Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Życie z niedomykalnością zastawki trójdzielnej i wypadaniem płatków


bombelka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Niedawno dowiedziałam się, że mam niewielką niedomykalność zastawki trójdzielnej oraz wypadanie płatków zastawki mitralnej i trójdzielnej. Moja kardiolog powiedziała, że to nie jest jakaś straszna wada, że można z tym normalnie żyć. Jednak odkąd wiem, że mam tą wadę to nie potrafię o tym zapomnieć, trochę jestem tym przerażona, mam niecałe 20 lat, chciałabym żyć aktywnie, ale właściwie to nie wiem jaki sport byłby wskazany? Na jakiejś stronie wyczytałam, że trzeba się oszczędzać... co z ewentualną ciążą w przyszłości? Może wy podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami z tą wadą, jak z nią żyjecie, czy jesteście aktywni, czego powinnam unikać, na co uważać?

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja mam to samo tylko że z zastawką dwódzielną, żyję z tym 40 lat uprawialam łyżwiarstwo i urodziłam 3 dzieci. Zdarzało mi sie często mdleć. Nie wiedziałam że mam tą wadę a więc nie oszczędzałam się piłam po 3-4 kawy dziennie wypalałam 15-20 papierosów dziennie. Rzuciłam palenie z dnia na dzień, odstawiłam kawę i inne używki, zaczęłam cwiczyć i biegać lekarz zalecił ruch.Piję dużo płynów oraz herbatę zieloną. Niedawno zle się poczułam a mianowicie mam ciągły delikatny ból i pieczenie w klatce piersiowej. Na pewno dlatego że odstawiłam wszystkie używki na raz. Uważam że tzreba żyć eco-normalnie bez używek, a ćwiczenia i ruch wskazane, oczywiście umiarkowanie.

Odnośnik do komentarza

Witam, mała niedomykalność zastawki trójdzielnej u kobiet to prawie fizjologia, wypadanie płatków zastawki mitralnej to natomiast najczęstsza drobna wada w budowie serca. Dopóki wada jest niewielka lub umiarkowana nic z tym się nie robi. Jeśli niesie natomiast za sobą następstwa hemodynamiczne (powiększanie lewego przedsionka, nadciśnienie płucne) lub kliniczne (spadek wydolności fizycznej i rozwój objawów niewydolności serca) można myśleć o zabiegu operacyjnym. Należy jednak pamiętać, że do takiej sytuacji najczęściej nie dochodzi ! Należy kontrolować USG serca jak nic się nie dzieje to nawet co 2 lata. Z reguły z uwagi na częste dolegliwości pod postacią kołatania serca - przepisuje się propranolol. Do tego trzeba zrobić Holtera ekg, żeby wykluczyć ew. groźne arytmie. Żyć należy z tym zupełnie normalnie.

Odnośnik do komentarza

Mój chłopak miał to samo w wieku 21 lat. Przeszedł operację w Łodzi w klinice na ul. Sterlinga, dr Jaszewski jest mistrzem w tych sprawach. Więc jeśli kiedyś musiałabyś się operować to polecam profesora Jaszewskiego! :) Trzymaj się.

Odnośnik do komentarza

Witam ! Mam 25 lat i kilka dni temu miałam zawał mieśnia sercowego bez uniesienia odcinka ST (NSTEMI) typ 2, miałam robioną koronorografię, dowiedziałam się takze że mam małą/ umiarkowaną niedomykalnośc zastawki trójdzielnej. Po urodzeniu dziecka 3 lata temu dowiedziałam się również że choruję na przewlekłe kłębuszkowe zapalenie nerek, miałam cukrzycę po sterydową, do tej pory cierpię na nadciśnienie tętnicze. Bedąc w ciąży, już 10 dni po terminie dostałam obrzęku muzgu i całkowitego zaniewidzenia (dziecko zobaczyłam po miesiącu). Z powodu nadciśnienia trafiłam do szpitala następnego dnia przygotowywana byłam do porodu wybrałam 5 kroplówek i nic sie nie dzialo az doszło do obrzęku muzgu i ślepoty właśnie wtedy ciąże rozwiązano przez cięcie cesarskie. Od 3 lat słysze ze jestem ciekawym przaypadkiem. A ja zadaje sobie pytanie co będzie dalej, jak mam życ, dochodze do wniosku że lepoej juz nie będzie... Nie mam z czego żyć nie mówiąc juz o leczeniu, po prostu mnie na to nie stac, nie pracuje bo nikt mnie po prostu nie potezebuje, mąz zarabia mało ale trzeba się cieszyć ze jest chociaż tyle... Proszę powiedzcie mi co mam dalej robić i gdzie szukać pomocy to mój adres e-mail basiaplachecka.bp@gmail.com Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

MagdoAM: Nie panikuj! I st. to znaczy śladowy, wręcz fizjologiczny. Ludzie mają naprawdę dużo poważniejsze wady serca. Ja z powodu swojej, od której wiem od zawsze, bo powstała w życiu płodowym, przeszłam 3 operacje, a nie uważam, by świat miał mi się zawalić.

