Skocz do zawartości
kardiolo.pl

111000

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 111000

  1. Maleńka, dwa lata temu brałam betaloc przez kilka miesięcy i sama go odstawiłam...dobrze się już czułam.Jednak po ok.6 miesiącach to wróciło ze zdwojoną siłą.
  2. Widzisz....a mi zalecili dużo ruchu, rower.....sama nie wiem komu wierzyć.
  3. Maleńka,u mnie zaczęło sie od przyspieszonego bicia serca.Niby wszystko mam w porządku z sercem, zaliczyłam dwóch kardiologów , którzy zalecili betaloc zok, magnez i ziółka na uspokojenie.Betaloc faktycznie hamuje serce gdy szaleje lecz inne objawy nie.Czasami zastanawiam sie...a może samą siebie pocieszam czy te zawroty głowy, dziwne czucie w nogach, ściskanie w klatce itd. nie jest skutkiem ubocznym betalocu.Wcześniej też go brałam lecz nie czułam się tak fatalnie jak teraz.Już sama nie wiem co mi jest ale mam tego serdecznie dosyć.
  4. domi110, ja cały czas jestem...tylko, że wiecej czytam niż piszę.
  5. Dobry wieczór Wszystkim. Dorotko, jak znajdę jakieś odpowiednie i *wyjściowe* zdjęcie to wyślę.
  6. Grzesiek, moim zdaniem bezpieczniej byłoby nie mieszać leków z alkoholem.....nawet z piwem.
  7. Jakoś tu pusto dzisiaj. Iwonko...a jak Twoja kreska na buzce?Zapewne już nie ma śladu po niej...
  8. Witaj Krysiu3 i dzięki, że pomimo złego samopoczucia napisałaś co słychać u Agi....czekałam na wiadomość o niej.Dobrze, że jest już pod fachową opieką.... myślę, że szybko wróci do zdrowia i do Nas. Zle się czujesz.....to zapewne ta pogoda tak wpływa na samopoczucie.Dziś słyszałam, że idzie do nas ocieplenie...jednym słowem wiosna.
  9. Witam Wszystkich ....i serdecznie pozdrawiam!!! Super Iwonko, że choć odrobinę lepiej się czujesz i zaglądasz tu. Czy Ktoś może wie co słychać u Agi....jak się czuje ?
  10. Nie Aguś, nie spię......jak każdy nie najlepiej się czuję...ale w tej chwili Ty jesteś najważniejsza.Dbaj o siebie..i walcz.
  11. Aga..........nie wiem co powiedzieć......brak mi słów.Może po prostu....wracaj prędko. Będzie dobrze...musi być!!!!
  12. catullus może za dużo sypiesz lnu na szklankę.Ja parzę jedną łyżeczkę ......i nie jest to aż tak gęste.
  13. Krysiu 3, to nie ja mam dzisiaj gości tylko Dorota.Mogłaś coś pomylić...to przez ten ból zęba...bardzo Ci współczuję i moge sobie tylko wyobrazić jak bardzo boli.
  14. matiiaga, bardzo Ci współczuję z tym bólem głowy.Ja obydwie ciąże ciężko przechodziłam..a właściwie przeleżałam.Przy drugim dziecku także miałam pod koniec ciąży okropne bóle głowy....w ostatnich dniach aż mi spuchła jedna połowa twarzy,widziałam jak przez wodę... ale po porodzie wszystko minęło.Od ostatniego porodu minęło siedem lat....a ja od dwóch lat znowu mam bóle głowy.....zaczęły się od momentu gdy pierwszy raz ruszyło mi serce i zaraz po tym dołączyły inne objawy.
  15. Witam tych Wszystkich, których jeszcze dzisiaj nie witałam !!! justine, mamy podobny problem....nie potrafię pisać tak jak inni, nie potrafię się otworzyć ........wyrzucenie z siebie tego wszystkiego mogłoby w jakimś stopniu pomóc...ulżyć........ i co ważne ...Oni potrafią słuchać i wspierać. Może któregoś dnia......i ja *pęknę*..... Widzę, że wiele z Was pije len.Nie jest może najsmaczniejszy ale zjadliwy.Będę musiała spróbować tabletki.
  16. Witaj Aguś ! Bardzo się cieszę, że jesteś w jako takiej formie..... Co do zapasów to musimy uważać na Dorotkę........wiesz, że ona interesuje się boksem...nasza zabawa może zakończyć się dla nas....tragicznie.. Aga, czytałam wcześniej, że także pijesz len.Powiedz......czy pijesz mielony?Ja od jakiegoś czasu piję mielony ale słyszałam, że ponoć on nie jest zbyt dobry....że traci na wartości.
  17. Dorotko, nie wiem czy zauważyłaś ale tutaj odbywają się zapasy w galaretce...a Ty przerzuciłaś się na boks ?....
  18. Witaj Dorotko! Już myślałam, że sama będę musiała pilnować naszego dobytku. Dzisiejszą noc w miarę przespałam....i jest nie najgorzej.
  19. I znowu pierwsza jestem.... Dzień dobry Wszystkim śpiochom !!!!!!!!!!!!!!
  20. Ja już się pożegnam.Dobranoc Wszystkim......oby ta noc była lepsza od poprzedniej.
  21. catullus, właśnie...najważniejsze to starać się nie myśleć o tym. Mnie od wczoraj łepek boli, zastanawiam się czy łyknąć tabletkę..czy nie.
×