Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kamil7575

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamil7575

  1. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Dzieki Demi dobrze by bylo ;) A ja ranek jak zwykle taki sobie ale pol godziny mija i czlowiek wraca do zycia. Dzis bylo super tak do 5 lekcji jaka byl w-f wlacznie z nim. Cala godzine cwiczylem bez odspaniecia i bylo ok. Potem 6 lekcja to tak mi w oczach takie jasne plamki lataly a na 7 zaczelo bolec glowa troszke. Jeszcze 10 minut temu bolala a teraz juz prawie przestala. Bywa, staram sie juz nie martwic. Poprostu poboli i przestanie. Za godzine ide na ping-ponga z kolega jestem umowiony a potem cos sie wymysli ;) Pozdrawiam wszystkich :)
  2. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Wczoraj wieczorem przed spaniem przeczytalem to co powiedzial Demi i to naprawde skutkuje :) Ranek mialem w dobry, czulem sie prawie tak jak kiedys. Potem w szkole bylo tez dobrze tak do 6 godziny. Potem na 7 kaszlnąłem i poczulem w gradle taki posmak krwi. Juz odrazu mi sie niedobrze zrobilo, w glowie sie zaczelo krecic bo myslalem oczywiscie o tym najgorszym. Ale za jakies pol godziny mysle, NIE, NIE DAM SIE. I zaraz sie zrobilo dobrze. To chyba moj pierwszy postep :)
  3. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Ten mocny puls zaczal sie w sobote jak pojechal tata do pracy. Mowilem mu zeby zadzwonil o 9 to powiedzial ze jak bedzie mogl. I zadzwonil o 14 bo nie mogl. No i przez te kilka godzin to ja sie nakrecilem na maxa. I od wlasnie tego czasu serce wali mi tak a ja oczywiscie co 5 minut sprawdzam. Pol.anka jak mierze puls? Moze to troche glupie ale klade reke na piersi i licze bicia przez 15 sekund potem razy 4 i mam. A podczas wysilku nic mi nie jest. Nie boli mi serce, nie dusze sie, slabo tez mi nie jest, nie mecze sie mocno. No chyba ze duzo musze biegac podczas gry tak jak dzisiaj, to wtedy sie zmecze ale to naturalne. Ja rowniez jestem spod raka ;) Gosia pije magnez od 3 tygodni, ten musujacy. A jak sie denerwuje to biore krople walerianowe ktore nawet pomagaja i validol, ktory raczej nie pomaga. Najgorsze tylko jest to ze jak ide pod prysznic to widze jak mi serce wybija sie spod zeber, normalnie malo nie wyskoczy. Najbardziej widoczne jest to na wdechu. Wtedy skacze mocno. A zoladek to tez wina nerwicy? Bo dzis rano jak wstalem to mi bolal i czulem sie oslabiony lekko i nie mialem ochoty wstac. Lezalem 10 minut bo balem sie wstac troche.
  4. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    A ja nie wiem co sie dzieje :| Od 3 dni serce wali mi bardzo szybko. Puls przy wysilku to okolo 130-140 (dzis jak graklem na w-f to tak mialem), a jak sobie siedze bez wysilku to mam okolo 100. Juz raz mialem taka sytuacje przed rozpoczeciem roku szkolnego, puscilo po okolo 4 dniach. Na dodatek rano budzac sie poczulem bol zołądka i do tego oslabienie.Ale nic poszedlem do szkoly i po 2 godzinach puscilo. I potem pragnienie. Ehh..
  5. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Jeszcze przemysle ta sprawe... Ale wczoraj mnie cos zaniepokoilo. Siedzac wieczorkiem, ogladajac telewizje poczulem mocne bicie serca, puls mialem okolo 130. Rano budzac sie mialem jakies 95-100. Teraz tez cos kolo tego. Nie wiecie czym jest spowodowane? Juz raz mialem taka sytuacje, pod koniec wakacji i ten wysoki puls utrzymywal sie 3 lub 4 dni, nie pamietam do konca.
  6. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    A do psychiatry jest potrzebne skierowanie od mojego lekarza?
  7. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gala do psychiatry zeby isc to pierwszo pewnie doktor zlecilaby mi badania serca i to wlasnie ich sie boje. Gdyby nie serce to bym pewnie poszedl ale boje sie wynikow.