Odnośnik do komentarza

Racja bywają poważniejsze wady,natomiast moja wiadomość mą potrząsnęła bo akurat byłam w trudnej sytuacji życiowej po śmierci mamy na serce a tu ja z podobną wadą i od razu sto myśli,że będzie źle.Teraz minął rok i już inaczej do tego podchodze ale naprawde było cieżko.

Odnośnik do komentarza

Mam dwie córki z niedomykalnością zastawki trójdzielnej i wyadaniem płatków. Mają obie bardzo przy tym niskie ciśnienie,często źle się czują, nie mają sił Strasza jest teraz z drugim dzieckiem w ciaży jest pod kontrolą kardiologa i nawet kardiolog się martwi, ponieważ ma do tego wysoki puls ponizej 160 nie spada. Jak i z mojej strony tak i męża jest obciążenie ,choroby sreca są u nas z pokolenia na pokolenie. Mąż obecnie jest też w bardzo poważnym stanie, stałe leki i nie wiemy co dalej,a ledwie nam Go uratowano Serce i zator płucny. Lekarze powiedzieli nam ,że to cód ,że żyje. Może są osoby ,które mówią ,że z tym się żyje ,ale zycie w niepokoju to tez nic dobrego i ta bezradność

Odnośnik do komentarza

Trenuję amatorsko biegi i startuję w zawodach. Mam 37 lat. Niedawno na badaniu UKG, które robiłam po raz pierwszy w życiu okazało się, że mam niedomykalność zastawki trójdzielnej ++. Na treningach (a ćwiczę dość intensywnie) nigdy nie odczuwałam żadnych dolegliwości, na zawodach osiągam bardzo dobre wyniki. Poza niskim tętnem nie zauważam niczego niepokojącego. Czy ta diagnoza to wyrok i muszę zakończyć treningi? Przyznam, że wyniki tych badań strasznie mnie wystraszyły, ale myśl o zakończeniu biegów z tego powodu przeraża mnie jeszcze bardziej...

Odnośnik do komentarza

Parę miesięcy stwierdzono u mnie przypadkiem niedomykalność zastawki trójdzielnej 3 stopnia, też biegam, trenuję regularnie, w zawodach nie startowałam, ale właśnie zaczęła mnie na to nachodzić ochota ;) dodam, że poza niekiedy wrażeniem *krztuszenia się* serducha, nie mam żadnych objawów fizjologicznych, bólu, duszności, itp. ekg spoczynkowe idealne, holter 24h idealny kardiolog orzekła, że w takim wypadku nie powinnam rezygnować z aktywności w kwietniu chcę biec w półmaratonie i dostałam pozwolenie od lekarza z racji tego, że biegam od bardzo dawna i nie mam żadnych objawów somatycznych, zaleciła jeszcze próbę wysiłkową (jutro sobie pobiegam :), jak wypadnie dobrze to nie ma przeciwwskazań grunt to kompleksowe badania i dobry lekarz

Odnośnik do komentarza

Wadę zastawki wykryto,gdy miałam 19 lat,obecnie 68.Żyję normalnie,ciśnienie 115/65,czasem niewielkie odchylenia. Leki Preductal MR ,Aspargin /magnez + potas/,ale biorę dopiero po 45r.życia.Trzeba kontrolować serce,ale nie poddawać się stresom z tego tytułu.Rodziłam,byłam operowana/nie na serce!/.Lubię długie spacery/dotleniają/....serdecznie pozdrawiam....

Odnośnik do komentarza

Ja mam zrodzona wade serca, niedomykalnosc zastawki trojdzielnej, enomalie ebstaina i rok temu zawal serca, kwalifikuje sie na przeszczep serca. Kazdego dnia ciesze sie zyciem i uwazam siebie i wszystkich *sercowcow* za wyjatkowych. Pozdrawiam z Australii. Za kilka dni koncze 34 lata;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×