Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Justa1

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Justa1

  1. He tematy kosci widze..ja jestem z tych o grubej kosci :):P Dziewczyny wszystkim lepiej,oprocz egzaltacji a le to grypa i minie:) ..Jak juz sie wykurujemy grypowo-przeziebieniowo ,to wszystkie bedziemy nówki,tyle sie w zimnie wycierpiałysmyy,ze teraz wiosna nam wynagrodzi,oddali wszystkie nerwicowe sprawy!! zobaczycie,bedzie lepiej....mi jak widac tez dobrze:) podjelam dezyje i sie jej bede trzymac,najwyzej juz nie bed miała wiecej dzieci...bo za dwa lata to juz klops....Eh...w srode ide do psychologa moze o tym pogadam ,jak buczec znow nie bede cały czas....
  2. Hejka kobietki,czasem zagladam....ale jakos nie miałam weny na pisanie...ciagle mysle co zrobic...chyba aparat jednak,nie jestem mezatka..Gosiu masz duzy skarb,ze maz Cie rozumie,moj maz nie rozumiał..nie mam juz męza....Tez raz jem raz nie jem...eh..
  3. Hexe nie przejmuj sie ,staraj sie nie myslec,szybko sie czyms zajmij..moze odgonisz mysli,ja tez tak sie wkrecam ale gardłam nie mozna,choc Zaraz mysl mi przelaciała o uduszeniu....kurde w zyciu kazdego z nas dopadnie kiedys jakas powazna choroba ,co wtedy zrobimy?musimy cwiczyc siłe...Najgorsza decyzja swiata....niczego nie jestem pewna...chyba sie pomodle i o droge poprosze
  4. Dzis mnie bolało serce ale mineło,nie przejmowałam sie...ide na *rodzinke .pl*:)
  5. Hejka ..wiecie niby poswietowałm wczoraja ale jedyna zero alkoholu,do dupy takie zycie:(...gosia dezyzji nie podjełam jeszcze niestety,a termin goni...moze cos podpowiecie jeszcze?im wiecej mysle tym bardziej sie boje i jednego i drugiego,gdybym miałą 20 lat załozyła bym aparat
  6. Halo halo,jak tam kobiety?Przedewszystkim dziekuje za odp,hexe i zdrowej 1 ...wezme pod uwage..termin mam na 15 kwietnia i na dodatek przyszedł spory wydatek po drodze wiec chyba jednak przełoze ..albo jeszcze przemysle,hexe a co sie stało z postami jadwigi sz?pousowali?ja nawet nie zagladam na inne,ledwie mam czas tu zajrzec..widze,ze jakis facet i jakies przepychanki,..buu...ale zycie ,nie bede pisała co mysle....Ja dzis lepiej ,nie wziełam juz rano xanaxu ,nie chce nic brac...zobaczymy...straszny dla mnie ten rok,moge go nazwac rokiem dezycji...wiek chyba musi mi sam podpowiedziec co jest wazniejsze!!AAAA i tak na jutro WSZYSTKIEGO NAJ BABY :)
  7. Cholerka chciałam zeby to nie były nerwy,zeby az tak mnie wzieło?ciekawe dlaczego???cos w tym musi byc....,choc gdybym nawet wiedziała dlaczego?to po co mi to wiedzic i tak nic to nie zmieni,sa rzeczy ,ktorych ja nie potrafie zmienic....od dwoch dni tak sie boje ,ze zaczełam brac choc cwiatreczke xanaxu,dda mi to poczucias bezpieczenstwa,choc tydzien i bedzie lepiej....hexe postanowiłam odłozyc załozenia aparatu i chyba zajsc w ciaze,czego sie strasznie boje...ale chyba to zrobie...albo nie wiem...szlak mnie trafia od wybierania,powiedz mi moja droga hexe,do jakiego wieku trzeba załozyc aparat?
