Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zwolnienie lekarskie po rozwarstwieniu aorty


Gość moni

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moj tata wlasnie jest swiezo po operacji aorty (wymiana kawałka aorty na sztuczna). Fachowo nazywalo sie to jak w temacie. Wg lekarza 80% takich przypadkow nie przezywa operacji wiec tata mial wielkie szczescie. Pytanie jest jak dlugo po czyms takim moze przebywac na zwolnieniu. Brakuje mu troszke do emerytury i stad zastanowienie.

Odnośnik do komentarza

Moni to po co ty się martwisz przecież po takiej operacji to wiadomo ,że nikt go nie wyśle do pracy A tym bardziej że tak niewiele mu brakuje do emerytury Po co się nerwować . Na samym zwolnieniu to może przebywać z pół roku A potem ewentualnie dostanie na krótko rentę. Bądź spokojna wszystko ułoży się po waszej myśli pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Moni wiesz jestem zainteresowana taty przypadkiem bo sama też mam podobną wadę tj tętniak aorty 5,5 i niedomykalność zastawek I stale mam o czym myśleć Na operacje nie mogę się zdobyć bo czuje się w zasadzie dobrze i mój kardiolog mnie na nią nie kieruje Byłam już w Aninie ale tylko raz Decyzja jest bardzo trudna Jak on sie nie rozwarstwia to no chodzę i żyję . Pozdrówka dla was

Odnośnik do komentarza

dziekuje pieknie za informacje i słowa otuchy. U taty nie bylo to niestety zdiagnozowane:( Lokalna Pani doktor leczyla go na pluca a jemu dretwiala reka i noga. Wrocil z pracy i nie mial sily wysiasc z samochodu wiec mam juz go tylko przesadzila na boczne siedzenie i biegiem do szpitala. Tam szybkie badania i na *erce* do Anina. operacja trwała 10 h ( To był straszny czas..... ale powiem Tobie ze tata poza ta przypadłością ma zdrowy i silny organizm. Jest w pewnym sensie wysportowany (tzn. duzo jezdzi na rowerze, duzo spacerow po lesie z psem). juz nastepnego dnia po operacji o 12 go wybudzili i nie bylo z tym problemu a nastpnego dnia trafil juz na normalny oddzial. Ma drobne powiklanie - zapalenie płuc ale w srode miną czwartek mina dwa tygodnie od operacji a oni chca juz go wypisac. Dziekuje za wsparcie. Równiez pozdrawiam i zycze wiele zdrowia i mniej nerów w naszej codzienności ( o ile tak sie da).

Odnośnik do komentarza

Moni . Ja też dziękuję za miłe słowa . Może kiedyś napiszesz jak to się potoczyło z tatą Zapisałam w notesiku Moni żebym wiedziała o kogo chodzi . Wszystko się ułoży i trzeba być dobrej myśli. Mam nadzieję że i u mnie też będzie dobrze ,choć nie jest najlepiej za ciężka wada mi się przyplątała Ale wsiadam na rower i jeżdżę do tej pory. Pieszo chodzę dziennie do 7 km. a co tam, co ma być to będzie niebo znajdę wszędzie Z uśmiechem was pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam, jakos nie mialam czasu tu zajrzec:( tata jeszcze w szpitalu. Nie wychodzi:( Jak tetniak rósł to uszkodzil mu troche pluco i ma jakis nalot na tym płucu.Generalnie czuje sie dobrz, cisnienie w normie, ale ma goraczke i dostaje antybiotyk na to pluco. Rozmawialam z mama i lekarzem i powiedzialam ze pisze z taka Pania (mam na mysli Ciebie) i ze zastanawiasz sie i lekarz odpowiedzil ze tu raczej nie ma sie co zastanawiac. ale to bylo tylko wtracenie z mojej strony informacji o Tobie.Wierze ze jestes pod dobra opieka i ze lakarze ktorzy sie toba opiekuja wiedza co robia. To niestety straszny przypadek jest (ja nie bylam swiadoma tego ze to az takie ujstrojstwo).Myslalam ze bajpasy sa gorsze itd,. ale teraz po tym zajsciu juz jestem troszke w temacie. Pozdrawiam goraco i zycze zdrowka. Bede tu zagladac:)

