Wszystko Ci wytłumaczą w szpitalu ale tak na szybko. Po wypisie ze szpitala ktoś Ci musi zrobić ECHO aby upewnić się, że wszystko dobrze się goi i czy nie masz płynów w dziwnych miejscach (osierdzie - opłucna) - to normalny proces gojenia się i po prostu trzeba to monitorować bo jedni to mają, a inni nie mają. Po operacji stany podgorączkowe. Czas regeneracji mięśnia sercowego to może być nawet 6 miesięcy. W tym czasie możesz mieć różne niegroźne zaburzenia rytmu. Dostaniesz długą tymczasową listę leków - np. na zwolnienie akcji serca (betablokery) z czasem je odstawisz ale sam nie możesz tego zrobić - musi to być pod nadzorem kardiologa - lekarz rodzinny się raczej nie podejmie. Po wszczepieniu zastawki prawdopodobnie wymagane jest leczenie przeciwkrzepliwe przez 2-3 miesiące ale to sobie ogarniesz w laboratorium. Jak już kardiolog powie, że jesteś zdrowy to już tylko wizyty kontrolne co 1-2 lata.
Kolega z którym leżałem był trochę starszy i on dostał sanatorium tydzień po wypisie.