  8. Dziewczyny ja dzis tragedia,słabo mi sie robiło w kolejce u lekarze,jestem takaprzerazona,miałam godzne temu 157 na 93,wziełam propralnolo a mam nadaj wysoko 145/95,wiec wziełam xanax ,nie wiem co mi jest...tak mnie trzyma,byłamu ginekologa i wszystko dobrze a czuje sie strasznie.....moze za mało jem ale nie mam apetytu...kad to sie wzieło,normalnie było mi tak słabo ze szok
  9. Fajnie hexe ,ze wiesz juz ktora droga isc,to wazne,daje poczucie bezpieczenstwa,gdy ktos cie własciwie skieruje,a dobry lekarz to podstawa.Mysle ,ze jak przyjdzie wiosna to wszystkie tu odzyjemy,choc ja dzis rewelacynie spokoj wewnetrzny taki mam ,ze szok...choc wczoraj sie dusiłam jak osioł,kaszel taki i katar..ale mija szybko wiec to mnie cieszy.Hexe co do twoich zawrotow musi byc sposob,a neurolog to chyba własciwa droga,specjalista w koncu od głowy.Aa miałm ci mowic,ta moja kolezanka,co pytałam wtedy ,juz sie umowiła na ten test obciazeniowy:).wiesz ,dzis był u nas przypadek ,ze dziewczyna po leku na obnizenie prolaktny bromergonie,straciła akcje serca ,ale z w szpitalu jej wrocili,szok,brała go doustnie,dobrze ze moja kumpela bierze dopochwowo...trzeba uwazac...Gosia sie wciagnała,byłam na tym blogu,przyjemnie:)i dobrze,niech dziewczynka sie oderwie troche:) pozdrawiam i jutro miłego dzionka zycze:)
  10. Gosia ,przeczekaj bo to moze factycznieefekt terapii,Choc moze to pogoda,bo ja miałam dola ,hexe tez ,ona bierze leki ja nie biore,ty cos delikatnego...to moze zmniana cisnienia?Choc dla mnie jest nie pojete,ze hexe bierzesz leki a nie ma efektu!!Ja jak brałam anfranil gory chciałąm przenosic,radosc zycia taka...az tesknie do tego ,ale sie zaparłam i nic nie biore....ale suma sumaru jest taka ,ze to w nas siedzi i chyba dupa a nie wygrana....Ale zobaczymy cud moze....Narazie daje rade,ale mysli natłok,trzeba sie tego pozbywac chyha,kolezanka mi zawsze mowi..bo ty za duzo analizujesz!!I moze to o to chodzi....Ja dzis lepiej ale cała noc myslałąm zamiast..Tak sobie Was czytam i sobie mysle,ze kazda z nas musiałm cos przezyc ,co spowodowało,ze przelała sie kropla i weszłysmy na droge ciemnosci...u mnie był rozwod takiem czynnikiem...ale juz ciii bo sie rozgadałam...
  11. To mamy mega doł obie hexe,mi doszło tez przeziebienie...nigdy nie miałąm depresji,teraz mamobawy czy na mnie nie włazi,nie mam sił na nic i nic mnie nie cieszy od dwoch dni,czekam jak długo..Hexe ty mieszkasz sama z dzieckiem?Twoj facet wyjechał,moze dlatego tak Ci smutno?