Odnośnik do komentarza

Moni .ciesze się że odezwałaś się . Trochę smutno że tata nie wyszedł ze szpitala , miej nadzieje że już wkrótce wszystko będzie toczyć się właściwym torem i zabierzecie tatę do domku . Dzięki Moni , za rozmowę z lekarzem na mój temat . Widzisz, żebym ja się źle czuła to nie znaczy że czuje się idealnie ale jeżeli ja cale lato jeżdżę na rowerze, mam działkę na niej pracuję, dziennie pokonuję ze względu na pogodę z 5km.Pieszo powiedz sama no jak tu iść na taką ciężką operację ,jak się nie uda a wiem że te operacje kończą się źle czasami,to by mi rodzina nie wybaczyła Żebym ja miała tylko tętniaka ale ja mam niedomykalność zastawek już 3 stopnia i jeszcze przeszłam blok przedsionkowo- komorowy Mam dni lepsze i gorsze ale nieraz zastanawiam się jak to serce takie chore jeszcze wali we mnie. Kiedyś byłam w łodzi na echu serca u najlepszego profesora i on w rozmowie ze mną nie radził mi iść na tą operacje . Po prostu nie . Zaglądaj od czasu do czasu na forum zawsze znajdzie się coś do popisania Trzymajcie się wszyscy, bądźcie dobrej myśli , bo musi być dobrze , bo najgorsze macie za sobą Cieplutko was pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj, dawno mnie tu nie bylo, wzielam torche urlopu i bylam u rodzicow, a potem jak wrocilam do zajec codziennych to praca po 12 h bo sie nie moglam ogarnac:) hm skoro lekarz ci tak mowil to trzymaj sie wersji lekarza. z moim tata calkiem niezle.spaceruje po dzialce. caly czas ma niestety stan podgoraczkowy ale juz radzi se calkiem niezle i humorek mu sie troszke wyostrzyl hehe:) w sensie jest bardziej dowcipny niz kiedys. Wiecej sie smiej, moze tez dlatego ze nie martwi sie praca ze sobie odpoczywa i nie jest tak przemeczony jak w robocie (kierowca Tira). 22.11 tata ma kontrole w Aninie to sie okaze co tam i jak tam. napisze ci jakby co.

Odnośnik do komentarza

Moni jak ty mnie wystraszyłaś tym że tak zamilkłaś, . Ja jeszcze dzisiaj myślałam o tobie Ciesze się że jest z tatą wszystko dobrze Ja ostatnio cos nie czuję się tak jak bym chciała . Jakoś bolą mnie plecy Ale mam też i kręgosłup zorany to nie wiem od czego ten ból Po niedzieli pójdę na echo ,ale prywatnie bo u nas na NFZ to się czeka i pół roku fajnie że się odezwałaś i rób to raz na jakiś czas Pozdrawiam was cieplutko 3majcie się

Odnośnik do komentarza

witaj,a wiec w aninie nie powiedzieli nic ciekawego.trzeba wyregulowac cisnienie i wszystko w porzadku.tata czuje sie dobrze.boli go jedynie mostek, no ale to kosc.kardiologicznie jest w porzadku.juz sie kloci z mama takze wraca do formy. przy okazji zycze wszystkiego dobrego z okazji Swiat.

Odnośnik do komentarza

Moni .Witaj .No chyba moje myśli tu cie przyprowadziły, Naprawdę wczoraj myślałam o tobie To fajnie ze z tatą jest w porządku Niech tylko nie dopuszcza do nadciśnienia Plecy mnie przestały boleć bo zafundowałam sobie zabiegi łącznie z masażami na razie jest okej . . Serce jakoś pracuje, trochę się trzepie, ale nie jest najgorzej . Tez wam życzę tj,tobie mamie i tacie szczęliwych swiąt i zdrówka bo to najwazniejsze.3 maj się pa Jakby cos to odezwij się

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×