Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Klaudia

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Klaudia

  1. Witam Cie Igo! kidys pare lat temu mialam takie objawy, ale wtedy przypisano mi jakies leki przeciw depresyjne(nazwy nie pamietam)!Potem to skorzystalam z rozmow z psychologiem. i chodzilam regularnie na spotkania.
  2. OG: Moze pewne rzeczy Ci dokuczaja?bierzesz jakies leki?ja mam codziennie zawroty juz sie przyzwyczailam z tym zyc. ale ostatnio jak wstalam z lozka po ziemno si sie zrobilo przed oczyma pozadnie zakrecilo mi sie w glowie, nagle na calym ciele mrowienie nawet na jezyku. zdazylam tylko wrocic do lozka i przytomnosc stracilam obudzilam sie za kilka min dopiero. Ale jeszce nie mialam nigdy takiego czegos-myslalam ze juz umieram!
  3. OG: ma to mocne zawroty glowy? myslisz ze jest jakis tego powod?
  4. Do Aguni: Mialam czestoskurcze, bigeminie komorowa, wypadanie platka zastawki mitralnej. No i trzeba bylo zrobic ablacje.Tracilam przytomnosc, dusilam sie ciagle oslabiona, zmeczona byle czym,serce walilo naokroglo.kulo, czulam kolatania kucia, nie moglam oddechu zlapac, w nocy ciagle sie budzilam. No ale na szczescie trafilam do najlepszego kardiologa w Zamosciu a potem do kardiologa z warszawy.czuje sie lepiej ale pojawiaja sie skurcze czuje je ale przynajmniej nie sa takie jak wczesniej.
  5. Agunia: caly czas cos robie przez caly dzien.Chociaz powinnam odpoczywac po ablacji ale troche gimnastyki nie zaszkodzi. przez caly dzien wymyslalam nowe kroki do ukladu. juz nie moge sie doczekac kiedy wroce do mojej grupy.Ale najpier musi sie okazac czy juz jest wszystko dobrze z serduchem. czyli jeszcze miesiac czekania!
  6. Klaudia

    Duszenie się

    Nie mnie na szczescie ominelo to okropne badanie.Ale po ablacji jest poprawa. wiadowo ze zawsze jest ryzyko jakies,ze nie wypali sie tych drog co trzeba ale to zadkosc!!!ja bylam pozytywnie nastawiona w koncu tak duzo ludzi sie decyduje na ablacje i nie nazekaja. czasami jest tak ze ablacja po pierwszym razie nie moze przyniesc skutku tak wiec trzeba podejsc drugi raz.Jakby sie teraz okazalo ze bym musial miec jeszcze raz robiona ablacje to poszlabym!
  7. Klaudia

    Duszenie się

    Jowito daja znieczulenie na samym poczatku. ablacja roznie trwa nawet godzine. W ogole ciagle slysze ze wszyscy mieli tak krotko robione. ja dluzej mialam robiona ablacje z 6 godz. jak wypalaja skurcze to czuc to ale nie tak mocno bo w trakcie ablacji nabierzaco podaja srodki znieczulajace, lagodzace.Na uspokojenie nie musialam nic brac.z poczatku bylam poddenerwowana troche bo nie wiedzialam co mnie czeka ale jak weszlam na ta sale , zajeli sie mna stazysci i zapomnialam o wszystkim- ciagle zozsmieszali mnie!A w trakcie ablacji tak mi sie pozniej nudzilo bo nie moglam rozmawiac ani sie ruszac ze zasnelam! i jak spalam to mi tez wypalali skurcze i nic nie nie czulam. to nic strasznego!Pozdrawiam
  8. Mala pomylka.sorki. A z malym dobrze? nie choruje Tobie?ostatnio to wirusy jakies panuja
  9. Klaudia

    Duszenie się

    Jowitko bralas cooncor -zalicza sie do silniejszych lekow. Jak to bralam to stasnie krecilo mi sie w glowie bylam oslabiona dziwnie poprostu dlatego odstawilam. Ablacja to nic strasznego- naprawde.Jakbym musiala isc jeszcze razposzlabym z mila przyjemnoscia. W koncu ablacja pomaga a nie pogarsza nasz stan zdrowia. Za chwile Ci wszystko opisze
  10. Wszyscy siedza w kurniku. Zagralam raz w hinczyka i juz mnie wciagnelo
  11. Klaudia

    Odstawienie Concoru

    Dzieki Kasiu. juz wchodze na stronke i odbieram.
  12. Klaudia

    Odstawienie Concoru

    Jesli chcesz to mozesz sie w[pisac. bede miala nowa osobe znajoma .pozdrawiam
  13. DO Aguni: Kiedys chodzilam do psychologa i troche mi pomogla ale mysle ze jezeli sama osoba sie nastawi do zycia psychicznie dobrze to bedzie dobrze. W sumie chyba mi brakuje takich rozmow z psychologiem.Mysle ze wroce ale do innego psychologa.
  14. do Missing wiem co to znaczy bo tez to mialam. najgorsze jest to ze musialam zrezygnowac z jednej pracy z zajec w teatrze i tanecznych. bylas z tym u krdiologa? mowil Ci cos?
  15. himena ja jestem jeszcze ale cwicze w miedzy czasie. co prawde nie powinnam tego robic po ablacji ale nie moge dnia bez rozciagania sie!juz sie przyzwyczailam i tak robie. mam nadzieje ze to mi nie zaszkodzi.
  16. make wymieszac ze smietana. dodac reszte skladnikow wymieszac i zagniesc ciasto w jednolita gladka mase.wybieliac drewnianym walkiem przez 10-15min. potem ciasto podzielic na 4 czesci i rozwalkowac ja pomiarami jak najcieniej.kroic napaski o wymiarach 3na 15cm.na srodku kazdego paska zrobic wzdluz naciecie i przewinac jeden koniec paska przez otwor. a totem to juz tylko smarzyc i jesc. Pychota!
  17. 0,5KG MAKI 4 ZOLTKA 6 LYZEK SMIETANY 1 JAJKO 1 lyz. spirytusu lub wodki, szczytpta soli . 500g smalcu do smazenia (ja zawsze na ojeju smaze) i cukier puder do posypania
  18. Oczywiscie faworki-podstawa u mnie. a paczusie sie kupi w cukiewni
×