  8. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gala odkladam bo chce zobaczyc jak bede sie czuc w najblizszym czasie. Bo jak juz mowilem caly ten tydzien siedzialem w domu, bo chorowalem. Jak czlowiek siedzi sam i ma takie mysli jakie ja mam to mozna zglupiec doszczetnie. W towarzystwie czuje sie wogle inaczej, w mojej glowie ciagle tkwia te mysli ale nie mam czasu aby ich w jakis sposob rozwijac. Dzis siedzialem kilka godzin sam to ja normalnie po domu biegalem bo nie moglem juz wytrzymac tego siedzenia w domu i tego glupiego myslenia.
  9. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosia nie czytalem nic o technikach relaksacyjnych, nerwicy tylko tak jak mowisz o roznych chorobach serca i wgl... Szczerze to chyba w najblizszym czasie nie pojde do lekarza. Ja sie poprostu jego boje. Moze troche obciach ale ja boje sie wszystkiego co zwiazane jest z medycyna. Przy pobiraniu krwi mdleje nawet jak widze ze komus pobieraja to blady sie robie. I mysle ze jak pojde do lekarza to jak zobaczy jak mi serducho wali zesle jakies badania i wogle. A ja sie ich najzwyczajniej w swiecie boje...
  10. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Idac do lekarza to Waszym zdaniem czego mam sie spodziwac? Nerwicy? Czy jakiejs wady serca, choroby? Patrzac na moje objawy twierdzicie ze nerwica? I nie podejrzewacie innej choroby?
  11. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gala mnie najbardziej trapi pytanie, ktore ciagle sobie zadaje: czy to nerwica? Raz sobie odpowiadam ze tak a raz nie, roznie to bywa. Mysle ze jeszcze ze specjalista nie bede sie kontaktowac. Poczekam jeszcze 2 tygodnie. Jesli sie nie zmini to wtedy juz chyba bede zmuszony.
  12. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosiu juz sie troche uspokoilem... Ja nie chce sie tym zamartwiac ale jak juz mowilem trudno jest nie myslec o tym. Nie wydaje mi sie zebym mial bardzo chore serce ale mysli przychodza. To co sie dzieje z sercem to poprostu wali mi jak sie denerwuje i kluje (nerwobol) a tak ja wlasnie czuje sie dobrze podczas biegania, uprawiania sportu. Czy to znaczy ze mam zdrowe serce? Ze tylko sobie wymyslam? Ehh caly tydzien siedze w domu, nie wychodze na podworko bo jeszcze kaszle i glupieje jak siedze w jednym miejscu...
  13. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Czesc Wam Jak juz wspominalem moj tata jezdzi do pracy za granice i wlasnie dzisiaj w nocy jedzie i wraca przed wigilią. Ja zaczynam trosze bac sie i panikowac. Strasznie sie boje ze nie daj Boże moge umrzec, ze sie nie zobaczymy. Wiem, mowicie ze to nerwica ale ja troszke sie teraz boje. Jakos zaczelem panikowac tak jak wtedy kiedy jeszcze nie zawitalem tu na forum. I kurde dzis mialem dobry dzien, a teraz zaczynam panikowac... Ehhh
  14. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosia ja Wam naprawde wierze i biore Wasze rady do serca. Teraz to ja zyje tymi radami, probuje panowac nad soba. Ale przychodzi czasem slabasza chwila, chwila paniki i wszystko odwraca sie o 360 stopni. Potem ciezko jest wrocic do normalnosci. Czasem mam tak ze jak dostane napadu to 2 dni nie moge sie pozbierac. I przychodza takie mysli: co mi jest? czy ja jestem chory? czy ja umre? I wtedy biore psa (psy to moja pasja kocham je) i wychodze z nim na spacer kiedy wracam do domu zaczynam nawiazywac jakis dialog z rodzicami, rodzenstwem oby tylko oderwac sie od tych wstretnych mysli.
  15. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    OK... Wogle na poczatku chcialbym skonczyc z tym ciaglym kontrolowaniem pulsu. Dzien w dzien go kontroluje i nie moge sie powstrzymac zeby tego nie zrobic, poprostu sila wyzsza. Rowniez jak mi sie zakreci w glowie to od razu krece glowa w prawo w lewo w gore w dol i tak ja kontroluje, koszmar jakis. No i oczywiscie chcialbym skonczyc z tym ciaglym mysleniem o chorobach ale to bedzie duzo trudniejsze, mysli same mi nachodza. Jutro moj tata jedzie do pracy bo pracuje juz jakies 10 lat za granicą. Czeka go okolo doba jazdy i pewnie to bedzie dla mnie nerwowy czas ehh postaram sie zapanowac nad tym, poslucham Waszych rad, to bedzie dla mnie taki maly sprawdzian. Pol.anka moj tata pracuje niecale 200 km od Paryza i czasem w Paryzu. Moze sie kiedys z nim styknelas i nawet nie wiesz ;)
  16. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Ok dziekuje Wam za rady. Przepraszam Was ze taki troszke upierdliwy jestem ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy nierowna praca serca to rowniez objaw nerwicy? Dzisiaj bawilem sie z psem i oczywiscie musialem sprawdzic swoj puls no i serce pracowalo nierowno. Zaczelem troche sie bac i poczulem takie lekkie drzenie serca. Zachwile pomyslalem o Was i o Waszych radach i zrobilo mi sie troche lepiej. Tzn ze przez nerwice czy nie?