  12. Hej,jakos mi smutno dzis,zauwazyłam ze uciekam od znajomych,cos nie tak ze mna,nic mnie nie cieszy,wszystko przytłacza...trzesie mnie non stop,juz nie wiem czy z zimna czy nerwow!!!!cos musze wymyslic ze swoim zyciembo niejest mi dobrze,cholera mam doline..Gosiu widzisz,przezyłas,teraz bedzie lepiej...wierze w to,piszesz dzis bardzo optymistycznie:)....Mama juz jestem ale chciałabym kolejne dziecko.. i aparat.mam wrazenie ze nie zdarze ze wszystkim....Duzo teraz par stara sie o dzieci i naprawde nic z tego nie wychodzi....Gosia jestes młoda,zdarzycie) ide do wyrka bo kiepsko sie czuje,papatki
  13. Hexe,ja juz mam pomiary wszystkie,juz zrobiłam wszystko wg.zalecen lekarza,wyrwałam osemka i musze jeszcze 4 ale to po załozeniu łuku na doł....niby jestem gotowa ale sie boje,...zreszta chciałabym tez dziecko ,a w moim wieku chyba juz ostatni dzwonek,jezu nie wiem co wybrac po koleii ,zwariowac mozna od tych mysli,nie wiem co robic....i ta nerwca wrociła,a tu nie ma juz czasu,skonczone 35 lat...zagrozennie ...normalnie boje sie wszystkiego....ja mam taki natłok mysli,strach przyszłosci,co wybrac ?????
  14. Gosia spedz czas z męzem,najmilej jak sie da.;)...Nie boj sie jutra,to nie wyrok smierci,nie choroba ciezka,to tylko spotkanie i bedzie wygladało tak na ile sobie bedziesz umiała pozwolic,tam sa tacy jak my,zrozumieja pewnie,.Aparat nosiłas a tego sie boisz??;)To pestka z tym co przeszłąs ,napewno,jeszcze sie bedziesz smiała z tego,albo za rok napiszesz-baby to najlepsze co mnie spotkało w walce z tym swiństwem:)kurde mnie chyba tez cos bierze,moje dziecko choraea ja juz ferwexik bo sie rozłoze...
  15. Hej.dziekuje dziewczyny za wyczerpujace wiadomosci..cholerka nie wiem jak to przezyje,ale jak Wam sie udało.........,ja mam tyłozgryz,krzywa jedynke na dole i musze miec jakies podwyzszenie,słyszałam ,ze ciezko,juz sie nie najem ,a ile roboty z tym wszystkim,obym nie z tchorzyła bo juz jestem an pograniczu,ale jak cos to bede Was pytała:) Gosia27rycze jak niewiem,to juz 3 psycholog,nie mam problemu z otwartoscia,chyba potrzebuje to wyrzucic z siebie,wychodze czerwona jak indor.Jak sie przyzwyzaisz do ludzi ,to bedzie Ci łatwiej sie otworzyc.Znam osoby bardzo skryte, a sa super zadowolone z terapii grupowej,bardziej niz z indywidualnej,ja jednak wole byc sam na sam.Gosia pracuje normalnie po 8 h .czasem krocej,ale dostnio długo i strasznie sie mecze,po całym dniu wszystko mnie trzesie... hexe to postaraj sie nie myslec o zawrotach,choc to upierdliwe,ale mysl,ze to nic,minie i tak za kazdym razem,nie wiem co napisac,Ty napewno jestes przebadan ana maxa,wiec nic nie zasugeruje:) Ale zbieg okolicznsoci...ja zdecydowana na aparat a wy ,akurat obie jestescie w temacie:)fajnie... Wiecie ja jak sie nie stresuje jakas trudna sytacji to czuje sie w miare,2010 rok był trudny,ten juz bogatszy w doswiadczenia i inne podejscie,jest troche nadzieii,ale ..sa dni kiepsciutkie....zeszły tydzien taki miałam...ja to tak trace energie.....niby opanowałam jakos te napady paniki ale jeszcze to nie jest to.Chyba wszystkie wiecie jak sie dobrze czujemy to zycie zdaje sie piekniejsze.Ja staram sie byc niezalezna ale jestem juz tym m=zmeczona,nie mam sił czasem ciagnac ten wozek ...Kurde te zeby to wydatki,tez mnie to spala,bo teraz mam tez inne plany,nie wiem jak sobie wszystko ułoze.... A moze aparat załoze za rok???kurde....ja od myslenie i analizy juz dostaje bzika:)
  16. Egzaltacjo wspołczuje meczarni ..Teraz doczytałam Gosiu 27 ,miałas aparat???kurcze napisz mi jak to jest ,bo jestem zapisana do załozenia ,ale mam takiego stracha,juz sie przygotowałm,wszystkie plomby wymienione,zab wyrwany ,w kwietniu ma byc doł potem wyrwana 4 i gora...jezu oszalałam,z moim słabym zdrowiem ,czy to wytrwam...a na dodatek marze tez o dziecku jeszcze, ale sie boje ,ze jestem za stara i ze newrica mnie załatwi i dzidzie...Zaczełam terapie,rycze jak woł na niej ale jest fajna pani psycholog...odpowiada mi...to moje 3 i ostanie podejscie!!!pozdrawiam babeczki ...
