111000
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 111000
-
Klaudia, ja także tyle ważyłam za panienki....i przyznam się, że wolę terazniejszą wagę...teraz jest w sam raz.
-
catullus, jak się dobrze zamachniesz to i do mnie doleci.
-
hahahaha........Dorotka, to tylko kilka dni....Wywiało mnie na Kaszuby, do rodzinki.
-
Witam Wszystkich !!! Kilka dni mnie tu nie było....musiałam wyjechać a teraz będę musiała nadrobić czytanie..uzbierało się tego. Widzę, że zajadacie....może i ja coś przekąszę. Serdecznie pozdrawiam.
-
Fatalnie Aga.W nocy prawie nie spałam pomimo tego, że piłam melisę ( ona już na mnie nie działa).Serducho jak na ręcznym hamulcu....gdyby nie betaloc to by wyskoczyło, dziwny ból głowy, a na klatce jakby mi zmora siedziała. Wiem, że Ty także nie najlepiej się czujesz....dużo śpisz. Będzie dobrze.......
-
Witaj Aga. Sama nie wiem co o tym myśleć.......może oni nie chcą...a może nie widzą tego co się z dzieckiem dzieje.Bardzo mi go żal.Dobrze, że znalazł się Ktoś, kto w porę to zauważył.
-
Witam Wszystkich !!!! Dorotko, nie strajkuję.....jak zawsze zaglądam tu i czytam.Fatalnie się czuję, zle sypiam.Na dodatek przygnębiła mnie ta historia z chłopcem ( na drugim forum)......Olka.
-
Widzę, że jesteście zajęte....wpadnę tu pózniej.
-
Witaj Agunia.....myślę, że co niektóre dziewczyny jeszcze śpią...ale fajnie, że Wy jesteście......Olka.
-
Witaj Paulino! Ja na razie leczę się u kardiologa...chociaż już dwóch lekarzy stwierdziło, że to nerwy.Jakoś nie mam odwagi wybrać się do psychologa...i tak siedzę tu z Dziewczynami.Zapewniam Cię, że One potrafią podnieść człowieka na duchu.To forum już samo w sobie jest niezłą terapią.
-
Pusto tu....na dodatek sama zostałam w domu....... czarna, ja wczoraj kupiłam sobie wiosenną kurtkę ( podoba mi się) ale moja radość była jakaś krótka, musiałabym chyba każdego dnia coś sobie fundować. Aguś, co się dzieje...czy jeszcze śpisz ? Dorotka wiem, że szaleje na zakupach.
-
Witam Wszystkich !!! U mnie zapowiada się piękny dzień....już od rana świeci słoneczko tylko szkoda,że moje samopoczucie jest nie najlepsze. Aga, jak się dzisiaj czujesz?
-
Zreszta macie już Iwonkę.Witaj Iwonko...i dobranoc.
-
Przepraszam Was, ale ja już się pożegnam....mój mąż niby nie gniewa się ale widzę, że szczęśliwy też nie jest, że tu siedzę.Jutro rano wpadnę. Zyczę Wszystkim dobrej i spokojnej nocy.Dobranoc.
-
Tak.......tu jest wiecej osób i cos się dzieje.
-
Ja jeszcze mam męża w domu, ale przez ostanie dwa dni..aż zle się z tym czuję ...popłakiwałam, wszystko mnie denerwowło, zle się czułam...a nawet poklóciłam się z nim.Mi chyba ....niezle już odbija.
-
Zauważłam Aga, że gdy nie ma Ciebie czy Dorotki to zaraz coś się dzieje.I wiesz co.....będzie Ci się to udawać bo wszystkie Was potrzebują......taka jest prawda.
-
Nikogo nie ma.Położe się już bo coś mi uszy zatyka...jakby coś miało się wylać.Zyczę wszystkim dobrej i spokojnej nocy.Dobranoc.
-
Aga, już samo to, że chodzisz do psychiatry świadczy o tym, że walczysz.Ja jakoś nie potrafie zebrać się ....chcę ale nie potrafię, sama nie wiem czego się obawiam.Myślę, że kiedyś to nastąpi...tylko jeszcze nie wiem kiedy.
-
Aga, mówisz,że nie jesteś silna.Jesteś.....a wiesz czemu? Bo ja, gdy tylko gorzej się czuję to już mnie tu nie ma...znikam , zamykam się w sobie, a Ty nie.Krótko tu jestem.....ale dość długo czytam.
-
Aga, 1,5 tygodnia...to jeszcze sporo czasu.Bądzmy dobrej myśli..wszystko się może zmienić.Będzie dobrze......nie smuć się.Wiem, że łatwo mi to mówić......i ja chciałabym Ci pomóc.....tylko jak?
-
Fabienne, musimy wierzyć, że tak będzie.
-
Dorotka, wiem...już Was znalazłam.
-
Dorotka, czy wiesz może czemu drętwieje dłoń podczas snu...i nie muszę na tym boku spać.Gdy się obudzę , przez chwile poruszam nią i jest dobrze.
-
Aga, jestem......znów Was znalazłam.Będzie dobrze........zobaczysz.Można wyczuć, że jesteś silną Kobietą...poradzisz sobie.