  17. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosienka- ja naprawde probuje nie myslec o tym lecz sie nie da. Ale widze oczywiscie duza poprawe bo zanim nie zawitalem tu na forum to bylo beznadziejnie. Dopiero Wy a szczegolnie Ty Gosienko powiedzialas mi co i jak. Gala- mam 15 lat. Paryż? Hmm tam jest bosko. Bylem tam 2 racy. 7 lat temu i 2 lata temu. Zawsze milo bede wspominac ten czas. To byly moje najlepsze wakacje.
  18. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosia Ty jestes Wielka! Naprawde za kazdym razem jak wchodze na te forum to zawsze boje sie tego co przeczytam. Ale Ty jak zwykle mnie uspokajasz . Za to Ci dziekuje. Gdybym Cie znal to podziekowalbym osobiscie. Co robie dla relaksu? Zwykle jest tak ze mysle o tym wtedy jak siedze w domu i nie mam nic do roboty. Wtedy biore psa i wychodze na spacer zeby dluzej nie wnikac we wszystko. A i zapisalem sie jeszcze na karate, moze to bardziej odciagnie mnie od stresu... Chyba naprawde jest tak ze to jest w mojej glowie. Nic zlego sie ze mna nie dzieje jesli nie mysle o chorobach. Na w-f daje z siebie wszystko, wychodze mokry, wysilek fizyczny ktory tam wykonuje jest naprawde duzy i ani razu mi nie zabolalo serce. Czy to oznacza ze nie mam zadnej wady serca? Zwykle wady te pokazuja sie podczas wysilku? A i ciagle zastanawiam sie nad tym dziwnym burczeniem w brzuchu. Nie wazne czy po posilku czy przed. Prawie codziennie burczy mi w brzuchu ale jakos tak dziwnie, to sa takie odglosy (chyba na jelitach i zolądku) i nie w jednym miejscu tylko roznie. Wczorajsze wyniki niby mnie uspokoily ale ciagle mnie to zastanawia. Burczenie zaczelo sie wtedy kiedy kolatanie serca. Czy jest ono spowodowane rowniez stresem?
  19. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosienka, tez uderzenia w czasie paniki to nie przekraczaja 110. Mnie martwi teraz jedynie to ze wlasnie jak jest wszystko ok to serce i tak lekko stuka. Np smieje sie z kolegami gadam i odrazu jak przypomne sobie o sercu to szybko patrze czy nie wali. I zawsze jakies lekkie kolatanie jest. Albo leze sobie na kanapie i dotkne ręką nogi to czuje puls. Wy tez mieliscie ciagłe, nawet wtedy kiedy sie nie denerwowaliscie kolatanie serca? Jak sobie z tym radziliscie?
  20. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Czesc Wam. U mnie weekend był straszny. Roilo mi sie ciagle w glowie ze na usg wykryja cos strasznego. No i wlasnie bylem wczoraj na usg jamy brzusznej i wyszlo wszystko wporzadku. Nawet nie ma juz tej wady ktorą mialem 4 lata temu. Odrazu wyszedlem z usg taki lekki. Tylko kurde najgorzej ze teraz od 3 dni choruje na grype. Caly czas kaszle i jestem troszke oslabiony. Mam nadzieje ze szybko wroce do normy. Wychodzac z usg pomyslalem ze to chyba naprawde wszystko zyje w mojej glowie ale kiedy tak myslalem dluzej to znowu zaczelem sobie wmawiac ze to musi byc choroba. To tak: zawrotow glowy prawie wcale nie mam (raczej tylko rano jak wstane), oslabiony zrobilem sie przy tym kaszlu, najgorsze jest chyba teraz dla mnie te serce kolaczące. Jak denerwuje sie i panikuje to wali mi bardzo mocno, dochodzi wtedy skakanie brzucha, nerwobole, lekkie drgawki i lekkie zawroty. Zaczely mi nawet wlosy wypadac z tego stresu. A jak sie nie denerwuje to jest wszystko wporzadku oprocz wlasnie tego serca. Lekko mi skacze przez caly czas...
