piotrek0210

Pierwszy raz słyszę o takich objawach. Spróbuj przy zakładce logowania nacisnąc nowy temat. i zatytułuj go. Wtedy Twój temat pojawi się w zakładce *NAJNOWSZE* może tam czegoś się dowiesz.

Wiem też nad tym pracuję. Ale czasami przychodzi taki dzień że całe pozytywne myślenie szlak trafia. Dobra koniec ery narzekania wchodzimy w erę pozytywnego myślenia :-)

A ja samotności. Okropne uczucie. Fakt jestem jeszcze młody mogą coś zmienić ale jak sobie pomyślę że mogę skończyć gdzieś w domu starców bez rodziny przyjaciół to masakra.

26 wiosenek za sobą. Czego najbardziej się boicie ?

Hej Julka. Nie znam tej historii z tym chłopakiem bo na forum jestem nie dawno. A w ostatnim poście napisałaś że miałaś w to nie brnąc. Ale skoro jesteście razem to chyba dobrze. Nie miej wyrzutów sumienia z powody tego że nie powiedziałaś mu o swoich problemach z nerwami. Przecież to nic złego nikogo nie zabiłaś ani nie zrobiłaś nic złego. Nie mam dużego doświadczenia jeżeli chodzi o związki. Ja to widzę tak, jesteś niesamowicie skromną i wrażliwą osobą i on to zauważył. Dużo facetów szuka właśnie takich dziewczyn i skoro jest z tobą to dlatego że Cię Kocha i taka pierdoła jak nerwica niema tu nic do rzeczy. Powiedz mu o tym ale nie mów o tym jak o jakiejś wielkiej tragedia bo tylko go niepotrzebnie zmartwisz. A tymi flądrami z jego klasy się nie martw. Pozdrawiam :-)

Pewnie że dobrze. Mnie już weszło w nawyk zaglądanie tutaj i czytanie co tam u Was nerwistych słychać. Więc piszta choćby o pierdołach :-)

:-) Tak pytam. A poza tym cały czas nawijać tylko o nerwicy to nuda.

Cześć Wszystkim. Powoli zaczyna mi się nudzić na tym urlopie. Jak jestem w pracy to myślę o urlopie a jak jestem na urlopie to myślę o pracy. Trudny przypadek. A teraz z innej beki. Co cenicie sobie u facetów. Oczywiście interesują mnie opinie Kobiet :-)

Noc dopiero przed tobą. Ja zmykam na browar Narka.

Karolaaa dobry wybór :-) Fajnie by było zrobic taką imprezę na którą przyszli by sami znerwicowani. Ciekawe co by z tego wyszło :-)

Cześć He He nie trzeba było długo czekać z tymin mroczkami. Wilku to tak jak pisała Zuzia każdy je czasem ma. Ja dalej urlop :-) pogoda piękna słońce świeci ummmmmm. Skoczyłem ostatnio do zakopanego co prawda na jeden dzień ale wystarczyło żeby naładować baterie. Powiem wam że jak tak stanę na krawędzi jakiegoś urwiska a przede mną rozciąga się widok na tatry to .... niesamowite uczucie. Pozdrówki dla Wszystkich.

Oczywiście w poniedziałek daj cynka jak Ci poszło.

Nie to coś zupełnie innego. Z ta pojemnością płuc to nie mam pojęcia. Ale w poniedziałek będę trzymał te kciuki. Tak na wszelki wypadek

a28. gdzie się podziewasz.

Cze. Myślę że nic Ci nie wykryli a wezwali dlatego bo wyniki są świetne :-) Na ile się wybierasz do tej Holandii

* z nadzieją nam będzie do twarzy* tak śpiewali. Każdy może sie pomylic :-) Nie warzne piosenka fajna.

Witam Pięknym słonecznym rankiem. W końcu wyszło słońce. I dzien od razu zapowiada się nie źle. Wczorajszy wieczór był ok w końcu zobaczyłem się ze starymi znajomymi. oczywiście o nerwicy nic. ani mru mru. Ale widzę że na forum tez sie trochę działo. Jackie twarda Baba z Ciebie. Nie bądz taką pesymistką wydajesz się milą osóbką a z *uśmiecem nam będzie do twarzy* tak śpiewał zespół raz dwa trzy.Pisz na forum:-) O* musze sprawdzic te adresy. A co do muzyki to może nie najlepszy pomysł dła ludzi z nerwicą albo depresją ale co tam. Mnie rozbraja muzyka Michała Lorenca gosciu robi niesamowitą muzykę. Jest Piękna. Staram się też oglądać karzdy film do którego tworzył. Dobra idę cuś przekąsic i może do Krakowa na chwile skoczę. To jedyne miasto na którego widok morda sie cieszy. Pozdrawiam i miłego Dziona

Dobra dzięki za rady. Pomyslę co zrobic jak wrucę po urlopie. Na razie jestem w swoim rodzinnym miescie u Rodziców. I zamierzam nie myśleć o tym wszystkim. Dziś w końcy WYSZŁO SŁOŃCE !!!. na chwile co prawda ale zawsze coś. Wychodzę dziś na jakieś piwko spotkać się ze starymi znajomymi. Czuję że tego mi trzeba. O* fajnie masz z tą Holandią. Zawsze chciałem zobaczyć Amsterdam. Powodzenia z biletami Pozdrawiam.

