..nie znam innego psychiatry co by mi leki zapisał..mowa o dobrym bo patałachów jest wielu...;(((((((((((((( jeszcze ta pogoda deszcz i wiatr..masakra jakaś.. nie mam siły;(
  4. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo kochane...nie jestem na etapie Pietruszki ..zostało mi 3 miesiące.. termin mam na 18-06.. wzięłam wczoraj ten Stilnox..bo wieczorna histeria mnie zmotywowała..niestety już nie podziałał tak cudownie..troszku pospałam..natomiast rano jest sieczka w głowie i lęki...zaraz jadę do endokrynologa bo wyniki tarczycowe znów mi się pogorszyły..ehh ciężkie to życie..zamulona jestem ..miłego dnia kochane nie dajcie się..
  5. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo co tam...nikt dziś nie pisze..ja mam tragedia dzień, nocka była mega zła nie mogłam spać..milion myśli w głowie co zamykałam oczy nowe myśli...układałam sobie jakieś historie w głowie.. skończyło się na bólu podbrzusza i histerii...dziewczyny ja mam dość... fiksuje na maxa..potem pożarłam się z moim..znów histeria...nie mam motora do życia...nie chce mi się żyć , nic mnie nie motywuje..nie cieszy...a do tego znów lęk przed nocą..nikt mnie nie rozumie..czuje się jak kupa złomu:((((((((((((((((((, dzidzia kopie dziś jak oszalała..pewnie udziela jej się mój super nastrój...nie wiem czy mam wziąć tabl na sen..bo się boję, że zaszkodzę małej...ludzie czy to się kiedyś skończy....nigdy w życiu nie byłam w takiej katastrofie jak w ciąży...
  6. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alooo dziewczyny..dziś ciężki mega ciężki dzień:( nie dość, że jak zwykle kiepska noc...zasypiam nad ranem...masakra..ale powiem wam, że już mi się wszystkie noce zlały w jedną i jak wstaję rano zastanawiam się o której w końcu zasnęłam..ehh wstałam z mega lękiem...rozdrażnieniem, odrealnieniem..czułam się obco w swoim życiu.. nie znoszę tego uczucia.. nie mogłam się zmotywować do działania i w końcu skończyło się na mega histerii:( nie wiem skąd te stany czy z niewyspania, czy ze zmian pogodowych..potem rzuciłam się w wir porządków - oczywiście przegięłam..bo teraz ledwo chodzę:( ale wolałam się czymś zająć niż mieć wkrętki:( znów mam myśli, że życie nie ma sensu, że jestem do niczego, że jestem psychiczna..,że nie chce mi się żyć..boję się macierzyństwa czy się odnajdę a tej roli jak sobie w ciąży nie radzę,,masakra:( mój facet jutro znów pracuje ;( non stop jest w pracy a ja samotna...do ojca tez nie pojadę bo nie chce się denerwować..musiałam się wyżalić... idę zaraz do kąpieli i do łóżka.. mam serdecznie wszystkiego dość... znów mi się na ryk zbiera..czy ja znów odnajdę sens życia:( czy będę szczęśliwa? Czy wy tez tak macie?