  21. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Dzieki Gosiu Ty to naprawde umiesz uspokoic. Chce jeszcze o czyms powiedziec. Jakies 2-3 lata temu bylem na badaniach usg i lekarz powiedzial ze ze jest wszystko wporzadku tylko mam jakas mala wade ale nie trzeba jej leczyc poniewaz nie jest grozna. I powiedzial zeby jeszcze przyjsc kiedys na badanie kontrolne. I wlasnie mam pytanie. Gosiu jak myslisz czy te wszystkie chwilowe bole to sa nerwobole? Uwazasz ze nie mam zadnej groznej choroby? Nie musze sie bac ze uslysze cos zlego? Ja poprostu boje sie lekarzy. Ja przy pobieraniu krwi malo nie mdleje a kiedy np mam kaszel i ide z nim do doktora to stwarzam sobie historie ze na cos groznego choruje. Boje sie zastrzykow najbardziej. Poprostu widzac sama igle juz robi mi sie niedobrze. Co to kwestii ,,dobrze ze to tylko nerwobole** to chodzilo mi o to ze dobrze ze nie jest to jakas powazna choroba zagrazajaca zyciu.
  22. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    To dobrze ze to ,,tylko** objaw nerwicy. Dopiero było ze mna normalnie ale przed chwila dowiedzialem sie ze mama wziela mi skierowanie na usg jamy brzusznej na poniedzialek. I juz sobie wymyslam ze bedzie cos nie tak... Eh. Gosia Twoim zdaniem bedzie wszystko ok? Nie zaznam niczego przykrego? Bo np jak naprezam brzuch to mnie lekko na jelitach boli. W sumie to to nawet nie boli tylko jakby bol. Dopiero dzis mi sie tak rano zrobilo.
  23. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    To tak. Jest rzecz o ktorej jeszcze zapomnialem napisac. Najczesciej jest u mnie tak ze wieczorem jest w miare dobrze, a kiedy rano budze sie nie mam energii do zycia. Wstaje i troche oslabiony jestem. No a chwile pozniej poprawia sie i jest w miare. Ktos wie dlaczego? Gosia jesli wiesz prosze o odp bo Twoje slowa jakos najbardziej do mnie docierają.
  24. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Dziekuje Ci Gosia za odp Ja mam tak ze poprostu budze sie rano i zastanawiam sie czy wstac i mysle sobie ze jak wstane to zacznie mi sie krecic w glowie. Wierz mi ze to jest silniejsze ode mnie nie moge przestac o tym myslec. Niby w szkole normalnie gadam z kolegami, smieje sie to jednak gdzies caly czas przychodzi mi na mysl choroba. Ze zaraz zakreci mi sie w glowie czy zaboli serce. Naprawde probuje nad tym panowac i juz coraz czesciej udaje sie ale jak sie rozkleje to wtedy koniec. Wszystko powraca, wszystkie objawy i trudno wrocic do normalnego stanu. Np nie dawno bylo w miare fajnie to sie zdenerwowalem na kogos, a jak sie zdenerwuje to dostaje szalu i nie panuje nad tym no i potempo tym zajsciu 2 dni zle sie czulem i trudno mi bylo wrocic do normalnego stanu. Pytalas jak z tym bolem serca. . . No to mialem dzis tak ze wdychalem powietrze do mialem uczucie jakby cos w nie stukalo. Trwalo to godzine ale teraz jest ok. Co do sportow to zaczynam sie bac biegac... Boje sie serca... To rowniez jest silniejsze ode mnie. Ehh mam nadzieje ze uda mi sie z ta nerwica... Czasem mam takie chwile slabosci ze jest mi wszystko obojetne. Tylko umrzec i miec spokoj... ale zaraz jak pomysle o rodzinie to plakac mi sie chce. Ze jakby to zniesli...
  25. kamil7575

    Nerwica - czy na pewno?

    Dzis sie strasznie dziwnie czuje. Od rana kiedy tylko wstalem mam lęki i sie denerwuje jak zwykle tym samym. Kurde ja juz z tym powoli nie wytrzymuje. Wczoraj bolala mi glowa przez jakies 3 godziny z lewej strony glowy a dzis jakies juz 2 godziny z prawej. I dzis jak gleboko oddychalem to czulem jakies dziwny bol na sercu. Nie wiem od rana jestem zdenerwowany piszcie prosze o jakie rady. Spojrzcie n amoj poprzedni post rowniez . . .
×