Tak, to bardzo możliwe, że boisz się tych zmian, chociaż prawdopodobnie sama jest postanowiłaś. Bo widzisz, to jest tak, że ludzie w takim stanie dopowiadają, układają przeróżne scenariusze przyszłości, tego co ma nastąpić i wydarzyć się za pewien okres czasu. Ale popatrz też na to z innej perspektywy, niezależnie co zrobisz to tak czy siak ZROBISZ TO. Uwierz, lepiej żałować czegoś co się zrobiło aniżeli tego co się nie zrobiło bądź po prostu zaprzepaściło się. Niezależnie czy się teraz boisz czy nie, stanie się to co ma się stać. Musisz sobie wytłumaczyć czym jest życie, musisz usiąść i pomyśleć sobie, śmiało pomyśleć, na poważnie i szczerze co tak naprawdę jest w życiu dla Ciebie ważne. Jesteś, żyjesz, więc ktoś tam na górze chciał żebyś żyła. Więc teraz twoja kolej, żeby coś z tym życiem zrobić. Jeżeli brakuje Ci nadziei to pomyśl sobie, ilu ludziom (gdyby nie strach) mogłabyś pomóc, ilu ludziom najprawdopodobniej w przyszłości pomożesz. Jeżeli boisz się, czujesz jakiekolwiek lęki przed światem, przed wyjściem z domu, myśl sobie, jakby to było gdybyś żyła sama na świecie, gdyby nikogo nie było, nie zrealizowałabyś nigdy swoich planów i marzeń. Inni ludzie żyją również dla Ciebie, otwierają Ci drzwi do sukcesów, nie trzeba się ich bać. Ludzie spokojni osiągają więcej, a dlaczego Ty też nie możesz zaczerpnąć takiego życia? Możesz, bo na pewno jesteś wartościowa. Możesz sięgać po to co chcesz, możesz zmieniać swoje życie, najważniejsze jest to, żebyś nie rezygnowała z tego na samym starcie. Nie uda się...trudno, masz miliony szans żeby sięgnąć po to drugi raz. Rób to dla siebie, sama możesz budować swoje życie, i jeżeli się potkniesz to będzie to twój błąd na którym możesz się wiele nauczyć i zaczerpnąć z tego lekcje, która posłuży Ci w dalszym życiu. I nie myśl o tym co ludzie będą mówić, nie myśl o ludziach, którzy tylko patrzą jak powinie Ci się noga, tacy ludzie nie są warci twojej uwagi. Będą gadać, będą mówić, w końcu o czymś muszą...niech gadają, niech po Tobie wszystko spływa. Miej za to na uwadze ludzi, którzy podają Ci pomocną dłoń i chcą naprawdę żebyś była szczęśliwa. Jesteś w trudnym okresie swojego życia, ale możesz z niego wyjść, nie ma rzeczy niemożliwych. Zrób badania, nie bój się, że coś Ci się stanie, na to się nie umiera, to tylko twoje wyobrażenie. Moje motto,piękne: Bać się, a zrobić to, co trzeba. Przypominaj sobie te słowa. Będzie dobrze!:)