  7. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Akolty weź sobie coś na wyciszenie jak masz się męczyć..relanium jest bezpieczne w ciąży więc spokojnie...a ta szkołę rodzenia przy takim tłoku sobie daruj wg mnie bo bo co będziesz się męczyć...jesteś już w zaawansowanej ciąży kochana a kobiety rodziły i rodzą bez szkół...ważne by słuchać co mówi położna w trakcie porodu..tak mi mówił i lekarz i położna..jednak ja nie wiem po sobie czy dam sobie przemówić..bo jestem uparta i do tego jak dojdą skurcze będę robić po swojemu zapewne...albo będę przeklinać.. ja dziś byłam w galerii i niestety ataki lękowe mnie dopadły ehh zawroty głowy, uciekający obraz i słabości..jakaś masakra...mam nadzieję, że kiedyś mi to minie,. nadchodzi nocka i mam nadzieję, że dziś usnę..co noc jest wielki znak zapytania...ostatnio niechętnie wzięłam ten Nitrazepan..i nie spałam..a potem wyrzuty sumienia mnie zżerały... ehh...ciężkie to życie..kochane życzę Wam wszystkiego dobrego i głowy do góry... ah miałam jeszcze dodać apropos rozumienia nerwicy..nikt jej nie zrozumie dopóki jej nie przeżyje... moja koleżanka nasłuchała się o moich atakach w nocy..starała się mnie zrozumieć bo to złota kobieta..ale niedawno się przyznała.., że dopiero jak miała bezsenną noc z milionem myśli na minute poczula się tak jak ja...i to jest prawda..buziak
  8. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo Asieńka..Głowa do góry to moje gg 3469457 jak będziesz potrzebowała pogadać daj znać..ja nie spałam 5 noc..najgorsze jest to , że wczoraj złamałam się i wzięłam ścierwo na sen nitrazepan...a obiecałam sobie, że już nie wezmę..i co? i dupa..nie spalam mimo tabletki.. jestem mega załamana..żyć mi się nie chce..nie daje rady ile można nie spać..:( wegetuje z dnia na dzień...bo jak nie śpię nie ma sił na nic...wczo byłam u ginia i bóle są rzeczą normalną,...nie skraca mi się szyjka,,i ponoć wszystko ok..czy wy też macie takie problemy ze spaniem...zasypiam na godzinę i koniec...a do czerwca kupa czasu...wykończę się:(
  9. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo Akolty..nie ty jedna masz bezsenne noce...ja dziś znów lipa..a było już tak dobrze..jak leżysz organizm też odpoczywa...pocieszam..może jakieś przesilenie nie wiem..ale ja popadam w histerie jak zasnąć nie mogę bo boję się, że znów nie będę spać miesiącami..i wówczas się nakręcam..poza tym martwią mnie dziwne bóle i rwanie brzucha..czy to łożysko, szyjka czy skurcze... muszę do wt jakoś wytrzymać mam wizytę u ginia...ehh nie ma lekko:( trzymajcie się jakoś kochane,.,
  10. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alkony łączę się z tobą z bezsennością w minioną noc..dopadł mnie taki ból krzyża, że nie mogłam zmienić strony z lewej na prawą wstanie do wc było wyczynem.. próbowałam zasnąć a tu nic..potem doszły lęki:( i już była mieszanka wybuchowa bo oddechu wziąć nie mogłam:( próbuje się zdrzemnąć w południe i dupa...:( mam dolinę.. myśli bezsensu..zero radości kolejny dzień do d...:( Martwią mnie te bóle, bóle podbrzusza , że z małą coś złego się może dziać;/
  11. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Również widziałam Pietruszkowego maluszka..śliczny chłopak:) Super, że już po wszystkim ma:)
  12. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo kochane.. Musze się wam pochwalić..Wczo nie wzięłam tabsa na sen!!!!!!!!!! zasnęłam najpierw na 2h potem przerwa do 5 i potem krótkie i płytkie sny ale zawsze:) muszę walczyć dla maluszka...wczoraj byłam na spotkaniu Świadomej Mamy..fajna sprawa :) odskocznia od siedzenia w domu:) konkursy..rozmowy z położną etc...dziś jestem lekko przetrącona chyba organizm się przyzwyczaił do tabsow:( co do kłucia w klatce to ostatnio mialam..w nocy mialam mega ból między piersiami jej ale się wystraszyłam..ehhh Miłego dnia kochane...Walczmy dalej!!
  13. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo.. co do mega ciśnienia to pobiłam rekord kliniki ostatnio:) oczywiście, ze rano pije kawkę.. inaczej nie jest fajnie.. ale tylko 1 dziennie bo przecież mam probl ze snem..wczoraj po 2 h zastanowieniach wzięłam tą nową tabl..jest 5mg więc słabsza niż Stilnox..nocka..hmm przepana z przerwami ale za to mega sny...mega dziwne..dziś korzystam, że jestem w miar do życia.. mam przemyślenia i postanowienia..ale co z tego wyjdzie czas pokaże..chce w ogóle odstawić leki...hmm czy mi się uda.. modlę ssie o to!Miłego dnia!!