Cześć Jackie. Mamy podobny problem. Ja postanowiłem coś z tym zrobic rok temu zglosilem się do gastrologa zrobilem wszystkie badania i fizycznie zdrów jak ryba. W między czasie szukałem w necie co może byc przyczyną i dowiedziałem się że to nerwica. Na odczytaniu wyników powiedział mi to samo. Poszedłem do psychiatry i przepisał mi jakieś tabletki. Jak brałem to było lepiej a jak było lepiej to zapominałem o tabletach i wszystko wracało. Jakoś przemęczyłem do wiosny bo na wiosnę lato moje problemy trochę maleją ale teraz wszystko wróciło na nowo. I chyba teraz tak na prawdę dotarło do mnie że jestem chory. To chroba dotyka ludzi wrarzliwych którzy sami się nakręcają. Musisz zgłosic się do lekarza. I wiem że to trudne ale musisz myślec pozytywnie. Starac sie czymś zając tym co lubisz robić najbardziej tak żebyś nie myślała o tym. Wiem że to trudne. Pisz na forym mnie cześciej znajdziesz w zakladce Nerwica lękowa - jak z nią walczyć? Pozdrawiam Cię :-)

Chyba macie racje że powinienem sprubowac z kimś innym. Dzwoniłem kiedyś do takiej babki przez telefon wydawała się ok. 100 zł za godzinę. Rozbój w biały dzień :-) Prędzej sie na tym forum wyleczę niż z tymi psychologami jeb......mi Właśnie wróciłem od dentysty. na kontroli byłem wymienił jedną małą plombę a tak reszta ok. Chociaż tu wszystko porządku. A pytani mam a normalny psycholog może wystawic receptę ?

Hej Wszystkim. Wiecie co tak myślę że ta babka do której chodzę to z nią faktycznie jest coś nie tak to starsza kobieta i całe życie pracowała z *wariatami*. Nie wiem jak powinna wyglądać terapia ale moja mnie wkurza. Siedzę w malym pokoju na niezbyt wygodnym fotelu za sobą mam uchylone okno i ciągle słyszą jeżdżące samochody co bardzo rozprasza. Na terapi pali i czasem ktoś do niej zadzwoni. Mam wrażenie że ma to gdzieś o czym mówię. Ale najbardziej wkurza mnie to że wszytko notuje na kartce. Zapodaje jakis temat i karze mi mówić, powiem kilka zdan a ona wolniej bo nie nadążam pisać, zanim napisze ja zapominam o czym mówiłem. Bezsens. Powinna miec jakis dyktafon sam nie wiem. Hangowa fajny pomysł z tym spotkaniem też myślałem że fajnie by było poznać ludzi którzy rozumieją. Ja w sumie do wocka nie mam daleko gorzej z innymi. Pozdrawiam.

Cze No ja chodze od miesiąca i dopiero mnie nerwica bierze jak za karzdą wizyte płacę 80 zł. Chodzę raz w tygodniu. A jeszcze się nawdycham dymu bo pali jak smok.

Cze. Zacznij od psychiatry po rozmowie z tobą sam uzna co dalej. Ja w tamtym roku płaciłem 100. Mi powiedział żebym rozpoczął psychoterapię ale mówiąc szczerze to ciężko mi się dogadać z tą babką. biorę lek *moklar* i nie jest zle.

Czesc O* A jak sobie radzic gdy nie ma sie nikogo. Gdy wchodze do pustego mieszkania to łapię takiego doła że masakra. Leczę rany po rozstaniu z kobietą. Ale jeszcze znajdę swoją drugą połowę. I będę ją na rękach nosił i piosenki śpiewał :-):-) Pozdrawiam.

Cześc Baczyński. Wiem o czym mówisz. Tez mam same problemy z ta nerwicą i też mój związek sie rozsypał przez nią. Musisz koniecznie i to jak najszybciej zgłosic się do lekarza pierwszego kontaktu. Musisz zrobic podstawowe badania i szereg innych nazw już zapomniałem ale było ich sporo. Włóczyłem się po gastrologach robilem gastroskopię, badałem tarczycę no wszystko. Musisz to zrobić bo trzeba wykluczyć wszystkie choroby. Możesz zgłosic sie do psychiatry powiedziec mu o swoich problemach może coś poradzi. Przepisze Ci coś i będzie lepiej ale musisz zrobic badania to podstawa.