Żołądek i przełyk a nerwica

[Gość rati]

Witam serdecznie. zupełnie przypadkiem trafiłem na to forum. Tez cierpie na nerwice od bardzo dawna ale dopiero rok temu dotarło do mnie że moje problemy nie mają podłoża neurologicznego. Nerwica u mnie objawia się po przez problemy z przełykiem i żołądkiem. Staram się z tym walczyć ale ciągle przegrywam. Rozpocząłem nawet trapię co było bardzo trudne dla mnie. Ta choroba jest okropna odbiera mi wszystko. Niby staram się żyć normalnie ale uczucie osamotnienia mnie zabija. Żyje i pracuję między ludźmi którzy są mi zupełnie obojętni i dla nich ja też taki jestem. Boję sie przed kimś otworzyć zbliżyc na tyle by ktos odkrył że coś jest nie tak. Rok temu poznałem kogoś na kim mi zależało. Bardzo Zależało. Niestety nic z tego nie wyszło. Odeszła. To bardzo trudne walczyć z ta choroba szczególnie gdy nawet nie ma z kim pogadać. Może dzięki temu forum coś się zmieni. Pozdrawiam :-)

[aneczka123]

Wybierz sie do dobrego lekarza, ktory oprocz terapii zastosuje leki. Nieleczona nerwica farmakologicznie poglebia sie a leczona juz po miesiacu lub dwoch daje pozytywne efekty. Jezeli pracujesz to juz znaczy duzo bo ja musialam przerywac prace. Z tym da sie zyc, choc jest to trudne. Nie zamykaj sie w domu, zajmij sie silownia, basenem, pilka odwiedz starych znajomych, ruch korzystnie wplywa na nerwice. Nie zalamuj sie sa ludzie ktorzy maja znacznie ciezsze choroby a ty mozesz to opanowac. Glowa do gory:)))

[Gość 4]

nie pękaj,ciesz się,że jesteś sprawny i przy włożeniu wysiłku z twojej strony mozesz z tego wyjść.Na dolegliwości nerwicowe objawiające sie sensacjami w ukł. pokarmowym ulgę przynosi picie melisy z dziurawcem.Kup sobie expresowe i zaparzaj - po jednej saszetce każdego do szklanki wrzątku i pij regularnie.Po jedzeniu uzywaj mielony kminek z mielonym majerankiem[zmieszać w jednakowych ilościach wagowych i do zakręcanego słoiczka].Pół łyżeczki rozmieszać w pół szkl. gotowanej ciepłej wody -działa rozkurczowo i przeciwzapalnie.Czasem lnu sie napij mielonego ,najlepiej na czczo lub przed snem.I do lekarza koniecznie idż ,tylko mądrego.

[Gość rati]

Hej. Dziękuję wam za odpowiedz. Spróbuje z tą melisą może pomoże. Faktycznie moje objawy nerwicowe nie są aż tak straszne jak niektóre opisane na forum. Ale skutecznie utrudniają życie. Może sytuację tą nakręca myśl że w mieście do którego się przeprowadziłem nie mam znajomych. Gdy wchodzę do pustego mieszkania to od razu chce mi się płakać. Niby wiem jak radzic sobie z depresją. Tak jak mówiłaś aneczko staram się chodzić na siłownie, basen, staram sie uśmiechać do ludzi, myśleć pozytywnie ale nie zawsze wychodzi. Po prostu boję sie że choroba będzie się nasilać i że będzie coraz gorzej. Miesiąc temu rozpocząłem terapię ale czy ta babka jest mądra ? mam wrazenie że to ona potrzebuje lekarza. ulge przynosi mi lek który zapisał mi psychiatra * moklar* sie nazywa. może znacie. Nie wiem jak powinna wyglądac terapia ja siedze na fotelu i staram się opowiadac o swoim zyciu a ona wszystko notuje, wkurza mnie to bo gdy się rozkręcam ona mówi wolniej bo nie nadążam pisać. A poza tym pali jednego za drugim a ja nie lubię gdy ktoś pali. A Wy jak daliście radę z ta chorobą.