  14. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Aha zapomniałam dodać apropo cesarki.. mój gin nie chce o tym słyszeć..Urodzi Pani naturalnie..bo cesarka dla dzidzi nie jest wcale taka dobra..widzicie zdania są podzielone..oczywiście przy zagrożeniu życia by nie było dyskusji, ale z wyboru raczej się nie godzą..zazdroszczę Tym z was które już są przy końcówce..masakra ...mi jeszcze tyle czasu zostało::(
  15. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo kochane..Co to ciśnienia ja mam mega niskie co dzień..80/50, 80/55 więc tak dla pocieszenia..Dzisiejsza nocka nieprzespana mimo mojego leku...nie upił mnie..masakra..a do tego migrena się przyplątała.. cały dzień próbowałam się przespać i ni huhu..jedynie rano miałam wizytę u psych..zmienił mi lek na Nitrazepam (oczywiście nie do stałego stosowania). Któraś zna ten lek? Przeczytałam ulotkę i jestem już mega przerażona.. Głowę mi rozsadza...nigdy nie byłam w takim stanie jak teraz a przy tym taka słaba..co tu począć..
  16. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Akolty podaj mi swój gg dzięki
  17. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Akolty ja nigdy tak nie miałam ..popadłam w jakaś czarną dziurę...bez wyjścia..popadam w histerie kilka razy dziennie myślisz że to przez ciążę? kurcze posypałam się w momencie kiedy staję się mamą..tak to bym miała dystans a tu mała istota wchodzi w grę..:(((((((
  18. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny...u mnie robi się coraz większa tragedia.. biorę na noc ten Stilnox..wieczorem ścina mnie z nóg.. ale musze go brać o 22.Raz wzięłam po 24 i była masakra snu zero a i wiksa mega..wczoraj postanowiłam spróbować zasnąć bez...i już płaczę jak to piszę...noc masakra...nie zasnęłam ani na minutę..płakałam... miałam lęki nie z tej ziemi nawet do wc się bałam iść..potem wkręciłam sobie , że mogę stracić małą..skurcze brzucha mi się zaczęły masakra...dawno nie miałam takiego stanu..Dziewczyny nigdy tak nie wiksowałam..nie widzę rozwiązania tej sytuacji.,.a do czerwca jeszcze kupa czasu....nie chcę mi się żyć..:( mój facet nie wie jak mi pomóc i boję się, że się ode mnie odsunie..jestem bezradna..znów się boję nocy, a dziś jestem sama bo on ma nockę a nie pojechałam do babci bo nie mam sił...nie mogę sobie wybaczyć, że truję dziecko a bez tablet nie śpię, męczę się niemiłosiernie bo dochodzą takie lęki że hej..... dzwoniłam do psychiatry,.ile jeszcze mogę brać te leki nasenne bo wiem, że uzależniają on powiedział, że nie za długo..w środę jadę by mi je zmienił..co ja mam robić..jak się uwolnić od bezsenności? lęku przed snem?mimo ,że te leki mnie rozwalają bo rano jestem nieswoja wolę je brać niż nie spać..jestem w martwym punkcie..pomórzcie:(((((((((((((((( nie daję rady!!!!!!któraś z Was jest z Wielkopolski?
  19. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo dziewczyny po wczorajszym dobrym samopoczuciu i bieganiu dzi mega spadek..wczoraj wzięłam wykupiłam ten Deprexolet..bo stilnox nasilał lęki..i tu mega bomba...nie dość że po 0,5 trzęsłam się wieczorem z zimna... znów się zamluliłam..to wszystko mnie zaczęło swędzieć..a o spaniu zapomnijcie..mega wiksa...:( po co ja go brałam..kręciłam się boku na bok..w nocy nie spałam..dopiero mi się udało zasnąć myślę koło 6-7 rano do 10. Mam cały czas zamula..a spać nie da się...ja się wykończę...jadę spać do babci..bo mój ma nockę a ja sama nie chce być..dziś postaram się bez leków przetrwać noc..najwyżej nie będę spać...co prawda biorę rezerwowo do kosmetyczki ten Stilnox..w razie mega tragedii bo ścina z nóg na 5 h eh mam nadzieję, że po porodzie minie..a do tego wszystko mnie wkurza..łącznie z moim facetem:( jutro się odezwę ..trzymajcie się ciepło...
