Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Leki przy niedomykalności zastawki


Gość kdz

Rekomendowane odpowiedzi

A dlaczego mam nie wypić sobie piwka kto nie chce nie musi. Od razu e tam. Ja już 16 lat pilnuje INR więc mam prawo być trochę zmęczony. Przeszkadza to w pracy i stresuje a zyje dość aktywnie. Co do diety to własnie branie Warfinu sprawia, że nie mozna się zdrowo odzywiać tzn jeść duzo zielonych warzyw bogatych w witaminę K. O taką dietę mi chodzi. To mogą być mimo wszystko leki zwiększające bezpieczeństwo i komfort życia.
Odnośnik do komentarza
Gość Piotr Szymański, kar
A propos nowych leków przeciwkrzepliwych nie wymagających oznaczeń INR wspominanych w poście *kdz* - niektóre z nich okazały się wpływać niekorzystnie na wątrobę - zatem marzenia o alkoholu chyba się rozwiały ... Pozdrawiam Piotr Szymański, kardiolog, echo serca, Warszawa
Odnośnik do komentarza
A ja mam nadzieję, że w końcu coś zostanie wynalezione co pozwoli zapomnieć o INR. Pewnie Acenocumarol czy Warfin też nie są obojetne dla wątroby a napewno nie dla żolądka. Ja nie biorę innych leków na serce tylko przeciwkrzepliwe i jest to dla mnie ważne, że coś może się zmienić tak jak choćby dostępnosc aparatów do oznaczania INR.
Odnośnik do komentarza
Gość Piotr Szymański, kar
Zgadzam się, jesteśmy blisko takich leków - tylko z alkoholem nadal problem. A zestawy (aparaty) do oznaczenia INR przynajmniej dla części chorych powinny być dużo tańsze - warto lobbować! Pozdrawiam Piotr Szymański, kardiolog, Warszawa
Odnośnik do komentarza
Wspomniany w artykule lek rzeczywiście może nam ułatwić życie, szczególnie jeśli jego efekty uboczne nie będą mniejsze niż to z czym muszą żyć biorący warfin. Ale szukając w sieci, okazuje się, że to cudowne lekarstwo jest już w sprzedaży od dwóch lat pod nazwą Xarelto i oprócz zalet ma podstawową wadę: 10 tabletek 10mg kosztuje ok 260 pln. Zapewne dopuszczenie tego specyfiku do profilaktyki zakrzepowej dla zastawkowców (bo chyba jeszcze nie jest) spowoduje zmianę polityki handlowej Bayera, ale pewnie poczekamy na to kolejne 2 lata.
Odnośnik do komentarza
Tutaj rzeczywiscie nie pisze, że jest dla zastawkowców ale skoro może zastąpić Warfin to pewnnie i takie wykorzystanie znajdzie. Cena wysoka. Dla mnie samo przejscie z Acenocumarolu na Warfin było ogromnym skokiem jakościowym. Od 3 lat nie mam wachnięć INR poza zakres. Przy Acenocumarolu to była loteria bez żadnych przyczyn. Kosztuje to trochę nerwów. Podam przykład chociaż ten miał widoczna przyczynę. Został mi przepisany lek, który w 3 dni potrafił podniesć INR z normalnego poziomu do 14 !!!. Warfin też nie był refundowany na początku i cena jego byla wysoka. Pierwszy raz jak kupilem kosztował około 40 zł. Drugi raz juz tylko 3 zł. Dlatego wiem, że to się szybko nie stanie ale trzeba mieć nadzieję na wprowadzanie czegoś nowego.
Odnośnik do komentarza
kdz czy dobrze zrozumiałam, ze przy Warfinie łatwiej utrzymac prawidłowe INR?Ja brałam warfin prwie rok i ciągle skoki, drastyczne skoki,obecnie biorę acenocumarol i też mam problemy.Dieta?- mało urozmaicona, raczej normalne, systematycznie powtarzające sie produkty, warzyw zielonych mało.
Odnośnik do komentarza
Słyszałem, że u niektorych osób warfin się nie sprawdził. U mnie za to Acenocumarol dawał podobne rezultaty a z Warfinem mam spokój. To zależy od człowieka i pewnie od jego wątroby. Napewno to nie jest dane na wieczność bo i z acenocumarolem miałem okresy wzglednego spokoju. Ja też diety specjalnie nie trzymam i nie trzymałem ale unikam np brokułów, szpinaku i takie podobne rzeczy. Tylko w małych ilosciach.
Odnośnik do komentarza
Dobrze niech i tak będzie. Nie mam ochoty się spierać i nie powiedziałem, że jest niezbedny. Każdy ma inną filozofię życia. Ja ze swoją dość długo już sobie żyje. Dla mnie mniej zakazów to lepszy komfort psychiczny. Właśnie jestem przed obroną doktoratu i na tym się skupiam. Czas powoli wracać do pracy i do studentów. A piwko i tak lubie sobie okazjonalnie wypić i też się mam dobrze. Skupmy się na tym, ze każda nowość może nam pomóc w życiu i na tym jak czasmi trudno jest utrzymać INR w ryzach. Potrafi być stabilny przez długi okres czasu a poźniej skakać bez przyczyny widocznej.
Odnośnik do komentarza
Gość BULLTERIER
Jestem rok po operacji zastawki aortalnej. Od samego początku zażywam Warfin i Bisocard 5, INR mam zawsze w granicach 2,5 - 3,4. Obciążam się wysiłkiem tak jak przed operacją tj. gram w kosza, jeżdżę ostro rowerem w lesie i jak mam ochotę to 5 piw nie stanowi dla mnie problemu. Lekarze też powiedzieli żebym żył normalnie. Uważam, że z tym alkoholem nie ma co panikować.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×