111000
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 111000
-
Iwonko, we wszystkim jest Ci do twarzy...nawet z tą kreską.
-
Może żeby nie było nudno..........to i On da się namówić na zapasy.......
-
A teraz poważnie.....Jak się czujesz catullus ?Czy chociaż odrobinę lepiej ?
-
hahahahaha............wolę w galaretce....
-
Aga, ze mnie też niezły *kogut*....hahahaha...
-
Dorotka poszła położyć małego spać i znowu usnęła..tak jak wczoraj.
-
freedom, i jutro nic się nie zmieni....
-
Aga, uważaj bo mogę oddać..... freedom, a co to....zaćma.....przecież przywitałam się...
-
Witaj Grzesiek !!!! Moje gratulacje.
-
Czarna, to samo mogą pomyśleć w tej chwili o mnie.Milczę...czytam i milczę bo brak mi słów.Znacie się już dość długo, ja jestem tu....mogę powiedzieć, że nowa lecz także przezywam gdy jest Wam zle....gdy cierpicie.Jednak myślę,że odejście z forum obojętnie której z Was będzie wielką stratą dla pozostałych....
-
Dorotko no coś Ty.....przecież każdy może tu rozmawiać..i na każdy temat.Nie lubię rozmawiać o śmierci bo po prostu okropnie się jej boję...co nie znaczy, że inni nie mogą poruszać tego tematu.Odczekałam swoje...i już jest dobrze. Iwonko, trzymaj się.....
-
Odrobinkę poczytałam książkę i jakoś wzięło mnie na ziewanie....to zapewne skutek nieprzespanej nocy. Myślałam, że wiecej Was tu będzie...na dodatek rozmawiacie o czyjejś śmierci.Nie lubię takich tematów.....aż mnie ciarki przeszły.
-
Nadal zle się czujesz ? Nie będę Cię już zanudzać......może obejrzę *Zieloną milę*, albo poczytam książkę.
-
Czuję, że Dorotka pojechała do westernowego miasteczka...tylko patrzeć jak na koniu wróci....hahaha... Aga co u Ciebie? Czy wszystko w porządku ?
-
Ja myślę, że dobrze dobrane towarzystwo to połowa sukcesu......druga połowa to dobre nastawienie.A co chcesz ze sobą zrobić?
-
.....a pózno wstajesz, bo zle sypiasz..... Sam widzisz, że można się bawić bez picia alkoholu.Już samo przebywanie między ludzmi...nie zawsze ale czasami pomaga. Gdzie się Wszyscy podziewają ?Czyżby teraz drzemkę ucinali.
-
Jeszcze nie jadłeś obiadu ?Musisz się pośpieszyć bo za chwilę będzie kolacja.
-
Powiem Ci, że ja ostatniego sylwestra spędziłam ...na sucho.Nie było aż tak zle....wybawiłam się i humor także mi dopisywał....rano kac mnie nie męczył i to było największym plusem tej imprezy.
-
No tak....każdy zabija małego głoda.A Ty catullus jesteś po....czy przed obiadem ?Może nie powinnam się wtrącać.....ale gdybyś się zmusił na jakąś imprezę to może okazałoby się, że to nie był taki zły pomysł by się rozerwać....zapomnieć na chwilę o wszystkim.
-
Hej !!! Ja już jestem po obiadku a tu pustki świecą.
-
Ja już spadam...muszę się szykować powoli.Miłej soboty życzę Wszystkim !!!!
-
Obiadek mam już z głowy.Właśnie dzwoniła mama i zaprosiła mnie na obiad...chyba wyczuła, że mam dziś lenia i nie chce mi się gotować. Witaj joker! Wczoraj póznym wieczorem oglądałam wiadomości......i też dużo o tym myślę.
-
I ja łykam magnez trzy razy dziennie ...i potas bo także mam nie za wysoki poziom. Witaj Olu !!!
-
catullus witaj ! Wiesz, najgorsze jest to, że po nie przespanej nocce nawet nie mogę napić się normalnej kawy by się rozruszać ( od dwóch lat piję tylko bezkofeinową .....boję się bo serducho za mocno mi bije)
-
Witaj Iwonko i Aguniu. Dorota, gdybym miała bliżej do Grudziądza zabrałabym swoje dzieci na taką wycieczkę.Nie ma co się zastanawiać...sama także się rozerwiesz. Agunia ja rzadko kiedy tego lenia nie mam. Iwona na pewno towarzystwo siostry poprawi Ci nastrój i samopoczucie. Bawcie się dobrze !!!