  20. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny...jak tam noc? ja z przerwami spałam ale lęku dziś nie miałam więc się cieszę postawiłam sobie, że dziś sprzątam i wyłażę z wyra...za oknem znów zima:( myślę nad wózkiem ale nie wiem w ogóle jaki wybrać..hmm wczo szperając po necie natknęłam się na fajną stronę http://zenforest.wordpress.com/ poprzeglądajcie sobie fajna:) miłego dnia i optymizmu:)
  21. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Jak miło jest przeczytać, coś optymistycznego:) fajnie Albinka że z tobą lepiej tylko pozazdrościć..ehh może u mnie też nadejdzie taki dzień...dziwne troszku że cię nie bada tylko usg bo za dużo ponoć nie wolno robić..choć nie jestem lekarzem..z jakich miast jesteście kochane....ja Poznań
  22. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Do Akolty..rozumiem twój strach przed nocą...mam podobnie szczególnie jak wczorajsza noc miałam mega kiepską... podajcie kochane swoje nr gg,,będzie raźniej jak można będzie sobie porozmawiać...a na forum nie zawsze się siedzi... Juanita pierwsze kopniaczki to tak jakbyś miała gazy w podbrzuszu :) sama nie wiedziałam, że to to.. potem takie puknięcia...hehe Ja też toczę walkę z myślami..masakra czemu wszystko jest dziwne i mam inne odczucia niż kiedyś..przez to że skupiam się na wiecznej analizie..czuje że zmieniło mi się odczuwanie uczuć nie wiem jak to nazwać.. hmm ,,ale to niefajne..,myślicie, że po ciąży będzie nam łatwiej? hormony nam się uspokoją?
  23. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Alo dziewczyny..miałam takie same spostrzeżenia, że nikt nie pisze więc u Was ok...Ja na tym Stilnoxie 6 noc. i było by zbyt pięknie.. pierwsze doby padlam i spałam min do 4 bo to lek krótkotrwały...do wc szłam zćpana na maxa...ale niestety w dzień odrealnienia mnie mega męczyły..wczo u ginia w poczekalni mega ataki lękowe.. nie miałam, aż takich mocnych więc zapewne to skutki uboczne lęku co później przeczytałam w necie.. punktem kulminacyjnym byla noc.. koszmar wrócił.. bezsenność po 2 h mimo mega zaćpania..a to tego atak za atakiem.. dzwoniłam do psych i mam wykupić deprexolet brała któraś to...? dziś nie wstałam z łóżka jestem mega słaba, lękliwa i czasem ucinam sobie drzemkę nie jest to głeboki sen bo wszystko słyszę ale zawsze... Pozytywną wiadomością jest córeczka:) zdrowiutka:) kochane powiedzcie mi czy miałyście takie stany, że kładąc się po zamknięciu oczu o d razu miałyście *film* niby sen normalnie od razu..a wszystko słyszałyście..tak jakby sen na jawie..ja jestem tym przerażona..czy to normalne?pozdrawiam Was gorąco..
  24. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Anusiak wszytko dlatego , że w szpitalu siłą rzeczy czujesz się bezpieczniej..bo to szpital..ja mam dziś dziwne myśli w głowie...męczą mnie ale muszę je wypierać...nie skupiaj się aż tak na ciele..bo się nakręcisz..ja tak miewałam w nocy..wydawało mi się mnóstwo niepokojących rzeczy..ja zaraz zabieram się za sprzątanie bo muszę przestać myśleć..musimy się wspierać..ja masz ochotę pisz do mnie na gg
  25. kasia29111

    Nerwica w ciąży

    Witam Was..Po Stiolnoxie zasnęłam.. pospałam kilka godzin nie cała noc...ale zawsze..troszkę mam zamuła teraz ale mam nadzieja na lesze jutro wróciła..wiem, że od razu si nie wyśpię za wszystkie nieprzespane noce..mam troszku dziwny dzis stan ale cóż.buziak
×