Nerwica lękowa i agrofobia po depresji

[Gość Nina14071981]

Witajcie,nerwica lekowa jest choroba nerwow ale napewno nie jest choroba smiertelna.Mozna z nia zyc i w pewnym stopniu mozna nia zwalczyc,zalezy tylko jaki prowadzimy tryb zycia.W moim przypadku duzo winy mnial moj maz,ktory jest uzalezniony od hazardu jego uzaleznienie doprowadzilo mnie do depresji i nawet do mysli samobujczych.Gdy poszlam do psychiatry on odrazu stwierdzil nerwice z agrofobia.2lata bralam psychotropy,ktore mnie uzaleznily,ale poradzilam sobie gdy wyprowadzilam sie z domu i odeszlam od meza.Od roku niebiore tabletek,poznalam cudowna osobe,ktora mi pomogla i sprawila,ze moje zycie znowu nabralo kolorow.Dzis wiem,ze jestem znowu szczesliwa,chociaz sa dni ze wmawiam sobie,ze znowu wpadne wdolek,poniewaz duza role odgrywa pogoda.Przesilenie jesienno-zimowe zle wplywa na ludzi z nerwica.Ja mowie wtedy sobie,ze jutro bedzie lepszy sloneczny dzien.To moja historia mam nadzieje,ze do Was tez usmiechnie sie slonko.

[Gość pudz]

Cześć, mam podobnie, nie chce mi się rozpisywać, ale ogólnie czuję, że umieram chociaż badania mam ok, jutro wybieram się do lekarza, kurczę nie chcę się truć jakimiś tabletami, już od ponad miesiąca jadę na tabletach (byłem w szpitalu z powodu *niby* zasłabnięcia i brałem leki, no i teraz mam zapalenie oskrzeli i już drugi tydzień na antybiotyku) masakra...pozdrawiam

[Nina14071981]

hej pudzik jak sie czujesz?byles u lekarza?ja bylam dzis u radiologa dostalam zastrzyk w kregoslup,poniewaz poza nerwica mam tez dyskopatje codziennie przez 6 m-cy chodzilam z bolem ale teraz jest lepiej zastrzyki pomagaja.pozdrawiam nina

[Gość Ja3]

Witam wszystkich. Mam agorafobię.. Jestem na etapie przekonywania samej siebie że bez pomocy psychiatry nie obejdzie się ... Wstaję rano.. i czuję że ten dzień minie.. nic nie zrobie dla siebie .. nie wyjdę na dwór ... poprostu ograniczają mnie uporczywe mysli.. strasznie się męczę ... chcę powiedzieć o tym partnerowi ale boję się że wezmie mnie na psychiczną ... NIE RADZĘ SOBIE ...

[dawidekk]

Wiem co czujesz walczyłem z tym cholerstwem parę ładnych lat bałem się panicznie nawet wyjść z domu byłem na skraju wykończenia,ale w końcu powiedziałem dość!.Musisz koniecznie iść do psychiatry,wież mi żę chodzą tam zupełnie normalni ludzie którzy mają problemy.Chcesz pogadać śmiało pisz dawid_2906@wp.pl

[Gość magda66]

Agrofobia czy agorafobia?

[stokrotka331]

Cześć Wam,ja pobiłam chyba wszystkie rekordy,bo silną agorafobię mam od 18 roku życia, a w lutym skończę 48 lat.Chcialabym poznać kogoś kto tak dlugo się z tym świństwem zmaga.Były krótkie 2-4 tygodniowe przerwy i czulam się lepiej ale tego było bardzo mało.Leczylam się niemal 27 lat na nerwicę lękową,od 2009 roku mam diagnozę depresja lękowa.Siedzę w domu i pewnie gdyby nie internet to bym zwariowala.Nie jestem w stanie wyjsc do sklepu o 200 metrów od domu,bo ciśnienie rosnie mi do 200/120 i dzieją mi się dziwne rzeczy z oddechem.Ta choroba - agorafobia z depresją lękową zrujnowaly mi życie.Marzę o tym,by chodzić normalnie po ulicach...