Niedomykalności zastawek pnia płucnego i aortalnej

[Gość agnieszka]

Witam wszystkich i proszę o wyjaśnienie: otóż - zrobiono mi echo serca, niby wszystko w porządku (kardiolog nie zauważył w nim nic niepokojącego), mnie jednak zastanawia coś takiego:niedomykalność zastawki aortanej z falą zwr.II st.niedomykalność zastawki pnia plucnego i zastawki trójdzielnej - co, u licha tak mnie poodmykało? i jeszcze zwłókniałe płatki zast mitralnej i aortalnej. Daleka jestem od samorozczylania, ale tak gwoli babskiej ciekawości...I jeszcze jedno jestem babskiem nienajmlodszym, bo 40 letnim.Pozdrawiam i plis o odpowiedź.Agnieszka

[Gość Ola]

U mojego 9-letniego syna w sierpniu rozpoznano wade serca w postaci niedomykalności zastawki aortalnej (II stopnia) i mitralnej (I stopnia) z wypadaniem płatka. W tej chwili syn został przez komisje ds. orzekania o niepełnosprawności uznany za dziecko niepełnosprawne. Rokowania sa niepewne tzn. nie można określić w jakim momencie i czy wogóle będzie musiało dojśc do wymiany zastawek. Pierwsza diagnoza w Zabrzu brzmiała jednak jak wyrok - operacja. Powoli oswajamy sie z chorobą syna ale nie da sie ukryc, że dla nas to straszna tragedia. Po wypisie z kliniki mamy zalecone pomiary cisnienia oraz wizyty w poradni przyklinicznej co 3 miesiące. Serce musi byc stale monitorowane, badane parametry. Nie można przegapić momentu, w którym fala zwrotna krwi doprowadzi do zniszczenia komory serca. To tylko skrótowa sytuacja. Tak, że wydaje mi się, iz nie możesz bagatelizować sprawy. Serce ma sie tylko jedno. Pozdrawiam.

[Gość Ola]

Może tutaj uzyskasz lepsze informacje. Conka to świetny fachowiec i dobry człowiek. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=35361

[Gość Łukasz]

Najważniejsze jest to dlaczego zrobiono pani w ogóle UKG, czy miała pzni bóle, szybko sie męczyła, itp. Niedomykalność zastawek zdarza się bardzo często, ale nie tak często dają objawy. To one są groźne nie sama niedomykalność. U dzieci jest inaczej, tutaj każda niedomykalność jest groźna dla dorosłego niekoniecznie. Niech sie pani za bardzo nie denerwuje ,bo to akurat szkodzi sercu. Mniej stresu, więcej ćwiczeń i zdrowego jedzonka Pozdrawiam