  17. Witajcie,hexe kolezanko droga,nic ci nie jest ,nic ci nie jest:) a jak zemdlejesz to cie uratruja dobrzy ludzie,ja tez sie boje,ze zemdleje zwłaszcza jak biore prysznic i sobie mysle,ze goła bede lezec:)hi Ale teraz serio,niedawno tez miałam zawroty i to codziennie ,jak mierzyłam cisnienie miałam podnosione,moze to kontroluj,ale znajac ciebie to juz masz skontrolowane.Co do mojej kolezanki to tylke tyle wiem,ona dziekuje za wiadomosc:)...a cos mnie zainteresowało,dlaczego byłas u ortodonty???Ja ide w kwietniu,zakładam apart stały,ale sie boje!!!!!!!!!!!jak sie nawkrecam...zreszta mi wystrczy ze cos jest-wkrecona na maxa ,a jak nic nie dolega to bohaterka,i mam choroby gdzies,pozdrawiam Gosiulke i nowych forumowiczow na tym temacie:)dobrej nocki moi drodzy:)
  18. Dziekuje hexe,przekaze jej,ale chodzi po ginekologach,bierze duphaston i nie spada ta prolaktyna,chyba zmieni kolejnego lekarza albo endokrynolog pozostaje.a mi nic nie było,bede zyła:)po miodowecze cisza była...Ale ogolnie to ciagle cholernie zmeczona jestem,troche popracuje a wieczorem zmeczona jak nie weim,zimno przy tym i wogole jakos do niczego jestem,nie wiem co to jest:((((((
  19. Hexe powiedz mi cos,bo moja kolezanka tak sie zmaga z ta prolaktyna,jaki lekarz zrobił ci takie szczegołowe badania.....pieknie juz mi serce wali...
  20. Hexe jests boska-jak lekarz,wiedza wieksza od mojej,a tez mam jej sporo:)
  21. Mnie tez to ...!!!!ciagle skupiona na sobie!!!!Wiecie co????siedze i pije drinka-najwyzej umre!!!!nie piłam rok!!bo po ostanim byłam w szpitalu!PIJE SOBIE MiODOWkE!!!!!!!!!!!!!! Zdroweczko kochane!!!
  22. ..to nieszczesne trawienie,to ono jest odpowiedzialne za nasze stany,zle podchodzimy do wiel spraw,ale tak sie nauczyłysmy głupio i cierpimy,.tez sie wkurzam na siebie o to...trzeba to zmienic i moze terapia troche pomoze,choc nie wiem juz sama....cczytam sobie Was kochane i to takie łeden koło,czy ktoras napisze?słuhajcie ja juz jestem zdrowa,nic mi nie jest,mam wszsytko w dupe!!!???
  23. Ech...egzaltacjo biedna,przeczekaj jakos,albo sobie ulzyj tabletka,ja dzis musiałam wziasc poł propranolou...i mi ulzyło,bo cos sie dzieje z lekka....,hexe,ja tez robiłam niedawno prolaktyne,ta tarczyce genetyczna,i wszysto w normie o dziwo,spodziewałam sie złych winikow,..kurde boli mnie dziwnie tył głowy,jakby kosci czaszki czy cos... hexe a co to za test obciazeniowy???
×